Czy religia to pralnia mózgu?

Przed chwilą, kill200 napisał:

"Panu Bogu oddaj, co boskie, a Cezarowi co cesarskie" kojarzysz?

Chrystus

Patrz wyżej.

1 godzinę temu, Anastazja 94 napisał:

Większość ludzi robi podobne błędy.  Zwierzątka również lubią pogrzeszyć ale zwierzęta to często tyle krzywdy nie zrobią co człowiek - człowiekowi.  

No nie robią krzywdy. U mnie zwierzęta czasem grzeszą same ze sobą ...

1 godzinę temu, Anastazja 94 napisał:

Nie ma możliwości.  Może Ty się pochwalisz ? Z chęcią posłucham

No np nie odmawiam wieczorem paciorka a powinienem. Czasem okłamuję ludzi ...

1 minutę temu, Anastazja 94 napisał:

Leżaczku , tak to jest grzech

Dla mnie nie jest nie mam żony i nie robię nikomu krzywdy. Pomagam mojemu organizmowi bo jest zdrowa. Niech mi mój Boniu żonę da to nie będę robił.

Podczas masturbacji zwiększa się produkcja hormonów, które bardzo pozytywnie wpływają na nasz mózg.

Naukowcy zbadali również wpływ masturbacji na przeziębienie u mężczyzn. Podczas stymulacji seksualnej w męskim ciele aktywuje się system odpornościowy. We krwi wzrasta produkcja białych krwinek, które ułatwiają pozbycie się z organizmu bakterii i wirusów.

Co więcej, naukowcy zauważyli niedawno, że częsta ejakulacja może obniżyć ryzyko zachorowania na ten typ nowotworu. Badacze podejrzewają, że dzięki zwiększonej liczbie wytrysków mężczyźni pozbywają się z organizmu substancji rakotwórczych znajdujących się w spermie.

Okazuje się, że częste onanizowanie się może poprawić stan spermy. Podczas następnego stosunku seksualnego nasienie jest silniejsze ‒ prawdopodobieństwo tego, że dojdzie do zapłodnienia jest znacznie większe.

Kiedy masturbujemy się, stymulujemy mięśnie w okolicach organów płciowych. Z wiekiem mięśnie te wiotczeją, prowadząc do problemów z erekcją u mężczyzn i problemów z osiągnięciem orgazmu u kobiet. Masturbując się sprawiamy, że stają się silniejsze, a my możemy cieszyć się seksem przez wiele lat.

Masturbacja wpływa również na libido. Z wiekiem poziom hormonu odpowiedzialnego za pociąg seksualny zmniejsza się. Masturbując się zwiększamy jego produkcję.

⬆jak dbanie o zdrowie może być grzechem. Nauka poszla do przodu.

18 minut temu, Anastazja 94 napisał:

Z tego co mnie od najmłodszych lat rodzice , prababcia uczyli to : nie mozna mówić swoich grzechów . To jest sprawa między mną a Bogiem.  I dlatego po spowiedzi kartkę - palę.   podpalam i płonie.  Mam czysta kartę.  

Za to nie lubię trochę katolików, nagrzesza do spowiedzi i czyści. Może tak nie grzeszyc lepiej? Taki łobuz kogoś pobije spowiedź i czysty, ja mam nadzieję że jednak go podsumują tam u góry.

2 minuty temu, kill200 napisał:

Ksiądz jest od głoszenia Słowa Bożego, nie od oceniania, która opcja polityczna jest w jego realizacji lepsza czy gorsza.

To właśnie Chrystus przekazał tą haggadą.

Nikt nie wybiera za Ciebie. Sama masz to zrobić. Bez nakazu czy rygoru. 

Dlatego ksiądz nie powinien z ambony dyktować partii czy nazwiska. Ale powinien przypomnieć co jest niezgodne z nauczaniem kościoła a przewija się w debacie politycznej.

10 minut temu, Leżaczek napisał:

Za to nie lubię trochę katolików, nagrzesza do spowiedzi i czyści. Może tak nie grzeszyc lepiej? Taki łobuz kogoś pobije spowiedź i czysty, ja mam nadzieję że jednak go podsumują tam u góry.

A o czyśćcu słyszałeś? Podsumowanie w tym miejscu jest bolesne...

1 minutę temu, Anastazja 94 napisał:

Spowiedź powinna być motywacja do nawrócenia. Gdy ktoś nieźle wywijał czasem nawet po 20 latach przyjdzie , wyspowiada się i gdy ma chęć ,silną wolę do zmiany życia na lepsze to w jakimś stopniu jest łatwiej.  

Podstawą spowiedzi jest żałowanie za grzechy.
Ja nie uznają wielu rzeczy za grzech, za to widzę grzechy w działaniu kościoła i wstydziłbym się tak bezczelnie okradać i oszukiwać ludzi jak oni to robią.
To co oni uważają za grzech, dla mnie grzechem nie jest, choćby seks z kobietą, bez ślubu i nie mam zamiaru tego żałować, więc bez żalu za grzechy nie ma rozgrzeszenia, więc po co spowiedź.

1 minutę temu, kill200 napisał:

Ma nauczać, nie dyktować. Nie myl pojęć

Ja nie pisałam nic o dyktowaniu więc nie wiem czego się czepiasz.

1 minutę temu, kill200 napisał:

czyściec to wymysł kk. w chrześcijaństwie jako taki nie istnieje

Bo nie ma wprost jasnymi słowami o tym w Biblii, trzeba się doszukiwać i tłumaczyć. Za to objawienia maryjne i innych świętych mówią wprost o istnieniu czyśćca.

5 minut temu, samiec_mewy_srebrzystej napisał:

Czyli jak tu maksymalnie nagiąć żeby otwarcie nie złamać. Jakież to podkarpackie...

Po wskazówkach od księdza nadal masz kilka partii do wyboru a nie tylko jedną. 

5 minut temu, samiec_mewy_srebrzystej napisał:

I słusznie Leżak czynisz. Nie miej wyrzutów sumienia.

Nigdy nie miałem, to tak jakbym miał mieć bo pozbyłem się zawartości żołądka gdy się skapłem, że serek biały był przeterminowany. Wolę to zrobić sam i mieć z tego przyjemność niż ma mi się oczyścić organizm w nocy.

7 minut temu, Anastazja 94 napisał:

Zgodzę się z tym że masturbacja jest zdrowa.  Wpływa na dobre samopoczucie / odstresowuje.  Po to jest seks a gdy nie ma z kim to trzeba sobie radzić.  I to jest normalne

Ale według KK to grzech.  I gdy się uczęszcza do spowiedzi to niestety trzeba się wyspowiadać

Czytałem w Wikipedii trochę bzdury piszą nie zgadzam się z tym żeby to było moralnie błędne.

Moralność – zbiór zasad (norm), które określają, co jest dobre, a co złe.

Masturbacja jest dobra dla zdrowia.

Niech to zmienią wreszcie bo to wiedza z 1975 roku.

2 minuty temu, kill200 napisał:

czyściec to wymysł kk. w chrześcijaństwie jako taki nie istnieje

Wszystko to jest wymysł i próba uzasadnienia ograniczeń i norm społecznych jakąś siłą wyższą, nakazem od Boga.

Tłumaczenie prymitywnym ludom na gruncie filozofii się nie sprawdzało... Łatwiej twierdzić, że to wola Boga. W Koranie i Torze masz nakaz mycia się (przerobiony na nakaz rytualnych obmyć). Można tłumaczyć i uzasadniać ale jak się powie, że Bóg to prymitywni ludzie przestrzegali.

1 minutę temu, kill200 napisał:

ksiądz ma być nauczycielem dusz. nie ma angażować się w JAKIKOLWIEK sposób w politykę. Niestety, akcje typu piętnowanie osób niepoprawnych politycznie to ich częsta przewina, jak i nawoływanie do głosowania na konkretną opcje.

Rydzyk bije w tym rekordy

Ja się jeszcze w swoich parafiach nie spotkałam z polityką. Ale wierzę, że są takie miejsca gdzie księża za mocno się wtykają w kampanię wyborczą.

Rydzyka nie słucham.

2 minuty temu, kill200 napisał:

Zapominasz, że Słowo Boże jest:

DOSLOWNE!

NIEZMIENNE!

Więc ja Cię proszę, nie rób mi tu koorfy z logiki, niczym nawiedzony koorwisz biskupina wroclawski Konrad w sredniowieczu

Dosłowne? Hmmm... Czyli jak piszę "oto Baranek Boży" to mam sobie wyobrazić, że Jezus się zamienia w zwierzę?

Nie bądź wulgarny. Poszukam Ci artykuł o tych fragmentach Biblii dot.czyśćca.

6 minut temu, samiec_mewy_srebrzystej napisał:

Nie rolą księdza jest mi wskazywać na kogo mam głosować. W wielkim skrócie: chooj mu do tego

Niech mi ksiądz pokropi jajeczka w koszyczku i do niczego innego nie jest mi potrzebny

1 minutę temu, kill200 napisał:

Może najpierw dotrzyj do źródłosłowu owego "baranka", czyli poświęconej bohu ofiary z tego zwierzęcia. Rytuał taki żydowski.

No brawo. Więc nie pisz o dosłowności i że wszystko jest jasne dla każdego bez wgryzania się i tłumaczenia.

4 minuty temu, Pieprz w doopie napisał:

Niech mi ksiądz pokropi jajeczka w koszyczku i do niczego innego nie jest mi potrzebny

Mnie nawet do tego nie jest potrzebny.

Czyściec w Biblii:

https://pl.aleteia.org/2017/02/08/czy-w-pismie-swietym-jest-mowa-o-czysccu/

Przed chwilą, Bimba napisał:

Mnie nawet do tego nie jest potrzebny.

Tak, Bimbuś. Wszyscy na kafe wiedzą o tym od lat.

25 minut temu, Anastazja 94 napisał:

Wiem po co jest formułka.  

Ale nic mi takiego samopoczucia nie daje jak wszystko z siebie zrzucę.  Po prawdziwej ,pełnej spowiedzi czuje się .. lekko.   Inaczej.  A gdybym chodziła do spowiedzi co tydzień byle jak .. to jednak nie to samo. 

Bez kartki : zawsze jest problem że te grzechy które mnie gnębią to akurat takiego farta miałam że wypadło z głowy , zostały i wciąż mi spokoju nie dawały.  A tak to : drukowanymi literami mam zapisane.  I problem z głowy

Jak pomaga ci taka forma pozbycia sie dyskomfortu, to dlaczego nie?  U mnie nie jest tak prosto. Musze rozprawic sie sama z soba. Wiesz, prawo moralne we mnie i niebo gwiazdziste nade mna. Jestem przez to bardziej swiadoma (albo mi sie tylko wydaje)  konsekwencji moich uczynkow. Nie popelniam tych samych bledow, bo nie zamierzam cierpiec.

Przed chwilą, Pieprz w doopie napisał:

Tak, Bimbuś. Wszyscy na kafe wiedzą o tym od lat.

Tak jak o twoim moherowym bereciku i zużytych podpaskach ktore pokazywałaś swoim dzieciom Solaneczko

8 minut temu, Pieprz w doopie napisał:

Niech mi ksiądz pokropi jajeczka w koszyczku i do niczego innego nie jest mi potrzebny

Boooze, w czym ty te jajka nosisz?

1 minutę temu, Bimba napisał:

Tak jak o twoim moherowym bereciku i zużytych podpaskach ktore pokazywałaś swoim dzieciom Solaneczko

Ohoho, ładnie pojechane. Zamieniamy podpaski ze sklepu na pokazywanie zużytych. Teraz ładnie przeproś za bzdury. A tak w ogóle co to ma wspólnego z tematem kościoła to że swojemu synowi wmawiasz, że dzieci bocian przynosi?

1 minutę temu, samiec_mewy_srebrzystej napisał:

W tym roku wyjątkowo sam sobie pokropiłem...

Też dobrze

3 minuty temu, Pieprz w doopie napisał:

Ohoho, ładnie pojechane. Zamieniamy podpaski ze sklepu na pokazywanie zużytych. Teraz ładnie przeproś za bzdury. A tak w ogóle co to ma wspólnego z tematem kościoła to że swojemu synowi wmawiasz, że dzieci bocian przynosi? 

Nie znam większych zboków niż takich moherów jak ty.

13 minut temu, kill200 napisał:

Wsio ok, tylko że tak złożony konstrukt jak to, co jest podwaliną religii, niespecjalnie mogło zaistnieć w mózgach humani w czasie, gdy powstało historycznie.

Taka jest opinia naukowa, jak na razie.

W czasie powstawania Starego Testamentu piramidy w Egipcie miały już ponad tysiąc lat...
Judaizm i Koran wywodzą się z wcześniejszych podobnych religii Bliskiego Wschodu.
Połowa Starego Testamentu została dopisana po niewoli babilońskiej w 6 wieku p.n.e. Dlatego tyle podobieństw z religią Babilonu.

Tora to było prawo i pełniło funkcję obecnej konstytucji. Niby dlaczego mamy się opierać na prawie spisanym 2600 lat temu przez maleńki lud na Bliskim Wschodzie, kiedy rozumowo jesteśmy o wiele lepiej rozwinięci ?

W średniowieczu po upadku Cesarstwa Rzymskiego, oparto się na prawach z Biblii, co cofnęło cywilizację o tysiąc lat i może pora to zrozumieć i oddzielić Boga, jeśli jest, od ludzkich wymysłów, nakazów, zakazów itp..

1 minutę temu, Bimba napisał:

Nie znam większych zboków niż takich moherów jak ty.

Mohery to określenie na wyznawców Rydzyka - nie pasuje to do mnie. Z mojego życia intymnego nic na listę zboczeń się nie kwalifikuje. Także idź sobie zaczepiaj moherowych zboków gdzie indziej.

A ty idz pocaluj proboszcza w tlustą łapkę. 

I pomysl gdzie ja wcześniej wkładał. 

1 minutę temu, Kusza Myślivski napisał:

Fascynujesz mnie Pieprz z tą swoją religijnością. Jesteś bardzo błyskotliwa i inteligentna. Przyznam szczerze, że nie znam wielu osób, (słownie dwie), gdzie inteligencja idzie w parze z wiarą (chociaż te osoby są raczej mało skore do obrządków). Gdzie to się w Tobie wszystko mieści?

Dzięki za dobre słowo, chyba na wyrost mnie określiłaś. Może miałam szczęście trafić na inteligentnych księży. Dla mnie wiara z inteligencją się nie kłóci. Wybitni naukowcy ateiści na pewnym etapie życia doznawali łaski wiary więc jak widać jedno nie wyklucza drugiego.