UstaOszukiwalamPieszczota 3 Napisano Styczeń 5, 2021 prawdziwa miłość już się nie zdarza? Nie potrzebujemy już bezpieczeństwa, stabilizacji, szczypty romantyzmu? Teraz wszystko musi być szybkie? Samochód, życie, seks? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nemetiisto 1325 Napisano Styczeń 5, 2021 7 minut temu, UstaOszukiwalamPieszczota napisał: prawdziwa miłość już się nie zdarza? Zdarza się tylko coraz rzadziej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
UstaOszukiwalamPieszczota 3 Napisano Styczeń 5, 2021 6 minut temu, Nemetiisto napisał: Zdarza się tylko coraz rzadziej. Dlatego, że ludzie nie mają czasu? Czy nie chce się wkładać zbyt wiele wysiłku, zaangażowania i emocji? Nie ta, to następna? O człowiek żyje w tym swoim kołowrotku. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nemetiisto 1325 Napisano Styczeń 5, 2021 17 minut temu, UstaOszukiwalamPieszczota napisał: Nie ta, to następna? Chyba coś w tym stylu? Za duży i za łatwy wybór. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Judyta_20 316 Napisano Styczeń 5, 2021 32 minuty temu, UstaOszukiwalamPieszczota napisał: prawdziwa miłość już się nie zdarza? Nie potrzebujemy już bezpieczeństwa, stabilizacji, szczypty romantyzmu? Teraz wszystko musi być szybkie? Samochód, życie, seks? Zdarza się Przytrafia się ludziom ciągle i tak samo jak kiedyś, tylko, że często nie umiemy jej rozpoznać... Albo mamy o niej wydumane, wręcz nieosiągalne wyobrażenie, albo spłycamy ją i mylimy z czymś mało ważnym... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
UstaOszukiwalamPieszczota 3 Napisano Styczeń 5, 2021 1 minutę temu, Judyta_20 napisał: Zdarza się Przytrafia się ludziom ciągle i tak samo jak kiedyś, tylko, że często nie umiemy jej rozpoznać... Albo mamy o niej wydumane, wręcz nieosiągalne wyobrażenie, albo spłycamy ją i mylimy z czymś mało ważnym... Po czym Ty ją poznajesz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Judyta_20 316 Napisano Styczeń 5, 2021 3 minuty temu, UstaOszukiwalamPieszczota napisał: Po czym Ty ją poznajesz? Po tym jak się czuję - chcę być... lepsza. A dla Ciebie czym jest? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
UstaOszukiwalamPieszczota 3 Napisano Styczeń 5, 2021 7 minut temu, Judyta_20 napisał: Po tym jak się czuję - chcę być... lepsza. A dla Ciebie czym jest? Pięknie powiedziane. Dla mnie jest domem, takim niematerialnym. Daje bezpieczeństwo i szaleństwo, stabilizację i spontaniczność, daje zrozumienie i wsparcie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Judyta_20 316 Napisano Styczeń 5, 2021 (edytowany) 5 minut temu, UstaOszukiwalamPieszczota napisał: Pięknie powiedziane. Dla mnie jest domem, takim niematerialnym. Daje bezpieczeństwo i szaleństwo, stabilizację i spontaniczność, daje zrozumienie i wsparcie. Dziękuję. Twoje definiowanie też mi się podoba I sama przyznaj, czy COŚ takiego rzadko się zdarza? Tylko masz rację - przez pośpiech możemy to przegapić, pomylić, ominąć. Edytowano Styczeń 5, 2021 przez Judyta_20 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
UstaOszukiwalamPieszczota 3 Napisano Styczeń 5, 2021 2 minuty temu, Judyta_20 napisał: Dziękuję. Twoje definiowanie też mi się podoba I sama przyznaj, czy COŚ takiego rzadko się zdarza? Tylko masz rację - przez pośpiech możemy to przegapić, pomylić, ominąć. Dziękuję tak, mam wrażenie, że rzadko. Czy można kochać prawdziwie więcej niż raz? Czy to się czuje, że to jest właśnie to? Czy nie jest tak, że właśnie ta jedna zostawia w nas ślad na zawsze i zawsze się do niej wraca, chociaż życie płynie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Judyta_20 316 Napisano Styczeń 5, 2021 1 minutę temu, UstaOszukiwalamPieszczota napisał: Dziękuję tak, mam wrażenie, że rzadko. Czy można kochać prawdziwie więcej niż raz? Czy to się czuje, że to jest właśnie to? Czy nie jest tak, że właśnie ta jedna zostawia w nas ślad na zawsze i zawsze się do niej wraca, chociaż życie płynie? Z pełną odpowiedzialnością za słowo odpowiadam - tak, można kochać więcej niż raz. Naprawdę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
UstaOszukiwalamPieszczota 3 Napisano Styczeń 5, 2021 7 minut temu, Judyta_20 napisał: Z pełną odpowiedzialnością za słowo odpowiadam - tak, można kochać więcej niż raz. Naprawdę Chodzi mi o to, że ta jedna miłość jest inna, zostawia w nas ślad na zawsze. Kochałam więcej niż raz, ale już nigdy tak mocno. Zastanawiam się czy inni też tak mają? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nemetiisto 1325 Napisano Styczeń 5, 2021 Przed chwilą, UstaOszukiwalamPieszczota napisał: Zastanawiam się czy inni też tak mają? Mają. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
UstaOszukiwalamPieszczota 3 Napisano Styczeń 5, 2021 1 minutę temu, Nemetiisto napisał: Mają. I jak sobie z tym radzić? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Onkosfera 1861 Napisano Styczeń 5, 2021 1 minutę temu, UstaOszukiwalamPieszczota napisał: I jak sobie z tym radzić? Zaakceptować. Najmocniej kochałam, gdy nie mogłam mieć. Gdybym jednak dostała, to pewnie i uczucie by zelżało. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
UstaOszukiwalamPieszczota 3 Napisano Styczeń 5, 2021 3 minuty temu, Onkosfera napisał: Zaakceptować. Najmocniej kochałam, gdy nie mogłam mieć. Gdybym jednak dostała, to pewnie i uczucie by zelżało. Ja mogłam mieć, miałam i uczucie wcale nie zelżało. Byłam młoda, głupia. Wszystko wróciło przez przypadek znów kilka lat temu. I znów nie chwyciłam okazji. ...ka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jack445 260 Napisano Styczeń 5, 2021 Rozsądek i logika, przeszkadza w tym abyśmy się pozwolili ponieść uczuciom. Brak wiary, że to może się udać mimo, że serce mówi tak, ale przecież rozsądek podpowiada, że nie ma szans. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Judyta_20 316 Napisano Styczeń 5, 2021 22 minuty temu, UstaOszukiwalamPieszczota napisał: Ja mogłam mieć, miałam i uczucie wcale nie zelżało. To dlaczego się skończyło? (o ile to nie jest zbyt osobiste pytanie) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Judyta_20 316 Napisano Styczeń 5, 2021 11 minut temu, Jack445 napisał: Rozsądek i logika, przeszkadza w tym abyśmy się pozwolili ponieść uczuciom. Brak wiary, że to może się udać mimo, że serce mówi tak, ale przecież rozsądek podpowiada, że nie ma szans. Oj! Często bywa zupełnie odwrotnie! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
UstaOszukiwalamPieszczota 3 Napisano Styczeń 5, 2021 10 minut temu, Jack445 napisał: Rozsądek i logika, przeszkadza w tym abyśmy się pozwolili ponieść uczuciom. Brak wiary, że to może się udać mimo, że serce mówi tak, ale przecież rozsądek podpowiada, że nie ma szans. Chyba masz niestety rację. Jak człowiek jest dzieckiem jest zupełnie wolny, nie wstydzi się i nie ocenia. Z wiekiem wsadzają nas w pewne ramy, a im jesteśmy starsi, tym są one chyba coraz ciaśniejsze 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
UstaOszukiwalamPieszczota 3 Napisano Styczeń 5, 2021 4 minuty temu, Judyta_20 napisał: To dlaczego się skończyło? (o ile to nie jest zbyt osobiste pytanie) Właśnie chyba bałam się tego wszystkiego, o czym pisze Jack445, byłam głupia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
UstaOszukiwalamPieszczota 3 Napisano Styczeń 5, 2021 Boję się, że teraz już jest za późno. Więc zapytałam o Wasze doświadczenia. Czy ta jedna miłość zawsze będzie najjaskrawsza, czy się zapomina Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nemetiisto 1325 Napisano Styczeń 6, 2021 8 godzin temu, UstaOszukiwalamPieszczota napisał: Boję się, że teraz już jest za późno. Więc zapytałam o Wasze doświadczenia. Czy ta jedna miłość zawsze będzie najjaskrawsza, czy się zapomina Powoli się zapomina ale czy była najjaskrawsza, dowiemy się dopiero na łożu śmierci. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
UstaOszukiwalamPieszczota 3 Napisano Styczeń 6, 2021 U mnie minęło już ponad 10 lat. I ona wciąż żyje we mnie. Faktycznie, czasami pozostaje w okryciu, ale potem przypomina o sobie że zdwojoną siłą. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach