Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
magdalena2021

Obrażalski mąż

Polecane posty

Heja. 

 

Mam taki problem, że mój małżonek bardzo często się obraża. Nic nie można mu powiedzieć, absolutnie nie ma żadnej rozmowy, jak coś mu nie pasuje to się nie odzywa. Idzie np. spać do samochodu. 

Nie odzywa się też wtedy do dzieci, leży sobie z telefonem i ma wszystkich nas w dupie. I to mnie najbardziej boli. Mamy 2 dzieci, jedno większe a drugie 2 letnie i tato ma też je w dupie, nie pobawi się z nim, nie odezwie się słowem. 

Jedynie swojego strajku nie manifestuje poprzez niejedzenie, jedzenie u niego jest na 1 miejscu, także nie przeszkadza mu kiedy je obiad, który ugotowała jego wredna żona. 

 

Męczy mnie ten chłop. 

Postanowiłam jutro wystroić się i pojechać byle gdzie na cały dzień i zostawić go z całym majdanem, (tak jak ja siedzę każdego dnia, ogarnięcie domu - ja, posiłki - ja, zabawa i gry -  ja, usypia nie, kąpiele - ja) brudne gary dzisiaj zostawiłam, nic jutro na obiad nie wymyśliłam. On chyba naprawdę myśli, że siedzenie w domu to nic takiego, pełen relaks, odpoczynek i zajebisty komfort psychiczny. 

Myślicie ze to dobry pomysł zostawić go jutro na cały dzień samego z dziecmi? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

bierzecie deebili za mężow to tak macie

chociaż temat na pewno provo jakiegos redaktorka bo tu normalny nikt juz nie pisze 🤣 od tego sa inne fora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Żadne provo... Przypomniałam sobie o kafeterii po x latach, musiałam się zarejestrować (szok) i jeszcze mnie dobiłeś/łaś tym, że już tu nikt nie zagląda 😂 zacofana jestem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

niestety nie pociesze Cie w wiekszosci malzenstw czy związkow tak to wygląda po czasie, terapia albo rozwód 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, obecny napisał:

małżeństwo mnie przeraża, niby masz męża a i tak jesteś sama

Nooo... Małżeństwo wiele weryfikuje. Nie każdy się do tego nadaje, dla mojego męża to był priorytet żeby się ożenić, widział siebie jako męża, ojca, ale mu to nie wychodzi 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, obecny napisał:

nie mieszkaliście wcześniej razem? 😕

Mieszkaliśmy, ale było inaczej. Może też się obrażał, ale nie było dzieci i jakoś to się rozwiązywało. Teraz nie będę na pewno poświęcać dzieci żeby rozkminiać jego fochy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To jest dobry pomysł, żeby go tak zostawić, ale hmmm prawdopodobnie po powrocie będziesz miała górę bałaganu, nieposprzątane, niewyprane etc, a on sobie zamówi pizzę na obiad i tyle...

Może zanim wyjedziesz zostaw listę rzeczy do zrobienia? 

Na pewno nie zrobi wszystkiego, ale może chociaż zacznie, będzie próbował i zobaczy jaki to miód

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hehe:D 

Tak sobie jeszcze myślę: może klin warto wybić klinem? 

Czy mąż ma monopol na fochy? Jak nie gada, to Ty też. Obiad możesz przygotować tylko dla siebie albo wyjść z dziećmi zamówić coś i zjeść poza domem. Jego ciuchy też nie muszą być wyprane. I tak dalej. 

Czy to może pomóc? Nie wiem. Ale warto próbować

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

On na pewno ten cały burdel ogarnie (już tak zostawiałam syf dla niego jak mnie wkur...) , przy gotowaniu się popłacze bo nie wie co z czym, gdzie i jak. Szokiem będzie moje wyjście bez słowa. 

Dzieci... Nie wiem czy coś dociera do jego pustego baniaka.. Leżał dzisiaj na kanapie w pokoju obok, dzieci go widziały, ale w sumie to też miały go w dupie. Najważniejsze, że była mama. I to mnie zastanawia, czy on to widzi. Dzisiaj to może dla niego żaden problem, ale w przyszłości dowie się jakim był ojcem bo to się mocno w człowieku małym utrwala. 

Straszne to kiedy człowiek nie umie usiąść i powiedzieć co go boli, porozmawiać, pomyśleć nad rozwiązaniem, tylko leżeć w ciszy. Ja mu to wyrzucam co mnie boli, żeby coś zmienił w sobie a on ma wzrok wbity w ścianę 😏 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikapp25

Robisz bardzo dobrze.

Nie smakuje mu jedzenie niech chodzi przez cały dzień głodny.

Ma focha niech ma,nie zwracaj na to uwagi. On tym fochem chce zwrócić na siebie uwage.

Na końcu powiedz mu lub troszke wystrasz że albo Ci pomaga w obowiązkach domowych i dzieciach albo w inny sposób sobie to rozwiążecie (rozwód i alimenty).

Bądź stanowcza i konsekwentna w tym co robisz i mówisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, KorpoSzynszyla napisał:

Żadne nie miało czasu ani ochoty latać na szmacie a samo się nie chciało zrobić! 

Jak trzeba to się wszystko da ale jak jedna osoba olewa to druga nie może za nią nadganiać

Dlatego należy wizyty umawiać wcześniej 😛

Czasem przy dwojgu pracujacych zawodowo, czy tez w domu jedynym wyjsciem jest zatrudnienie pomocy domowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hejka Szynszylko, wszelkiej pomyslnosci w 2021!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
Dnia 6.01.2021 o 01:39, magdalena2021 napisał:

On na pewno ten cały burdel ogarnie (już tak zostawiałam syf dla niego jak mnie wkur...) , przy gotowaniu się popłacze bo nie wie co z czym, gdzie i jak. Szokiem będzie moje wyjście bez słowa. 

Dzieci... Nie wiem czy coś dociera do jego pustego baniaka.. Leżał dzisiaj na kanapie w pokoju obok, dzieci go widziały, ale w sumie to też miały go w dupie. Najważniejsze, że była mama. I to mnie zastanawia, czy on to widzi. Dzisiaj to może dla niego żaden problem, ale w przyszłości dowie się jakim był ojcem bo to się mocno w człowieku małym utrwala. 

Straszne to kiedy człowiek nie umie usiąść i powiedzieć co go boli, porozmawiać, pomyśleć nad rozwiązaniem, tylko leżeć w ciszy. Ja mu to wyrzucam co mnie boli, żeby coś zmienił w sobie a on ma wzrok wbity w ścianę 😏 

 

 

Uważaj, bo zgłosi zaginięcie😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×