Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
MamaMai

Dieta mż zapraszam nowy wątek

Polecane posty

1 minutę temu, Majax123 napisał:

MamaMai mnie też trochę reka bolała przeliczając to na godziny trwało to jakieś 48 godz .

Pierwszą dawkę miałam 3 lipca o 13 i do poniedziałku koło wieczora już było ok nic nie bolało. Drugą dawkę mamy z mężem 24 na 10;30 . Myślę że nie będzie tak źle

Naprawdę oprocz bólu ręki i lekkiego drapania w gardle nic mi nie jest. Ból reki nieporównywalnie mniejszy niż po pierwszej dawce. Narazie jestem pozytywnie zaskoczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale dzisiaj gorąco. U Was też? Mam lenia. Nic mi się nie chce. Dobrze ze nie muszę jeszcze gotować😂 Niestety dalej bez diety. Oj coś czuję że odzyskam te 58 kg, tym bardziej że za kilka dni ruszamy do tesciowej. A tam wyżerka jak nic.

Zaległam właśnie na kanapie, mam syna na oku, i oglądam bajkę z córką. Żyć nie umierać😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czesc!!!

Mama u mnie goraco nie jest, dopiero przestal padac deszcz. O 6:30 jak zagrzmialo to na lozku pod sufit podskoczylam.

  • Haha 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

hejka wczoraj dodałam post ze jak uda mi sie chudnąć do wrzesnia to scinam krócej włoski i dalam linka jak ta fryzurka by wyglądala ale nie zatwierdzono mojego postu.. posta..? 😜

zjadlam bułke z masłem i kawałek łososia wędzonego

jade niedługo kupic sobie sandałki i do pracy, u mnie znów upały, czego nie lubię ale jeszcze trochę i będzie jesien 😛 😛 uwielbiam jesien i zimę a wy? pa pa miłego dzionka !!!

Edytowano przez Molly010

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Molly010 napisał:

hejka wczoraj dodałam post ze jak uda mi sie chudnąć do wrzesnia to scinam krócej włoski i dalam linka jak ta fryzurka by wyglądala ale nie zatwierdzono mojego postu.. posta..? 😜

zjadlam bułke z masłem i kawałek łososia wędzonego

jade niedługo kupic sobie sandałki i do pracy, u mnie znów upały, czego nie lubię ale jeszcze trochę i będzie jesien 😛 😛 uwielbiam jesien i zimę a wy? pa pa miłego dzionka !!!

Ja nienawidzę Zimy.

Kocham wiosnę i lato 🌞☀️🏖️

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej dziewczyny!

moi goście wyjechali i nagle zrobiło się pusto w domu.. wracam powoli do swojej codziennej rutyny😒

Tesciowie przyjezdzaja dopiero w sierpniu ( za3 tygodnie) na spokojnie zaczne szykowac im wyprawke szkolna..

dzisiaj bede robic sloiki, rodzice Dali mezowi cale wiadro ogorkow, czeka mnie Wiec ciezki dzien, Bo z mala To na raty Chyba bede robic.. od kiedy raczkuje, lazi Po calym mieszkaniu, a dol Mam otwarty ( stolowy jest polaczony z kuchnia ) upodobala sobie miski Kota w kuchni i moczy tam raczki😊

u nas pogoda srednia, taka w sam raz, upalow tez nie lubie Ale lato kocham😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Milkyway38 napisał:

Hej dziewczyny!

moi goście wyjechali i nagle zrobiło się pusto w domu.. wracam powoli do swojej codziennej rutyny😒

Tesciowie przyjezdzaja dopiero w sierpniu ( za3 tygodnie) na spokojnie zaczne szykowac im wyprawke szkolna..

dzisiaj bede robic sloiki, rodzice Dali mezowi cale wiadro ogorkow, czeka mnie Wiec ciezki dzien, Bo z mala To na raty Chyba bede robic.. od kiedy raczkuje, lazi Po calym mieszkaniu, a dol Mam otwarty ( stolowy jest polaczony z kuchnia ) upodobala sobie miski Kota w kuchni i moczy tam raczki😊

u nas pogoda srednia, taka w sam raz, upalow tez nie lubie Ale lato kocham😊

Milky miski kota to nienajgorszy scenariusz. Mój odkąd chodzi już 2 razy zamoczył ręce w sedesie 🤢jest wszedzie, wyrzuca rzeczy z szuflad, szafek, kosza na brudne ubrania. Czasem pół dnia leżą te rzeczy na podłodze ale stwierdziłam ze to nie ma sensu sprzątać od razu bo zaraz znowu wyciągnie. Był czas ze po 50 razy wkładałam rzeczy na swoje miejsce. Jest w tym taki uparty, musi dopiąć swego. Córka wogóle nie otwierała szaf, szuflad, nic ją nie korciło a ten, Nicpon mały tylko grasuje.

Obudziłam się dziś taka pełna, przeżarta że śniadanie zjadłam dopiero o 9:15 mimo że na nogach jestem od 5:50. Z jedzenia sobotniego został jeszcze schab na dzisiejszy obiad i trochę tortu oraz sernika. I koniec. Jutro wieczorem jedziemy natomiast do tesciowej, będziemy do niedzieli. Nie wiem jak bedzie z dieta, ale postaram się nie objadać, zresztą mam dość już tego jedzenia po chrzcinach. Bokiem mi to już wychodzi😀

 

Edytowano przez MamaMai
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, MamaMai napisał:

Milky miski kota to nienajgorszy scenariusz. Mój odkąd chodzi już 2 razy zamoczył ręce w sedesie 🤢jest wszedzie, wyrzuca rzeczy z szuflad, szafek, kosza na brudne ubrania. Czasem pół dnia leżą te rzeczy na podłodze ale stwierdziłam ze to nie ma sensu sprzątać od razu bo zaraz znowu wyciągnie. Był czas ze po 50 razy wkładałam rzeczy na swoje miejsce. Jest w tym taki uparty, musi dopiąć swego. Córka wogóle nie otwierała szaf, szuflad, nic ją nie korciło a ten, Nicpon mały tylko grasuje.

Obudziłam się dziś taka pełna, przeżarta że śniadanie zjadłam dopiero o 9:15 mimo że na nogach jestem od 5:50. Z jedzenia sobotniego został jeszcze schab na dzisiejszy obiad i trochę tortu oraz sernika. I koniec. Jutro wieczorem jedziemy natomiast do tesciowej, będziemy do niedzieli. Nie wiem jak bedzie z dieta, ale postaram się nie objadać, zresztą mam dość już tego jedzenia po chrzcinach. Bokiem mi to już wychodzi😀

 

Najgorsze po tych imprezach zacząć od nowa. Ale ty szczuplutka jesteś więc nie musisz się aż tak przejmować. Moja waga póki co szału nie robi , z 72.8 wróciłam na 73☹️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
50 minut temu, Majax123 napisał:

Najgorsze po tych imprezach zacząć od nowa. Ale ty szczuplutka jesteś więc nie musisz się aż tak przejmować. Moja waga póki co szału nie robi , z 72.8 wróciłam na 73☹️

Majax, to nieduży wzrost, raczej normalny, szybki do zrzucenia, zaraz śladu po nim nie będzie.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23 minuty temu, MamaMai napisał:

Majax, to nieduży wzrost, raczej normalny, szybki do zrzucenia, zaraz śladu po nim nie będzie.

 

To akurat wiem. Ale nic niżej też nie chce iść. Oj chyba nie schudne już bardziej zbyt długo to już trwa😞 

Od 1 mają schudłam tylko 4 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Majax123 napisał:

To akurat wiem. Ale nic niżej też nie chce iść. Oj chyba nie schudne już bardziej zbyt długo to już trwa😞 

Od 1 mają schudłam tylko 4 kg

Ja mialam zastoj bodajże przez 6 tygodni, ale w końcu ruszyło. Pisałam że dziewczyny na topiku o zastrojach pisały ze nawet to tyle może trwać, ale trzeba się uzbroić w cierpliwość, w końcu ruszy. Wskakuj na bieżnie, wyładuj się i dalej działaj. Nikt nie rozumie Cie tak jak ja teraz bo przez to sama przeszłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, MamaMai napisał:

Ja mialam zastoj bodajże przez 6 tygodni, ale w końcu ruszyło. Pisałam że dziewczyny na topiku o zastrojach pisały ze nawet to tyle może trwać, ale trzeba się uzbroić w cierpliwość, w końcu ruszy. Wskakuj na bieżnie, wyładuj się i dalej działaj. Nikt nie rozumie Cie tak jak ja teraz bo przez to sama przeszłam.

Na bieżni już byłam. Ogólnie to dziś jakoś energii nie mam ten piąty kilometr ledwie nogi ciągnęłam. Może pod wieczór będzie lepiej, drugą kawę już sobie zrobiłam. Muszę coś zmienić 😏 tylko co....?więcej trenować, mniej jeść i więcej wody pić 🤔  Ach a mi się marzyło chociaż 60 kg😞 pomarzyć sobie mogę co najwyżej o tym. Nie lubię Zimy ale przyznam że zimą więcej czasu jest na zadbanie i dietę i treningi. Ogólnie to trzeba było też dołożyć inny trening na brzuch bo na samej bieżni to ja tego brzucha raczej nie zgubię 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy któraś z was próbowała pić napar z liści laurowych i cynamonem ? Podobno przyśpiesza metabolizm 🤔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja byłam dzis u optyka, bo musze nowe okulary sobie kupic do czytania, bo mam astygmatyzm ale znow troszke wzrok sie pogorszyl przez telefon i laptop, bo nieraz z bliska czytam. Ale bede miala teraz takie szkła które odbijają swiatło z np,telefonu.

Zapytam też moze powinnam tez na codzien nosic okularki.

 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Majax a ja od 1 maja schudłam 3,1 kg. Nie ma co narzekać, to zdrowe tempo chudniecia, nie mozna chudnac po 10 kg na miesiąc.

Dzisiaj dzien calkiem ok pod wzgledem diety. Oparlam sie dzisiaj lodom, nawet dwa razy😊 a dzien zabiegany, nawet bardzo. Teraz czeka cięzka noc bo starszy synek wieczorem mial podcinane wedzidelko wargi gornej i nie wiem czego sie spodziewac. Troche krwawi ale spi, mam nadzieje ze noc bedzie spokojna.

Dobranoc😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, E-MIŚKA napisał:

Majax a ja od 1 maja schudłam 3,1 kg. Nie ma co narzekać, to zdrowe tempo chudniecia, nie mozna chudnac po 10 kg na miesiąc.

Dzisiaj dzien calkiem ok pod wzgledem diety. Oparlam sie dzisiaj lodom, nawet dwa razy😊 a dzien zabiegany, nawet bardzo. Teraz czeka cięzka noc bo starszy synek wieczorem mial podcinane wedzidelko wargi gornej i nie wiem czego sie spodziewac. Troche krwawi ale spi, mam nadzieje ze noc bedzie spokojna.

Dobranoc😊

Nie oczekuje 10kg na miesiąc a te 4 na miesiąc mogłyby być. Muszę zwiększyć ilość ćwiczeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja wczoraj zjadlam wieczorem batona 😛

dziś mam na obiad kasze z warzywami, miłego dnia wszystkim 🙂

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, E-MIŚKA napisał:

Majax a ja od 1 maja schudłam 3,1 kg. Nie ma co narzekać, to zdrowe tempo chudniecia, nie mozna chudnac po 10 kg na miesiąc.

Dzisiaj dzien calkiem ok pod wzgledem diety. Oparlam sie dzisiaj lodom, nawet dwa razy😊 a dzien zabiegany, nawet bardzo. Teraz czeka cięzka noc bo starszy synek wieczorem mial podcinane wedzidelko wargi gornej i nie wiem czego sie spodziewac. Troche krwawi ale spi, mam nadzieje ze noc bedzie spokojna.

Dobranoc😊

Ooo ten temat mnie ciekawi. Miał pełna narkoze? Dlaczego podcinaliście? Ile ma lat?

Mój mlody miał już podcinane. Córka natomiast nie. Ale tak się zastanawiam czy dla poprawy tej mowy nie podciąć? Ale u malutkich dzieci jest to bez narkozy, a ponoć u starszych już z pelną narkoza. Nie wiem czemu nie zrobiłam tego wcześniej.

Edytowano przez MamaMai

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej, 

Wszystkie znaki na ziemi i niebie wskazuje ze dziś lub jutro bedzie @ choć miał być dopiero w niedzielę, no chyba że sygnały jednak są fałszywe... Ale czuję się już jak balon, wszystko mnie boli. I jedzenie mnie kusi. Pojadę taka gruba do teściowej. Jeśli zaraz dostane to będę się tam męczyć z @ przez cały pobyt. W dodatku te upały. Buuuu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Majax 4 na miesiac to jest 1 kg na tydzien, to bardzo sporo. Optymalnie jest te 0,5 kg na tydzien. Masz juz nizsza wage, przy 73 kg nie chudniesz tak szybko jak przy 90 kg. Im nizsza waga tym spadki sa delikatniejsze.

Mama Ty mowisz o wedzidelku pod jezykiem, na pewno to mial Twoj urwis podcinane. Moj mial wedzidelko wargi gornej zeby miedzy jedynkami nie bylo przerwy, zeby zabki byly zdrowe i mozna bylo zalozyc aparat ortodontyczny. Podcina sie je dopiero gdy wyrosną stale jedynki - pewnie wtedy ze szwami jest latwiej i wiadomo ile podcinac. Zrosniete wedzidelko tez podwoduje wady wymowy bo jednak warga jest bardziej przyrosnięta i mniej ruchoma.  Niestety z drugim synkiem tez mnie to czeka bo tez ma zrośniete. A moj synek juz biega i jest w dobrym humorze😊 krwawienie przeszlo, wciagnal lody, troche piecze ale nie narzeka jakos za bardzo. Ale w nocy wstawalam z 5 razy😉

Oj cos zaczyna u nas troche grzmiec, mam nadzieję ze jakos przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
49 minut temu, E-MIŚKA napisał:

Majax 4 na miesiac to jest 1 kg na tydzien, to bardzo sporo. Optymalnie jest te 0,5 kg na tydzien. Masz juz nizsza wage, przy 73 kg nie chudniesz tak szybko jak przy 90 kg. Im nizsza waga tym spadki sa delikatniejsze.

Mama Ty mowisz o wedzidelku pod jezykiem, na pewno to mial Twoj urwis podcinane. Moj mial wedzidelko wargi gornej zeby miedzy jedynkami nie bylo przerwy, zeby zabki byly zdrowe i mozna bylo zalozyc aparat ortodontyczny. Podcina sie je dopiero gdy wyrosną stale jedynki - pewnie wtedy ze szwami jest latwiej i wiadomo ile podcinac. Zrosniete wedzidelko tez podwoduje wady wymowy bo jednak warga jest bardziej przyrosnięta i mniej ruchoma.  Niestety z drugim synkiem tez mnie to czeka bo tez ma zrośniete. A moj synek juz biega i jest w dobrym humorze😊 krwawienie przeszlo, wciagnal lody, troche piecze ale nie narzeka jakos za bardzo. Ale w nocy wstawalam z 5 razy😉

Oj cos zaczyna u nas troche grzmiec, mam nadzieję ze jakos przejdzie

Ja bym chciała 4 na miesiąc a nie że schudłam 4 kg w miesiąc bo od 1 mają schudłam tylko 4 kg a to jest 2.5 miesiąca.

A 73kg to przecież nie jest mało żeby waga przestała spadać , niektórzy dopiero z taką albo i mniejszą waga zaczynają odchudzanie. Mój organizm chyba się już zaadoptował. Dlatego muszę coś zmienić , na pewno zwiększę trening a z jedzeniem to się zobaczy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

MamaMai jest najlepszym przykladem ze czasem trzeba poczekac😊 powtarzam, ja od 1 maja schudlam 3,1 kg czyli jeszcze mniej. Ale i tak jestem zadowolona bo bilans jest ujemny, gdyby nie odchudzanie pewnie bym przytyla bo lato to lody, ciasta itd. Majax nadal poscisz tak? Jak o e teraz wyglądają? Przydalaby sie nam teraz Triple, ona jest ekspertka😊

Mama a z jakiej wagi Tu startowalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Majax dodam jeszcze ze ja zaczelam diete od 1 lutego a wiec w 5,5 miesiaca schudlam 10 kg - wychodzi średnio te 2 kg na miesiąc i z tego jestem bardzo zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, E-MIŚKA napisał:

Majax dodam jeszcze ze ja zaczelam diete od 1 lutego a wiec w 5,5 miesiaca schudlam 10 kg - wychodzi średnio te 2 kg na miesiąc i z tego jestem bardzo zadowolona.

Ale ty pewnie startowalas z wagą którą ja bym chciała już mieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, E-MIŚKA napisał:

MamaMai jest najlepszym przykladem ze czasem trzeba poczekac😊 powtarzam, ja od 1 maja schudlam 3,1 kg czyli jeszcze mniej. Ale i tak jestem zadowolona bo bilans jest ujemny, gdyby nie odchudzanie pewnie bym przytyla bo lato to lody, ciasta itd. Majax nadal poscisz tak? Jak o e teraz wyglądają? Przydalaby sie nam teraz Triple, ona jest ekspertka😊

Mama a z jakiej wagi Tu startowalas?

Startowałam z 68,9 kg. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, MamaMai napisał:

Startowałam z 68,9 kg. 

Triple pewnie zrezygnowała z forum 🤔 Staram się pościć ale różnie to bywa, nieraz zbyt późno coś zjem czego nie powinnam. Chociaż by kanapkę. Postanowiłam dziś wytrzymać i już nic nie jeść 😁🤐

 

 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy któraś z was potrafi mnie uświadomić ile kcal ma kasza manna po ugotowaniu . Bo z tego co czytam w internecie to już zgłupiałam🥴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
27 minut temu, Majax123 napisał:

Czy któraś z was potrafi mnie uświadomić ile kcal ma kasza manna po ugotowaniu . Bo z tego co czytam w internecie to już zgłupiałam🥴

Ale na mleku czy wodzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×