Mąż mąż ciągle zerka na byłą kochankę

3 minuty temu, Angel123456 napisał:

Ja tak właśnie zrobiłam. Zmieniłam pracę,zerwałam kontakt bo też się zakochałam. Brnąć w to to jak strzelić sobie w kolano. 

Nie oceniam autorki. Musiałabym najpierw pojąć fenomen wybaczania zdrady. Staram się doradzić z jej perspektywy, której nie rozumiem. 

Ale skoro tylko na siebie patrzą i nic więcej to może ok. Może przesadzam. Skoro rok wytrzymali bez siebie tylko w pracy . Więc może.. już skończone 

2 minuty temu, marinero napisał:

Swoja droga to nie jest lojalne z jego strony ze 

Lojalnosc zdradzacza? To jak poczucie humoru denata

Autorka wybaczyła. On nic nie robi by było dobrze, żeby odbudować związek. Sama musi zdecydować co dalej. Wszyscy wybaczają zdradę z miłości. Mnie miłość, o ironio, nie pozwoliłaby na to. 

Ale jak go pytałam mówił że ona dla niego nic nie znaczy. Kłamał bo nawet inni ludzie z firmą widzą jak szuka jej wzrokiem. Tyle wytrzymał rok czasu bez niej. Naprawdę po co się tak meeczy niech odejdzie do niej skoro tak ją kocha.. 

Są różne zdrady. A monogamistów na 1 ręce policzyć. 

2 minuty temu, Nika283 napisał:

Ale skoro tylko na siebie patrzą i nic więcej to może ok. Może przesadzam. Skoro rok wytrzymali bez siebie tylko w pracy . Więc może.. już skończone 

Pewnie jest tak jak mówisz. Po co wkrecasz sobie coś? Olej. 

3 minuty temu, marinero napisał:

No! to jasnosc! On tego romansu nie zakonczyl! a ciebie oszukuje bo nie chce rozstania z kochanka ! 

Zazadaj aby zmienil prace i powiedz ze widzialas opisana sytuacje i uwazasz ze on nie zakonczyl tego romansu! Daj mu 6 miesiecy aby znalazl prace i sie przeniosl! Jesli odmowi wiesz juz ze nie jest z toba i pora sie rozstac!

Zakończył nie widują się razem nie pisze z nią w domu się nawet stara... Tyle że te jego spojrzenia na nią mnie gnebia

3 minuty temu, Nika283 napisał:

Ale jak go pytałam mówił że ona dla niego nic nie znaczy. Kłamał bo nawet inni ludzie z firmą widzą jak szuka jej wzrokiem. Tyle wytrzymał rok czasu bez niej. Naprawdę po co się tak meeczy niech odejdzie do niej skoro tak ją kocha.. 

Spokojnie. Gdyby kochał to by odszedł. Może ona ma tylko apetyczną i dyspozycyjna dupe? Popracuj nad swoją, niech inna go nie wodzi. Nie wiem. Sama musisz znalezc rozwiązanie. 

3 minuty temu, robięjaklubię napisał:

Nie wiem czy napewno uczucie. To, że patrzy, może go kręci o tyle, pożądanie.

dobry wieczór

Przed chwilą, robięjaklubię napisał:

Witaj

Temat Ci poleciał, Widma nie ma. Ciekawe o co chodzi?

widzę właśnie, nie miałem za dużo czasu zaglądać w ten weekend tutaj. A temat poleciał to wiadomo, ogólem wiadomo kto kasuje wszystkie tematy w których coś napisze...

2 minuty temu, robięjaklubię napisał:

Lubią Cię

Ja Ciebie też

Może nie wyglądam ale mam trochę zainteresowań po za kafe i to forum nie jest dla mnie całym życiem jak niektórych  

1 minutę temu, robięjaklubię napisał:

To bardzo dobrze. Młode osoby powinny jak najwięcej czasu spędzać w realu.

muszę mieć po prostu zajecie, aby wyleczyć się z niespełnionej miłości 

12 minut temu, ElitexD napisał:

muszę mieć po prostu zajecie, aby wyleczyć się z niespełnionej miłości 

Ja nie znam tej historii chętnie posłucham  a tez serce leczę niestety 

1 minutę temu, Angel123456 napisał:

Ja nie znam tej historii chętnie posłucham  a tez serce leczę niestety 

może nie dzisiaj...

3 minuty temu, robięjaklubię napisał:

Czas leczy rany.

nie dokońca, czasem nie daje sobie rady

4 minuty temu, robięjaklubię napisał:

Jest takie powiedzenie "pokochaj siebie a pokocha Cię świat"

Może po prostu przestanę sobie życie komplikować

3 minuty temu, robięjaklubię napisał:

To nie Twoja wina. Ktoś inny Ci przeznaczony. Czeka tam na ciebie gdzieś. Nie rycz bo na beksę nie poleci. Głowa do góry.

Moze i racja 

18 minut temu, malinka 123 napisał:

Nie dam rady iść dalej BEZ NIEGO.

 

To idź dalej z nim.

Przypomnij mu się, napisz do niego. Jak Cię źle potraktuje kilka razy to powinno Ci łatwiej to uczucie po jakimś czasie przejść. Człowiek musi sobie uzmysłowić że jest niechciany. Tak żeby przestał się łudzić.

3 minuty temu, robięjaklubię napisał:

To teraz sobie to zapisz na lodówce i czytaj rano i wieczorem aż do wyleczenia

Wyleczenia, ale której z moich przypadłości bo w sumie znalazło by się wiecej 

4 minuty temu, malinka 123 napisał:

Dziękuję za poradę.Moze jeszcze ktoś ma nóż do wsadzenia?.

Ehh, to była raczej sugestia jak się do niego zbliżyć i wyczuć intencje.  

1 minutę temu, robięjaklubię napisał:

Reszta to zalety. Wiesz, że z byle kim nie gadam.

W reszcie to często robię jak lubię i rzadko kogoś słucham

1 minutę temu, robięjaklubię napisał:

Kto z kim przystaje takim się staje.

Przepraszam

Nie ma za co

Po roku zdradzania dalej z nią pracuję, kur .. szanujmy się. Teraz wymieniają tylko spojrzenia i uśmieszki,  a domyślasz się o czym wtedy myśli? Ma gdzieś twoje uczucia, a Ty w nim zakochana po uszy. Nie sądzę żeby, żałował tego co zrobił. 

2 minuty temu, robięjaklubię napisał:

To jak tak działa zimno, to jak działa ciepło? LOL

Dobranoc

2 minuty temu, robięjaklubię napisał:

Dobranoc śpi dobrze. Rączki pod kołderką (element terapii)

Tak, oczywiście wyłącznie w celach terapeutycznych :)

5 minut temu, robięjaklubię napisał:

Jak musisz w celu terapeutycznym, to grzechu nie ma

Do tych rzeczy trzeba dwojga i lepiej poczekać na tą wyjątkową :)

A Teraz dobranoc już serio bo rano nie wstanę :)))

3 godziny temu, 90%cacao napisał:

Kobieto, skońvzysz z nerwicą.

Za wczesnie to "wybaczenie" było.. Tak naprawde nie tyle wybaczyłaś chyba, co zamiotłaś pod dywan.

On nie spełnił podstawowych warunków by do wybaczenia doszło.

Pozostaje Ci jedynie ulitmatum . A potem konsekwetna i stanowcza reakcja w razie jak nie będzie się tego trzymał.

"Złamiesz się" i przegrałaś. 

ma pozwolic by odszedł do innej?

7 godzin temu, maxii napisał:

ma pozwolic by odszedł do innej?

To nie jest kwestia pozwolić czy nie. Jak będzie chciał to i tak odejdzie bez pozwolenia.

4 godziny temu, robięjaklubię napisał:

Do autorki

Jeżeli jest zaangażowany emocjonalnie to nawet jak postawisz mu warunki to niewiele to da, bo on jest gdzie indziej. Nie da się nikogo zmusić do kochania.

Powiedz mu, że nie akceptujesz tego, że on tam pracuje, ma z nią kontakt i niech się wynosi. Ułożysz sobie jeszcze życie a i nim zapomnisz.

zawsze mi sie wydawało że zainteresowanie faceta ma charakter fizyczny wobec kobiety przeciez sa wzrokowcami. na czym wieć moze polegac zaangazowanie emocjonalne?

25 minut temu, robięjaklubię napisał:

Mężczyźni też się angażują tylko w ich angażowaniu duże znaczenie ma seks. Posmakował i teraz myśli o niej, wspomina i chciałby jeszcze. Nawet pracy nie chce zmienić ze wzg na żonę. Jest z żoną bo jest, bo chce być "w porzo" gość, który nie zostawia żony z dziećmi lecz personalnie nie interesuje go, jest z musu. Taki rozwód to koszty emocjonalne i finansowe, po co ma to robić jak może mieć jedno i drugie.

no dobrze to postawa wobec zony ale kochanki chyba też bardzo głębokim uczuciem nie daży jeśli nie chce dla niej byc wolnym meszczyzna?