Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
monikaes

Wyciągnąć rękę do zgody?

Polecane posty

Wyciągnelibyście rękę do zgody? Ponad tydzień temu rozstałam się z moim ex, znalazłam sobie innego z którym się teraz spotykam. Podczas kłotni z ex padło sporo przykrych słów, których teraz żałuję, a on nawysyłał mi głupich memów. Tymczasem ex sprzedaje swoje mieszkanie, a ja mam na niego kupca- kupiec napisał już do ex w tej sprawie przez fb, ale wiadomość prawdopodobnie wpadła do " Innych" i tamten nie odczytał. Czy skontaktować się z ex i powiedzieć mu o kupcu a przy okazji wyciągnąć rękę do zgody czy olać sprawę?

Pytam, bo nienawidzę być z kimś w konflikcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ty chcesz wrocic do niego czy tylko sie pogodzic po to, zeby nie byc skonfliktowana z bylym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Lol dobrze że dodałaś "ponad" tydzień ale i tak szybka jesteś

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Pocahontaz napisał:

chce wrócić 🙂

Co to za bajeczka o "nie lubię życ w konflikcie".

Można nie żyć, ale troszczenie się co z jego mieszkaniem już sugeruje co innego.

To ten burak co Ci powiedział po wszystkim, że kiepsko mu obciągałaś? czy to inan uzytkowniczka

Nie skąd, to nie on i nie ja. To ja mu powiedziałam, ze nie dziwię się, że wszystkie od niego zwiewały, a dziecko go nie chce znać oraz, że jestem lepiej wykształcona i lepiej ustawiona a on jest nikim. 

Wrócić nie chcę, on zresztą też nie. To nie był znowu jakiś bardzo wielki i solidny związek, bardziej sex nas łączył. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, agent of Asgard napisał:

Szybka jesteś.
Jakby nie zrobił mi świństwa, to pomógłbym.

W sumie nic mi nie zrobił. poza przysłaniem kilku memów przykrych. To ja mu napisałam kilka przykrych słów. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, monikaes napisał:

jestem lepiej wykształcona i lepiej ustawiona a on jest nikim.

po takim tekscie jeszcze bym Cie nawyzywal jakbys do mnie sie odezwala ze masz kupca na mieszkanie haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, bebe111 napisał:

po takim tekscie jeszcze bym Cie nawyzywal jakbys do mnie sie odezwala ze masz kupca na mieszkanie haha

A ile masz lat co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

mieszkania teraz schodza na pniu, wiec nie musisz byc taka troskliwa o jego interesy

nie odzywaj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, monikaes napisał:

A ile masz lat co?

raczej Ty ile masz lat, ze wyskoczylas z takim tekstem, ze facet jest nikim. dorosli ludzie ktorzy sa razem raczej w taki sposob sie do siebie nie odzywaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Pocahontaz napisał:

Czasem facet naprawde jest nikim.

I fakt, nie trzeba mu tego mówic, o ile nie zaczyna fikać za bardzo...

 

To aż tak dosłownie nie padło, ale podkreśliłam swoje lepsze wykształcenie itd.

Ale jakoś nie chciałabym aby źle o mnie myślał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23 minuty temu, monikaes napisał:

Wyciągnelibyście rękę do zgody?

Jasne, że tak. Niezgoda rujnuje. Jestem w bardzo dobrych relacjach że wszystkimi eks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Nemetiisto napisał:

Jasne, że tak. Niezgoda rujnuje. Jestem w bardzo dobrych relacjach że wszystkimi eks.

No, ale jak mam to załatwić?  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale może uściślij,  głównym tematem jest sprzedaż mieszkania czy powrót do byłego?

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, monikaes napisał:

No, ale jak mam to załatwić?  

Normalnie, zadzwonić, przeprosić za słowa, które padły i powiedzieć, że masz kupca na mieszkanie. Reszta sama się potoczy.

Edytowano przez Nemetiisto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, Taki tam napisał:

Ale może uściślij,  głównym tematem jest sprzedaż mieszkania czy powrót do byłego?

No sprzedaż przecież.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, monikaes napisał:

Wyciągnelibyście rękę do zgody? Podczas kłotni z ex padło sporo przykrych słów, których teraz żałuję,

wyciągnąć rękę do zgody

 

Pytam, bo nienawidzę być z kimś w konflikcie.

Sama dałaś sobie odpowiedź:)

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, monikaes napisał:

Boję się tylko, że zrobię z siebie ...kę?

i.d.i.o.t.k.e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Prawda jest taka, ze na sile szukasz z nim kontaktu. Gdyby chodzilo o sprzedaz, to dalabys kupcowi jego nr tel. Wiec, nie oszukuj, zenie chcesz sie znim pogodzic. 

Edytowano przez Lolka1975
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To żaden wstyd wyciągnąć rękę na zgodę, mało tego można powiedzieć że to obowiązek a już w ogóle jeśli na tym kimś nam zależy.

Tylko najważniejsze aby przeprosiny były szczere a nie tylko dla korzyści bo ten model dzisiaj bardzo często spotykany.

Edytowano przez Solero

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Niby normalny napisał:

łał super, osiągnełaś szczyt swoich możliwości. 

o co ci chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Lolka1975 napisał:

Prawda jest taka, ze na sile szukasz z nim kontaktu. Gdyby chodzilo o sprzedaz, to dalabys kupcowi jego nr tel. Wiec, nie oszukuj, zenie chcesz sie znim pogodzic. 

Przepraszam, ale nie rozdaję prywatnych telefonów moich znajomych czy byłych innym nieznanym im ludziom bez ich wiedzy. To kwestia kultury, nie wiesz o tym? Jakbym chciała dać jego nr tel też musiałabym go spytać o zgodę.

Poki co napisałam kilka słów z konkretną informacją.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
39 minut temu, monikaes napisał:

Przepraszam, ale nie rozdaję prywatnych telefonów moich znajomych czy byłych innym nieznanym im ludziom bez ich wiedzy. To kwestia kultury, nie wiesz o tym? Jakbym chciała dać jego nr tel też musiałabym go spytać o zgodę.

Poki co napisałam kilka słów z konkretną informacją.

 

Ty tak powaznie??? Tu nie chodzi o jakiegos tam czlowieka, tylko potencjalnego kupca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Lolka1975 napisał:

Ty tak powaznie??? Tu nie chodzi o jakiegos tam czlowieka, tylko potencjalnego kupca.

No nie. Bo ogłoszenie widniało jedynie na jego prywatnym wallu z zachetą do kontaktu na priv. Nie mogę w takim przypadku rozdawać jego prywatnego telefonu.

Napisałam kilka słów, najwyżej jak mnie wrzucił do spamu- to nie przeczyta, trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×