Niebieskiona 2 Napisano Luty 14, 2021 Hey pisałam tutaj wczesniej. A więc rozmawiałam z partnerem o tym że chciałabym wziąć ślub a on mi odpowiedział że też chce tylko że jest problem bo że względu na ten wirus to może dopiero za 4 czy 5 lat. Dodam że znamy się 11 lat. Jesteśmy ze sobą 6 lat. Mamy dwójkę dzieci . Po prostu chciałbym mieć pelna rodzinę z nazwiskiem itd. Tylko że nie chce czekać tak długo. Mam 38 lat. Nie chce być do końca życia stara panną ani panną młoda która stanie przed ołtarzem pierwszy raz po 40 tce. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Niebieskiona 2 Napisano Luty 14, 2021 Tak sobie pomyślałam żeby mu może zaproponować żeby chociaż się teraz zaręczyc skoro mam czekać na ten ślub latami to przynajmniej nie będę się czuła jak szczeniackie chlopak-dziewczyna w związku tylko już poważniej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Niebieskiona 2 Napisano Luty 14, 2021 Nie do końca tak jak mówisz bo sam mi powiedział że myśli o ślubie bardzo często ostatnio ale że jest romantyk idealista to musi znaleźć odpowiedni moment taki idealny wręcz i czeka. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość888 366 Napisano Luty 14, 2021 45 minut temu, Niebieskiona napisał: Nie do końca tak jak mówisz bo sam mi powiedział że myśli o ślubie bardzo często ostatnio ale że jest romantyk idealista to musi znaleźć odpowiedni moment taki idealny wręcz i czeka. Oj to długo czeka. Wymówka, nic innego. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Niebieskiona 2 Napisano Luty 15, 2021 Czyli że co dla chcącego nic trudnego tak? Chce z nim porozmawiać ale duma mi trochę zabrania bo takie rzeczy powinny wychodzić z jego inicjatywy jak to czy chce się zareczyc i wziąć ślub. Ż drugiej strony jak nic nie powiem to mogę czekać w nieskończoność Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Skb 862 Napisano Luty 15, 2021 9 minut temu, Niebieskiona napisał: Czyli że co dla chcącego nic trudnego tak? Chce z nim porozmawiać ale duma mi trochę zabrania bo takie rzeczy powinny wychodzić z jego inicjatywy jak to czy chce się zareczyc i wziąć ślub. Ż drugiej strony jak nic nie powiem to mogę czekać w nieskończoność Gratuluję komunikacji w związku. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agent of Asgard 3636 Napisano Luty 15, 2021 (edytowany) Ponieważ tak naprawdę wcale tego ślubu nie chce, a przynajmniej nie z Tobą. Przez 4 lata może się jeszcze sporo zdarzyć, np. rozstanie albo poznanie kandydatki na żonę. EDIT: Zaproponuj mu, że ślub weźmiecie za 3 miesiące, urzędowy, a na pierścionek zaręczynowy i wesele może spokojnie czekać ile chce z właściwym momentem. Zobaczysz, co się stanie. Edytowano Luty 15, 2021 przez agent of Asgard Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Vedma 3326 Napisano Luty 15, 2021 19 godzin temu, Niebieskiona napisał: Tak sobie pomyślałam żeby mu może zaproponować żeby chociaż się teraz zaręczyc skoro mam czekać na ten ślub latami To juz jest upadek kobiety. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Foko Loko 1973 Napisano Luty 15, 2021 Bzdura. On po prostu nie chce brac tego slubu z Toba i Cie bierze na przeczekanie. Gdyby chcial slub wziac, to idziecie do urzedu po termin, placicie i za miesiac macie termin, bach jest slub, nazwisko itd. Widocznie jemu tak wygodnie, dzieciaki sa, ale jak bedzie chcial odejsc to odejdzie bez problemu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Niebieskiona 2 Napisano Luty 15, 2021 On cały czas mnie zapewnie że nigdzie się nie wybiera że chce ze mną spędzić resztę życia że nigdy nie odejdzie. Tak mi mówi od lat. Tylko jak mu powiedziałam że chce slubu to on na to że jest romantyk i chce to zrobić odpowiednio a nie ma szybko i byle jak. Więc jestem pewna że nie zostawia sobie furtki. Tylko że ja nie chce tyle lat czekać zanim się do tego zabierze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Foko Loko 1973 Napisano Luty 15, 2021 1 godzinę temu, Iibed napisał: a jak będą mieli ślub to co urzędnik go za nogę rpzykuje do kaloryfera ? rozwód jest bardziej uciążliwą procedurą niż po prostu zabranie kasy i wyprowadzka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Foko Loko 1973 Napisano Luty 15, 2021 21 minut temu, Iibed napisał: no i co z tego czy odejdzie w ciagu 3 dni czy formalnosci beda trwaly 3 miesiace ? oni 11 lat wytrzymali bez sluby a pewnei 1/4 tych po slubie w tym czasie sie rozpada. no ale ona slubu chce. To sie zmienia. Co to za problem dla niego w takim razie, skoro i tak sa razem juz lata, maja dzieci, zeby teraz wziac i jej ten papierek ze slubu zalatwic, skoro jej zalezy skoro i tak juz sa od dawna rodzina? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Vedma 3326 Napisano Luty 15, 2021 2 godziny temu, Iibed napisał: a co kobieta się oświadczyć nie możesz ? jakieś dziwne stereotypy z jednej strony kobiety mają te same prawa chcą tyle samo zarabiać a jak przychodzi do oświadczyn to się okazuje że prawie wszystkie to konserwatystki Chyba nie rozumiesz o czym tu mowa, ona nie chce sie oswiadczyc tylko chce zagaic by on oswiadczyl sie jej co jest juz przykre. A to, ze ona raczej nie chce sie oswiadczyc facetowi juz nie moja brocha. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach