Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
edyta989

Noc w rodzinnym domu chłopaka

Polecane posty

Hej, chciałbym uzyskać opinię kogoś co na ten temat myśli. Mianowicie na majówkę jadę do rodziny chłopaka, ogólnie mam do niego lekko ponad 2 h drogi, ogólnie grill i wiadome, będzie to moja pierwsza wizyta i przez odległość mam zostać na noc tylko że problem jest taki że zastanawiam się czy wypada. Mój chłopak ma pokój z bratem, mój ma 22 lata a jego brat 20 ja też 20 . Niestety nie ma u niego możliwości żebym spała w osobnym pokoju/ łóżku. Wiadome że tylko byśmy spali nic poza tym. Ale zaczęłam się martwić co pomyślą SB podświadomie jego rodzice. Nie chcę żeby źle o mnie myśleli nie wiadomo co i zaczęłam rozważać po prostu powrót do domu, minus jest taki że wracałabym nocą nieznaną trasą i lekko się tego obawiam. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Devontel napisał:

namiot i spać na zewnątrz jak na biwaku

To już wolę wracać nocą niż robić z siebie widowisko na całą wioskę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, edyta989 napisał:

To już wolę wracać nocą niż robić z siebie widowisko na całą wioskę.

bez jaj, nic złego z namiotem. Wierzysz że będzie tylko spanie w pokoju z dwoma napalonymi młodzikami którzy myślą o ruhaniu 48 na dobe? naiwna jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, KorpoSzynszyla napisał:

Raczej co ty sobie pomyślisz o takich rodzicach skoro każą kobiecie nocować w pokoju z dwoma młodymi mężczyznami zamiast wystarać się o jakiś bardziej komfortowy nocleg dla gościa.

Jego rodzice sami śpią w salonie. Nie mają wolnego pokoju ich domek jest mały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Devontel napisał:

bez jaj, nic złego z namiotem. Wierzysz że będzie tylko spanie w pokoju z dwoma napalonymi młodzikami którzy myślą o ruhaniu 48 na dobe? naiwna jesteś

Bez przesady to nie jest tak że to pierwszy raz będę z nim spędzać noc, regularnie się widujemy czy to u mnie czy u niego, studiujemy w jednym mieście. Nie jesteśmy zwierzętami żeby nie móc się powstrzymać i zwyczajnie pójść spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, KorpoSzynszyla napisał:

Spało się w takiej konfiguracji i dla nikogo z trzech osób nie było to ani komfortowe ani erotyczne doświadczenie 😕

jak z gejami spałaś w pokoju to czego chcesz, albo nikt cie nie chciał ruhać z jakiegoś powodu, zdarza się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, KorpoSzynszyla napisał:

Nie z gejami i dlatego wiem co mówię, dla nikogo taki nocleg nie będzie komfortowy

jak hetero nie chcieli cie ruhać to coś słabo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Kjersti napisał:

No widzisz o tym napisałam. Ja już w gymnasieskola nocowałam u chłopaka bez żadnych podtekstów też mieli mały dom i nie było problemów. Może na początku czułam się nieswojo, ale później już było ok.

 Myślę że ani mój ani jego brat nie miałby z tym problemu. Boję się tylko tego co SB pomyślą jego rodzice. Kolejny aspekt to to że chłopak chciał mnie zabrać następnego dnia na wycieczkę pozwiedzać okolice itd. Nie wiem co robić 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Devontel napisał:

jak hetero nie chcieli cie ruhać to coś słabo

Jeśli tak masz komentować to lepiej nie rób tego wcale 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, KorpoSzynszyla napisał:

Następny co ma genitalia zamiast rozumu 🤦‍♀️

Może i chcieli ale chyba o czymś zapomniałeś ... o drobnym szczególe

Ty nie chciałaś? jakieś opory lesbijskie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, edyta989 napisał:

Jeśli tak masz komentować to lepiej nie rób tego wcale 

po co jedziesz do chłopaka 2h? jeść ciasteczka czy dawać dupy? serio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, banita wolności napisał:

macie 20-22 lata z facetem i się krępujesz spać u niego? boze co za dziecko..

Nie krępuje się sprawa wyglądałaby inaczej jakby miał sam pokój a nie z bratem. Plus no krąży powszechnie że pierwsze spotkanie z rodzicami należy zakończyć nie koniecznie spiąć u ich syna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, KorpoSzynszyla napisał:

Żartujesz ? W tak "komfortowych" warunkach i przy publiczności 😄

 

co ma publiczność do tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, edyta989 napisał:

 Myślę że ani mój ani jego brat nie miałby z tym problemu. Boję się tylko tego co SB pomyślą jego rodzice. Kolejny aspekt to to że chłopak chciał mnie zabrać następnego dnia na wycieczkę pozwiedzać okolice itd. Nie wiem co robić 😞

Na Twoim miejscu rozważałabym raczej, czy będę się w stanie w ogóle wyspać w takich warunkach i mieć siły na cokolwiek kolejnego dnia... bo jeśli jeden z facetów chrapie, to masz pozamiatane ;p... Akurat osobiście bym się nie nastawiała na nockę, nie lubię się tłoczyć z innymi, ale rodzice, jak rodzice, jeśli się znacie i pozwalają, skorzystaj, raz na rok można sobie pozwolić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, KorpoSzynszyla napisał:

Bardzo fajnie z jego strony że by chciał ale z pustego i salonom nie naleje .... no nie ma warunków i już !

zaprasza, a nie ma gdzie !

 

3 minuty temu, Nenesh napisał:

Na Twoim miejscu rozważałabym raczej, czy będę się w stanie w ogóle wyspać w takich warunkach i mieć siły na cokolwiek kolejnego dnia... bo jeśli jeden z facetów chrapie, to masz pozamiatane ;p... Akurat osobiście bym się nie nastawiała na nockę, nie lubię się tłoczyć z innymi, ale rodzice, jak rodzice, jeśli się znacie i pozwalają, skorzystaj, raz na rok można sobie pozwolić.

Teraz to już wgl mam haos w głowie. Ale dziękuję za poradę. Pewnie wrócę samochodem w nocy. Jeszcze obgadam to z chłopakiem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Zpaznokcilakier napisał:

Ja bym nikogo w środku nocy nie wysyłala do domu, tym bardziej dziewczyny. Niech Twój kolega uprzedzi rodzicow, że przyjeżdżasz.  Jakoś się pomieścicie. W końcu to  tylko jedna noc. 

Nie wiem właśnie tego powrotu w nocy się obawiam. Nie lubię jeździć w nocy szczególnie w nieznanej okolicy. Ale jeśli innej opcji nie będzie to pewnie jakoś to będę musiała przemeczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, edyta989 napisał:

Nie wiem właśnie tego powrotu w nocy się obawiam. Nie lubię jeździć w nocy szczególnie w nieznanej okolicy. Ale jeśli innej opcji nie będzie to pewnie jakoś to będę musiała przemeczyć.

A jakby wynająć sobie pokój w hotelu w okolicy? Żeby nie musieć wracać po nocy? Chyba ze to jakaś malutka miejscowość i nie ma opcji. Ja bym pewnie wróciła do domu, zamiast spać w jednym pokoju z chłopakiem i jego bratem i rodzice w salonie... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Kjersti napisał:

A no to rodzice muszą wiedzieć jeśli się zgadzają to nie ma problemu.

To że niby się zgadzają to jedno a to co SB myślą to drugie. Znamy się pół roku. Nie chcę żeby pomyśleli SB że jestem jakąś dziewką albo że jestem łatwa. Dlatego zastanawiam się czy nie rozegrać tego inaczej i nie wrócić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Kotkaa napisał:

A jakby wynająć sobie pokój w hotelu w okolicy? Żeby nie musieć wracać po nocy? Chyba ze to jakaś malutka miejscowość i nie ma opcji. Ja bym pewnie wróciła do domu, zamiast spać w jednym pokoju z chłopakiem i jego bratem i rodzice w salonie... 

To malutka miejscowość niestety co wiąże się też z różnymi drogami nie jest to pięknie oświetlona ekspresówka. A w większości droga przez las.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, KorpoSzynszyla napisał:

To musi być bardzo uboga rodzina 😞

Nie są ubodzy, nigdy tego nie odczułam z jego strony, ma firmowe ubrania, kupuje SB  różne sprzęty / zachcianki i to często.Po prostu to malutki domek na wsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ dom jest rodziców chłopaka muszą akceptować nocleg. Twój chłopak musi o tym poinformować rodziców. Jeśli wyrażą zgodę to o ile nie będzie czekać na Ciebie łóżko w salonie to śpisz ze swoim chlopakiem, dość oczywiste. Moim zdaniem musisz uszanować to co narzuca, bo to w końcu ich dom. 

Edytowano przez Electra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że przesadzasz, rodzice chyba wiedzą, że przyjezdzasz i zgodzili sie na nocowanie. W różnych warunkach nocowałam ze znajomymi lub u rodziny, zwłaszcza po imprezach i jakoś przeżyłam 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, KorpoSzynszyla napisał:

We wsi ziemia tania ...

Masz rację, wybaczcie

Komentarz o zamożności to faktycznie jest nie na miejscu

aczkolwiek miałam większy domek letniskowy stąd moja spontaniczna refleksja

Sorry 😞

Czy to tak trudno SB wyobrazić że niektórzy mają dom gdzie są dwa pokoje z czego jeden to salon. 

Czy naprawdę to jak ktoś jest majętny jest takie ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
24 minuty temu, edyta989 napisał:

To że niby się zgadzają to jedno a to co SB myślą to drugie. Znamy się pół roku. Nie chcę żeby pomyśleli SB że jestem jakąś dziewką albo że jestem łatwa. Dlatego zastanawiam się czy nie rozegrać tego inaczej i nie wrócić.

A to myslisz, ze oni majac 2 dzieci wierza, ze seks to tylko w lozku i nocna pora??? Przestan. Normalnie nocuj i sie nie przejmuj. Staraj sie zalapac dobry kontak w ciagu dnia, zaproponuj pomoc czy to przy przygotowaniu posikow, grilla czy ogarnieciu po. To wtedy raczej wyrobia sobie o tobie zdanie.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Lolka1975 napisał:

A to myslisz, ze oni majac 2 dzieci wierza, ze seks to tylko w lozku i nocna pora??? Przestan. Normalnie nocuj i sie nie przejmuj. Staraj sie zalapac dobry kontak w ciagu dnia, zaproponuj pomoc czy to przy przygotowaniu posikow, grilla czy ogarnieciu po. To wtedy raczej wyrobia sobie o tobie zdanie.. 

Mam w planie upiec ciasto, żeby nie przyjść z pustymi rękami. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, edyta989 napisał:

Mam w planie upiec ciasto, żeby nie przyjść z pustymi rękami. 

To może faktycznie, tak jak marinero napisał, żebyś wpadła wcześnie za dnia i wróciła kiedy będzie jeszcze widno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, edyta989 napisał:

Mam w planie upiec ciasto, żeby nie przyjść z pustymi rękami. 

No i fajnie! Rozmawiaj z nimi swobodnie, usmiechaj sie, zaoferuj pomoc przy ogarnieciu i bedzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Lolka1975 napisał:

No i fajnie! Rozmawiaj z nimi swobodnie, usmiechaj sie, zaoferuj pomoc przy ogarnieciu i bedzie dobrze.

Nwm pogadam jeszcze z chłopakiem i wypytam jak jego rodzice są nastawieni ogólnie na mój przyjazd. Jeśli na samym miejscu będą że tak powiem wręcz nalegać żebym została albo zobaczę że są dobrze na mnie nastawieni i nie zachowują się jakoś dziwnie to pewnie zostanę a najwyżej po prostu jak będę widzieć że coś jest nie tak i po prostu nie gra to podziękuję za spotkanie i wrócę do siebie. Nie znam ich też dlatego nie wiem jakie bd ich nastawienie i ogólnie reakcja. Może im nie przypadnę do gustu i sprawa będzie jasna i klarowna. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×