Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Lollit

Joł matryca

Polecane posty

Najgorsze, że musisz być moim kolegą, ...

Bo pochodzimy z tego samego gówna

Od dworca do dworca

Od studia do studia

Od trzech do pięciu stówek za robienie z siebie durnia

Możemy sobą gardzić, zawsze żywić urazę

Lecz takie robaki jak my muszą się trzymać razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 godzin temu, Lollit napisał:

Najgorsze, że musisz być moim kolegą, ...

Bo pochodzimy z tego samego gówna

Od dworca do dworca

Od studia do studia

Od trzech do pięciu stówek za robienie z siebie durnia

Możemy sobą gardzić, zawsze żywić urazę

Lecz takie robaki jak my muszą się trzymać razem

Poznałem karakana jeszcze w czasach tłustych battle
Czy jest mi bliski? Jest takim starszym, głupszym bratem
Kiedyś obgadywał ludzi, zgarniał dupy w chatę
Dziś to uliczny wojownik slash smutny raper
Byłeś hedonistą? Jesteś miękką pi**ą
Twoim największym koszmarem jest, że mnie coś wyszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, Angi87 napisał:

Poznałem karakana jeszcze w czasach tłustych battle
Czy jest mi bliski? Jest takim starszym, głupszym bratem
Kiedyś obgadywał ludzi, zgarniał dupy w chatę
Dziś to uliczny wojownik slash smutny raper
Byłeś hedonistą? Jesteś miękką pi**ą
Twoim największym koszmarem jest, że mnie coś wyszło

Mam 25, chce już zamieszkać gdzieś

Bo w dwa lata zwiedziłem cztery kwadraty

Mama mi mówi "weź wracaj do domu"

A nie spłacasz obcym z kredytu ich raty

Może byś poszedł do pracy w ogóle

Przestał już w końcu być takim dzieciurem

W głowie Ci tylko koledzy i melanż

Racje masz mama, lecz sorry, rapuję!

I wszedłem w to stopro, nie odpuszę nigdy, bo

Poświęciłem temu ... więcej, niż ktokolwiek stąd

I musiałem wiele przyjąć na klatę, by być tu teraz

To moja droga do własnego ja od wykluczenia

Ci którzy gardzili mną? Ich tu nie ma

Przesuwam tylko w dół ich foto z Messenger'a

Nigdy nie byłem tym ... najlepszym

Ustawki, czy bitwy, czy szkoła, czy sport

Nigdy nie byłem najpopularniejszy

I sosu nie miałem, no ..., bo skąd?

Zawsze byłem najmniejszym dzieciakiem

Co mógł zebrać w...

Lub walczyć, więc zawsze walczyłem

Choć zwykle dostawałem w... i tak, lecz mam dziś

Zahartowany charakter

Nie watę w kolanach jak ...y

Dziś jestem gotowy na wojnę

Nie tylko pod względem fizycznym

Te dawne kompleksy dzieciaka to zbroja jest dziś

Chcesz? Skontroluj

A to co się działo po drodze mi w głowie? (W głowie?)

Zabieram to do grobu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 4.05.2021 o 21:21, Lollit napisał:

Mam 25, chce już zamieszkać gdzieś

Bo w dwa lata zwiedziłem cztery kwadraty

Mama mi mówi "weź wracaj do domu"

A nie spłacasz obcym z kredytu ich raty

Może byś poszedł do pracy w ogóle

Przestał już w końcu być takim dzieciurem

W głowie Ci tylko koledzy i melanż

Racje masz mama, lecz sorry, rapuję!

I wszedłem w to stopro, nie odpuszę nigdy, bo

Poświęciłem temu ... więcej, niż ktokolwiek stąd

I musiałem wiele przyjąć na klatę, by być tu teraz

To moja droga do własnego ja od wykluczenia

Ci którzy gardzili mną? Ich tu nie ma

Przesuwam tylko w dół ich foto z Messenger'a

Nigdy nie byłem tym ... najlepszym

Ustawki, czy bitwy, czy szkoła, czy sport

Nigdy nie byłem najpopularniejszy

I sosu nie miałem, no ..., bo skąd?

Zawsze byłem najmniejszym dzieciakiem

Co mógł zebrać w...

Lub walczyć, więc zawsze walczyłem

Choć zwykle dostawałem w... i tak, lecz mam dziś

Zahartowany charakter

Nie watę w kolanach jak ...y

Dziś jestem gotowy na wojnę

Nie tylko pod względem fizycznym

Te dawne kompleksy dzieciaka to zbroja jest dziś

Chcesz? Skontroluj

A to co się działo po drodze mi w głowie? (W głowie?)

Zabieram to do grobu!

Może jeszcze wmówisz mi, że Ty to ta na pewno
Prędzej będę spał na zewnątrz, niż
Pozwolę Ci gdziekolwiek ze mną iść
Ty mówisz weź mnie za rękę chwyć
Ja mówię weź se ją w kieszeń wsadź
Ty uważasz, że jestem kimś
A takie szanse się zdarzają jeden raz
Mają mnie za VIP'a ...y
Ja jestem tylko koleżką, który nawija, co przeżył 
Wspominam te tak piękne dni, się męczę z tym
Bo jestem permanentnie zły, nie zmięknę, chill
Młoda, magia to się nazywa
Z oczu lecą Ci łzy, a po mnie to spływa, różnie bywa
Karma wraca, u mnie była

😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 6.05.2021 o 17:27, Angi87 napisał:

Może jeszcze wmówisz mi, że Ty to ta na pewno
Prędzej będę spał na zewnątrz, niż
Pozwolę Ci gdziekolwiek ze mną iść
Ty mówisz weź mnie za rękę chwyć
Ja mówię weź se ją w kieszeń wsadź
Ty uważasz, że jestem kimś
A takie szanse się zdarzają jeden raz
Mają mnie za VIP'a ...y
Ja jestem tylko koleżką, który nawija, co przeżył 
Wspominam te tak piękne dni, się męczę z tym
Bo jestem permanentnie zły, nie zmięknę, chill
Młoda, magia to się nazywa
Z oczu lecą Ci łzy, a po mnie to spływa, różnie bywa
Karma wraca, u mnie była

😉

Przecina nieboskłon, wojenna maszyna,choć smakuje gorzko świadomość, że mamy już za sobą finał.Historia ogniem spisana w kolorach gorących jak te które na jego stroju,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 6.05.2021 o 17:27, Angi87 napisał:

Może jeszcze wmówisz mi, że Ty to ta na pewno
Prędzej będę spał na zewnątrz, niż
Pozwolę Ci gdziekolwiek ze mną iść
Ty mówisz weź mnie za rękę chwyć
Ja mówię weź se ją w kieszeń wsadź
Ty uważasz, że jestem kimś
A takie szanse się zdarzają jeden raz
Mają mnie za VIP'a ...y
Ja jestem tylko koleżką, który nawija, co przeżył 
Wspominam te tak piękne dni, się męczę z tym
Bo jestem permanentnie zły, nie zmięknę, chill
Młoda, magia to się nazywa
Z oczu lecą Ci łzy, a po mnie to spływa, różnie bywa
Karma wraca, u mnie była

😉

Wejdź do świata, gdzie przodkowie ciągle walczą, O to, abyś ty mógł po prostu wyjść na miasto Popatrz na ich próby, chwile życia i zwycięstwa, Stoją razem teraz, wiele celów na ich rękach Musisz im w tym pomóc i pokazać kim dziś jesteś, Właśnie teraz bycie szarym odeszło gdzieś w przestrzeń Stań się godny tych, który patrzą teraz z góry, Chwyć gitarę życia i pociągaj lekko struny

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Lollit napisał:

Wejdź do świata, gdzie przodkowie ciągle walczą, O to, abyś ty mógł po prostu wyjść na miasto Popatrz na ich próby, chwile życia i zwycięstwa, Stoją razem teraz, wiele celów na ich rękach Musisz im w tym pomóc i pokazać kim dziś jesteś, Właśnie teraz bycie szarym odeszło gdzieś w przestrzeń Stań się godny tych, który patrzą teraz z góry, Chwyć gitarę życia i pociągaj lekko struny

 

 

Kodeks Assassyna określa ważne zasady Mimo, że tylko punkty trzy wliczone w układy To jest to podstawa życia i funkcjonowania Co wolno, co nie wolno, porady postępowania
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×