Zauroczenie w kimś kogo nie uważacie za atrakcyjnego

To co każdy z nas postrzega za atrakcyjne zależy od gustu rzecz jasna. I uroda to nie wszystko, ale oceniamy na jej podstawie, tak już jest. Mimo to czy zdarzyło wam się zauroczyć/zakochać w kimś kogo nie uważaliście za atrakcyjnego w waszych oczach, a mimo to ta osoba była dla was pociągająca? 

5 godzin temu, Nevee napisał:

Mimo to czy zdarzyło wam się zauroczyć/zakochać w kimś kogo nie uważaliście za atrakcyjnego w waszych oczach, a mimo to ta osoba była dla was pociągająca? 

Tak.

Składowe atrakcyjności to wygląd, inteligencja, poczucie humoru, charyzma itd. 
A zatem, nie. Nie zdarzyło mi się zakochać w kimś dla mnie nieatrakcyjnym. Ale zdarzyło mi się zakochać w kimś, kto początkowo nie spodobał mi się z wygladu.

14 minut temu, Haloperydol napisał:

Składowe atrakcyjności to wygląd, inteligencja, poczucie humoru, charyzma itd.

Oczywiście, że masz rację.

Zakochałam się w facecie totalnie z dupy. Był całkowicie nie taki- od wyglądu po osobowość. Ostatnio wpadło mi w ręce stare zdjęcie i pomyślałam sobie, że to musiała być miłość, bo ni chuuja inaczej tego nie potrafię wytłumaczyć Poziom inteligencji i sposób bycia (nie wiem co bardziej żenujące) naprawdę miały sporo do życzenia