Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Saint_Carly

Wrześniówki 2021, łączmy się!

Polecane posty

Dnia 18.01.2021 o 16:27, Szepaszonyvolgy napisał:

Ja czekam co powie lekarz bo mam nieregularne miesiączki

Znaczy z pół roku mogę mieć jak w zegarku i nagle spóźnia się o kilka dni,w grudniu się spóźniła więc w styczniu spokojnie czekałam aż przyjdzie spozniona ale nie przyszła😜

Staraliśmy się z mężem 3 lata i właśnie kilka miesięcy temu zaprzestaliśmy ze względu na wiek i trochę pracę także to taka wpadka ale chciana,

W związku z tym tak naprawdę nie wiem który to tydzień tak tylko przypuszczam

Ile masz lat?? Ja za tydzień skończę 34

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.01.2021 o 20:55, Laurka17 napisał:

Hej dziewczyny. Jestem Laura. I u mnie wychodzi 6 tydzień (5+0)

Robiłam betę 11.01 - 467

14.01 - 5515,5

19. 01 - 59833

Czy te przyrosty nie są za duże? Martwi mnie to bardzo, bo wynik też nie jest adekwatny do tygodnia. Jaka może być przyczyna tego? Wizyta w piątek. 

Gratuluję wszystkim ❤️

 

Napisz jak bylo na wizycie. Pięknie Ci przyrasta beta, Ty nie masz się czym martwić.  Kiedy miałaś okres w grudniu.  Już mi się mieszają te tygodnie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

U mnie również pięknie rośnie beta 🙂

Dziś mam USG na godzinę 17:00 😉 Po USG dowiem się jakie następne badania wykonać.  

U mnie niestety bez zmian 😞 cały czas mam mdłości, strasznie mnie mocno boli podbrzusze, mam nadzieję, że to nic nie znaczy. 

Musimy się odzywać częściej 😉 bo nasz wątek czasami spada na drugą stronę albo na sam koniec 1. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może jeszcze za wcześnie... Ja sama jeszcze jestem w takiej niepewności i strachu. Czekam na wyniki dzisiejszej bety. Znowu ten strach czy wszystko dobrze, czy rośnie. Mąż mówi że wszystko będzie dobrze, uspokaja. Wiem że nerwy nie są dobre w ciąży... Staram się...

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Ona przed 30 napisał:

Może jeszcze za wcześnie... Ja sama jeszcze jestem w takiej niepewności i strachu. Czekam na wyniki dzisiejszej bety. Znowu ten strach czy wszystko dobrze, czy rośnie. Mąż mówi że wszystko będzie dobrze, uspokaja. Wiem że nerwy nie są dobre w ciąży... Staram się...

Będzie dobrze 😉 musisz się wyluzować, choć wiem, żę początki zawsze są stresujące. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Juliaj napisał:

Będzie dobrze 😉 musisz się wyluzować, choć wiem, żę początki zawsze są stresujące. 

Dla mnie to pierwsza ciąża. Wszystko nowe. Nie wiem czy to jak się czuje to dobrze czy źle. Chciałabym już wiedzieć że jest w tym pęcherzyku, że rośnie. ❤️ Jak już zobaczę że Beta z dzisiaj w porządku to spokojnie będę czekać na wtorek na USG. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Ona przed 30 napisał:

Dla mnie to pierwsza ciąża. Wszystko nowe. Nie wiem czy to jak się czuje to dobrze czy źle. Chciałabym już wiedzieć że jest w tym pęcherzyku, że rośnie. ❤️ Jak już zobaczę że Beta z dzisiaj w porządku to spokojnie będę czekać na wtorek na USG. 

Ja w pierwszej ciąży też się stresowałam, ale teraz to moja 3 ciąża więc w ogóle się nie martwię, jedyne co mnie nie pokoi to ból podbrzusza, jest dość mocny. Na całe szczęście dziś mam wizytę więc mogę powiedzieć o tym lekarzowi. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mój wynik dzisiejszy 4227. To chyba za mało,  zobaczę w poniedziałek jaki przyrost będzie i czy będzie 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich, dawno mnie tu nie było ale widzę że wątek bardzo ładnie się rozwija. Ja mam termin na 2.09. Pierwszą wizytę miałam 11.01 i byl to 6t4d. Następna 8.02. Pierwsze badania juz mam zrobione i póki co jest w miarę ok. Tyle tylko ze w poprzedniej ciazy z powodu bialkomoczu i nadciśnienia leżałam na patologii ciąży od 28 tygodnia do porodu (37 tydzień) 

Teraz jestem na początku ciąży, biorę acard, zeby zmniejszyć ryzko ponownego stanu przedrzucawkowego, a oprócz tego zaczynam już brac dopegyt bo ciśnienie idzie w górę. Poprzednio zaczynalam ok 25 tygodnia więc trochę się boję jak to będzie tym razem. Szczęście w nieszczęściu jest takie ze moj 2latek nie daje mi za duzo czasu na myślenie i zamartwianie się. To tyle ode mnie. Za was wszystkie trzymam kciuki, zeby wam ciąża lekką i przyjemną była! 😉pozdrawiam

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
28 minut temu, Saint_Carly napisał:

Witam wszystkich, dawno mnie tu nie było ale widzę że wątek bardzo ładnie się rozwija. Ja mam termin na 2.09. Pierwszą wizytę miałam 11.01 i byl to 6t4d. Następna 8.02. Pierwsze badania juz mam zrobione i póki co jest w miarę ok. Tyle tylko ze w poprzedniej ciazy z powodu bialkomoczu i nadciśnienia leżałam na patologii ciąży od 28 tygodnia do porodu (37 tydzień) 

Teraz jestem na początku ciąży, biorę acard, zeby zmniejszyć ryzko ponownego stanu przedrzucawkowego, a oprócz tego zaczynam już brac dopegyt bo ciśnienie idzie w górę. Poprzednio zaczynalam ok 25 tygodnia więc trochę się boję jak to będzie tym razem. Szczęście w nieszczęściu jest takie ze moj 2latek nie daje mi za duzo czasu na myślenie i zamartwianie się. To tyle ode mnie. Za was wszystkie trzymam kciuki, zeby wam ciąża lekką i przyjemną była! 😉pozdrawiam

a w którym jesteś tygodniu ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, malwina334 napisał:

Mój wynik dzisiejszy 4227. To chyba za mało,  zobaczę w poniedziałek jaki przyrost będzie i czy będzie 

Ja jak będę miała taka jak Ty to się będę cieszyć. 15.01 miałam 208,39, 19.01 miałam 1523,93 no i zobaczymy jak dzisia, ja jeszcze czekam. Pewnie koło 17 będą wyniki. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
53 minuty temu, Ona przed 30 napisał:

Ja jak będę miała taka jak Ty to się będę cieszyć. 15.01 miałam 208,39, 19.01 miałam 1523,93 no i zobaczymy jak dzisia, ja jeszcze czekam. Pewnie koło 17 będą wyniki. 

Daj znać koniecznie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, malwina334 napisał:

Daj znać koniecznie 

Jasne. Jak na razie Beta rosła prawidłowo. Zobaczymy jak teraz... Czekamy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
50 minut temu, Ona przed 30 napisał:

Jasne. Jak na razie Beta rosła prawidłowo. Zobaczymy jak teraz... Czekamy. 

Ja to myślę,  że Ty będziesz mieć więcej niż u mnie bo Ty masz szalone  te przyrosty. Ja dopiero w poniedziałek  zrobię drugą betę,  ale jak przeczytałam  swoj wynik dziś to aż się poplakalam,  że tak mało. Zostało mi tylko czekać na poniedziałek 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
34 minuty temu, malwina334 napisał:

Ja to myślę,  że Ty będziesz mieć więcej niż u mnie bo Ty masz szalone  te przyrosty. Ja dopiero w poniedziałek  zrobię drugą betę,  ale jak przeczytałam  swoj wynik dziś to aż się poplakalam,  że tak mało. Zostało mi tylko czekać na poniedziałek 

 

Czekam spokojnie na lekarza na wtorek. Przyrost bety jest tak jak powinien. Dzisiaj wyszło 4644,27. Sprawdzałam na kalkulatorze Beta HCG i przyrost jest prawidłowy. Według tego powinnam być dopiero dzisiaj w 5 tygodniu ciąży. Tydzień do tyłu niz wskazuję miesiączka i tak jak lekarz powiedział zaszłam w ciążę później i wtedy rozmiar mojego pęcherzyka ciążowego był w porządku. Czekam na wtorek i mam nadzieję że mój pęcherzyk będzie pełny ❤️ 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, malwina334 napisał:

Mój wynik dzisiejszy 4227. To chyba za mało,  zobaczę w poniedziałek jaki przyrost będzie i czy będzie 

Sprawdź wynik kolejnym badaniem. Bo sam jeden nic Ci nie powie oprócz tego że jesteś w ciąży. A jak rośnie to prawdopodobnie ciąża rozwija się prawidłowo. Masz podobnie do mnie. Głowa do góry. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Ona przed 30 napisał:

Sprawdź wynik kolejnym badaniem. Bo sam jeden nic Ci nie powie oprócz tego że jesteś w ciąży. A jak rośnie to prawdopodobnie ciąża rozwija się prawidłowo. Masz podobnie do mnie. Głowa do góry. 

No wiem, ale 2 lata temu poronilam,  miałam lyzeczkowanie macicy, wtedy beta przyrastala tylko o 30 %  Pamiętam.  Gdyby nie to co mnie wtedy spoklalo w życiu by mi do głowy nie przyszło,  żeby jakąś betę badac,  przecież wcześniej w odstepie 3 lata urodziłam 2 zdrowych chłopców . 

 

Juliaj  w jakim wieku masz dzieci i ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, malwina334 napisał:

No wiem, ale 2 lata temu poronilam,  miałam lyzeczkowanie macicy, wtedy beta przyrastala tylko o 30 %  Pamiętam.  Gdyby nie to co mnie wtedy spoklalo w życiu by mi do głowy nie przyszło,  żeby jakąś betę badac,  przecież wcześniej w odstepie 3 lata urodziłam 2 zdrowych chłopców . 

 

Juliaj  w jakim wieku masz dzieci i ile masz lat?

O jej. Bardzo mi przykro. 😞 ale teraz będzie wszystko dobrze 🤗 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.01.2021 o 18:36, malwina334 napisał:

No wiem, ale 2 lata temu poronilam,  miałam lyzeczkowanie macicy, wtedy beta przyrastala tylko o 30 %  Pamiętam.  Gdyby nie to co mnie wtedy spoklalo w życiu by mi do głowy nie przyszło,  żeby jakąś betę badac,  przecież wcześniej w odstepie 3 lata urodziłam 2 zdrowych chłopców . 

 

Juliaj  w jakim wieku masz dzieci i ile masz lat?

Mam 31 lat, Pierwszego synka urodziłam gdy miałam 28 lat a drugiego gdy miałam 29. 

Jeśli chodzi o wizytę to wszystko było dobrze 🙂 A 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Juliaj napisał:

Mam 31 lat, Pierwszego synka urodziłam gdy miałam 28 lat a drugiego gdy miałam 29. 

Jeśli chodzi o wizytę to wszystko było dobrze 🙂 A 

 

Czy było już serduszko??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, malwina334 napisał:

Czy było już serduszko??

Było 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak tam się czujecie? Ja dzisiaj siedzę jak na szpilach... Jutro mam wizytę u lekarza i mam nadzieję że powie mi o prawidłowo rozwijającej się ciąży... Już nie mogę się doczekać tej wizyty bo taką niepewność jest nie do wytrzymania. Nie mam zbytnio jakiś objawów. Czuję czasami, ze coś mnie zaboli w brzuchu, mam takie uczucie rozpierania, ból piersi zależy od pory dnia. Do toalety chodzę faktycznie częściej. Najgorsze jest to że wiem że zamartwianie się nic mi nie pomaga a może tylko zaszkodzic. Najgorszy jest zapach śmietany... 🙈 Ale pomimo dobrego wyniku bety z piątku, dziś nadszedł dzień, obudzilam się bez humoru i pełna obaw i strachu. Nie mam na nic siły. Tak bym chciała aby było wszystko dobrze. Wstałam tylko zrobic śniadanie do którego się zmusiłam i cały czas leżę bo nie mam na nic siły. Mierzyłam nawet temperaturę ciała, nadal jest 37,1. Cały czas troszkę ponad 37. Też tak macie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Ona przed 30 napisał:

Jak tam się czujecie? Ja dzisiaj siedzę jak na szpilach... Jutro mam wizytę u lekarza i mam nadzieję że powie mi o prawidłowo rozwijającej się ciąży... Już nie mogę się doczekać tej wizyty bo taką niepewność jest nie do wytrzymania. Nie mam zbytnio jakiś objawów. Czuję czasami, ze coś mnie zaboli w brzuchu, mam takie uczucie rozpierania, ból piersi zależy od pory dnia. Do toalety chodzę faktycznie częściej. Najgorsze jest to że wiem że zamartwianie się nic mi nie pomaga a może tylko zaszkodzic. Najgorszy jest zapach śmietany... 🙈 Ale pomimo dobrego wyniku bety z piątku, dziś nadszedł dzień, obudzilam się bez humoru i pełna obaw i strachu. Nie mam na nic siły. Tak bym chciała aby było wszystko dobrze. Wstałam tylko zrobic śniadanie do którego się zmusiłam i cały czas leżę bo nie mam na nic siły. Mierzyłam nawet temperaturę ciała, nadal jest 37,1. Cały czas troszkę ponad 37. Też tak macie? 

Ja mam 36,6 cały czas czasem niżej nawet.  Byłam dziś na becie, wzrasta prawidłowo.  Może jeszcze zrobię w piątek albo już nie, samą nie wiem. Zazdroszczę Ci tej wizyty jutro,  w sensie, że tak szybko u mnie gin dopiero 9 lutego,  wcześniej nie było miejsc żeby się dostać.  To jeszcze 2 tygodnie,  będzie się dłużyć.  U Ciebie będzie dobrze, zobaczysz.  Zwłaszcza,  że przyrosty miałaś wysokie tzn tak jak powinno być.  Z moich objawów To tylko często chodzę siku, nic poza tym. 

Może dzisiejszy dzień jest jakiś gorszy, bo też nie mam humoru i energii,  ale chcę czy nie to muszę je znaleźć mam dziecì,  które ciągle mnie potrzebują. 

Daj znać po wizycie jak bylo.  Powodzenie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×