Czemu mężczyźni patrzą obcym kobietą w oczy?

Wiadomo, że nie zagadają, bo widzą ją tylko raz w życiu. Więc po co?

Sorki za błąd zobaczylam po fakcie kobietom powinno być 

Jeżeli serio widzę ją tylko raz w życiu, to robię to tylko i wyłącznie po to, żeby poprawić sobie i jej humor. Dzieję się tak gdy się do siebie po prostu uśmiechniemy, jak nie to trochę lipa wtedy . Pamiętam jak kiedyś miałem beznadziejny dzień i Pani w Biedrze powiedziała mi na do widzenia "Miłego dnia" i serio się uśmiechnąłem i podziękowałem. Wtedy zrozumiałem, że tak małe gesty w naszym życiu poprawiają nam samopoczucie, a taki uśmiech od ładnej kobiety po spojrzeniu w oczy jest zawsze miłym doświadczeniem.

7 minut temu, Pospieszny napisał:

poprawiają nam samopoczucie, a taki uśmiech od ładnej kobiety po spojrzeniu w oczy jest zawsze miłym doświadczeniem.

Szkoda, że patrzenie swojej kobiecie w oczy nie poprawia Ci humoru.

9 minut temu, Pospieszny napisał:

Jeżeli serio widzę ją tylko raz w życiu, to robię to tylko i wyłącznie po to, żeby poprawić sobie i jej humor. Dzieję się tak gdy się do siebie po prostu uśmiechniemy, jak nie to trochę lipa wtedy . Pamiętam jak kiedyś miałem beznadziejny dzień i Pani w Biedrze powiedziała mi na do widzenia "Miłego dnia" i serio się uśmiechnąłem i podziękowałem. Wtedy zrozumiałem, że tak małe gesty w naszym życiu poprawiają nam samopoczucie, a taki uśmiech od ładnej kobiety po spojrzeniu w oczy jest zawsze miłym doświadczeniem.

Szkoda ze nie chcesz miłego doświadczenia zafundować brzydkim kobietom zeby im tez było miło. 

16 minut temu, Kulfon napisał:

Twoja milosc wlasna cierpi nawet gdy obcy facet w necie napisal, ze sie usmiechnal do obcej kobiety.

Chyba to u niej klasyczne, jak zauważyłem

1 godzinę temu, Czerwone korale napisał:

Wiadomo, że nie zagadają, bo widzą ją tylko raz w życiu. Więc po co?

Różnie z tym, ale zwykle chodzi o sprawdzenie, czy wzbudziło się zainteresowanie. Takie potwierdzanie wlasnej (potencjalnej) atrakcyjności. To podnosi samoocenę po prostu, jeśli kobieta taki kontakt nawiązuje i patrzy z aprobatą.

Oczywiscie raczej chodzi tu o kobietę która wzbudziła zainteresowanie jakieś, podoba się. Po prostu tak mamy:)))

Gierka taka :)))

Lepiej w oczy niż między nogi.

1 godzinę temu, Czerwone korale napisał:

 

...By nie było, kobiety też to robią...:)))))))))

U podstaw leży atawizm, dziś już nie taki oczywisty jak daaaaaawno temu.

5 minut temu, mateoi napisał:

żart jak z familiady

Ale Karolka to ty szanuj!!! 

1 godzinę temu, Electra napisał:

Szkoda, że patrzenie swojej kobiecie w oczy nie poprawia Ci humoru.

Śmiało mogę powiedzieć, że niepotrzebnie piszesz takie rzeczy. Aktualnie nie mam drugiej połówki i jestem pewny, że gdybym miał to zrobiłbym wszystko, żeby codziennie poprawiać jej humor.

1 godzinę temu, BrutalnaBoniBlu napisał:

Szkoda ze nie chcesz miłego doświadczenia zafundować brzydkim kobietom zeby im tez było miło. 

To kwestia sporna, bo nie chodzi o to czy chce, czy nie, bo chce, ale taka kobieta się nie wyróżnia, a nie będę ukrywał, że nie chodzę po mieście szukając jakiejś kobiety której umilę dzień. To przychodzi samo z siebie.

1 minutę temu, Pospieszny napisał:

 

To kwestia sporna, bo nie chodzi o to czy chce, czy nie, bo chce, ale taka kobieta się nie wyróżnia, a nie będę ukrywał, że nie chodzę po mieście szukając jakiejś kobiety której umilę dzień. To przychodzi samo z siebie.

Humani po prostu nie wiedzą skąd ten "odruch" ( czasem celowy jednak ):) Stad jakieś dziwne wyobrazenie pań, ze jak żonaty to nie może bo zdradza tym. A to mimowolne jest.

Ale patrząc w oczy można to lubieć bądź nie lubić. Każdy człowiek jest inny.

Każdy lubi co innego.

I każdy ma prawo stanowic podstawe rzeczywistość a nie Iluzji Mai bycia częścią.

Jak wy to robicie?

Niewiedzy upadli Bogowie.

Jak kobietą jest atrakcyjna no to muszą patrzeć. Bo co innego mają robić?

Przed chwilą, Magda bez loginu napisał:

Jak kobietą jest atrakcyjna no to muszą patrzeć. Bo co innego mają robić?

A z tym to już różnie, jak się kontakt nawiąże...<rotfl>

1 minutę temu, akimuszki napisał:

Ale patrząc w oczy można to lubieć bądź nie lubić. Każdy człowiek jest inny.

Każdy lubi co innego.

Gdyby taka kobieta nie chciała się patrzeć w oczy lub nie lubiła tego to jestem pewny, że dałaby o tym znać chociażby przewracając oczami czy coś w tym stylu. Ja natomiast uważam, że mały uśmiech i mare sekund popatrzenie sobie w oczy gdzieś na mieście czy w pracy nie jest czymś irytującym czy też niemiłym i zdecydowana większość kobiet odwzajemni uśmiech i spojrzenie.

Przed chwilą, Santee napisał:

A z tym to już różnie, jak się kontakt nawiąże...<rotfl>

Wiem coś o tym

5 minut temu, Magda bez loginu napisał:

Wiem coś o tym

Cieszy że masz takowe :))))

7 minut temu, PrawiczekPzn napisał:

A To nie jest tak, że większość mężczyzn patrzyłaby na wszystko, tylko nie oczy,
Ale kobietom to niekoniecznie się podoba?

Więc od biedy i z kulturalnego musu patrzą czasem i często w oczy.

Generalnie jak ładna dziewczyna zwrok odwróci jest czas by spojrzeć na coś bardziej interesującego?
Ale co zrobić z taką, która na złość wzroku nie odwraca?
Tylko patrzy z powrotem w oczy?
(jakby nie wiedziała o co kaman)

Nie.

To atawizm zwyczajnie.

Patrzy się oczywiscie takze na inne rzeczy, bo to też istotne, raczej wczesniej :))))))))))

Niekoniecznie musi to być jakoś nachalnie ostentacyjne, czasem wystarczy wręcz rzut okiem.

Oceniasz budowę, ruchy, wygląd..na to nie trzeba wiecej niz mgnienie oka czasem.

Twarz jest zwykle na końcu, potem oczy jeśli jest ok.

12 minut temu, PrawiczekPzn napisał:

 

Generalnie jak ładna dziewczyna zwrok odwróci jest czas by spojrzeć na coś bardziej interesującego?
Ale co zrobić z taką, która na złość wzroku nie odwraca?
Tylko patrzy z powrotem w oczy?
(jakby nie wiedziała o co kaman)

Znaczy że zainteresowana? ( jeśli patrzy przychylnie, nie z złościa czy "martwo" ) Może też prowokować ofkz. Bywają takie frustratki. Niby ok, a za chwilę Cie zjedzie z błotem.

Chociażby dlatego że poszukują sswojego szczęścia. Oczy są zwierciadłem duszy także po samym spojrzeniu można pewne rzeczy wywnioskować