Czy to normalne

Czy to normalne,że po orgazmie jestem przewrażliwiona? Wystarczy,że pomyśle o czymś przykrym i płaczę. Bardzo łatwo zrobić mi przykrość też nie chcący.

1 minutę temu, Vip napisał:

Czy to normalne,że po orgazmie jestem przewrażliwiona? Wystarczy,że pomyśle o czymś przykrym i płaczę. Bardzo łatwo zrobić mi przykrość też nie chcący.

Jestem ciekaw, czy dotyczy to orgazmów ogólnie (bez względu na to jak zostały osiągnięte, w tym również drogą masturbacji) czy też ekskluzywnie tych wynikłych ze stosunków z partnerem/partnerką?

Co do twojego pytanie, to nie mam zielonego pojęcia. Prawdę mówiąc, nie spotkałem się z tym nigdy. Z podrażnieniem i przewrażliwieniem fizycznym - tak, emocjonalnym - nie. 

2 godziny temu, witek napisał:

Jestem ciekaw, czy dotyczy to orgazmów ogólnie (bez względu na to jak zostały osiągnięte, w tym również drogą masturbacji) czy też ekskluzywnie tych wynikłych ze stosunków z partnerem/partnerką?

Co do twojego pytanie, to nie mam zielonego pojęcia. Prawdę mówiąc, nie spotkałem się z tym nigdy. Z podrażnieniem i przewrażliwieniem fizycznym - tak, emocjonalnym - nie. 

Zaobserwowałam to u siebie już dawno. I nie ważne czy po masturbacji czy po seksie z partnerem. Zawsze to samo.

3 godziny temu, Vip napisał:

Czy to normalne,że po orgazmie jestem przewrażliwiona? Wystarczy,że pomyśle o czymś przykrym i płaczę. Bardzo łatwo zrobić mi przykrość też nie chcący.

pewnie tak może być i u Ciebie tak jest skoro piszesz i jest to sytuacja powtarzalna i niezależna czy orgazm osiągasz z partnerem czy w trakcie masturbacji. Prawdopodobnie jest to u Ciebie wynik działania hormonów - być może oksytocyny czy innych albo związane jest to z pewnymi doznaniami emocjonalnymi - może jesteś sentymentalna. Może jest jakieś inne, psychologiczne podłoże. Niemniej jeśli aż tak bardzo Ci to nie przeszkadza to jest to bez znaczenia na szczęście.

2 godziny temu, Vip napisał:

Zaobserwowałam to u siebie już dawno. I nie ważne czy po masturbacji czy po seksie z partnerem. Zawsze to samo.

Omne animal triste post coitum

Właśnie też się dokonałam dziś do tych artykułów. Cóż mnie się to zdarza bardzo często ale w zasadzie nie mam pojęcia dlaczego. Ani nic mi się złego nie przytrafiło jeśli chodzi o seks ani partner nie jest zły jakiś więc nie wiem OCB (o co biega)