z cyklu mądry polak po szkodzie

teraz już wiem ze nie warto sie zakochiwać i angażować emocjonalnie w kogos kogo się nie poznało chociażby na poziomie podstawowym 

powinno to wyglądać tak, poznahesz kogoś podoba ci się to sie umawiasz, nie zgodzi się to następna zamiast tracic miesiące na podchody i skonczyc ze złamanym sercem

Ameryke odkryłeś niczym Kolumb, czy Amerigo czy jak mu tam....

15 lat skończone?

Niewolnica niburdiama. I zmieniający swe uczucia jak w kalejdoskopie dałnhil.

2 godziny temu, Niburdiama napisał:

faceci tez nie powinni mieć takich wygorowanych oczekiwan, nie zakładaj dekoltów, nie patrz tak nieczysto, nie mozesz powiedziec tego czy tamtego, nie mozesz z innym mezczyzna wiecej niż 3 min spedzic, nie wolno Ci fantazjować, nie wolno niestosownie ubierac, nie wolno wychodzić z inicjatywa, nie wolno...nie wolno...

Ze jak tak czlowiek sie zastanowi ile jest ograniczeń to juz nie jest pewien czy to wiezienie jest najlepsza opcja

Ty lepiej napisz jakąś powieść na podstawie tych swoich fantazji. Mam nawet tytuł do niej: "Miłość w cieniu szariatu"

2 godziny temu, Niburdiama napisał:

faceci tez nie powinni mieć takich wygorowanych oczekiwan, nie zakładaj dekoltów, nie patrz tak nieczysto, nie mozesz powiedziec tego czy tamtego, nie mozesz z innym mezczyzna wiecej niż 3 min spedzic, nie wolno Ci fantazjować, nie wolno niestosownie ubierac, nie wolno wychodzić z inicjatywa, nie wolno...nie wolno...

Ze jak tak czlowiek sie zastanowi ile jest ograniczeń to juz nie jest pewien czy to wiezienie jest najlepsza opcja

Masz rację poniekąd tak to wygląda. Mają wymagania z księżyca a później obwiniają kobietę.Dlatego lepiej być ostrożnym i się po prostu nie angażować.

6 minut temu, Niburdiama napisał:

Kazdy facet taki jest. Tylko moze mowic, ze nie jest

Widać jesteś otoczona strasznymi frustratami

6 godzin temu, downhiil napisał:

teraz już wiem ze nie warto sie zakochiwać i angażować emocjonalnie w kogos kogo się nie poznało chociażby na poziomie podstawowym 

powinno to wyglądać tak, poznahesz kogoś podoba ci się to sie umawiasz, nie zgodzi się to następna zamiast tracic miesiące na podchody i skonczyc ze złamanym sercem

I myślisz że wszystkie polecą .Co za brednie

2 minuty temu, Niburdiama napisał:

I wtedy latają i sie zastanawiają czy Ona chce czy nie, czy tylko się bawi. A jak podasz się na talerzu to mu sie odechce. Takie tance godowe

Sami się bawią a obwiniają innych.

Przed chwilą, Niburdiama napisał:

Sami urabiaja laski i przeżywają uniesienia, ale jak Ty spojrzysz na innego spotka Cie gniew srogi i za pokazanie nogi. 

Kobieta jak rozmawia z inym facetem to już jest nie w porządku ale sami robią maślane oczka do innych to jest w porządku bo przecież nic złego nie robią są tylko mili.Jak dla mnie to wszystko jest bez sensu

Nie wierzę facetom są bardziej zakłamania od kobiet tylko to ukrywają i udają świętych

18 minut temu, Niburdiama napisał:

otaczasz mnie 

No ja nie przejawiam w stosunku do kobiet z którymi się spotykam takich zachowań, jak wymieniłaś

1 minutę temu, duży ogórek napisał:

Jestem bardzo miły   

jestem święty

Tak jasne ciekawe do jakiego czasu aż się nie pojawi następna która cię nie oczaruje. Wszyscy tak mówią a każda która tak myśli jest głupia

3 godziny temu, BoniBluBabciaBandzior napisał:

Niewolnica niburdiama. I zmieniający swe uczucia jak w kalejdoskopie dałnhil.

Faktycznie jakiś niestabilny  Facet typu wiecznie przypie.rdalający się. Gorszy niż baba 

26 minut temu, duży ogórek napisał:

Szukasz prawdziwej miłości ona sie nie wypala, na początku jest projekcja, zgodzisz się ze mna?

Nie wiem różnie z tym bywa

33 minuty temu, Niburdiama napisał:

wierze Ci gleboko 

To musi być jednak przykre: samemu sobie wymyślić faceta, i w dodatku wymyślić go tak, żeby był zakompleksionym czubkiem 

9 minut temu, duży ogórek napisał:

co ja poradzę ta energia paruje, nie mają siły im sie nie chce, są jak dziurawe detki pompujesz i schodzi powietrze

Jedni czerpią energię z zewnątrz z towarzystwa innych ludzi, a drudzy z wewnątrz z chwilowej separacji - w towarzystwie się wypalają, padają jak bateria w telefonie : ) 

9 godzin temu, downhiil napisał:

teraz już wiem ze nie warto sie zakochiwać i angażować emocjonalnie w kogos kogo się nie poznało chociażby na poziomie podstawowym 

powinno to wyglądać tak, poznahesz kogoś podoba ci się to sie umawiasz, nie zgodzi się to następna zamiast tracic miesiące na podchody i skonczyc ze złamanym sercem

Jak ludzie by mogli to kontrolować wszyscy by byli szczęśliwie zakochani. To ,że tracisz miesiące na podchody to twoja wina .Czy złamie Ci serce, niewiadomo.

9 godzin temu, downhiil napisał:

teraz już wiem ze nie warto sie zakochiwać i angażować emocjonalnie

Kochać nie warto, lubić nie warto,

Znaleźć nie warto i zgubić nie warto.

Przysiąc nie warto, wierzyć nie warto,

Chodzić nie warto i leżeć nie warto.

Pieścić nie warto, łowić nie warto,

Stracić nie warto, zarobić nie warto.

Jedno co warto, to upić się warto.

Siedzieć i płakać, i śpiewać to warto.
 

16 minut temu, duży ogórek napisał:

jest co innego? nie umieją zagospodarować czas dzienny aby naładować baterie , bo muszą to tamto, wcale nie trzeba 

Piszę o intro i ekstrawertyzmie : ) 

12 minut temu, duży ogórek napisał:

Miała męża co  ważniejszy obiad, zakupy, nie wiadomo co się zwali ?  spędzenie relax ważniejszy?

: ) Intro zajedziesz swoją osobą jeśli nie dasz jej/jemu przestrzeni... czasu na relaks, a ekstrawertyk jest bardziej wydolny... nie wiem może ten kontakt go umacnia (?) : ) ma trochę inne potrzeby wynikające z jego natury...

1 minutę temu, duży ogórek napisał:

ty musisz  cos masz z tego? nie tedy droga.

Z pisania tutaj nie, ale lubię... a jak nie mam ochoty to idę : )

10 godzin temu, downhiil napisał:

teraz już wiem ze nie warto sie zakochiwać i angażować emocjonalnie w kogos kogo się nie poznało chociażby na poziomie podstawowym 

powinno to wyglądać tak, poznahesz kogoś podoba ci się to sie umawiasz, nie zgodzi się to następna zamiast tracic miesiące na podchody i skonczyc ze złamanym sercem

Masz rację. Gdy byłem młody i niedoswiadczony, straciłem wiele miesięcy na podchody do dziewczyny , która już na samym początku oświadczyła, że marzyła o kimś innym, a ja mimo tego bylem w niej zakochany. Niestety wbilem sobie do głowy absurdalny wniosek iż jeżeli będę się wytrwale i długo starał to w końcu ona zgodzi się być ze mną. To była ślepa uliczka. Ponioslem sromotna porażkę. To była dla mnie ważna lekcja w życiu. Nigdy więcej nie zainwestowalem mojego uczucia w ciemno czyli bez gwarancji i żadnych szans na to, że zostanie ono odwzajemnione.