Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
seley

Jak wyklarować kierunek relacji?

Polecane posty

Napisano (edytowany)

Cześć,
Chciałem się podpytać nieco apropo sygnałów i typów zachowań wysyłanych przez kobietę, a także sposobów na sprawdzenie "oczekiwań".

Już jutro czeka mnie drugie spotkanie z bardzo fajną dziewczyną. Jednakże ja jestem nastawiony na budowanie długotrwałej relacji, a kilka rzeczy mi się nie spina. Nie jestem osobą doświadczoną w relacjach damsko-męskich, w sensie, że nie byłem na zbyt wielu randkach, a ogólnie nie byłem wcześniej w żadnym związku - skupiłem się na zawodowych aspektach życia i zostałem trochę w tyle w tym temacie... Mimo, że sam nie czuję się atrakcyjny to nad tym pracuje.

Pierwsza randka (poniedziałek) odbyła się w parku i wygląda na to, że ona też jest zawodowo spełniona i rok młodsza (26 i 25 lat jeszcze, jeśli to ma jakiekolwiek znaczenie... chciałem podkreślić w jakim wieku jesteśmy, bo jak wiadomo są różni ludzie). Było bardzo miło, widziałem, że flirtowała (zabawa włosami i kilka innych sztuczek) ze mną, była bardzo chętna na drugie spotkanie, co się też potwierdziło w dalszym zaproszeniu (na komunikatorze ją zaprosiłem na drugie spotkanie zamiast na żywo, niemniej się zgodziła). Podczas spotkania jak wspomniałem, że ostatnio zrobiłem własne piwo na ten przykład i zaproponowałem, że nast. razem dam jej spróbować, to otwarcie z mostu: "czyli mnie zapraszasz?". Niestety zamknęli nam Park i musieliśmy się z niego wydostać w trochę inny sposób (w końcu ochroniarz i tak nas przyłapał i wypuścił :P). Poprowadziłem ją obok mojego samochodu i wtedy wręczyłem jej piękną różę. Była przeszczęśliwa. Prawdopodobnie mogłem ją wtedy objąć, albo cokolwiek, ale jestem jaki jestem... nie chcę tu przeklinać... nie zrobiłem tego, tylko ją odprowadziłem do jej samochodu.

Na messengerze (najłatwiejszy dla nas sposób komunikacji) mało odpisuje (za dnia jest trochę zajęta), ale nawet wieczorem. Podejrzewam, że nie jest typem osoby cyfrowej i może dlatego.

Powiem szczerze, że bardzo mi się podoba (mądra, fajnie się gadało i jest atrakcyjna). Nie chciałbym tego popsuć z początku jakimś głupim pytaniem, czy zachowaniem ze swojej strony. Jednakże chciałbym się dowiedzieć, czy w ogóle szuka stałej relacji (poznaliśmy się na Tinderze) - przelotne romanse mnie nie za bardzo mnie interesują i nie w głowie mi seks (mówię o takim etapie znajomości).

Na początku spotkania wspomniała coś, że stara się nie mieć żadnych "oczekiwań" względem osób z Tindera.

Czy moglibyście mi podpowiedzieć jak można kogoś podpytać, albo sprawdzić jak poważnie podchodzi do tematów związków i czego oczekuje (długotrwałej relacji, czy przelotnych romansów...)?
Może przez to co opisałem można już to stwierdzić, tylko ja jestem matołkiem, który tego nie widzi...

Zastanawiałem się też, że po prostu jak będziemy u mnie siedzieć, czy wprost jej się nie zapytać, coś w stylu: "Powiedz mi proszę tak szczerze, jakiej relacji szukasz?", a później dopiero wyklarować swoje zamiary? Powiem szczerze, że nie chcę tracić czasu na coś co nie będzie miało sensu. Oczywiście zakładam, że nawet jeśli pragnie stałego związku to może nam po prostu nie wyjść, czy w ogóle nie dojdzie do związku, bo się nie zazębimy jak trzeba.

Edytowano przez seley

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)

O czym z nią rozmawiałeś, skoro nie wiesz, jakiej relacji szuka? Z różą w tej sytuacji wyskoczyłeś jak Filip z konopii.

Edytowano przez agent of Asgard

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja bym powiedział, że szukam trwałej relacji i zapytał, czego szuka ona. Dlaczego? Bo nie będę dopasowywał się do drugiej osoby pod tym względem ani na początku znajomości obiecywał sobie wiele. Co zrobisz, jeśli nie obnażysz się przed nią i dowiesz się, że ona szuka tylko rozrywki? Będziesz udawał, że też tego chcesz i po cichu liczył na zmianę zdania? Bo ja nie. Ja bym doszedł do wniosku, że nam nie po drodze i odpuścił.
A co do kwiatów, jeśli nie jest Rosjanką ani Ukrainką, może to być odebrane jako przejaw strasznej desperacji, poza tym chodzenie z kwiatami jest mało komfortowe. W Polsce kwiaty zostawia się dla osób choć trochę nami zainteresowanych i nam bliskich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ ze słyszenia i relacji innych tylko wiem, że Tinder słynie z przysłowiowego ...nika, nie oznacza, że trafiłeś na taką osobę 

Najpierw wprost  jej określ czego Ty nie szukasz 

Potem przejdź do zapytania jej z uwzględnieniem, że nic na siłę gdyby miało Wam nie wyjść 

Poznajcie się najpierw lepiej, a będziecie w stanie oboje wiedzieć czy ma to szansę 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dlatego dałem na koniec, żeby nie trzeba było z nimi chodzić i dopiero jak zobaczyłem jak spotkanie poszło.

Dziękuję za odpowiedzi. Wydawało mi się, że próbowałem coś wyklarować, ale teraz po prostu będę musiał być bardziej bezpośredni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po prostu zapytaj. Takie pytanie jest jak najbardziej stosowne, tylko nie pytaj czego oczekuje od Waszej relacji, bo do tego trudno jej sie bedzie ustosunkowac po 2 randkach. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie pytaj!

Od razu nakładasz sztywny cel. Nie odpowie ci po 2 randkach, będzie czuła nacisk, a  ona cię nawet nie poznała. Takie pytanie świeżo poznanej osoby czy jest zainteresowana poważną relacją pokazuje desperację twoją -nie znasz dziewczyny, a i tak byś chciał z nią być? Ja unikałam takich gości, bo to znaczy, że po prostu szukają byle kogo żeby nie być sami. Czekałam aż ktoś będzie chciał być ze mną, bo mnie polubi. 

Myślę, że skoro dałeś jej różę i nie próbowałeś obłapiać to załapała, że jesteś miłym gentelmanem, któremu nie zależy na seksie, a relacji romantycznej. 

Po prostu się umawiajcie, spytasz jak poznacie się lepiej 🙂 Na luzie, widać że cię lubi

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, seley napisał:

Cześć,
Chciałem się podpytać nieco apropo sygnałów i typów zachowań wysyłanych przez kobietę, a także sposobów na sprawdzenie "oczekiwań".

Już jutro czeka mnie drugie spotkanie z bardzo fajną dziewczyną. Jednakże ja jestem nastawiony na budowanie długotrwałej relacji, a kilka rzeczy mi się nie spina. Nie jestem osobą doświadczoną w relacjach damsko-męskich, w sensie, że nie byłem na zbyt wielu randkach, a ogólnie nie byłem wcześniej w żadnym związku - skupiłem się na zawodowych aspektach życia i zostałem trochę w tyle w tym temacie... Mimo, że sam nie czuję się atrakcyjny to nad tym pracuje.

Pierwsza randka (poniedziałek) odbyła się w parku i wygląda na to, że ona też jest zawodowo spełniona i rok młodsza (26 i 25 lat jeszcze, jeśli to ma jakiekolwiek znaczenie... chciałem podkreślić w jakim wieku jesteśmy, bo jak wiadomo są różni ludzie). Było bardzo miło, widziałem, że flirtowała (zabawa włosami i kilka innych sztuczek) ze mną, była bardzo chętna na drugie spotkanie, co się też potwierdziło w dalszym zaproszeniu (na komunikatorze ją zaprosiłem na drugie spotkanie zamiast na żywo, niemniej się zgodziła). Podczas spotkania jak wspomniałem, że ostatnio zrobiłem własne piwo na ten przykład i zaproponowałem, że nast. razem dam jej spróbować, to otwarcie z mostu: "czyli mnie zapraszasz?". Niestety zamknęli nam Park i musieliśmy się z niego wydostać w trochę inny sposób (w końcu ochroniarz i tak nas przyłapał i wypuścił :P). Poprowadziłem ją obok mojego samochodu i wtedy wręczyłem jej piękną różę. Była przeszczęśliwa. Prawdopodobnie mogłem ją wtedy objąć, albo cokolwiek, ale jestem jaki jestem... nie chcę tu przeklinać... nie zrobiłem tego, tylko ją odprowadziłem do jej samochodu.

Na messengerze (najłatwiejszy dla nas sposób komunikacji) mało odpisuje (za dnia jest trochę zajęta), ale nawet wieczorem. Podejrzewam, że nie jest typem osoby cyfrowej i może dlatego.

Powiem szczerze, że bardzo mi się podoba (mądra, fajnie się gadało i jest atrakcyjna). Nie chciałbym tego popsuć z początku jakimś głupim pytaniem, czy zachowaniem ze swojej strony. Jednakże chciałbym się dowiedzieć, czy w ogóle szuka stałej relacji (poznaliśmy się na Tinderze) - przelotne romanse mnie nie za bardzo mnie interesują i nie w głowie mi seks (mówię o takim etapie znajomości).

Na początku spotkania wspomniała coś, że stara się nie mieć żadnych "oczekiwań" względem osób z Tindera.

Czy moglibyście mi podpowiedzieć jak można kogoś podpytać, albo sprawdzić jak poważnie podchodzi do tematów związków i czego oczekuje (długotrwałej relacji, czy przelotnych romansów...)?
Może przez to co opisałem można już to stwierdzić, tylko ja jestem matołkiem, który tego nie widzi...

Zastanawiałem się też, że po prostu jak będziemy u mnie siedzieć, czy wprost jej się nie zapytać, coś w stylu: "Powiedz mi proszę tak szczerze, jakiej relacji szukasz?", a później dopiero wyklarować swoje zamiary? Powiem szczerze, że nie chcę tracić czasu na coś co nie będzie miało sensu. Oczywiście zakładam, że nawet jeśli pragnie stałego związku to może nam po prostu nie wyjść, czy w ogóle nie dojdzie do związku, bo się nie zazębimy jak trzeba.

Otóż mówię wy...e Jajca to podstawa bez tego daleko nie zajdziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, marinero napisał:

Skoro na 2giej randce bedzie u ciebie to skoncentruj sie nie na gadaniu ale na masowaniu jej dloni ciala aby wzbudzic w niej wydzielanie oxytocyny ktora ulatwia zblizanie cielesne.nawet bzyknij jak okolicznosci pozwola! Ona tego od ciebie oczekuje podswiadomie  i nie sluchaj co ona co gada o swoich oczekiwaniach! Po prostu daz do zblizenia  poprzez masowanie jej ciala.Takie drobne pieszczoty dloni, ud szparki 🙂 

Jesteś człowiekiem czy robotem🤔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, marinero napisał:

 

Na trzecia zapros ja do siebie na chate, pod byle pozorem np ze masz fajna kolekcje znaczkow .Kup wino  i eskaluj dotyk  na uda , szparke  a jak pozwoli to doprowadz ja do orgazmu palcami lub nawet jezykiem.Moze byc przez majtki nawet! 🙂 ale ma miec szczytowanie . Dalej to juz zachowuj sie jak facet ktory ma do czynienia ze 100% kobieta chcacc seksu !  i nie sluchaj co ona ci mowi o tym jak ona lubi delikatnosc ! To jest gadanie aby "gadac" !LOL

To 4tej randce musisz juz ja bzykac ! bo ja stracisz.taka jest dynamika zwiazkow.Teraz mozeszz skoncentrowac sie na budowaniu wiezi ale nie poprzez iniscjowanie rozmow przez telefon czy media.Ona ma inicjowac 100% kontaktow ! bo starcisz w jej oczcah atrakcyjnosc.Kobieta ktora inicjuje kontakt z facetem inwestuje w niego a jak inwestuje to tak latwo go nie porzuci LOL Powodzenia 

Każda kobieta szukająca związku, a nie przygody pomyśli, że myśli tylko o zaliczeniu i tyle ją bedzie widział.

Robienie czegoś innego, gdy kobieta ci mówi, że chce delikatnie to jasny sygnał, że ktoś przekracza granice seksualną. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
49 minut temu, Mibo napisał:

Nie pytaj!

Od razu nakładasz sztywny cel. Nie odpowie ci po 2 randkach, będzie czuła nacisk, a  ona cię nawet nie poznała. Takie pytanie świeżo poznanej osoby czy jest zainteresowana poważną relacją pokazuje desperację twoją -nie znasz dziewczyny, a i tak byś chciał z nią być? Ja unikałam takich gości, bo to znaczy, że po prostu szukają byle kogo żeby nie być sami. Czekałam aż ktoś będzie chciał być ze mną, bo mnie polubi. 

Myślę, że skoro dałeś jej różę i nie próbowałeś obłapiać to załapała, że jesteś miłym gentelmanem, któremu nie zależy na seksie, a relacji romantycznej. 

Po prostu się umawiajcie, spytasz jak poznacie się lepiej 🙂 Na luzie, widać że cię lubi

Czy ja wiem? Dorosły człowiek chyba wie, czego szuka. 😉

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, marinero napisał:

Skoro na 2giej randce bedzie u ciebie to skoncentruj sie nie na gadaniu ale na masowaniu jej dloni ciala aby wzbudzic w niej wydzielanie oxytocyny ktora ulatwia zblizanie cielesne.nawet bzyknij jak okolicznosci pozwola! Ona tego od ciebie oczekuje podswiadomie  i nie sluchaj co ona co gada o swoich oczekiwaniach! Po prostu daz do zblizenia  poprzez masowanie jej ciala.Takie drobne pieszczoty dloni, ud szparki 🙂 no i badz czarujacy.Uwodz ja.Duzo humoru i zartow .To afrodyzjak na kazda kobiete 🙂

Nie ma to jak masaż szparki na drugiej randce. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, marinero napisał:

i nie sluchaj co ona co gada o swoich oczekiwaniach!

Najgorsza rada jaka mozna dac. Moze jeszcze mu powiesz, ze jak kobieta mowi "nie" to mysli"tak"?

Autorze, nie sluchaj tego dziadka.

  • Like 1
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)
9 minut temu, marinero napisał:

Mam odmienne doswiadczenia.LOL

Kobieta szukajaca zwiazku sama zwykle rozpoczyna temat i  to  jest ten moment w ktorym facet powinien go podjac 🙂  

Ale nie na 2 randce. Może dziewczyna stwierdziła, że nie musi pytać, skoro 2 randki, a on ją traktuje jakby chciał związku i to oczywiste, że idzie w tym kierunku.

8 minut temu, agent of Asgard napisał:

Czy ja wiem? Dorosły człowiek chyba wie, czego szuka. 😉

Trzeba troszkę tej niepewności, żeby podbić atrakcyjność. Nie wszyscy są tacy dojrzali i zdecydowani, choć powinni 😉

Co do autora, nie bombarduj jej wiadomościami, skoro mało pisze. Uderzaj w spotkania. Możesz po 3 randce do niej zadzwonić zapytać o coś: hej jak nazywa się ten film co polecałaś?

Przed randką u siebie, możesz zrobić zakupy i napisać np 2h przed: hej nie jedz nic, może ugotujemy coś.

Wspólne czynności zbliżają :))

I Spróbuj ja pocałować na tej 3 randce,o ile będzie możliwość. Jak nie to na pożegnanie

 

Edytowano przez Mibo
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, marinero napisał:

Najgorsza rada  to gdy kobieta doradza jak uwiesc druga kobiete:) ! Ona zawsze wtedy mysli o sobie  a nie o drugiej kobiecie 🙂 

Nie pytaj kobiet o rady bo zglupiejesz ! masz sluchac swego instynktu faceta 🙂 

Rozumiem, ze Ty wiesz lepiej jakbys chcial byc uwiedzionym przez mezczyzne jako kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Kulfon napisał:

Rozumiem, ze Ty wiesz lepiej jakbys chcial byc uwiedzionym przez mezczyzne jako kobieta.

A Ty myślisz, że dlaczego napisał o masowaniu szparki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, marinero napisał:

Ja kocham kobiety ! ale te 100% kobiece 🙂

Ciekawe czy z wzajemnoscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Kulfon napisał:

Ciekawe czy z wzajemnoscia.

Ja kocham z wzajemnością. 🤣 Kulfon potwierdź. 🤣🤣🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, agent of Asgard napisał:

Ja kocham z wzajemnością. 🤣 Kulfon potwierdź. 🤣🤣🤣

Potwierdzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, marinero napisał:

Wyznaje zasade bycia stalym w milosci:)

 Nn byl staly

tylko one  sie zmienialy! 

Jak to czytam, widzę archiwalny numer „Przekroju” (wychodzi jeszcze?) z czasów dziadkowych i rysunki z psem Fafikiem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)
1 minutę temu, robięjaklubię napisał:

Ja też potwierdzam. Jedliśmy pianki, czuję się zaangażowana 😄

Dziękuję, Kochane. ❤️❤️❤️🤣🤣🤣

5 minut temu, Kulfon napisał:

Potwierdzam.

 

Edytowano przez agent of Asgard
  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, marinero napisał:

Rozumiem ze Sienkiewicza tez odrzucasz jako z epoki z przed psa Fafika? LOL

Pamiętam, że w „Przekroju” były takie krótkie żarciki rysunkowe. Fajna gazeta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, marinero napisał:

Rozumiem ze Sienkiewicza tez odrzucasz jako z epoki z przed psa Fafika? LOL

Byc moze ze swoimi zartami robisz furore w sanatorium w Ciechocinku, nie przecze, ale autor spotyka sie z 20-parolatka, a czasy sie troche zmienily od epoki Sienkiewicza czy nawet naszych rodzicow.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, marinero napisał:

Sienkiewicza tez tam drukowali ..w odcinakch 🙂 aby literatura trafila" pod strzechy"  🙂 

Możliwe, aż tak dokładnie tego nie czytałem, przeglądałem przy porządkowaniu rzeczy po dziadkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, marinero napisał:

Co do wspolnego posilku to niezla rada ale nie na 2giej randce

.Wciaz sie poznajecie .Pamietaj! a ty masz sie zademonstrowac  sie jako pewny siebie facet ktory wie czego chce.Czyli dobrac sie jej do majtek.Dowcip, czarowanie, usmiech  to elementy ktore musza ci towarzyszyc caly czas.Wez 2 tabletki Positivum na wszelki wypadek 🙂 Bedziesz bardzo spokojny a erekcji ci nie zakloci.Jak ci stanie to nie martw sie to tylko bedzie dla niej dowod ze dziala na ciebie i jestes facetem!Niektore kobiety taki widok mega podnieca ! Licz sie z tym i nie wstydz:) 

Na wspolny posilek nalezy sie zawsze umowic wczesniej.Np na 3cia randke .Nie musisz ja wtedy zaskakiwac .Flaszka wina polslodkiego to podstawa. 95% kobiet je lubi.Miej tez coca cole gazowana  pod reka .Coca z winem i babelkami  dziala ekspresowo ! i twoja dziewczyna poplynie 🙂 Szybko sie wyluzuje.Na pewno.Tak dzialaja napoje gazowane z alkoholem 

Jesli jestes niepewny i chesz sprawdzic  czy pamieta o spotkaniu dzwonisz i mowisz ze chcialbys przelozyc spotkanie o 30 min pozniej bo... cos tam ci wypadlo i nie zdazysz . Niby nic...  ale nie wychodzisz na niepewnego faceta.:)

Wychodzisz na odpowiedzialnego goscia ktory chce  oszczedzic  jej  falstartu i szanujesz jej czas 🙂 

„Ze względu na brak badań nad połączeniem Positivum i alkoholu , lepiej unikać spożywania jakichkolwiek trunków w czasie trwania kuracji.”

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, robięjaklubię napisał:

I odwrotnie kobiety, powinny uczyć się mężczyzn, tym bardziej że nie jesteście tak skomplikowani jak kobiety. Nie tworzycie sobie problemów, których nie ma.

Operujesz stereotypami. Nie twierdze, ze trzeba sie miesiacami czaic jak pies do jeza, ale jednak wypadaloby poznac i respektowac zdanie drugiej osoby. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, robięjaklubię napisał:

I odwrotnie kobiety, powinny uczyć się mężczyzn, tym bardziej że nie jesteście tak skomplikowani jak kobiety. Nie tworzycie sobie problemów, których nie ma.

Mhm. Czytałaś może tematy downhilla?

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
32 minuty temu, marinero napisał:

Trzeba sie cale zycie uczyc ..szczegolnie kobiet  aby czytac w nich jak w ksiazce :).To wiedza specjalna.Kobietologia 🙂 

I tak jak do tej pory nie uzyskano jednobrzmiącego tłumaczenia wszelkich określeń użytych w dziełach Francoisa Villona, tak i w przypadku Kobietologii jednobrzmiące tłumaczenie i interpretacja to mission impossible 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×