Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kardulaki

Związek z facetem z małym dzieckiem...

Polecane posty

10 minut temu, Aleks007 napisał:

Sądząc po twojej wiadomości wydaje mi się, że sama sobie odpowiedziałaś. Ale związek z facetem który nadal trwa w innej reakcji moim zdaniem wydaje się nierealny. 

Pozdrawiam 

Wiem ale czasami warto kogoś innego zapytać. Też mnie już życie nauczyło,że liczą się fakty i czyny a nie słowa ,z których nic nie mam. Tylko mi przykro bo się zachowywał jakby mu zależało ale cóż widocznie źle odczytałam jego zachowanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, kardulaki napisał:

Wiem ale czasami warto kogoś innego zapytać. Też mnie już życie nauczyło,że liczą się fakty i czyny a nie słowa ,z których nic nie mam. Tylko mi przykro bo się zachowywał jakby mu zależało ale cóż widocznie źle odczytałam jego zachowanie...

Przykro mi. 

Ale uważam, że zasługujesz na kogoś lepszego. Niestety. Trzymam kciuki żeby się udało. Jednak nie skreślaj z góry facetów z dzieckiem. Tylko żeby nie mieszkali z była 😃

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, kardulaki napisał:

Wiesz co chyba nic z tego bo on mieszka z nimi .W końcu dałam ultimatum co dalej on stwierdził,że sam nie wie co ma robić jest z nią z przyzwyczajenia  I że jest dziecko .. Ze  mną chce się spotykać ja powiedziałam  kategorycznie,że  nic z tego nie mam zamiaru leczyć go  z byłych,a spotykać z nim jako kolega też nie bo mi się podoba jako facet a miałam kiedyś podobną sytuację i czułam się fatalnie wiedząc,że  mogę liczyć tylko na koleżeństwo. Po tych słowach on się obruszyl,że to w takim razie przeprasza, że mi zawracal D....ze jestem zajebistą kobietą żebym sobie znalazła porządnego skoro on jest takim dupkiem który niszczy życia tylko ludziom. Co o tym myślisz?

Stare, wyświechtane teksty i zachowania - wciąż żywe... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
58 minut temu, Ciężka Nutka napisał:

Coś mi mówi, że ta jego "była" wcale nie wie, że jest byłą

Standard 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.12.2020 o 14:09, kardulaki napisał:

Jesteś z nią nadal?

Tak, jeszcze tak. Jednak raczej teoretycznie, gdyż zamierzają się z córką wyprowadzić po nowym roku. To jej trzecie małżeństwo i wolę nie wiedzieć który już związek. Zmieniła zawód i została psychologiem i przez te 2 lata czułem się jak na wiecznej terapii, a poziom agresji sięgał zenitu. Niezły paradoks, gdyż ktoś kto zachowuje się nieobliczalnie udziela porad psychologicznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, aquarius napisał:

Tak, jeszcze tak. Jednak raczej teoretycznie, gdyż zamierzają się z córką wyprowadzić po nowym roku. To jej trzecie małżeństwo i wolę nie wiedzieć który już związek. Zmieniła zawód i została psychologiem i przez te 2 lata czułem się jak na wiecznej terapii, a poziom agresji sięgał zenitu. Niezły paradoks, gdyż ktoś kto zachowuje się nieobliczalnie udziela porad psychologicznych.

Takie paradoksy znam ze swojego życia... Nie potrafię ich zrozumieć i ogarnąć... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.12.2020 o 18:51, Aleks007 napisał:

Przykro mi. 

Ale uważam, że zasługujesz na kogoś lepszego. Niestety. Trzymam kciuki żeby się udało. Jednak nie skreślaj z góry facetów z dzieckiem. Tylko żeby nie mieszkali z była 😃

Jednak smutno mi tęsknię za nim może rzeczywiście ja za szybko to zakończyłam w sumie krótko się znaliśmy. Nie przecze podoba mi się jako facet ale przykro mi ,że z nastepną osobą urwałam kontakt od tak. Myślę czy coś napisać. Może jak byśmy się lepiej poznali bardziej coś by z tego wyszło...? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×