Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
MamaMai

Dieta mż zapraszam nowy wątek

Polecane posty

1 godzinę temu, Majax123 napisał:

Wzięłam się też za Syna i to ostro 😤 kupiłam mu pieczywo wielozbożowe 7 kawałków  w paczce, myślę że ten chlebek powinien być dobry nie jest jakiś sztuczne barwiony. Bo z tymi innymi chlebami to ciężko powiedzieć czy faktycznie są wielozbożowe,razowe czy barwione. Śniadanie wyliczyłam mu na 380kcl .

Skoro mi się udaję on też powinien schudnąć tak z 5kg. On ma 137cm wzrostu i 40.3kg

No to nieźle.😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry🌞

Właśnie wstałam, spałam 3 godziny i więcej nie da rady na ten moment 😠 położę się koło 17 na kilka godzin i powinno być ok😊 ja się będę teraz ważyć jak wstanę po nocce, a myślę sobie że teraz powinno być z górki bo w końcu mam wysiłek a obiecałam sobie nie jeść po powrocie z pracy. 

Wczoraj jak byłam się rozliczać w pracy to koledzy powiedzieli.. Ej Ruda ale Ty schudłas więc coś tam widać 😃

Damy radę dziewczyny💪

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Jasminka napisał:

Dzień dobry🌞

Właśnie wstałam, spałam 3 godziny i więcej nie da rady na ten moment 😠 położę się koło 17 na kilka godzin i powinno być ok😊 ja się będę teraz ważyć jak wstanę po nocce, a myślę sobie że teraz powinno być z górki bo w końcu mam wysiłek a obiecałam sobie nie jeść po powrocie z pracy. 

Wczoraj jak byłam się rozliczać w pracy to koledzy powiedzieli.. Ej Ruda ale Ty schudłas więc coś tam widać 😃

Damy radę dziewczyny💪

Super że koledzy zauważyli ze schudłaś!!! Takie komplementy budują na duchu. A teraz jak masz wysiłek to pewnie o kilogramy polecą. Ale sen tez jest potrzebny do utraty wagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam panie😊

Jasminka super ze koledzy zauważyli. Troche Cie nie widzieli i tą roznice w figurze wylapali od razu. Ciesza strasznie takie komplementy i dodają skrzydeł.

Mama ja za to mam to szczęście ze nie zauważam zmian w ogranizmie zwiazanych z okresem, owulacja. Moze mam jeszcze za dużo tłuszczyku i nie widac albo za malo zwracam na siebie uwage. 

Majax fajnie ze bierzesz sie za syna. Trzeba pamiętać ze on rośnie i ograniczanie kalorii tez nie jest aż tak wskazane (chyba sa jakieś zapotrzebowania kaloryczne dla dzieci w necie). Wg mnie podstawa dla dzieci jest ruch, a przede wszystkim na świeżym powietrzu,jeśli chłopiec to na pewno uwielbia grać w piłkę nożna i jeździć na rowerze. Twoj syn ma 9 lat, dobrze pamiętam?

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej, 

U mnie na wadze 58,1 kg. Ruszyło!!!!!!! Od ubiegłego tygodnia ubyło 0,7 kg. Jejciu jakbym za tydzień zaliczyła taki spadek to zeszłabym w końcu z 58 kg. 

Obudziłam się dzisiaj z takim bólem kręgosłupa że nie wyrabiam. Jeśli nie rozchodze do 10:00 to wezmę tabletkę przeciwbolową. Och sypie się człowiek, jak nic😂

Miłego piątku🌸

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mama brawo👏👏👏 bardzo Ci gratuluję bo widze jak ciezko i wytrwale walczysz😊 bardzo sie ciesze z Twojego spadku😊

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Za to u mnie tragedia, na wadze 67,5 kg. W zeszlym tyg bylo 66,7 kg. Ale calkowicie nie trzymalam diety, gorzej, naprawde sie o obezeralam. Gdy wroce do swojego domu wroce tez na dobre tory. Trudno, nie bwde sie zalamywac tylko ciesze sie z sukcesu Mamy😁

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mama-gratuluję :)

E-miśka - za tydzień i u ciebie będzie spadek 😊

U mnie na wadze 60,2 a tydz temu 60,7

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
30 minut temu, Molly010 napisał:

Mama-gratuluję 🙂

E-miśka - za tydzień i u ciebie będzie spadek 😊

U mnie na wadze 60,2 a tydz temu 60,7

No i ładnie Molly, zaliczyłaś spadek, oby tak dalej, to zejdziesz z 6 z przodu. Gratulacje i brawka.👏💪👏💪👏

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hejka. 

U mnie waga z 75kg na 73.8 więcej -1.2kg ale jeszcze nie uzyskałam swojej najmniejszej wagi którą była 73.2🤪No cóż walczymy dalej . Miłego popołudnia 😉

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry🌞

Gratuluję spadków 💪

U mnie 71,5 czyli bez zmian. Organizm musi się chyba przestawić na nocny  tryb życia. Dziś na obiad dorsz z kaparami i spaghetti z cukinii. 

Miłego dnia 🍀

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
53 minuty temu, Majax123 napisał:

Hejka. 

U mnie waga z 75kg na 73.8 więcej -1.2kg ale jeszcze nie uzyskałam swojej najmniejszej wagi którą była 73.2🤪No cóż walczymy dalej . Miłego popołudnia 😉

 

Brawa👏💪👏💪👏 poleciałaś po bandzie z tym spadkiem. Gratki wielkie

Edytowano przez MamaMai
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry☀ 🌝⏰

Dziewczyny ja chyba będę ważyć się w niedzielę, dziś rano na wadze 70,7 i stwierdzam że trzeba być po przespanej nocy żeby waga była realna. 

Teraz kawka😊 w towarzystwie Lucky na kolanach i jego pomruków zadowolenia. Czeka mnie wizyta u okulisty bo mam wrażenie że to nie zapalenie oka a mam coś wbite w dolną powiekę. 

Dziś w planach sprzątanie w domu i potem mecze😊 mam zamiar pomoczyć się też w jaccuzi🍸

Miłego dnia🍀

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hajka,

U mnie sobota zapowiada się intensywna, ruszam zaraz na miasto po spożywkę a w planach tez zakup obrusów i spodni na chrzest dla Mlodego. Nie kupuję specjalnego stroju, biała lniana koszule ma,wiec tylko jakieś kremowe/bezowe spodnie. Jak bedzie upal to bedzie w takich spodenkach do kolan na szlelkach mam eleganckie. Majce tez nie kupowałam specjalnego ubranka do chrztu, potem co mialabym z tym zrobic, bawić się w sprzedawanie eee bez sensu A i to raczej strój na jeden raz, a wolę cos co założy kilka razy. Potem standard porządki i obiad. Odezwę się później. Miłego dnia

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czesc!!!

Jasminka ale masz ladna wage:) ja zwaze sie jeszcze w poniedzialek na mojej domowej wadze, cos mi sie wydaje ze ta Rodzicow czasem jest jakaś walnieta.

U mnie dzien rodzinny, wlasnie siedze z maluchem siostry bo pojechala na zakupy, moim starszakiem zajmuje sie maz i szwagier (naprawiaja ciagnik w garazu) a mlodszy chodzi za druga siostra i wcinają smakolyki, jogurty, truskawki itd;) ogolny rozgardiasz. Ale lubie to bo wszyscy sa razem ale każdy ma jakies swoje zajecie i nie nudzimy sie.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jasminka to jacuzzi masz na tarasie tak? Kurcze fajna sprawa. Ostatnio moj wujek pokazywal zdj jak kuzynka zrobila sobie basen, normalnie czad. Taki wkopany w ziemie, dookola ladny trawnik a sam basen jest przykrywany taka kopuła (chyba plasikowa, nie sadze zeby to bylo szklo). Wyglada to nieziemsko. Tylko ciekawe jakie sa koszty takiej przyjemnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Emisia to jest takie dmuchane jaccuzi ale działa jak normalne. Pompa podgrzewa wodę do 40 stopni, super relax😊 kosztowało 2 koła i jest 4 osobowe. Pazurki mam zrobione, zjem obiadek i idę się odmoczyc 😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej,

No to dieta mi dzisiaj nie wyszla. Głównie węgle dziś jadłam. A gwoździem do trumny były placki ziemniaczane. Pierwszy raz w tym roku robiłam z mlodych ziemniaków. Jejuuu z 6 wyciągnęłam na pewno, i to w dodatku po godzinie 17. Ale co mogę powiedzieć na swoje usprawiedliwienie, yyyy no nic poza tym ze były smaczne😂 Dziś smiechu chichu a w piątek będzie płacz😕 No dobra obiecuję poprawę, od jutra!

Miłej nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, MamaMai napisał:

Hej,

No to dieta mi dzisiaj nie wyszla. Głównie węgle dziś jadłam. A gwoździem do trumny były placki ziemniaczane. Pierwszy raz w tym roku robiłam z mlodych ziemniaków. Jejuuu z 6 wyciągnęłam na pewno, i to w dodatku po godzinie 17. Ale co mogę powiedzieć na swoje usprawiedliwienie, yyyy no nic poza tym ze były smaczne😂 Dziś smiechu chichu a w piątek będzie płacz😕 No dobra obiecuję poprawę, od jutra!

Miłej nocy.

Wydaje mi się że zimą łatwiej jest się odchudzać . Latem mimo tego że jest więcej świeżych owoców i warzyw to też więcej innych pokus, dzień dłuższy i zawszę coś pokusi wogole w większym towarzystwie ,rodzina znajomi itd.

Dlatego tak słabo nam idzie to odchudzanie.

Edytowano przez Majax123
  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry🌞☕

Majax wcale nam słabo nie idzie😊 są lepsze i gorsze momenty ale trzymamy się w pionie. Szkoda że skład się nam wykrusza powoli... 

Zgadzam się jeśli chodzi o pokusy, za to jest taniej i różnorodnie.

U mnie dziś bardzo ale to bardzo niedietetycznie 🤦‍♀️ lasagne na obiad. 

Miłego dnia🍀

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, Jasminka napisał:

Dzień dobry🌞☕

Majax wcale nam słabo nie idzie😊 są lepsze i gorsze momenty ale trzymamy się w pionie. Szkoda że skład się nam wykrusza powoli... 

Zgadzam się jeśli chodzi o pokusy, za to jest taniej i różnorodnie.

U mnie dziś bardzo ale to bardzo niedietetycznie 🤦‍♀️ lasagne na obiad. 

Miłego dnia🍀

Dziewczyny pewnie pochudły dlatego przestały się odzywać 😉 Bo nie wierzę żeby przynajmniej raz w tygodniu nie można było znaleźć 5 czy 10 minut na to żeby napisać kilka słów . Miłego weekendu 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No mam nadzieję że schudły, gorsza opcja jest taka że się poddały. 

My dziś robimy przegląd zdjęć ślubnych 😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Jasminka napisał:

No mam nadzieję że schudły, gorsza opcja jest taka że się poddały. 

My dziś robimy przegląd zdjęć ślubnych 😊

A mieliście profesjonalną sesję zdjęciową? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hejka!! 

Jasminka - u mnie też dziś bardzo niedietytycznie hahahah 😄😄

Wiecie co kusi mnie by znów obciąć włosy. 

Że mną jest tak że gdy mam krótkie to mówię sobie ze zapuszczam. Teraz mam trochę za ramiona ale ja noszę dzień w dzień Kok. I mi się znudził. W ktotkich wyglądam poważniej. Lepiej. No nie wiem zastanawiam się 😊😊😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Molly010 napisał:

Hejka!! 

Jasminka - u mnie też dziś bardzo niedietytycznie hahahah 😄😄

Wiecie co kusi mnie by znów obciąć włosy. 

Że mną jest tak że gdy mam krótkie to mówię sobie ze zapuszczam. Teraz mam trochę za ramiona ale ja noszę dzień w dzień Kok. I mi się znudził. W ktotkich wyglądam poważniej. Lepiej. No nie wiem zastanawiam się 😊😊😊

Jeśli wciąż poszukujesz drugiej półówki😉 to podpowiem ze faceci - na ogół- lubią dłuższe włosy u kobiet😉...bynajmniej ci z którymi ja miałam do czynienia😂 i najlepiej rozpuszczone. Naprawdę nie wiem co oni mają za schizy z z tymi włosami? A chcesz takie krótkie naprawdę krótkie? Ja kiedyś odcięłam zupełnie na krotko, akurat na początku znajomości ze swoim😊 Nawet nie skomentował😂. Ale faktycznie gorzej wyglądałam choć myślałam ze bedzie dobrze, bo moja mama całe życie miała krótkie włosy a ja mam jej kształt twarzy. I nie wiem czemu ale jej pasują, jak była mlodziutka to w ogóle super, a mnie nie. Teraz mam do połowy plecow, obciete na jedna długość ale najlepiej czuję się w takich do ramion i wycieniowanych, tyle że wtedy muszę je układać a obecnie to awykonalne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie mieliśmy sesji fotograficznej w sensie profesjonalnej. 

Co do włosów to całe życie miałam krótkie i jak patrzę teraz na te zdjęcia to widzę starą babę w dodatku z nadwagą😃 od 4 lat mam takie lekko za ramiona i kręcone i tak jest ok, odejmują parę latek😊

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Molly przypomnij ile masz lat. Bycie singielką ma swoje zalety, ale wady niestety też bo jednak miło jest mieć obok siebie kogoś kto cię rozumie i pocieszy i rozśmieszy😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Jasminka napisał:

Molly przypomnij ile masz lat. Bycie singielką ma swoje zalety, ale wady niestety też bo jednak miło jest mieć obok siebie kogoś kto cię rozumie i pocieszy i rozśmieszy😊

38 lat. Będę szczera. Jestem aseksualna czyli nie czuję ochoty na seks i w ogóle nie chce seksu a wiadomo facet ma swoje potrzeby i dlatego jestem sama. 

Osób aseksualnych jest na świecie podobno tylko 2%. Może kiedyś na necie włączę się do jakiejś społeczności o takiej tematyce, może jakieś grupy na fejsie "aseksualni", lub forum... Ale narazie nie czuję takiej potrzeby  Dobrze mi samej 🙂

  • Like 1
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, Jasminka napisał:

Dziękuję 🙂 dodam że aseksualni ludzie nie potrzebują terapii jak niektórzy uważają. Aseksualnosc to raczej 4 orientacja😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22 minuty temu, Molly010 napisał:

Dziękuję 🙂 dodam że aseksualni ludzie nie potrzebują terapii jak niektórzy uważają. Aseksualnosc to raczej 4 orientacja😊

Molly wspomniałaś kiedyś o ex narzeczonym dlatego myślałam ze może jeszcze poszukujesz. Ale teraz wszystko wiem i koniec tematu😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×