Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Girl

Czego nie robić, gdy rzuci cię chłopak?

Polecane posty

Po tym jak po 1,5 roku związku chłopak powiedział mi, że nie wie, czy chce ze mną być, nie wie co czuje i nie wie, czy mu zależy, a uczucie w ostatnich miesiącach nie było takie mocne i że chce rozstania, zaproponował mi, że mogę z nim jechać po przyjacielsku na zakupy, a ja oczywiście się zgodziłam. Brawa dla mnie. Czy wy też robiliście po dostaniu kosza jakieś bardzo „mądre” rzeczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Druhu

Nie wiem jak można dać się rzucić, okazać się kimś gorszym od pierwszego lepszego. Nawet gdyby tak się na innej planecie dla mnie okazało, to bym to tak obrócił,  że nic by z niej nie zostało, wartościowego 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, BoniBluBabciaBandzior napisał:

Kosz to kosz. Zegnam i sprdalam.

No i chyba tak trzeba. Jadąc na zakupy po tym wydarzeniu tylko pokazałam, że nie mam do siebie szacunku. Ale wtedy nie widziałam jak żałośnie to wygląda.

Edytowano przez Girl
  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Girl napisał:

No i chyba tak trzeba. Jadąc na zakupy po tym wydarzeniu tylko pokazałam, że nie mam do siebie szacunku. Ale wtedy nie widziałam jak żałośnie to wygląda.

Prawie każda ma na swoim koncie zachowania godne krėtynki. Olej i żyj dalej. Błogosławię 🙏

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, Druhu napisał:

Nie wiem jak można dać się rzucić, okazać się kimś gorszym od pierwszego lepszego. Nawet gdyby tak się na innej planecie dla mnie okazało, to bym to tak obrócił,  że nic by z niej nie zostało, wartościowego 😄

co bys takiego zrobil? 🤔 trochee chore

Edytowano przez machinelearning
  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zgadzając się na wspólne zakupy pokazujesz brak szacunku do siebie albo że nic do niego nie czujesz. Dziwne zachowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Druhu
4 minuty temu, machinelearning napisał:

co bys takiego zrobil? 🤔

Sprzątnął z pamięci jakąkolwiek wartość na jej temat, po dobre zdanie o niej mogłyby chłopaki z MPO podjeżdżać z wystawionymi kolorowymi pojemnikami z pełną zawartością tego co kiedyś o niej myślałem😁

Edytowano przez Druhu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Druhu napisał:

Sprzątnął z pamięci jakąkolwiek wartość na jej temat, po dobre zdanie o niej mogłyby chłopaki z MPO podjeżdżać z wystawionymi kolorowymi pojemnikami 😁

Na mój temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Solero napisał:

Zgadzając się na wspólne zakupy pokazujesz brak szacunku do siebie albo że nic do niego nie czujesz. Dziwne zachowania

To miało być w celu zatrzymania go przy sobie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Druhu
2 minuty temu, Girl napisał:

Na mój temat?

Nie będziesz miała okazji, nie zadaje się z kimś kogo się rzuca. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Druhu napisał:

Nie będziesz miała okazji, nie zadaje się z kimś kogo się rzuca. 

Ależ żeś błysnął  aż się uśmiałam...

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Druhu
1 minutę temu, Lilys napisał:

Ależ żeś błysnął  aż się uśmiałam...

Zostawił ją jak jakiś zepsuty parasol pewnie dla równie ciekawie otwierającego się,  ona się tym chwali, szuka słońca na forum   i ja mam się z nią zadawać? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Druhu napisał:

Zostawił ją jak jakiś zepsuty parasol pewnie dla równie ciekawie otwierającego się,  ona się tym chwali, szuka słońca na forum   i ja mam się z nią zadawać? 

 w jakimś sensie się z nią zadajesz bo produkujesz się w jej poście. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, Girl napisał:

To miało być w celu zatrzymania go przy sobie 

Nie tędy droga. W ten sposób pokazałaś tylko jaka jesteś łatwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Druhu
2 minuty temu, BoniBluBabciaBandzior napisał:

Otwarcie nowego parasola w dupje zawsze jest spektakularne. Taka ludzka natura. Hormony, popędy. Lajf iz lajf.

Ty to jakbyś ode mnie dziennie kosza nie dostała, to dzień stracony? 😋

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Druhu
Przed chwilą, 90%cacao napisał:

buehehehhe

stąd te twoje więczne fochy i zmiany nastroju, bo wciąż asekurujesz sie przed koszem 😄

to co dopiero w realu

 

stąd te asekuracyjne pokazowe odrzucanka laseczek, co nie?

sprytne ..not so much 😄 

Jest myszka agresorka 😁 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Druhu
Przed chwilą, agent of Asgard napisał:

Tak, pozwoliłem ex mieszkać u mnie jeszcze miesiąc po rozstaniu. 

I jak to wtedy wygląda? Serio pytam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Druhu
Przed chwilą, 90%cacao napisał:

podciągnij gacie 

A od czego mam Ciebie 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Druhu
4 minuty temu, BoniBluBabciaBandzior napisał:

Słaby z ciebie Jordan.

Zamieszkamy razem? Ty będziesz chodziła z koszem, Jordanie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Druhu napisał:

Zamieszkamy razem? Ty będziesz chodziła z koszem, Jordanie. 

Ty sam? Taki mistrz kosza. Łaj? Gdzie te aniołki wiktorii? Taki badass i sam? 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
32 minuty temu, Girl napisał:

No i chyba tak trzeba. Jadąc na zakupy po tym wydarzeniu tylko pokazałam, że nie mam do siebie szacunku. Ale wtedy nie widziałam jak żałośnie to wygląda.

Bez przesady.
Moim zdaniem pokazałaś, że sama czułaś podobnie i rozstanie jest raczej za obustronną akceptacją, bo uczucia wygasły i byliście razem tylko z przyzwyczajenia.
Nie widzę w tym nic żałosnego.
No ale mogę nie mieć racji, bo z byłą żoną też czasem jeździłem na zakupy, zwłaszcza jak miała kupić coś do remontu domu, który wspólnie budowaliśmy... Więc jej pomagałem. Prawie się przyjaźniliśmy po tym rozstaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Solero napisał:

Nie tędy droga. W ten sposób pokazałaś tylko jaka jesteś łatwa.

Teraz to widzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Girl napisał:

Teraz to widzę

Jesteś młoda i jeszcze się nauczysz 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Druhu
4 minuty temu, BoniBluBabciaBandzior napisał:

 Gdzie te aniołki wiktorii? Taki badass i sam?

Popełniam ten błąd, że myślę o jednej i nie umiem tego robić w liczbie mnogiej, jakby każda mogła pasować. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×