Jesli kobiety maja kilkaset powodow...

5 minut temu, Kulfon napisał:

Jesli facet chcialby ode mnie tylko seksu to taka opcje wlasnie bym mu zaproponowala. W ogole bym sie nie wdawala w taki zwiazek.

A czego poza seksem powinien jeszcze chcieć, abyś wdała sie w taki związek?

56 minut temu, Rescalator555 napisał:

Dziękuję. Zaraz pewnie zjawi się złośliwa hejterka i napisze, że to dlatego, że nie jestem w stanie zrozumieć dłuższego tekstu. Normalka na tym forum. Taki tu klimat.

Sam to pisałeś niedawno na forum. "15 linijek, nie więcej". Zapomniałeś?

3 minuty temu, Edit666 napisał:

Sam to pisałeś niedawno na forum. "15 linijek, nie więcej". Zapomniałeś?

I co? To świadczy , że nie potrafię zrozumieć dłuższego tekstu, czy może, ze nie chce mi się czytać czyichs epistol i wymagam pisania zwięźle i na temat.  Twoje interpretację i wnioski wzięte z d.... .

22 minuty temu, Kulfon napisał:

To już lepiej iść od czasu do czasu do prostytutki.

No pewnie że lepiej. Prostytutki nie musiałby przynajmniej utrzymywać

Przed chwilą, Edit666 napisał:

No pewnie że lepiej. Prostytutki nie musiałby przynajmniej utrzymywać

To bardzo mało wiesz o seksie. Co mnie nie dziwi .

23 minuty temu, Rescalator555 napisał:

Znów nudzisz trolico. Jakoś sama nie potrafiłaś odpowiedzieć na pytanie, co ty masz wartosciowego do zaoferowania facetowi. Nie mnie, bo nie jestem zainteresowany, ale desperatowi,  któremu przyjdzie do głowy głupi pomysł, by związać się z tobą.

Odpowiedziałam ci, że tobie do zaoferowania miałabym co najwyżej kopa w dupe. Więc już nie wymyślaj.

20 minut temu, BBBrutal napisał:

A dlaczego któraś miałaby ci udowadniać ze ma do zaoferowania więcej niż ... na zawołanie? Pisałeś wiele razy ze baba jest tylko do seksu i o kim to świadczy zle o nas? Weź już się nie ośmieszaj. A właściwie swoich ogonów bo wystawiasz świadectwo facetom. Zreszta pies was yebal. Co drugi to lepszy. Tylko roochanie w tych kanciastych łbach. Jak się samemu nie ma nic do zaoferowania to się prdoli o seksie. Może nabierzesz jakas ułomna kicie ale nie mnie. Zwal se z krzyża bo ewidentnie cię łupie po same kule. 

Ależ on ma wiele do zaoferowania. Pisał że po sobie sprząta i ma niskie wymagania kulinarne. Nic, tylko brać

7 minut temu, Rescalator555 napisał:

I co? To świadczy , że nie potrafię zrozumieć dłuższego tekstu, czy może, ze nie chce mi się czytać czyichs epistol i wymagam pisania zwięźle i na temat.  Twoje interpretację i wnioski wzięte z d.... .

Pisałeś, że nie rozumiesz co Witek do Ciebie pisze, bo pisze za długo. Twój limit to 15 linijek.

Jakoś wszyscy go rozumieli. Tylko nie Ty.

9 minut temu, Rescalator555 napisał:

To bardzo mało wiesz o seksie. Co mnie nie dziwi .

To prostytutki też trzeba utrzymywać? Faktycznie, nie znam się na tym temacie.

2 minuty temu, Niburdiama napisał:

Extra. Ja bym brala faceta bez wymagan kulinarnych ktory po sobie sprzata

To bierz. Rozkladalabys przed nim nogi na zawołanie? 

3 minuty temu, Niburdiama napisał:

Dla Ciebie milosc nie istnieje, wiec nie grozi Ci nabieranie sie to po co sie tak pucujesz w tym temacie?

Żebyś mogła mi triumfalnie odpisać opisując swoją zalosna miłość to kitka. Satysfakcjonuje cię ta odpowiedz? Jeśli tak to wyprdalaj i nie wracaj. 

Przed chwilą, Niburdiama napisał:

Mysle ze nie byloby takiej potrzeby "na zawolanie", bo gdyby mnie nie pociagal ktos to bym sie nie zabierala w ogole za takiego faceta 

A czy rozkladalabys "na zawołanie" przed kimś kto cię pociąga. Zawsze wtedy gdy on miałby ochotę, a Ty w danej chwili nie? 

Byłabyś bardzo zmęczona, wkurzona, zajęta czymś dla Ciebie ważnym itp.

13 minut temu, Edit666 napisał:

Odpowiedziałam ci, że tobie do zaoferowania miałabym co najwyżej kopa w dupe. Więc już nie wymyślaj.

A ja wcale nie pytam, co miala byś zaoferowania mnie, no to mnie zupełnie nie interesuje. Natomiast pytam, co miała byś do zaoferowania facetowi, którym byla byś zainteresowana jako partnerem? Co, abstrakcja? Taki jeleń jeszcze się nie urodził?

13 minut temu, Edit666 napisał:

Pisałeś, że nie rozumiesz co Witek do Ciebie pisze, bo pisze za długo. Twój limit to 15 linijek.

Jakoś wszyscy go rozumieli. Tylko nie Ty.

Znowu zmyślasz.Normalne u ciebie. A ci wszyscy, którzy go rozumieli to kto? Masz jakieś badania na ten temat?

Przed chwilą, Rescalator555 napisał:

A ja wcale nie pytam, co miala byś zaoferowania mnie, no to mnie zupełnie nie interesuje. Natomiast pytam, co miała byś do zaoferowania facetowi, którym byla byś zainteresowana jako partnerem? Co, abstrakcja? Taki jeleń jeszcze się nie urodził?

Hmm, twierdziles, że twoim zndaniem kobiety nie mają nic wartościowego do zaoferowania poza zawartością majtek. I że ja też powinnam to wiedzieć.

Tak. Wiem znam twoje zdanie.

I cóż. Mi to zupełnie zwisa co uważasz i potwierdzam, że ja akurat tobie niczego wartosciowego bym nie oferowała. Chyba, że kopa w dupe uważasz za coś wartościowego

Mojemu partnerowi oferuje wiele, ale nie zamierzam dyskutować o tym z Tobą o tym. To nie twój interes.

3 minuty temu, Rescalator555 napisał:

Znowu zmyślasz.Normalne u ciebie. A ci wszyscy, którzy go rozumieli to kto? Masz jakieś badania na ten temat?

Osoby uczestniczące w dyskusji zrozumiały co Witek pisał. Pisały o tym i z ich postów wynikało, że rozumieją.

Tu nie potrzeba żadnych badań.

Zmyslanie jest normalne u Ciebie.

7 minut temu, Niburdiama napisał:

Logika chyba podpowiada ze jak ktos Cie pociaga to nie ma takich problemow? Mam Ci to narysowac zeby bylo jasniejsze? 

Mi logika podpowiada, że człowiek nie jest zwierzęciem i nie ma ochoty się bzykać zawsze i wszędzie, i w każdych okolicznościach.

Przed chwilą, Edit666 napisał:

Hmm, twierdziles, że twoim zndaniem kobiety nie mają nic wartościowego do zaoferowania poza zawartością majtek. I że ja też powinnam to wiedzieć.

Tak. Wiem znam twoje zdanie.

I cóż. Mi to zupełnie zwisa co uważasz i potwierdzam, że ja akurat tobie niczego wartosciowego bym nie oferowała. Chyba, że kopa w dupe uważasz za coś wartościowego

Mojemu partnerowi oferuje wiele, ale nie zamierzam dyskutować o tym z Tobą o tym. To nie twój interes.

Niestety, w chwili słabości zdradziłem, że to była podpucha, bo macie coś do zaoferowania, tylko jestem ciekaw, dlaczego żadna z was o tym nie napisze .

Czyli masz, ale nie powiesz co . Za to będzie wyzywała tego, co w to nie wierzy. Przedszkole, grupa Biedronek.

2 minuty temu, Edit666 napisał:

Osoby uczestniczące w dyskusji zrozumiały co Witek pisał. Pisały o tym i z ich postów wynikało, że rozumieją.

Tu nie potrzeba żadnych badań.

Zmyslanie jest normalne u Ciebie.

To teraz już nie "wszyscy" tylko parę osób .

No tak nie za bardzo rozumiały, co wynikało z ich postów. Jakoś nie za bardzo potrafisz udowodnić tego zmyslania. 

3 minuty temu, Edit666 napisał:

Mi logika podpowiada, że człowiek nie jest zwierzęciem i nie ma ochoty się bzykać zawsze i wszędzie, i w każdych okolicznościach.

A mi logika podpowiada, że nikt tu nie pisał o bzykaniu się zawsze, wszędzie i w każdych okolicznościach. Znowu zmyślasz pani Pinokio .

6 minut temu, Niburdiama napisał:

Dokladnie. Ona po prostu ma inny tok rozumowania niz my. I pisze przez pryzmat swoich doswiadczen

Raczej przez pryzmat własnych fobii i strachów. Może także pod wpływem propagandy źle rozumianego feminizmu, który ją nazywam feminofaszyzmem lub.w naszych warunkach feminomoherem.

18 minut temu, Rescalator555 napisał:

Niestety, w chwili słabości zdradziłem, że to była podpucha, bo macie coś do zaoferowania, tylko jestem ciekaw, dlaczego żadna z was o tym nie napisze .

Czyli masz, ale nie powiesz co . Za to będzie wyzywała tego, co w to nie wierzy. Przedszkole, grupa Biedronek.

Nie interesuje mnie w co wierzysz A w co nie.

Wypowiedziales swoje zdanie. Użytkownicy kafe już wiedza, że twoja żona poza ...  nie oferuje ci niczego wartościowego. I spoko. Twoja piaskownica, twoje zabawki.

1 godzinę temu, Edit666 napisał:

Res nie potrafi ogarnac na dłuższych tekstow niż 15 linijek. Jeśli nawet wyjaśnili jego problem, to i tak nie zrozumiał.

No nie dowiedziałam się, czy w tej książce wśród tych 237 powód, nie ma wymienionego akurat tego. Ciekawe też, czy autorzy książki twierdzą, że dla kobiet każdy powód jest tak samo ważny i czy każda kobieta ma taką samą gradację powodów. Ludzie są różni, związki są różne i tyle w temacie.  

Jeśli facet w trakcie imienin teściowej, szepnie swojej żonie, że chciałby ją mieć, to nie znaczy, że oczekuje, że ona natychmiast zdejmie majtki i rozlozy do na stole, zrzucając talerze. Nawet niekoniecznie musi oczekiwać, że zaproponuje szukanie wolnego pokoju, chociaż to może być fajne. Ale to, że odszepnie, że zaraz jak wrócą do domu, albo, że wieczorem, to dosyć naturalne. Nie ma to nic wspólnego z bzykaniem się zawsze, wszędzie i w każdych okolicznościach.

2 minuty temu, Edit666 napisał:

Nie interesuje mnie w co wierzysz A w co nie.

Wypowiedziales swoje zdanie. Użytkownicy kafe już wiedza, że twoja żona poza ...  nie oferuje ci niczego wartościowego. I spoko. Twoja piaskownica, twoje zabawki.

Mnie też nie nie interesuje co tam sobie zmyślasz, a ciągle mi to wciskasz. Więc ja też mogę wciskać swoje wątpliwości co do tego, czy masz do zaoferowania coś więcej niż w majtkach, a i to marne, sądząc po twoim tekście o prostytutce.

Co "wiedzą" użytkownicy o twoim poziomie umyslowym, mało mnie obchodzi.

23 minuty temu, Rescalator555 napisał:

A mi logika podpowiada, że nikt tu nie pisał o bzykaniu się zawsze, wszędzie i w każdych okolicznościach. Znowu zmyślasz pani Pinokio .

No jak nie. Ty zawsze piszesz o dawaniu dupy zawsze wtedy gdy chłop ma ochotę. A ochotę może mieć wszędzie i w różnych okolicznościach.

6 minut temu, Niburdiama napisał:

Cos w tym jest. Moze nie chce stac sie zabawka, wiec ucieka od mezczyzn, ktorzy tylko wspomna o obowiazkach

Nie wiem, nie chcę być psychologiem za dychę, ale zdrowy rozsądek mówi, że coś musi być za ta wścieklizna, na samo wspomnienie tego tematu i za jakimid chorymi pomysłami, że zawsze, wszędzie itd.

24 minuty temu, Niburdiama napisał:

A ktos tak napisal poza Toba? 

Z Razem "znamy sie" bardzo długo i tak. On wielokrotnie tak pisał. Sorry, że wychodzę poza aktualny wątek, bo jesteś nie w temacie.

23 minuty temu, Niburdiama napisał:

Dokladnie. Ona po prostu ma inny tok rozumowania niz my. I pisze przez pryzmat swoich doswiadczen

3 minuty temu, Niburdiama napisał:

 

4 minuty temu, Edit666 napisał:

No jak nie. Ty zawsze piszesz o dawaniu dupy zawsze wtedy gdy chłop ma ochotę. A ochotę może mieć wszędzie i w różnych okolicznościach.

A pisałem gdzieś, że to "dawanie" musi się też odbyć natychmiast i w każdych okolicznościach? Nieprawda Pinokio, pisałem inaczej i podawałem nawet przykład.