Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
mamamam

Zostawił mnie w ciązy

Polecane posty

Zacznijmy od tego, ze ja z bylym wracalismy do siebie od 4 lat juz 4 raz. Za kazdym razem to on mnie zostawiał dla innej i po paru miesiącach wracał. Tak samo wrocił tym razem. Ja wtedy byłam dosc silna i stabilna emocjonalnie i po tym jak mnie zostawił ulozyłam sobie powoli zycie na nowo. Zdałam prawko, kupiłam auto, mam stała umowe o prace. Wszystko to bez jego pomocy. Mam niecale 20 lat i zawsze byłam słaba emocjonalnie i zawsze wierzyłam w kazdą pierdołe, którą mi wmawiał A odkąd pamiętam nigdy nie mogłam sie skupić na sobie tylko zawsze na facetach. Jakis czas temu okazało sie ze jestem w ciązy. Dowiedziałam sie w 11 tygodniu. Ja byłam przerazona, a on tak bardzo sie cieszyl, bo zawsze chciał byc ojcem. Dzis mija miesiac odkad sie dowiedzielismy a od paru dni jestem sama bo mnie zostawił. Klócilismy się ale mimo to chciałam, zeby moje dziecko miało pełną rodzinę. Bo on zawsze był dla mnie kims więcej niż tylko byłym. Nie potrafiłam sobie ulozyć zwiazku z nikim bo on był w mojej glowie. Wczoraj pisałam z nim ostatni raz. Bo wiem, ze jak on chce mnie zostawic to nikt go nie przekona, zeby chociaz to przemyslał. Pisał do mnie tak jakbym była śmieciem, kolejną żalosną byłą... Wiem, ze ja tez zawiniłam bo nieraz w zlosci mu powiedziałam zeby zabrał swoje rzeczy bo nie bede mu wchodzic z butami w jego idealne zycie...Hormony mi strasznie buzują i nie moge w zaden sposob tego ogarnąć, bo jak paliłam teraz nie moge i nie mam sie jak uspokoic. Bardzo mnie boli, ze nawet mając razem dziecko mnie zostawił. Chodze tez do psychologa zeby sobie z tym poradzic I wiem, ze przez najblizsze tygodnie on sie nie odezwie. Postanowiłam sobie, ze jesli on teraz zostawił mnie dla innej to zrobie wszystkoo, zeby nigdy wiecej mu tego nie wybaczyc ( chociaz nigdy nie umialam mu sie oprzec), a jezeli nikogo nie ma i serio chce przemyslec to wszystko będąc sam to uwierze ze zostawił mnie bo nie wytrzymał z moimi humorami. Prosze nie oceniajcie mnie zbyt pochopnie. Cale zycie uwazam ze jestem za brzydka zeby sobie z kims zycie ulozyc i po tym co przeszłam boje sie zaufac facetom. On zawsze działał na mnie jak magnez i czułam ze jak miałam jego miałam wszystko,a mimo to potrafiłam mu robic awantury o byle co. Prosze pomożcie i napiszcie co dalej robic//

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Twoj glowny problem to chyba jestes ty sama. I teraz zajmuj sie glownie soba i dzieckiem. Taki facet to zaden partner na zycie. A nikt sie z dnia na dzien nie zmienia. Ile on ma lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, gwoli wyjasnienia napisał:

Twoj glowny problem to chyba jestes ty sama. I teraz zajmuj sie glownie soba i dzieckiem. Taki facet to zaden partner na zycie. A nikt sie z dnia na dzien nie zmienia. Ile on ma lat?

 23 lata i mowi ze robi tak bo ma dosc jak go traktuje i ze mysli dorosle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, mamamam napisał:

23 lata i mowi ze robi tak bo ma dosc jak go traktuje

Ty go traktujesz???

Naprawdę nie widzisz że to chory psychicznie manipulant?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No to zacznij go dobrze traktowac jesli on ma racje. Tyle, ze ja tego to nie wiem. Bo niby skad mam wiedziec kto am racje. 4 rozstania i 4 powroty nie brzmi ani powaznie, ani dorosle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Bimba napisał:

Ty go traktujesz???

Naprawdę nie widzisz że to chory psychicznie manipulant?

Jestem naiwna, ze on kiedykolwiek sie zmieni 

i caly czas obwinia mnie o wszystko az sama zaczynam w to wierzyc 

Edytowano przez mamamam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, gwoli wyjasnienia napisał:

No to zacznij go dobrze traktowac jesli on ma racje. Tyle, ze ja tego to nie wiem. Bo niby skad mam wiedziec kto am racje. 4 rozstania i 4 powroty nie brzmi ani powaznie, ani dorosle.

Teraz on zerwał ze mną kontakt i raczej nie ma takiej siły zeby zmienił swoją decyzje przez najblizsze miesiace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Odcinasz gnoja i tyle.

Żadnej pary z was nie będzie, choćbyś mu troje dzieci urodziła.

Co na to twoi rodzice?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

On nie zasluguje zeby po nim rozpaczac. Teraz dziecko najwazniejsze i twoj spokoj. Tyle, ze spokoj mozesz miec mysle tylko bez niego. No chyba, ze masz ochote na nastepne 4 rozstania. Biedne dziecko wtedy. Taka znerwicowana matka i niedojrzaly emocjonalnie ojciec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Bimba napisał:

Odcinasz gnoja i tyle.

Żadnej pary z was nie będzie, choćbyś mu troje dzieci urodziła.

Co na to twoi rodzice?

Sami są zdania, ze zrobią wszystko zeby ograniczyc mu prawa i podac o alimenty, ale jak widzą moje zalamanie to mowią ze i tak wroci i zebym wtedy mu pokazała co stracił 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, gwoli wyjasnienia napisał:

On nie zasluguje zeby po nim rozpaczac. Teraz dziecko najwazniejsze i twoj spokoj. Tyle, ze spokoj mozesz miec mysle tylko bez niego. No chyba, ze masz ochote na nastepne 4 rozstania. Biedne dziecko wtedy. Taka znerwicowana matka i niedojrzaly emocjonalnie ojciec.

wiem, ze powinnam tak zrobic, ale jak przychodzi co do czego to robie sie slaba i mu odpuszczam 😞 teraz zostałam sama, on nawet nic nie wspomina o dziecku, ani ze cokolwiek kupi ani nic, tylko ze ma dosc i nigdy wiecej nie wroci. Ale wczesniej mowil ze da dziecku wszystko i bedzie płacił 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Myslalad, ze go usidlisz dzieckiem???

Tyle razy cie zostawial i ty myslisz, ze on cie kochal??? Bosz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, mamamam napisał:

wiem, ze powinnam tak zrobic, ale jak przychodzi co do czego to robie sie slaba i mu odpuszczam 😞 teraz zostałam sama, on nawet nic nie wspomina o dziecku, ani ze cokolwiek kupi ani nic, tylko ze ma dosc i nigdy wiecej nie wroci. Ale wczesniej mowil ze da dziecku wszystko i bedzie płacił 

Ale po co chcesz żeby do Ciebie wracal? Jesteś z nim szczęśliwa? Lubisz to uczucie kiedy cię zostawia i odchodzi do innej? Przemysl czemu, bo w twojej opowieści wynika ze nie ma logicznego powodu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, mamamam napisał:

jak widzą moje zalamanie to mowią ze i tak wroci i zebym wtedy mu pokazała co stracił

A jak oni to sobie wyobrażają?

Jak mu pokażesz? W łóżku? albo płacąc za niego żeby widział że straci jak nie zostanie?

Widzę że rodzice też niedojrzali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

On nic nie traci odchodząc bo i tak go zawsze przyjmiesz z powrotem. 

Mało tego nie traci a zyskuje, wszystkie obowiązki spadną na ciebie i twoich rodziców, a on wolny jak ptak.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przykro mi, ale trafiłaś na wyjątkowo toksyczną osobę, która Cię wyniszcza. Ale niestety prawda jest taka, że poniekąd sama na to pozwoliłaś. Rozumiem, że można się na kimś raz przejechać i nie wyczuć kogoś na początku, zignorować sygnały ostrzegawcze... Ale dawać tyle szans komuś, kto na to ewidentnie nie zasługuje? To juz oznaka Twojej głupoty i naiwności. Facet ewidentnie jest skrzywiony i wypaczony, ale doskonale wie, że trafił na idealną "ofiarę" i konsekwentnie się Ciebie trzyma zadając przy okazji coraz więcej ciosów. Dlaczego miałby nie odwalać, skoro Ty i tak wszystko wybaczysz? Nie postawiłaś granic i masz to co masz, ale to wynika z Twojej niskiej samooceny. Obawiam się, że bez specjalistycznej pomocy sobie nie poradzisz. Odciąć się od takiego manipulanta to jedno, bo na jego przemianę nie masz co liczyć... To Ty musisz pracować nad sobą - przede wszystkim musisz uwierzyć w sobie i poznać swoją wartość. Wtedy będziesz wiedziała, że zasługujesz na coś lepszego od życia i zdasz sobie sprawę, że nikt nie ma prawa Cię w taki sposób traktować. Wierzę, że Ci się uda i życzę powodzenia 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, irukangi napisał:

To ich sprawa . Jak lubią mogą się w To bawić . Tylko po co "zrobili" sobie dziecko? Może autorka myślała że gość dorośnie do ojcostwa? Szkoda dzieciaka. 

Ja czegoś tu nie rozumiem . Bo zabawa sexem czy związkiem to jedno a bezmyślne powołanie życia to zupełnie inna sprawa. 

To nie ja chciałam dziecka. On uważa że to wpadka a ja że celowo to zrobił. Bo codziennie mówił.o dziecku a w miesiąc kiedy mieliśmy się rozstać okazało się że jestem w ciąży 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, mamamam napisał:
1 godzinę temu, irukangi napisał:

To ich sprawa . Jak lubią mogą się w To bawić . Tylko po co "zrobili" sobie dziecko? Może autorka myślała że gość dorośnie do ojcostwa? Szkoda dzieciaka. 

Ja czegoś tu nie rozumiem . Bo zabawa sexem czy związkiem to jedno a bezmyślne powołanie życia to zupełnie inna sprawa. 

To nie ja chciałam dziecka. On uważa że to wpadka a ja że celowo to zrobił. Bo codziennie mówił.o dziecku a w miesiąc kiedy mieliśmy się rozstać okazało się że jestem w ciąży 

Od mówienia o dziecku w ciążę się nie zachodzi.

Rozumiem ze zabezpieczeń żadnych nie było a on "miał uważać ", co?

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, mamamam napisał:

Jestem naiwna, ze on kiedykolwiek sie zmieni 

i caly czas obwinia mnie o wszystko az sama zaczynam w to wierzyc 

Jesteś naiwna. Jak można juz 4 raz wracać do faceta który ciągle Cie zostawia dla innych? On Cie nie kocha ale jesteś opcja rezerwowa dla niego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×