Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Nieogarnięta00

6lat razem i żadnych planów na przyszłość

Polecane posty

Gość AntyBazyl
6 minut temu, Nieogarnięta00 napisał:

Ja też takie typy widocznie przyciągam.

To z Tobą jest problem, nie z nimi. Takie typu startują do prawie każdej, tylko normalna ich zleje. Potem już wyszukują tylko takich uległych. Też kiedys tak miałam, dawałam szansę, usprawiedliwiałam itp., ale wyrosłam z tego. Teraz od razu mówię: 'SPI3RDALAJ' i nie mam z takimi typami do czynienia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Zpaznokcilakier napisał:

Może dla autorki to fajna relacja

Przecież to Ty określiłaś to mianem fajnej relacji i jeszcze doradzałaś Autorce, że szkoda zrywać.

55 minut temu, Zpaznokcilakier napisał:

Może trzeba go zmotywować. Bo wiesz, jeśli dobrze Wam się rozmawia i masz w nim wsparcie, to może szkoda zrywać taką fajną relację. Rozumiem, że jestes zmęczona "pchaniem tego wózka" 

 

Edytowano przez agent of Asgard

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, 90%cacao napisał:

CHYBA..

Faktycznie widac zmiane w myśleniu 😉 

Pożegnalny lodzik i tort planujesz czy skąd to zawahanie w głosie? 

Ani tortu ani lodzika,nie ma wachania tylko świadomość, że jest się życiową ...ką dobija i tak jak ktoś napisał że przekazuję taką postawę córce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
52 minuty temu, Nieogarnięta00 napisał:

Ani tortu ani lodzika,nie ma wachania tylko świadomość, że jest się życiową ...ką dobija i tak jak ktoś napisał że przekazuję taką postawę córce.

No właśnie, pomyśl o córce- nie jesteś sama i na drugi raz przy takich luźnych relacjach (bo spotykanie tylko w weekendy na jedzenie i seks to jest luźna relacja) nie przyprowadzaj faceta do domu.  Pamiętam jak moja koleżanka się wstydziła postępowania swojej mamy. Dzieci są dobrymi obserwatorami. 

Edytowano przez Margo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, KorpoSzynszyla napisał:

To w tym dziwnego że jak widzisz i 50 złotych dla jednej osoby na jeden obiad może nie wystarczyć. A on jej dał 20 , na dwie osoby, a dni weekendowych mamy też dwa. 

Gdyby mu kupiła parówki to byłby może i rozwód ale on na wet na ślub zbyt skąpy był. 

50zł na obiad dla jednej osoby jest kwotą wystarczajacą. Nie przesadzaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Leżaczek napisał:

Czasem idzie kupić mielone za 4zł na 10 kotletow, bułkę jedną ususzyc krajzerke, drugą namoczyc, jedna mała cebula. Robisz 4 duże kotlety.

Ostatnio widziałem 9 mcy temu po promocji. Podawaj normalne ceny. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Zpaznokcilakier napisał:

Naprawdę nie wiem jak Ci to wytłumaczyć. Być może po rozmowach on by się naprawił, dał coś od siebie, zmienił swoje zachowanie, bo przecież może być tak, że on taki nieogarniety nie widzi niczego złego w tym, że się nie dokłada do domowego budżetu, ale po zasygnalizowaniu mu, że mógłby to, to i tamto oraz siamto, stanie ma wysokości zadania. Zrobi to o co ona go porosi, zmieni swoje zachowanie, no i może być tak, że w życiu nie ogarnia, ale jest extra kompanem do rozmów. Jedno nie wyklucza drugiego. Poza tym, może być tak, że się nie dokłada do obiadów, kolacji i śniadań, ale dobrze jej z nim w łóżku. I nagle pstryk, ona powie co ją "boli", on zatrybi i będzie super. W życiu są różne sytuacje. Nie tylko takie, se jak on się nie sprawdza do wywalmy go do śmietnika i walnijmy klapą, aż odpadnie! Klapa! 

1. Rozmowy już były.

2. Uważasz, że normalne jest tłumaczenie facetowi przed 50 rzeczy, które wie przeciętny dziesięciolatek, czyli, że obiadek nie rośnie w lodówce?

Edit: moim zdaniem trzeba tę klapę jeszcze cegłą przytrzasnąć, by na pewno nie wylazł.

Edytowano przez agent of Asgard

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Zpaznokcilakier napisał:

Naprawdę nie wiem jak Ci to wytłumaczyć. Być może po rozmowach on by się naprawił, dał coś od siebie, zmienił swoje zachowanie, bo przecież może być tak, że on taki nieogarniety nie widzi niczego złego w tym, że się nie dokłada do domowego budżetu, ale po zasygnalizowaniu mu, że mógłby to, to i tamto oraz siamto, stanie ma wysokości zadania. Zrobi to o co ona go porosi, zmieni swoje zachowanie, no i może być tak, że w życiu nie ogarnia, ale jest extra kompanem do rozmów. Jedno nie wyklucza drugiego. Poza tym, może być tak, że się nie dokłada do obiadów, kolacji i śniadań, ale dobrze jej z nim w łóżku. I nagle pstryk, ona powie co ją "boli", on zatrybi i będzie super. W życiu są różne sytuacje. Nie tylko takie, se jak on się nie sprawdza do wywalmy go do śmietnika i walnijmy klapą, aż odpadnie! Klapa! 

Właśnie u mnie był,u niego było kilka moich rzeczy o które go prosiłam żeby przywiózł,zapytał co porabiam,jak się czuje,powiedziałam że ok i nie zaprosiłam do domu,zamknęłam drzwi i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Leżaczek napisał:

To dlatego ciągle nie masz pieniędzy że 800 musisz zbierać. U mnie poniżej 2zł często wychodzą.

Mówiła Ci, że nie ma pieniędzy? 🤔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Leżaczek napisał:

Cały czas pisałem o 4 talerzykach chociaż podejrzewam że jeszcze by mi zostało. Przyprawy to powinnaś mieć.

Co jakiś czas przyprawy też trzeba kupowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, 90%cacao napisał:

jprdl 

straszne to jest co niektóre baby sa w stanie zrobić żeby  coś w slipach się snuło po domu 

A nie przeraża was co faceci są w stanie zrobić???

Nie przeraża was skala chamstwa, egoizmu, cwaniactwa, fałszu i pasożytnictwa mezczyzn?

Znowu to kobieta jest winna bo się nie stawia?

Wg takiego myślenia mogę kopnąć staruszkę i to będzie jej wina bo nikomu się nie poskarży i mi nie odda???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Leżaczek napisał:

Też odpadasz jak kosztujesz ponad 50 za jeden obiad dla jedej osoby i nie umiesz gotować ani zrobić zakupów tanio. Sama sobie na to tyraj w korpo.

Jesteś odrealniony i ściskasz każdy grosz. Gdybyś się dowiedział ile kosztuj utrzymanie dziecka to byś się przekręcił. Dlatego pozostaje Ci życie w piwnicy. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Leżaczek napisał:

Też odpadasz jak kosztujesz ponad 50 za jeden obiad dla jedej osoby i nie umiesz gotować ani zrobić zakupów tanio. Sama sobie na to tyraj w korpo.

taka prosba, zakończ ten spam w cudzym wątku. Załóż sobie jakiś wlasny wątek pt "materializm, a realne ceny w czasach pisu" i cie tam ludzie twojego pokroju będą popierać. robisz tutaj niepotrzebny offtop.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, KorpoSzynszyla napisał:

Jasne że daje rade, zwłaszcza że żeruje u kogoś innego 🙂

On zarabia 2 razy tyle co ja,w weekend idzie więcej jedzenia,kawki,deserki więc można zaoszczędzić,on oszczędzał😀

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Leżaczek napisał:

Z moim portfelem to jestem gotowy...

Spoko. Tylko wiedz, że jesteś odrealniony i nie możesz porównywać swojego życia do życia przeciętnego człowieka. Ty jesteś sknerą jak z programu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Zpaznokcilakier napisał:

Czyli co, rozmowy spełzły na niczym? 

Wczoraj powiedziałam,że pogadamy za tydzień więc dzisiaj nie próbował,pewnie myśli,że mi przejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Nieogarnięta00 napisał:

On zarabia 2 razy tyle co ja,w weekend idzie więcej jedzenia,kawki,deserki więc można zaoszczędzić,on oszczędzał😀

zażądaj wycieczki na Zanzibar, albo do Meksyku, tam teraz można pojechać bez problemów na tle covidowym, widziałam wycieczki nawet za jedyne 3500-5000  Jesli bedzie Cie manipulował, ze sie zmieni, ze mu zalezy ( a już to zrobił dziś przyłażąc i pytając "jak się czujesz"), to wykorzystaj ten fakt i rzuć mimochodem, ze chcesz jechać do Meksyku i niech kupi wam wakacje na przeprosiny. Zakomunikuj to tak po prostu i się nie szczypaj. Przyblokuj go do czasu aż wróci z biletami. Zobaczysz co zrobi.  Jeśli te wycieczki kupi, daj się tam zabrać (i zapomnij karty i gotówki). W ten sposób odbijesz sobie straconą na niego kasę, a jak wrócisz to możesz wtedy go puścić kantem. Wtedy nie bedziesz się czula jak ostatnia frajerka :D:D:D

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22 minuty temu, Bimba napisał:

A nie przeraża was co faceci są w stanie zrobić???

Nie przeraża was skala chamstwa, egoizmu, cwaniactwa, fałszu i pasożytnictwa mezczyzn?

Znowu to kobieta jest winna bo się nie stawia?

Wg takiego myślenia mogę kopnąć staruszkę i to będzie jej wina bo nikomu się nie poskarży i mi nie odda???

Myślisz, że to domena facetów? Otóż nie. Zawsze byli, są i będą ludzie wykorzystujący innych. Mężczyźni lub kobiety.

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Leżaczek napisał:

Nie znasz mnie Boni tobie się tylko wydaje że jestem sknera.

Tu nikt nikogo nie zna, co nie zmienia faktu, że jesteś oceniany na podstawie swoich wpisów, a te jawnie pokazują, co masz w głowie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, agent of Asgard napisał:
31 minut temu, Bimba napisał:

A nie przeraża was co faceci są w stanie zrobić???

Nie przeraża was skala chamstwa, egoizmu, cwaniactwa, fałszu i pasożytnictwa mezczyzn?

Znowu to kobieta jest winna bo się nie stawia?

Wg takiego myślenia mogę kopnąć staruszkę i to będzie jej wina bo nikomu się nie poskarży i mi nie odda???

Myślisz, że to domena facetów? Otóż nie. Zawsze byli, są i będą ludzie wykorzystujący innych. Mężczyźni lub kobiety.

Myślę że taki styl o jakim pisze autorka wykorzystywania jest typowy tylko dla mężczyzn.

Raczej nie spotyka się przypadków gdzie to mezczyzna zabiega o wspólne zamieszkanie, finalizowanie zwiazku, robi obiadki, kolacyjki, zabiega o spotkania i marzy o garniturze ślubnym.

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niestety, ale z wpisów, w których ktoś wylicza codzienne zapotrzebowanie i koszty odnosząc się do cen artykułów w rzadko zdarzającej się promocji i innych informacji, z których wynika, że Leżaczek utrudnia sobie życie, by zaoszczędzić 50zł kwartalnie przy jednoczesnej wiedzy, że ma on kilkanaście kont bankowych (przeciętny koszt utrzymania przy braku stałych wpływów z pracy zawodowej 10zł miesięcznie) i nie chce mu się schylać po leżące 7zł, mogę jedynie wywnioskować, że nie jest on osoba wiarygodną, jeśli chodzi o finanse.

Edytowano przez agent of Asgard
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Leżaczek napisał:

Czujesz to jak jesteś niżej odemnie, stąd ta złość i emocje.

Bardzo rozrzutnego lwa któremu nadepnal byk na ogon a rak go trzyma za łapki 

Cieszcie się, że macie Internet, a co za tym idzie, możliwości, by rozpisywać się o swoich fantazjach. W twoim przypadku jest to kasa, którą nie śmierdzisz i biznesy, które poza twoją głową nie istnieją. Podziwiam ludzi, którzy kreują przez tyle czasu swój własny świat netowy.

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.04.2021 o 20:11, Nieogarnięta00 napisał:

Oboje jesteśmy po 40 the,mamy dzieci z poprzednich związków,spotykamy się tylko w weekendy,zawsze u mnie,ja gotuję,ja sprzątam,ja robię zakupy,nie ma żadnych planów na przyszłość,jak wspominam żeby coś zmienić,zamieszkać razem to on twierdzi że dobrze jest jak jest.Dodam, że nie dokłada się do jedzenia,rachunków itd.Czy to normalny związek?

Facet znalazł sobie naiwną i myśli, że choćby z racji wieku będzie to ciągnąć dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Faceci w tym wieku, w dodatku dzieciaci i po rozwodach czy ogólnie po przejściach, rzadko szukają ponownego poważnego związku. Jemu jest wygodnie raz w czas bzyknąć a autorkę, napełnić bojler za darmo i miło spędzić czas. Żyć nie umierać. Po co koleś miałby zmieniać tak dogodny dla niego układ? To związek jakiś tam, ale na pewno nie poważny. Albo to zerwiesz całkowicie albo żyj dalej fantazją, że nagle po tylu latach on zapragnie posunąć to naprzód. No sorry. 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, KorpoSzynszyla napisał:

Facetowi nie zależy . Nie będzie żadnej wycieczki a zachowanie będzie odebrane jako bardzo dziecinne i roszczeniowe.

Takiemu Panu należy podziękować za wspólnie spędzony czas i bez żalu dzwi wskazać bez zbędnych tłumaczeń.W końcu na nic poważnego się nie umawiali.

Wystarczy powiedzieć że się nie ma zwyczajnie czasu i zerwać kontakt 

Niech sobie bedzie odebrane jakkolwiek, nie ucz autorki wątku, że ma się tym przejmować. Ta kobieta jest wlasnie tak wytresowana, zeby nie żądać od facetów zakupów, bo to bedzie roszczeniowe, zeby nie żądać pomocy w domu, deklaracji albo wsparcia, bo to tez jest roszczeniowe i żądanie to wychodzi poza strefę komfortu narcystycznego męzczyzny. Niekoniecznie dziecinne,  a w delikatnej roszczeniowości po 6 latach finansowania randek przez panią nie widze nic niestosownego. Ja jestem pewna na 85% że on nie kupi im tych wakacji, ale proponuję jej to jako opcję, aby przejrzala na oczy. Jesli to zrobi i mu to powie i zobaczy, ze facet wtedy na 100% zrobi w tył zwrot to sie przekona, że mu nie zalezy, komunikując mu takie fanaberie jak wycieczka pokaze mu ze czuje sie coś warta. A jesli kupi, postąpić jak piszę. pojechać zabawić się na jego koszt i wrócić i podjąć odpowiednie kroki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, 2libed napisał:

ja nie krytykuje kazdy ma prawo yc jak chce.

moze facet zyje podobnie i nie rozumie ze za 2 dychy ona nie umie zrobic obiadu ja tez bym nie umiał ale wiem że są tacy którzy potrafią zrobić i dwa. zwłaszcza jak ktoś kupi mielone z biedry które śmierdzi i ziemniaki.

 

 

Ostatnio 43 zł wydałam na zakupy,obiad na dwa dni dla 4 osób,mięso,pieczarki,cebula,ziemniaki,z ziemniaków kluski śląskie i do tego buraczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Leżaczek napisał:

1) Nie utrudnia mi to życia.

2) Kilkadziesiąt, ror faktycznie kilkanaście,nic za nie nie płacę wpływ można sobie zrobić samemu.

3) 9zł 5 i dwie 2 leżały.

Dzięki za błędną opinie. Tylko po co ją wyglaszasz skoro obydwoje wiemy że jesteś tylko psem ogrodnika.

Wyjaśniam Ci, że to, co piszesz jest niespójne, dlatego też jesteś odbierany jako osoba niewiarygodna. 

„Pies ogrodnika” to osoba, która utrudnia ludziom dostęp do dóbr, którymi sama nie jest zainteresowana. Jeśli chodzi Ci o kobiety z Kafeterii, to nikomu nie utrudniałem ich podrywania. To nie moja wina, że niektóre z nich wolały rozmawiać ze mną niż z Toba. Ja o to nie zabiegałem. Rozmawiam z różnymi ludźmi i traktuję ich podobnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, 90%cacao napisał:

Spotyka, jak facet trafi na kobietę do której czuje respekt i odbiera jej pozycje jako wyższa od swojej pod kątem atrakcyjności.

I wtedy on marzy o ślubie i gotuje obiadki?

Raczej nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×