Mój chłopak powiedział przy mnie, że jego koleżanki nie da się nie lubić, że ma mega charakter i jest bardzo ładna

Nie wiem czy coś to może oznaczać, zrobiło mi się bardzo smutno gdy to usłyszałam, nie wiem czy powinnam mu zaufać.

no ma na nia ochote

Tak sądzisz?

pewnie tak, albo chcial Ci dogryzc, ile lat macie?

19 i 17, jesteśmy już ponad rok razem, no i mówił że nie miał nic na myśli gdy to powiedział, wydaje mi się, że po prostu powiedział co myśli, nie zastanawiając się no i tym sposobem wiem że to było prawdziwe co powiedział, w dodatku powiedział to przy herbacie z moją mamą

6 minut temu, Jus3564 napisał:

19 i 17, jesteśmy już ponad rok razem, no i mówił że nie miał nic na myśli gdy to powiedział, wydaje mi się, że po prostu powiedział co myśli, nie zastanawiając się no i tym sposobem wiem że to było prawdziwe co powiedział, w dodatku powiedział to przy herbacie z moją mamą

heheh no to lipa

ale wiek mlody, wiec mozna przymknac oko

Zobaczymy jak się sytuacja rozwinie

20 minut temu, Jus3564 napisał:

wydaje mi się, że po prostu powiedział co myśli, nie zastanawiając się

haha wez nie obrazaj sie niektorzy tak majo chyba dobrze ze szczery to za malo zeby kogos skreslac

przyjmnij zalozenie ze zwiazki 17-20 latkow to tak naprawde taki poligon, raczej nic z tego nie bedzie na powaznie, pewnie spedzicie ze soba jakis czas i sie rozstaniecie

2 minuty temu, 84Michal84 napisał:

przyjmnij zalozenie ze zwiazki 17-20 latkow to tak naprawde taki poligon, raczej nic z tego nie bedzie na powaznie, pewnie spedzicie ze soba jakis czas i sie rozstaniecie

sa takie zwiazki gdzie znajo sie np. od liceum i sa nadal juz z 10 lat myslisz ze tez rozpadno sie? moze sie dobrze dobrali a nie jak janusz i grazyna po omacku kto wie

3 minuty temu, 84Michal84 napisał:

przyjmnij zalozenie ze zwiazki 17-20 latkow to tak naprawde taki poligon, raczej nic z tego nie bedzie na powaznie, pewnie spedzicie ze soba jakis czas i sie rozstaniecie

On mimo tego jest Serio mega chłopakiem byłam u jego rodziców poznałam rodzinę, on tak samo moich, widzę że mu zależy na tym związku, jego brat też chodził z dziewczyną od 1 klasy technikum i w tym roku biorą ślub

1 minutę temu, Jus3564 napisał:

On mimo tego jest Serio mega chłopakiem byłam u jego rodziców poznałam rodzinę, on tak samo moich, widzę że mu zależy na tym związku, jego brat też chodził z dziewczyną od 1 klasy technikum i w tym roku biorą ślub

Okej oby poszlo wam jak najlepiej

Tzn ile jego brat ma lat?

2 minuty temu, kociełezki napisał:

sa takie zwiazki gdzie znajo sie np. od liceum i sa nadal juz z 10 lat myslisz ze tez rozpadno sie? moze sie dobrze dobrali a nie jak janusz i grazyna po omacku kto wie

No składając życzenia urodzinowe mojej mamie ostatnio powiedział, żeby była zadowolona z zięcia hah, no kurde co tu mówić może to śmieszne ale zaplanowaliśmy przyszłość razem

Przed chwilą, 84Michal84 napisał:

Okej oby poszlo wam jak najlepiej

 

Tzn ile jego brat ma lat?

28 

Wracając do meritum. Powiedział tak, bo mu się ta koleżanka podoba, ale nie oznacza to, że Ty już nie. Także ja bym zluzowała. 

Życzę szczęścia i w miarę łagodnego wchodzenia w dorosłość

19 minut temu, sandrynka napisał:

Wracając do meritum. Powiedział tak, bo mu się ta koleżanka podoba, ale nie oznacza to, że Ty już nie. Także ja bym zluzowała. 

Życzę szczęścia i w miarę łagodnego wchodzenia w dorosłość

No właśnie, czyli wyszłoby na to, że obie się mu podobamy

Dziękuję

2 godziny temu, Jus3564 napisał:

Nie wiem czy coś to może oznaczać, zrobiło mi się bardzo smutno gdy to usłyszałam, nie wiem czy powinnam mu zaufać.

A Ty jak uważasz? Ta koleżanka taka jest? Super, świetna i można z nią konie kraść?

3 minuty temu, wariete napisał:

A Ty jak uważasz? Ta koleżanka taka jest? Super, świetna i można z nią konie kraść?

Nie mam pewności o którą mu chodzi, to są koleżanki z klasy, z jedną mnie zapoznał gdy w galerii się spotkaliśmy ale wiem, że ma jeszcze w paczce chyba 2 dziewczyny, no i jak wtedy w galerii z nią gadał to widziałam że dobrze się dogadują, ja czuję że mu na mnie zależy i pokazuje mi to bo spedza ze mną praktycznie każdy wolny czas, rozmawia, mówi że jestem jego żoną, ale jednak to mam w pamięci ciągle, co do niej nie wiem jaka jest bo nie miałam możliwości jej tak dłużej poznać, a tamtych dzoewczyn to już zupełnie 

4 minuty temu, Iibed napisał:

dlaczego smutno moze taka jest. 

 

No, może i tak nie zaprzeczam