Dziś wizyta u ginekologa

Nie lubię tam chodzić

1 godzinę temu, Remi40 napisał:

Nie lubię tam chodzić

Dlaczego? Jakieś nieprzyjemne doświadczenia?

4 godziny temu, Remi40 napisał:

Nie lubię tam chodzić

Normalna sprawa  lekarz jak każdy inny nie widzę różnicy 

3 godziny temu, Angel123456 napisał:

Normalna sprawa  lekarz jak każdy inny nie widzę różnicy 

nie wiem jak to jest być badanym ginekologicznie więc nie doradzę ale wiem, że generalnie tego kobiety nie lubią ale te odpowiedzialne jednak dbają o zdrowie i chodzą.

59 minut temu, ddt60 napisał:

nie wiem jak to jest być badanym ginekologicznie więc nie doradzę ale wiem, że generalnie tego kobiety nie lubią ale te odpowiedzialne jednak dbają o zdrowie i chodzą.

Lekarz jak każdy inny. Wole ginekologa niż dentystę np ale i dentysta nie sprawia mi problemu. Trzeba iść i tyle.

1 minutę temu, Angel123456 napisał:

Lekarz jak każdy inny. Wole ginekologa niż dentystę np ale i dentysta nie sprawia mi problemu. Trzeba iść i tyle.

do ginekologa nie chodzę a do dentysty tak. Teraz oczywiście u dentysty wszystko można znieczulić ale dla mnie najważniejszy jest efekt. Cieszę się, że mam takie zęby jakie mam w dojrzałym wieku i nie ważne, że ani to tanie ani przyjemne ale jest ok

15 minut temu, Angel123456 napisał:

Lekarz jak każdy inny. Wole ginekologa niż dentystę np ale i dentysta nie sprawia mi problemu. Trzeba iść i tyle.

Dentysta na pewno kojarzy Ci się z bólem zęba i bólem podczas borowania.

Ginekolog podczas rutynowej kontroli trochę "pogmera" pogada i papa.

A teraz odwróć sytuację. Idź do dentysty kiedy masz wszystkie zęby zdrowe: popatrzy pogada i papa.

Przypomnij sobie ostatni raz jak mocno bolał Cię ząb i wyobraź sobie że taki sam ból dociera gdzięś z wnętrza twojej waginy !?!?!? Pomyśl sobie że zajmujesz miejsce na fotelu gina i jak sobie pomyślisz że każde muśnięcie twych warg sromowych to ból a tam trzeba wsadzić dwa lub trzy palce..........

Po takiej wizycie już nigdy byś nie powiedziała że lepiej u gina niż dentysty.

34 minuty temu, aldona19 napisał:

A mam PRAWO mieć chłopaka czy męża podczas badań i zabiegów pochwy ! GDY WYPRASZA ginekolog to jest zboczencem lub brudasem bo rękawiczki chronią tylko lekarza nie pacjenta! 

Zdażyło się, że wyprosił lekarz Twojego partnera?

*Zdarzyło

1 minutę temu, robięjaklubię napisał:

Z dentystą mam to samo, szkoda tylko że z wiekiem coraz więcej to kosztuje

Zależy w jakim mieście, co dentysta robi i jaką usługę. Ale na zdrowiu i wyglądzie nie warto oszczędzać. 

19 godzin temu, robięjaklubię napisał:

Z dentystą mam to samo, szkoda tylko że z wiekiem coraz więcej to kosztuje

bardzo dużo ale mam nadzieję i wszystko na to wskazuje, że nigdy nie będę musiał mieć protez wrzucanych do szklanki. Wolę wydawać więc na to niż drogie samochody. Ja w ogóle jestem dość "dziwnym" facetem w sensie stosunku do dóbr materialnych ale wynika to zapewne z moich życiowych doświadczeń, których nikomu nie życzę. Akurat zęby to była słabsza część mojego zdrowia - obecnie są już wszystkie całkowicie zdrowe - trwają tylko "roboty wykończeniowe". Covida też przeżyłem - nie było łatwo ale jest ok to znaczy, że jak nie wpadnę znów w depresję to raczej będę żył.

18 minut temu, robięjaklubię napisał:

Jakby tak podliczyć wszystkie lata to ja też mam w buzi mercedesa, mimo że cały czas wyglądają tak samo.

 

To ile ty masz lat ? I co robiłaś z zębami że Cię to tyle kosztowało?

Dobra to chodzisz 25 lat.

Mercedes najtańszy kosztuje ze 120000 podzielić na 25 lat to wychodzi 4800 rocznie !?!? 

To znaczy że wydajesz 400 zł miesięcznie na dentystę ?

Ej żona była na usówaniu kamienia i zapłaciła 200

Nieźle zeszliśmy z tematu

5 minut temu, robięjaklubię napisał:

Wolę to niż o ginekologu pogadać

Dlaczego? 

Co ma wspólnego krótkowzroczny ginekolog i miś koala?

10 minut temu, Zwykły napisał:

Ej żona była na usówaniu kamienia i zapłaciła 200

Gorzej by było gdyby powiedziała, że 500, a zapłaciła 200...

1 minutę temu, robięjaklubię napisał:

Przed obcym facetem wolę otworzyć buzię niż...

A co za różnica? Facet to facet... 

Przed chwilą, robięjaklubię napisał:

Nie no muszę zapytać co ma wspólnego?

Wilgotny nosek... 

1 godzinę temu, aldona19 napisał:

Również nie przepadam za badaniem ingdyby nie to że obecny jest mój ukochany podczas badań bym nie chodziła wcale a rak chodzimy raz na dwa,trzy lata. Ale są ważniejsze sprawy HIGIENA intymna i nie używanie tamponów . Również zawsze przed seksem prysznic oboje. Również dwa razy w roku wykonujemy oboje wyniki morfologia, mocz ,gdy coś dolega w brzuchu to USG u dobrego radiologa po powłoce brzusznej by nie ingerować w organizm i nie zarażać!  Czas to faceci ginekolodzy sa dziwni gdy idą same koleżanki i zmieniają na kobiety ginekolog bo są również lepsze w zawodzie gdyż mają anatomię kobiety i mają okresy!

Dalej ten zalosny trolling na gina z misiem? Straszne.

30 minut temu, aldona19 napisał:

To że ktos pisze o higienie to cie gościu przerasta to jesteś jednym z tych ginekologów co zarażaja brudasów !? To sie nie dziwię ze tyle jest zarażen przy badaniu pochwy! 

Idz z misiem na badanie pipki. To takie romantyczne ❤

też nie lubie tam chodzić jak nowa pani ginekolog zrobiła mi badanie palcem przez pupe a potem lewatywe...

Normalna sprawa badać się trzeba

Tak trzeba.a jeżeli ktoś się wstydzi polecam ginekolog kobietę