Gość Kluczyki Napisano Luty 7, 2021 Kobieta lat 35, mężczyzna 37. Oboje bez zobowiązań. Bez dzieci i współmałżonków. Poznanli się przez wspólnych znajomych, lan pisze, dzwoni codziennie. Jest miły, pani czuje że o nia zabiega. Pan bardzo nalegał na kolejne spotkanie. Wyjechali nad morze na kilka dni. Było cudownie Od tej pory kontakt trochę mniejszy ale jest. Pan nadal pięknie pisze w smsach o tęsknocie. Pani proponuje kolejne spotkania, raz drugi trzeci. Ale Panu nie pasuje, a to praca, obowiązki , odpoczynek po pracy itp. Pani pyta czy on chce z nią być. Pan nie wie bo sobie nie wyobraża być z komkolwiek. Pani rozumie i chce zakończyć znajomość ponieważ ma inne priorytety. Jednak Pan nie daje za wygraną i chce dalej kontaktu. Kobieta odpuszcza. Ponownie proponuje spotkanie, kilkukrotnie. Znowu praca, odpoczynek, sen. Nie widzieli się 3 miesiące. A mieszkają 50km od siebie. Pani ponownie ma dość. Pyta o co chodzi. Czuje żal ponieważ miała ciężkie chwile ( śmierć rodzica) i nawet wtedy mężczyzna nie znalazł czasu na spotkanie. Kobieta powiedziała o swoich uczuciach, o tym co ja trapi i została przez to nazywana przez pana egoistką. Kobieta ochładza stosunki, jednak mężczyzna znowu atakuje. Znowu dzowni, pisze. Ale po chwili milczy. Kobieta pyta, kim dla niego jest. Kimś ważnym ale pan nie chce z nikim być. Kobieta odpuszcza po czym mężczyzna mówi, że on akceptuje jej decyzję że ona nie chce z nim być (gdzie sam to powiedział a Kobieta bardzo chce i tez to jasno powiedziała). Kobieta jest załamana, kocha i mówiła o tym nie raz. Mężczyzna odzywa się co pewnien czas. Pytanie. Dać szansę mężczyźnie? Czy dać sobie spokój? Czy taki facet coś rokuje na przyszłość? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tatra 71 Napisano Luty 7, 2021 5 minut temu, Kluczyki napisał: Kobieta lat 35, mężczyzna 37. Oboje bez zobowiązań. Bez dzieci i współmałżonków. Poznanli się przez wspólnych znajomych, lan pisze, dzwoni codziennie. Jest miły, pani czuje że o nia zabiega. Pan bardzo nalegał na kolejne spotkanie. Wyjechali nad morze na kilka dni. Było cudownie Od tej pory kontakt trochę mniejszy ale jest. Pan nadal pięknie pisze w smsach o tęsknocie. Pani proponuje kolejne spotkania, raz drugi trzeci. Ale Panu nie pasuje, a to praca, obowiązki , odpoczynek po pracy itp. Pani pyta czy on chce z nią być. Pan nie wie bo sobie nie wyobraża być z komkolwiek. Pani rozumie i chce zakończyć znajomość ponieważ ma inne priorytety. Jednak Pan nie daje za wygraną i chce dalej kontaktu. Kobieta odpuszcza. Ponownie proponuje spotkanie, kilkukrotnie. Znowu praca, odpoczynek, sen. Nie widzieli się 3 miesiące. A mieszkają 50km od siebie. Pani ponownie ma dość. Pyta o co chodzi. Czuje żal ponieważ miała ciężkie chwile ( śmierć rodzica) i nawet wtedy mężczyzna nie znalazł czasu na spotkanie. Kobieta powiedziała o swoich uczuciach, o tym co ja trapi i została przez to nazywana przez pana egoistką. Kobieta ochładza stosunki, jednak mężczyzna znowu atakuje. Znowu dzowni, pisze. Ale po chwili milczy. Kobieta pyta, kim dla niego jest. Kimś ważnym ale pan nie chce z nikim być. Kobieta odpuszcza po czym mężczyzna mówi, że on akceptuje jej decyzję że ona nie chce z nim być (gdzie sam to powiedział a Kobieta bardzo chce i tez to jasno powiedziała). Kobieta jest załamana, kocha i mówiła o tym nie raz. Mężczyzna odzywa się co pewnien czas. Pytanie. Dać szansę mężczyźnie? Czy dać sobie spokój? Czy taki facet coś rokuje na przyszłość? Szkoda czasu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kobietka 42 Napisano Luty 7, 2021 rollercoaster w czystej postaci. Zachodu szkoda. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kluczyki Napisano Luty 7, 2021 Nie wiem co myśleć. Szczerze powiedziałam, że chcę z num być. Że w ogóle nie chcę być sama. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nemetiisto 1325 Napisano Luty 7, 2021 7 minut temu, Kluczyki napisał: Czy dać sobie spokój? Dać sobie spokój. Facet chce mieć podręczną. Nic więcej. No chyba, że Ci ta rola odpowiada? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kluczyki Napisano Luty 7, 2021 Przed chwilą, Nemetiisto napisał: Dać sobie spokój. Facet chce mieć podręczną. Nic więcej. No chyba, że Ci ta rola odpowiada? Nie odpowiada. Ale nie rozumiem jego zachowania. I ten ciągły brak czasu, bo praca. Tyle miesięcy się nie widzieć? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Esox 337 Napisano Luty 7, 2021 Powiem krotko. Szkoda czasu i zdrowia na świrów i osobników o skomplikowanej osobowości. Aż dziw, że autorka była aż tak wytrwala i tak długo znosiła fochy i dziwactwa tego pacjenta. Większość kobiet juz dawno kopnełaby go w d.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kluczyki Napisano Luty 7, 2021 2 minuty temu, Transgression napisał: Musi nakarmić wszystkie rybki, którymi się opiekuje. Na to potrzeba czasu. On nie ma nikogo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kluczyki Napisano Luty 7, 2021 2 minuty temu, Esox napisał: Powiem krotko. Szkoda czasu i zdrowia na świrów i osobników o skomplikowanej osobowości. Aż dziw, że autorka była aż tak wytrwala i tak długo znosiła fochy i dziwactwa tego pacjenta. Większość kobiet juz dawno kopnełaby go w d.... Tak, tylko jak urywam kontakt to pan się dziwi czemu się nie odzywam i tym podobno robię mu przykrość Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nemetiisto 1325 Napisano Luty 7, 2021 8 minut temu, Kluczyki napisał: ten ciągły brak czasu, bo praca. To wymówki. Dla chcącego nic trudnego. On chce czasem zarúchać ale bez wiązania się. Nic więcej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Esox 337 Napisano Luty 7, 2021 1 minutę temu, Kluczyki napisał: Tak, tylko jak urywam kontakt to pan się dziwi czemu się nie odzywam i tym podobno robię mu przykrość Autorko, gość jest dziwny. Szanuj się dziewczyno. Są jeszcze na tym świecie normalni faceci, którzy marzą o spotkaniu takiej kobiety jak Ty, i którzy doceniliby twoje starania. Ten facet, o którym piszesz to jakiś kosmita.To toksyczna znajomość.Odpuść. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Malutka92 771 Napisano Luty 7, 2021 10 minut temu, Kluczyki napisał: On nie ma nikogo Taaa bo tak Ci powiedział? Ale naiwna jesteś...on mieszka 50 km od Ciebie i nie masz pojecia co on tam robi, może lecieć na kila frontów, spotykać sie raz z jedna raz z druga a kiedy mu z nimi nie wyjdzie to może wtedy odnawiać kontakt z Toba. Widzi, ze dajesz mu sie zwodzic, manipulować, ze zawsze będziesz czekac niego. Jemu nie gdy nie zalezalo (co pokazywał swoim zachowaniem) i nie będzie zależeć bo jesteś jego opcja zapasowa (pewnie głównie do seksu i pompowania sobie ego). On wyczuł twoja desperacje bo sorry jest ona widoczna na kilometr skoro nadal ciagniesz ten cyrk i dajesz mu sie zwodzic, wybaczasz mu ten brak kontaktu. Normalna kobieta która ma honor juz dawno by takiego pogonila ale nie ty bo jak sama napisas ,,nie chcesz być sama" wiec będziesz wszystko znosić i wybaczac w zamian za ochlapy zainteresowania, bo nawet to związek nie jest. Oprzytomniej kobieto, miej honor wkoncu i zakończ to. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kluczyki Napisano Luty 7, 2021 16 minut temu, Pocahontaz napisał: Kolejna , której cisnienie na związek rozsadza czachę. On manipulant: skorzystał z okazji, ze ona napisała, że rezygnuje, do czego jawnie się przyznał -przerzucając wine na nia, że to niby ona chciała ale nie, ona nie spocznie.. pojedx do niego z kwiatami i zgrzewką Lecha. Nie mam ciśnienia na związek. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kluczyki Napisano Luty 7, 2021 Przed chwilą, Pocahontaz napisał: Oczywiscie, że nie Czytanie ze zrozumieniem 1klas szkoły podstawowej. To nie znaczy że mam ciśnienie na związek..to znaczy że nie chce spędzić życia sama. Nie doklejaj swoich teorii Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kobietka 42 Napisano Luty 7, 2021 29 minut temu, Kluczyki napisał: Nie wiem co myśleć. 39 minut temu, Kluczyki napisał: pan nie chce z nikim być. Wiesz. Sama to napisałaś. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
AZS56 144 Napisano Luty 7, 2021 Nie, taki facet rokuje zle. Szkoda zaangazowania. Pan ma ewidentne problemy ze soba i nie nadaje sie do zwiazku (z Toba). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kluczyki Napisano Luty 7, 2021 1 minutę temu, Kobietka napisał: Wiesz. Sama to napisałaś. Tym bardziej nie rozumiem żalu kiedy urywam kontakt Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kobietka 42 Napisano Luty 7, 2021 Przed chwilą, Kluczyki napisał: Tym bardziej nie rozumiem żalu kiedy urywam kontakt Czemu chcesz to zrozumieć? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sofi 119 Napisano Luty 7, 2021 Nie stosuj wyparcia. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sofi 119 Napisano Luty 7, 2021 1 minutę temu, Pocahontaz napisał: Zaraz się dowiesz, ze nie czytasz ze zrozumieniem i to od 3 minut Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kluczyki Napisano Luty 7, 2021 3 minuty temu, Kobietka napisał: Czemu chcesz to zrozumieć? Może łatwiej by było mi zapomnieć? Uporać się z tym? Póki co nie potrafię sobie poradzić. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kluczyki Napisano Luty 7, 2021 2 minuty temu, devil's eyes napisał: On nie chce, ty nie chcesz ale on by chciał i ty byś chciała Beka i nic z tego nie bedzie. Napisałam że ja chcę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agent of Asgard 3636 Napisano Luty 7, 2021 (edytowany) 50 minut temu, Kluczyki napisał: Kobieta lat 35, mężczyzna 37. Oboje bez zobowiązań. Bez dzieci i współmałżonków. Poznanli się przez wspólnych znajomych, lan pisze, dzwoni codziennie. Jest miły, pani czuje że o nia zabiega. Pan bardzo nalegał na kolejne spotkanie. Wyjechali nad morze na kilka dni. Było cudownie Od tej pory kontakt trochę mniejszy ale jest. Pan nadal pięknie pisze w smsach o tęsknocie. Pani proponuje kolejne spotkania, raz drugi trzeci. Ale Panu nie pasuje, a to praca, obowiązki , odpoczynek po pracy itp. Pani pyta czy on chce z nią być. Pan nie wie bo sobie nie wyobraża być z komkolwiek. Pani rozumie i chce zakończyć znajomość ponieważ ma inne priorytety. Jednak Pan nie daje za wygraną i chce dalej kontaktu. Kobieta odpuszcza. Ponownie proponuje spotkanie, kilkukrotnie. Znowu praca, odpoczynek, sen. Nie widzieli się 3 miesiące. A mieszkają 50km od siebie. Pani ponownie ma dość. Pyta o co chodzi. Czuje żal ponieważ miała ciężkie chwile ( śmierć rodzica) i nawet wtedy mężczyzna nie znalazł czasu na spotkanie. Kobieta powiedziała o swoich uczuciach, o tym co ja trapi i została przez to nazywana przez pana egoistką. Kobieta ochładza stosunki, jednak mężczyzna znowu atakuje. Znowu dzowni, pisze. Ale po chwili milczy. Kobieta pyta, kim dla niego jest. Kimś ważnym ale pan nie chce z nikim być. Kobieta odpuszcza po czym mężczyzna mówi, że on akceptuje jej decyzję że ona nie chce z nim być (gdzie sam to powiedział a Kobieta bardzo chce i tez to jasno powiedziała). Kobieta jest załamana, kocha i mówiła o tym nie raz. Mężczyzna odzywa się co pewnien czas. Pytanie. Dać szansę mężczyźnie? Czy dać sobie spokój? Czy taki facet coś rokuje na przyszłość? 1. Na co chcesz dawać szansę mężczyźnie? Na sex? Wyraźnie określił się, że związku nie chce. Wie też, że kobieta związku pragnie. 2. Facet nie jest zainteresowany związkiem (a przynajmniej z Tobą - z kimś innym być może właśnie się spotyka, stad brak czasu), rozwijaniem relacji, a podtrzymywaniem obecnego status quo. 3. Nie zależy mu na Tobie, nie chce Ciebie wspierać w żałobie. 4. Podsumowanie: zmarnowałaś ponad 3 miesiące, masz mentalność ofiary i ciągnie Cię do niedostępnych mężczyzn. Edytowano Luty 7, 2021 przez agent of Asgard Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kobietka 42 Napisano Luty 7, 2021 Przed chwilą, Kluczyki napisał: Może łatwiej by było mi zapomnieć? Uporać się z tym? Póki co nie potrafię sobie poradzić. Uzależnia Cię tym od siebie. Robi wodę z mózgu. Daje nadzieję. Wie, że pomiauczy, a będziesz za chwilę na jego skinienie. Nawet nie możesz mu nic zarzucić: jasno powiedział, że nie chce związku. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sofi 119 Napisano Luty 7, 2021 Co Wy Kochani tacy krytyczni ,dobry sex nie jest zły Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kluczyki Napisano Luty 7, 2021 Przed chwilą, devil's eyes napisał: To powiedz jemu i dzięki temu może będzie wiedział na czym stoi Przeczytaj początek raz jeszcze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Esox 337 Napisano Luty 7, 2021 14 minut temu, Kluczyki napisał: Może łatwiej by było mi zapomnieć? Uporać się z tym? Póki co nie potrafię sobie poradzić. A co tu jest do zrozumienia? Facet manipuluje Tobą autorko. Podsyca ogień. Ty się niepotrzebnie zamartwiasz. O to mu chodzi. Powtarzam- to jest dla Ciebie toksyczna znajomość. Zablokuj jego numer i zerwij kontakt. Nic dobrego z tego nie będzie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Miaina 191 Napisano Luty 7, 2021 27 minut temu, Kluczyki napisał: Napisałam że ja chcę. Ale on nie chce. Zamknij temat i poszukaj takiego, który będzie chciał tego co Ty. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Malutka92 771 Napisano Luty 7, 2021 43 minuty temu, Kluczyki napisał: Czytanie ze zrozumieniem 1klas szkoły podstawowej. To nie znaczy że mam ciśnienie na związek..to znaczy że nie chce spędzić życia sama. Nie doklejaj swoich teorii Gdybyś nie miała ciśnienia na związek juz dawno byś go pogoniła! A Ty dalej dajesz sie zwodzic., manipulować, on ma Cie za kolo zapasowe i pewnie spotyka sie z innymi w swoim mieście. Bije od ciebie desperacja, brak szacunku do siebie (on doskolnale to widzi) i nie wypieraj sie bo sama sobie zaprzeczasz . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Malutka92 771 Napisano Luty 7, 2021 4 godziny temu, Pocahontaz napisał: co Ty, naucz się czytac ze zrozumieniem. 1 klasa pdostawówki! Oooj tam, nadrobie to wkoncu juz sie biorę za siebie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach