Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Niburdiama

Gdy zwiazek jest piekny niczym róża

Polecane posty

Zawsze jest w nim jakiś haczyk. Po pysznych smakołykach czekoladowo-kokosowych Kitek oznajmil mi, iż będzie dopiero za 3 miesiące przy korzystnym obrocie spraw...

Co byscie zrobili? Pytanie głownie do Panów, bo sadze, ze ich wypowiedzi sa bardziej konstruktuwne i mniej nacechowane emocjami. Ale rozsadne kobiety też zapraszam poza Kirke, Boni i Lola, Kulfona, bo żyja w innym swiecie niż ja i raczej nie dojdziemy do konsensusu, a dyskurs jest niewskazany z przyczyn oczywistych 😎😀

1. Zostawic Kitka i znaleźć innego

2. Nie zostawiać Kitka i wytrzymywać? 

 

Edytowano przez Niburdiama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Qwerty82 napisał:

No ale tak łatwo chcesz zrezygnować z tak pięknej miłości? Ja bym Kitka nie zamieniła na żadnego innego jak by mi się taki skarb trafił

Nie chce zmieniac, ale dobijaja mnie te rozląki. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, Electra napisał:

Kajdanki i do grzejnika😎

A bardziej życiowa propozycja? 😀

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Niburdiama napisał:

Nie chce zmieniac, ale dobijaja mnie te rozląki. 

Wyeliminować je?🤔 Niech zmieni pracę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Niburdiama napisał:

A bardziej życiowa propozycja? 😀

Moja kumpela jest 4lata z facetem. Nie chce z nią zamieszkać, odpowiada mu doskok. Pyta mnie "Elektra, o co mu chodzi?" Elektra "Szczerze?" 😆 Chyba już mi nie będzie zwierzać się😅 Od tej naszej rozmowy ideał i sielanka😎

Edytowano przez Electra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Qwerty82 napisał:

No to odwiedzajcie się, gdzie on jedzie? Do Australii?

Prawie 😐

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Electra napisał:

Wyeliminować je?🤔 Niech zmieni pracę?

Jasne, zmieni prace, ktora ❤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Niburdiama napisał:

Jasne, zmieni prace, ktora ❤

To co wpływa na tak długie  rozstania? 3 miesiące to bardzo długo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Electra napisał:

Moja kumpela jest 4lata z facetem. Nie chcę z nią zamieszkać, odpowiada mu doskok. Pyta mnie "Elektra, o co mu chodzi?" Elektra "Szczerze?" 😆 Chyba już mi się nie będzie zwierzać😅

Ale tu nie o to chodzi. Po prostu jestesmy wkomponowani w pewna calosc i jak cos ruszysz to cala konstrukcja sie zachwieje. A starych drzew sie nie przesadza jak mowi porzekadło. Ty wyjechalabys nagle do USA, bo tam jest Twoja milosc i rozpoczela zycie od nowa majac dzieci tutaj? My nie mamy dzieci jeszcze, ale kontekst jest podobny. 

Edytowano przez Niburdiama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Electra napisał:

To co wpływa na tak długie  rozstania? 3 miesiące to bardzo długo.

Hmmmm nie ma sensu tu wdawac sie w szczegoly, Kirke oko patrzy i innych zainteresowanych wpisami sledzacych z wypiekami na twarzy moje posty i robiacych rozpoznanie, by wystawiac expertyzy, wiec powiem tylko tyle, że jak masz byznysa to masz rozląki. Chyba wiesz co mam na mysli. 

Edytowano przez Niburdiama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Niburdiama napisał:

calosc

No to duupa zbita. Pozostaje Ci tęsknić.

3 minuty temu, Niburdiama napisał:

USA, bo tam jest Twoja milosc i rozpoczela zycie od nowa majac dzieci tutaj? 

Jesli dzieci dorosłe to oczywiście, że tak. Odwiedzałabym je, a one mnie, jest Skype.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Niburdiama napisał:

Chyba wiesz co mam na mysli.  

Siur.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Niburdiama napisał:

Zawsze jest w nim jakiś haczyk. Po pysznych smakołykach czekoladowo-kokosowych Kitek oznajmil mi, iż będzie dopiero za 3 miesiące przy korzystnym obrocie spraw...

Co byscie zrobili? Pytanie głownie do Panów, bo sadze, ze ich wypowiedzi sa bardziej konstruktuwne i mniej nacechowane emocjami. Ale rozsadne kobiety też zapraszam poza Kirke, Boni i Lola, Kulfona, bo żyja w innym swiecie niż ja i raczej nie dojdziemy do konsensusu, a dyskurs jest niewskazany z przyczyn oczywistych 😎😀

1. Zostawic Kitka i znaleźć innego

2. Nie zostawiać Kitka i wytrzymywać? 

 

3 miesiące można wytrzymać ale jeżeli przyjedzie na krótki czas a później znowu wyjedzie na 3 miesiące i tak w kółko przez lata to ja bym na Twoim miejscu tak nie chciał. Jak się kogoś kocha to chce się z tym kimś spędzać jak najwięcej czasu. Młodość szybko przemija.

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Electra napisał:

No to duupa zbita. Pozostaje Ci tęsknić.

Jesli dzieci dorosłe to oczywiście, że tak. Odwiedzałabym je, a one mnie, jest Skype.

Znikam powoli, bo swidrujace Oko Kirke mnie przyslania. Wroce jak wyjdzie slonce....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Niburdiama napisał:

Znikam powoli, bo swidrujace Oko Kirke mnie przyslania. Wroce jak wyjdzie slonce....

Do zo kozo😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie boisz się o niewierność? 

Ja bym chyba nie wytrzymał tego. Będzie jakiś kontakt telefon, kamerka? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Niburdiama napisał:

2. Nie zostawiać Kitka i wytrzymywać? 

Nie zostawiać. Wiesz co masz a nowy Kitek to wielka niewiadoma.

😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Hellies napisał:

3 miesiące można wytrzymać ale jeżeli przyjedzie na krótki czas a później znowu wyjedzie na 3 miesiące i tak w kółko przez lata to ja bym na Twoim miejscu tak nie chciał. Jak się kogoś kocha to chce się z tym kimś spędzać jak najwięcej czasu. Młodość szybko przemija.

Cos za cos. Nie mozna miec wszystkiego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, agent of Asgard napisał:

Ja bym w ogóle w taki związek nie wszedł. Żadnych związków na odległość. 😈

Racjonalnie podchodzac nikt by nie wszedl, jednak milosc nie wybiera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Electra napisał:

Do zo kozo😄

Juz jestem. Przebieglam sie troszke i poskakalam. Od razu wiecej energii do rozwazan. ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, Electra napisał:

Kajdanki i do grzejnika😎

Do gorącego 😆

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Whit napisał:

Miłość to wybory, życie to wybory. Nikt za Ciebie nie podejmie decyzji. Ty sama powinnaś sobie odpowiedzieć czy chcesz tak żyć, czy chcesz tego. "Prześpij" się z tym, a dostaniesz odpowiedź. 

Rozwalilo mnie to. Juz tak sie cieszylam jak male dziecko, ze pobedziemy sobie dluzej w koncu i jak zawsze zreszta plany sie pokrzyzowaly. Damn it 😐

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, ImTheOne napisał:

Nie boisz się o niewierność? 

Ja bym chyba nie wytrzymał tego. Będzie jakiś kontakt telefon, kamerka? 

O niewiernosc nie. Raczej o obojetnosc. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Niburdiama napisał:

Juz jestem. Przebieglam sie troszke i poskakalam. Od razu wiecej energii do rozwazan. ☺

No i fajnie 🙂 Ja mam lenia w dupce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Nemetiisto napisał:

Nie zostawiać. Wiesz co masz a nowy Kitek to wielka niewiadoma.

😉

Ale do tego sie nie da przyzwyczaic. Serce rozrywa mi na milion kawalkow ilekroc wyjezdza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Electra napisał:

No i fajnie 🙂 Ja mam lenia w dupce:)

Ja tez i nie wiem co tu wymyslic, zeby sie zreaktywowac. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, portki. napisał:

Do gorącego 😆

Chodzi o uziemienie, a nie usmażenie😅

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, agent of Asgard napisał:

Łatwiej zrezygnować na samym początku, niż tak, jak Ty planujesz, po wielu miesiącach i zaręczynach.

Zawsze mozna zmienic zdanie, nawet i w malzenstwie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×