Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Exzona

Zero reakcji na wieść o ciąży!

Polecane posty

Kopiuję tutaj, bo chyba tutaj prędzej będzie odzew.

Życie. 

Tak więc po burzliwym I toksycznym związku trwającym rok taka niespodzianka po rozstaniu. Poinformowałam go I cisza. Dodam, że z wynikami badań i testów wiadomość była. Jak można nie powiedzieć nic, absolutnie nic, jeżeli Twoja ex partnerka , którą jeszcze parę tygodni temu się "kochało" informuje o ciąży?? Dodam, że chyba ma bordeline, bo w związku nie wytrzymałam z powodu emocjonalnych hustawek I chorobliwej zazdrości...Jak można rozumieć milczenie??? Mam Cię w dupie??! Ja się więcej nie odezwę, tylko mnie to męczy...Dodam, że stare konie jesteśmy, a nie małolaci 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 godzin temu, Exzona napisał:

Kopiuję tutaj, bo chyba tutaj prędzej będzie odzew.

Życie. 

Tak więc po burzliwym I toksycznym związku trwającym rok taka niespodzianka po rozstaniu. Poinformowałam go I cisza. Dodam, że z wynikami badań i testów wiadomość była. Jak można nie powiedzieć nic, absolutnie nic, jeżeli Twoja ex partnerka , którą jeszcze parę tygodni temu się "kochało" informuje o ciąży?? Dodam, że chyba ma bordeline, bo w związku nie wytrzymałam z powodu emocjonalnych hustawek I chorobliwej zazdrości...Jak można rozumieć milczenie??? Mam Cię w dupie??! Ja się więcej nie odezwę, tylko mnie to męczy...Dodam, że stare konie jesteśmy, a nie małolaci 

Brakiem dojrzałości i elementarnych ludzkich uczuć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Skb napisał:

Brakiem dojrzałości i elementarnych ludzkich uczuć?

Przykre to wszystko 😔 Sama swiadomość, że tacy ludzie istnieją...ehh 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Exzona napisał:

Przykre to wszystko 😔 Sama swiadomość, że tacy ludzie istnieją...ehh 

Zawsze istnieli i zawsze będą istnieć. Szkoda Twojego czasu i energii na niego. W tej chwili zbieraj siły i energię na istotne dla Ciebie sprawy. Niestety najbardziej na tym ucierpi dziecko... jak zawsze zresztą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moja 1sza I mam nadzieję ostatnia styczność z tak toksyczną osobą 😔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Exzona napisał:

Moja 1sza I mam nadzieję ostatnia styczność z tak toksyczną osobą 😔

No nie przesadzaj. Zostaje jeszcze kwestia ustalenia ojcostwa i alimentów. Na pomoc w wychowywaniu dziecka i kontakty z dzieckiem raczej bym nie liczył... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Skb napisał:

No nie przesadzaj. Zostaje jeszcze kwestia ustalenia ojcostwa i alimentów. Na pomoc w wychowywaniu dziecka i kontakty z dzieckiem raczej bym nie liczył... 

Nie chcę nic od niego 🤢 Nie usłyszy słowa ode mnie w żadnej sprawie 🤷‍♀️ Nie po takiej reakcji. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Exzona napisał:

Nie chcę nic od niego 🤢 Nie usłyszy słowa ode mnie w żadnej sprawie 🤷‍♀️ Nie po takiej reakcji. 

Ty nie. Ale twoje dziecko ma mieć pieniądze na swoje utrzymanie. Rolą ojca jest te pieniądze zapewnić a Twoją je wyegzekwować! Zero sentymentów, zero skrupułów. 

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, Skb napisał:

Ty nie. Ale twoje dziecko ma mieć pieniądze na swoje utrzymanie. Rolą ojca jest te pieniądze zapewnić a Twoją je wyegzekwować! Zero sentymentów, zero skrupułów. 

Dokładnie. To byś gnojowi zrobiła prezent gdybyś nic nie chciała. Zawsze możesz kasa wpłacać na konto dla dziecka jeśli nie będą ci potrzebne, na start w dorosłe życie będą jak znalazł 

  • Thanks 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, IgaA napisał:

Dokładnie. To byś gnojowi zrobiła prezent gdybyś nic nie chciała. Zawsze możesz kasa wpłacać na konto dla dziecka jeśli nie będą ci potrzebne, na start w dorosłe życie będą jak znalazł 

A mówimy tu o sporych pieniądzach... Przy założeniu, że na dziś będzie to 600 zł miesięcznie to do pełnoletności dziecka masz 129600 zł + procenty składane... Przy dobrym układzie starczy na kawalerkę w średnim mieście... 

Zatem ambicje w kąt i bierz się do roboty. Musisz mieć to też na uwadze, że za kilka dekad ojciec dziecka bez skrupułów może zażądać alimentów od Twojego dziecka na siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dowiedz sie dokladnie (np. na forum prawnym netkobiety-kropka-pl), bo o zabezpieczenie alimentacyjne sklada sie do sadu juz w ciazy.

Edytowano przez AZS56

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie chciałam porad o alimentach, tylko zrozumieć rozumowanie chyba potwora psychopaty 😔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Exzona napisał:

Nie chciałam porad o alimentach, tylko zrozumieć rozumowanie chyba potwora psychopaty 😔

Niby taki potwór i psychopata ale jakoś dvpy mu dawałaś i to jeszcze bez zabezpieczenia!!! Ja z kolei twojego rozumowania nie rozumiem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 godzin temu, Exzona napisał:

Nie chciałam porad o alimentach, tylko zrozumieć rozumowanie chyba potwora psychopaty 😔

Chciałaś powiedzieć ojca waszego dziecka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, _Lili_ napisał:

Ale że co? Że ojcu należy się jakiś szacunek tylko dlatego że zapłodnił? 🤨

Gdzie napisałem coś o szacunku? Jest ojcem ich dziecka i tego raczej nie da się zmienić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, _Lili_ napisał:

Ona napisała że to potwór psychopata a Ty ją poprawiasz że chyba chciała napisać że ojciec dziecka, także tak to zabrzmiało. A w tym przypadku to jego rola ojca zaczyna i kończy na płaceniu więc tak oficjalnie ojcem bym go nie nazywała 🙂

 

Rozumiem emocje, ale te w końcu opadną i trzeba będzie dalej żyć. Co ważne trzeba pomyśleć o dobru dziecka? Rozumiem, że stwierdzenie iż spłodził dziecko potwór i psychopata pomoże mu w prawidłowym rozwoju i życiu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, _Lili_ napisał:

Można nie stwierdzać nic, ojca nie będzie od początku w dziecka życiu i co? Ona ma prosić żeby on sie poczuł do roli ojca? Czy tłumaczyć go kiedyś przed dzieckiem w jak najlepszy sposób? Jeżeli to faktycznie jest jakiś idi.ota który olał sytuacje, w dodatku coś z nim nie tak, to chyba oczywiste że dobrem dziecka będzie życie z samą mamą. A matka nie ma obowiązku dziecku nakreślić sytuacji w sposób który stawia "ojca" w dobrym świetle. 

Ona ma postępować w szeroko pojętym znaczeniu dobra dziecka. Nie ma tłumaczyć dziecku zachowania ojca, a tym bardziej go usprawiedliwiać. Jednak z całą pewnością wroga i nienawistna postawa nie ułatwi dziecku życia.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
38 minut temu, _Lili_ napisał:

Ok, rozumiem. Uważam jednak że nie ma tutaj czegoś takiego jak postawa. Ojca prawdopodobnie nie będzie więc nie trzeba się ani wykazywać postawą ani tłumaczyć dziecku. Dziecko będzie żyło samo z mamą i nie będzie nawet wiedziało co to ojciec zapewne przez kilka lat, później ona wytulmaczy dziecku dlaczego jest tak a nie inaczej. Jak dla mnie to jedyne rozwiązanie dla dobra dziecka, alimenty i brak jakiejkolwiek roli ojca w życiu dziecka. No chyba że on dostanie nagle olśnienia, ale to już inna kwestia. 

A Ty autorko nie unoś się honorem i nie pokazuj że dasz sobie rade, tylko wystąp do sądu z wnioskiem o zabezpieczenie alimentacyjne. Wam się to należy, a to jego obowiązek żeby łożyć na dziecko i niech chociaż w ten sposób czuje się odpowiedzialny. 

Ani Ty, ani ja nie jesteśmy w stanie przewidzieć przyszłości. Są dwie pewne rzeczy - śmierć i podatki... Są faceci, że potrzebują trochę czasu na oswojenie się z myślą, że zostają rodzicami... zresztą dotyczy to też kobiet...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.01.2021 o 16:16, Exzona napisał:

Kopiuję tutaj, bo chyba tutaj prędzej będzie odzew.

Życie. 

Tak więc po burzliwym I toksycznym związku trwającym rok taka niespodzianka po rozstaniu. Poinformowałam go I cisza. Dodam, że z wynikami badań i testów wiadomość była. Jak można nie powiedzieć nic, absolutnie nic, jeżeli Twoja ex partnerka , którą jeszcze parę tygodni temu się "kochało" informuje o ciąży?? Dodam, że chyba ma bordeline, bo w związku nie wytrzymałam z powodu emocjonalnych hustawek I chorobliwej zazdrości...Jak można rozumieć milczenie??? Mam Cię w dupie??! Ja się więcej nie odezwę, tylko mnie to męczy...Dodam, że stare konie jesteśmy, a nie małolaci 

WNiosek o alimentacje nic nie da, spotykaj się z innym publicznie i zobacz jak zareaguje 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, _Lili_ napisał:

Poniekąd masz racje, ale z drugiej strony, nie wiem czy jak taki rodzic się obudzi po kilku miesiącach to już nie będzie za późno. Niemniej tak jak napisałeś, nie jesteśmy w stanie przewidzieć jak będzie. 

Za późno jest wtedy jak stukną trzy razy szpadlem po grzbiecie. Dziecko ma prawo znać swoich rodziców i mieć z nimi kontakt. Nigdzie nie jest określony czas tego rozpoczęcia tego kontaktu. Niestety sporo dzieci ma za rodziców dorosłe "dzieci". 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, _Lili_ napisał:

Oczywiście że nie ma czasu określonego, ale czasami wystarczy kilka miesięcy rozłąki, żeby dziecko nie chciało widzieć drugiego rodzica. Bywa też tak że starsze już dziecko ma żal za to że zostało porzucone na starcie. W sumie każdy przypadek jest inny. Myślę że w większości tacy rodzice którzy nie potrafią sprostać zadaniu to mentalne dzieci, ewentualnie osoby zaburzone. 

Cóż mam powiedzieć... napisałaś to, co mam w głowie... 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.01.2021 o 21:52, _Lili_ napisał:

Poniekąd masz racje, ale z drugiej strony, nie wiem czy jak taki rodzic się obudzi po kilku miesiącach to już nie będzie za późno. Niemniej tak jak napisałeś, nie jesteśmy w stanie przewidzieć jak będzie. 

Dokładnie. Jak dla mnie jest za późno. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×