Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

3 minuty temu, Załamana8dzieciDwa napisał:

ateistek? Jak tak wogule można? Jaki pszykład dajemy dziećom ? 

Chyba nie zbyt orientujesz się w ortografii 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
25 minut temu, Załamana8dzieciDwa napisał:

ateistek? Jak tak wogule można? Jaki pszykład dajemy dziećom ? 

Ateizm to przyszłość. To dzieci dają przykład nam, dorosłym, że należy jak najszybciej opuszczać szeregi sekt. Czy to katolickiej czy innej. Żyć pełnią życia i nie wierzyć w te religijne bzdury.

  • Thanks 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, SidheSantee napisał:

Te religijne " bzdury " dały i wciąż dają podstawy moralności, których nikt inny nigdzie nie uczy ( etyka w szkołach to temat raczej umarły mocno, o ile mi wiadomo ).

Nie chodzi mi o przynależność do konkretnej " sekty " a o samą naukę z nich płynącą.

Nie kazdy jest wystarczająco obcykany, by dało się owe religie mu czymś zastąpić, więc raczej ostrożny byłbym z ich eliminacją już teraz.

Pomijam kwestię utraty tożsamości kulturowej, co mocno widać w społecznosciach zlaicyzowanych.

Co ty za bzdury piszesz. To czy ktoś jest dobrym człowiekiem czy złym nie zależy od tego czy się chodzi do kościoła, czy się wierzy w Boga czy nie. A właśnie często katolicy są najgorsi. Modli się pod figurą, a diabła ma pod skórą. Normalny myślący człowiek wie co jest dobre, co nie, nie krzywdzi innych ludzi bo "nie rób innemu co tobie niemiłe" i naprawdę nie potrzeba mu żadnego klechy w czarnej ...ence, żeby mu mówił jak ma się zachowywać. 

  • Like 3
  • Thanks 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czesi pokazują, że żadne podstawy moralności religijnej nie są nikomu potrzebne. Z tożsamością kulturową też problemu nie mają.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, SidheSantee napisał:

To, co zrobisz z wiedzą, zależy wyłącznie od CIEBIE

Bez niej jesteś niczym dziecko we mgle.

Bycie " dobrym " człowiekiem wymaga nie tylko predyspozycji, ale też wiedzy.

Taki przykład:

Na Nowej Funlandii życie jest dość surowe, a ludzie mieszkają czasem w sporym oddaleniu.

Była sobie rodzina, ojciec i syn. Oboje mysliwi, bez kontaktu z światem zewnętrznym praktycznie.

Gdy ojciec zmarł, syn powiesił go w szopie i oskórował.

Bo tak zawsze robił z martwymi zwierzętami.

 

Nie wszystko ogarniesz jedynie  " z natury ", potrzebne są też wzorce. A te dają religie, gdy brak innych źródeł. I to od tysiącleci.

Religie też dają różne wzorce 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, SidheSantee napisał:

u nich wiara przestała być sacrum, a stała się zwyczajnym elementem życia, dziedzictwem kulturowym i wzorcem wychowawczym dla następnych pokoleń.

Zwłaszcza, że trzy czwarte z nich jest niewierzących.

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, SidheSantee napisał:

A co to zmienia?

To, że nikomu nie jest religią potrzebna do moralności ani żadnych tożsamości.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, SidheSantee napisał:

Owszem.

Te bardziej " pierwotne " zwykle sa bardziej agresywne.

Niemniej, główne wiodące ( chrześcijaństwo, islam ) jak i buddyzm, będący stricte systemem filozoficznym, propagują prawie te same wartości, jeśli chodzi o podstawy moralne humani.

Zwłaszcza kiedy przekonywali,że chrześcijaństwo czy islam jest fajny 🙂 każdy ma swoje racje i może wierzyć w co chce jeśli tego potrzebuje. Jeśli chodzi o ideologię to zdecydowanie wolę buddyzm i nakierowanie na rozwój świadomości. Poza tym wg mnie etyka daje rade i wystarczy

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wszystkim potrzebującym religijnych bzdur polecam Zaratusztrianizm. Choć to nadal religijne bajki to chociaż wyjątkowo sensowne zasady. Wzorowali się z resztą na nim twórcy chrześcijaństwa bo co do tego, że zostało ono wymyślone a wszelkie wydarzenia z Biblii to fikcja, nie ma żadnych wątpliwości.

  • Like 2
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, SidheSantee napisał:

Systemy prawne są KONSEKWENCJĄ wierzeń religijnych, norm przez te właśnie religie ustanawianych w danym społeczeństwie.

Niektóre są inne nie są. Historia jest nieubłagana jeśli chodzi o fakty na szczęście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jałowa dyskusja o jakichś archaicznych sprawach, które były potrzebne prostym ludziom, którzy niczego nie rozumieli i wymyślali sobie wyjaśnienia. Dziś religia jest zbędna.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, SidheSantee napisał:

Yhymmm...

I dlatego że jest zbędna, taki islam rosnie w siłę, a ISIS swego czasu wyrwało całkiem spory kawałek terytorium, ustanawiając Kalifat..

To nie ma nic do rzeczy. Daruj sobie mentorski ton. Fakty są takie, że religia nie jest dziś potrzebna i jest archaizmem. To, że kiedyś miała znaczenie świadczy tylko i słabości ówczesnych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mój kuzyn jest bardzo religijny, katolik. Tak jak i jego żona, na którą lubi podnieść rękę, dla niej to normalne. Dzieci na to patrzą. I też dostają. Znam i  innych wierzących bez zasad moralnych, jak i niewierzących z ogromnym sercem. Moralność i religia nie idą w parze, tego się nauczyłam.

  • Like 1
  • Thanks 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, SidheSantee napisał:

Fakty są takie, że nawet dzis większość ludzkości funkcjonuje na poziomie rozwoju znanego nam, tu i teraz, jedynie z historii.

Co to ma do rzeczy? Po co ta jałowa dyskusja nie na temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, SidheSantee napisał:

Piszesz o patologii. O kims, kto został spaczony. Nie ma to nic wspólnego z chrześcijaństwem. Pozory humani tworzą, po to by funkcjonować w danej społeczności. Nie poradzisz, że wzorce są przez nich krzywione z egoizmu.

Pomijam fakt półwiecza wpływu indoktrynacji komunistycznej, prób tworzenia " homo sovieticus " także w Polsce.

Podałam przykład katolika, osobiście znam tylko jednego chrześcijanina i jest naprawdę dobrym człowiekiem. I co ważniejsze, nie oceniał mnie przez pryzmat wiary jaką ja wyznaję. A najwięcej zła odebrałam właśnie od katolików. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, SidheSantee napisał:

Pytam jedynie, co w zamian?

Nic nie jest potrzebne w zamian. Wiedza nie potrzebuje iluzji. Jeśli ktoś nie rozumie, że można żyć bez religii i nie ma żadnej pustki, niech popatrzy na dzieci wychowane bez niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, SidheSantee napisał:

Zostały wychowane według określonych wzorców.

Te wzorce nie wzięły się z pustki., z niczego.

Póki trwają, jest ok.

Pytanie, jak długo bez czegoś, co jest ponadczasowe i uczy relacji.

I znów nie na temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, robięjaklubię napisał:

To jacy dziś jesteśmy ukszałtowane zostało przez system prawny, w którym funkcjonujemy od wieków. On wyznacza normy, on kształtował naszych rodziców i dziadów.

Co to ma do rzeczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, SidheSantee napisał:

Chyba, że nie w tym co trzeba napisałeś.

Dziękuję, że po raz kolejny pokazujesz brak argumentów. Bardzo mi miło. 😌

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jest coraz więcej osób niewierzących bo wiedza trafia pod strzechy. To co było już nie wróci. Przestajemy być baranami, dającymi się wodzić za nos religijnym oszustom.

Edytowano przez Nemetiisto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wśród osób niewierzących jest mniejszy odsetek zachowań przestępczych, agresywnych i negatywnych w jakimkolwiek rozumieniu niż wśród osób wierzących. To jawnie pokazuje, że nic nie potrzeba w zamian bajek o bogach.

Edytowano przez Nemetiisto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Człowiek jest tym, czym siebie pokazuje, swoje wartości wyraża w czynach, bez afiszu..mądrzy to dostrzegą. . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, SidheSantee napisał:

..lub cuśam...

dla mnie jest przede wszystkim podwalinami człowieczeństwa jako takiego

Mówisz o zasadach, czyli określeniu tego co jest dobre, a co złe. To ukształtowało się nie tylko z wiary, a z potrzeby ukształtowania tzw. moralności. Zasady, są też jasno określone w etyce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, robięjaklubię napisał:

To że religia ma ogromny wpływ na to kim jesteśmy, nawet jeśli nie jesteśmy osobami wierzącymi.

Zgadza się, religia jest rakiem na tkance społecznej ale to nie ma nic do rzeczy w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21 minut temu, SidheSantee napisał:

To, że bez tej religii, którą tak piętnujesz, mógłbyś zwyczajnie nie żyć, lub być sprzedanym w niewolę. Tak wyglądała Europa, zanim weszło do niej chrześcijaństwo.

Uwielbiam gdybaczy. Dziękuję za kolejny brak argumentów. 😌

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, SidheSantee napisał:

nie RELIGIA prezentuje te wartości.

Wartość religii to wartość ujemna. Bajki i manipulacje, mające na celu rządzenie przez uprzywilejowaną kastę. Nic poza tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×