Osiek 1 Napisano Grudzień 3, 2020 No hej, problem jest taki że mam wrażenie że tańczę bardzo monotonnie. W sensie tańczyć umiem ale robię to zwykle w jeden sposob mi wygodny. Dodaje do niego pare takich ruchów dodatkowych ale pozycja podstawowa się nie zmienia. Mam pytanie czy każdy tak ma i to normalne? Bo się zastanawiam czy ludzie na weselach maja juz we krwi różne style tańca a ja jadę na łatwiznę. Jeszcze moja kobita jest urodzoną tancerką i nie chce żeby w głowie sobie pomyślała że już jej się nie chce bo ciągle to samo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bennie1 752 Napisano Grudzień 3, 2020 Mogę Cię nauczyć tańczyć jak epileptyk, będziesz hitem każdej imprezy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Osiek 1 Napisano Grudzień 3, 2020 Nie ma szans, wyobraź sobie że tańczę typowy discofox z różnymi dodatkami ale żadnego innego tańca nie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Osiek 1 Napisano Grudzień 3, 2020 Porażka to forum 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
_she_ 33 Napisano Grudzień 3, 2020 W tańcu prowadzisz Ty czy ona? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Osiek 1 Napisano Grudzień 3, 2020 No ja, proste że ja. Tylko w tancu mam np z 10 ruchów takich które umiem wykonać, jakieś obroty, pare przejść i tyle i się zastanawiam czy wam kobietom to wystarcza czy jesteście takie że co piosenke inny taniec trzeba tańczyć.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
_she_ 33 Napisano Grudzień 3, 2020 Dla mnie wystarczy gdy mężczyzna dobrze przytula w tańcu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
_she_ 33 Napisano Grudzień 3, 2020 Wróć! Dobrze jeszcze gdy nie rozdeptuje mnie ani nie rzuca na boki, albo zdąży złapać. Tematyka sylwestrowa. Myślisz, że pozwolą nam bawić się na balu? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nenesh 545 Napisano Grudzień 3, 2020 2 godziny temu, Osiek napisał: [...] Jeszcze moja kobita jest urodzoną tancerką i nie chce żeby w głowie sobie pomyślała że już jej się nie chce bo ciągle to samo Masz dobrą tancerkę pod ręką i jeszcze jej nie poprosiłeś o prywatne kursy? :p... Po co się stresować i zajmować bzdurami, więcej luzu, pobaw się trochę! A taniec to fajna sprawa, warto 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
_she_ 33 Napisano Grudzień 3, 2020 Każdy nie musi umieć tańczyć, a niektórzy się nawet nie nauczą np. ci którzy nie mają poczucia rytmu albo jakieś dysfunkcje związane z motoryką lub równowagą. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Osiek 1 Napisano Grudzień 3, 2020 No macie racje z jednej strony ale tańczyć jednak trzeba lubić, ja nie zawsze mam ochote no ale czasami trzeba. Poćwiczę z nią Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BrutalnaBoniBlu 175 Napisano Grudzień 3, 2020 Ale macie problemy o kurfa najważniejsze to się dobrze bawić a nie się zastanawiać jak się wtedy wyglada. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Grudzień 3, 2020 6 godzin temu, Osiek napisał: Mam pytanie czy każdy tak ma i to normalne Nie umiem tańczyć i bardzo nie lubię. Czy normalne? Nie zastanawia mnie to. Nie muszę jak inni. Tańczysz jak umiesz. Nie szukaj sztucznych problemów. Jeśli lubicie idźcie razem na jakiś kurs tańca. Przyjemne z pożytecznym. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Grudzień 3, 2020 3 godziny temu, Dziewczynka z zapałkami napisał: Kto ma gorzej ? Nikt. Nie umiem, nie lubię. Wyluzuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lonelyman 577 Napisano Grudzień 3, 2020 2 godziny temu, Electra napisał: Nie umiem tańczyć i bardzo nie lubię. Widzę że jednak nie jestem w tym osamotniony. Są jeszcze inni co też tak mają. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Grudzień 3, 2020 Przed chwilą, lonelyman napisał: Widzę że jednak nie jestem w tym osamotniony. Są jeszcze inni co też tak mają. Myślisz, że jest nas aż tak mało? Nie sądzę. Od razu osamotniony Nie przeszkadza mi to Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lonelyman 577 Napisano Grudzień 3, 2020 Przed chwilą, Electra napisał: Myślisz, że jest nas aż tak mało? Nie sądzę. Od razu osamotniony Nie przeszkadza mi to Ja nie umiem nawet improwizować i strasznie tego nie lubię. Czuję się jak pajac cyrkowy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Grudzień 3, 2020 (edytowany) 6 minut temu, lonelyman napisał: Ja nie umiem nawet improwizować i strasznie tego nie lubię. Czuję się jak pajac cyrkowy. Nie lubię zmuszać się do czegoś czego nienawidzę, a jednocześnie wiem, że odmowa jest niekulturalna. Proszona idę tańczyć, ale naprawdę przy tym cierpię. I jest mi raczej wstyd przed partnerem tanecznym, że prowadzi kłodę Edytowano Grudzień 3, 2020 przez Electra Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Grudzień 3, 2020 (edytowany) 3 minuty temu, Electra napisał: pajac cyrkowy. Poniekąd masz rację. Nie wynika u mnie to z faktu, że otoczenie potrafi, a ja nie, ale raczej nie widzę sensu i przyjemności w tańcu i wydaje mi się on naprawdę żenującą czynnością Po prostu nie czuję tego Edytowano Grudzień 3, 2020 przez Electra 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach