Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Patrykpatryk12

On jest chyba ślepy

Polecane posty

witam

Mam Kolegę z którym super się dogaduje ale, problem w tym ze on cały czas zarywa do dziewczyny która go obraza, blokuje a potem pisze i tak w kółko a on cały czas łyka ten haczyk ale do rzeczy ja zawsze byłam ta osoba która przy nim była jak miał bardzo zły okres w życiu a on nawet tego nie docenia tylko biega za tamta, ja nie jestem w nim zakochana ale jest mi poprostu przykro jak widzę jak on się zachowuje wobec mnie, ze nie docenia tego ze ja mu cały czas pomagam, czuje się źle w naszej relacji i myśle ze chce ja zakończyć. Co powinnam zrobić żeby on wkoncu mnie docenił ? Olać go wkoncu żeby na oczy przejrzał? Proszę o rady 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Patrykpatryk12 napisał:

[...] Co powinnam zrobić żeby on wkoncu mnie docen ? Olać go wkoncu żeby na oczy przejrzał? [...]

Olać, ale nie po to, by nim manipulować i zmusić do docenienia Cię, ale by zwyczajnie już nie poświęcać się temu facetowi, skoro najwyraźniej nic z tego nie masz. Nie ma sensu dobrowolnie tracić czasu i energii, po czym przerzucać winę za swój brak satysfakcji na drugą stronę. Masz swój wybór. On jest zafascynowany tamtą, nie Tobą, nie zmienisz tego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Biega za tamta, bo mu sie podoba, to normalne. Nie wiem po co Ty mu ciagle tak pomagasz, czy on Cie w ogole o to prosi czy sama przyjelas role Matki Teresy i oczekujesz za to wdziecznosci?

Jesli jest to jednostronna przyjazn i on nic z siebie nie daje to po co Ci taka przyjazn? Jesli zle sie czujesz w tej relacji to ja zakoncz, zostaw czlowieka i pozwol mu popelniac wlasne bledy, zajmij sie soba i swoim samopoczuciem.

  • Like 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Problem w tym że on sam cały czas do mnie pisze, proponuje spotkania a i tak lata za tamta ( dzień dobry l, dobranoc l, jak tak, co tam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czesto to, co jest dla nas niedostepne wydaje nam sie lepsze niz to, co jest dostepne. Taka natura ludzka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, marinero napisał:

O! to uwazaj bo jestes jednak :rezerwowa"! a to nieladnie z jego strony! 

Ja na twoim miejscu bym wychlodzil  relacje az do zera!  Powoli. i bezwzglednie!  bo nie jest on szczery wobec ciebie.Jestes ta "gorsza" opcja .

Nie odpowiadaj na telefony, sms  lub rob to z opoznieniem 1 godz minimum i zawsze badz "zajeta" .Na spotkania tez nie znajduj czasu tak czesto jak dzis.Zgadzaj sie na co drugie lub trzecie. .Kaz mu poczekac na twoja decyzje "czy znajdziesz czas "?! Zajmij sie swoim zyciem  i swoimi zainteresowaniami bo z tego chleba maki nie bedzie ! Im wczesniej przyjmiesz to za pewnik tym lepiej dla ciebie !

 

A może on po prostu traktuje ją jak dobra koleżankę i tyle . Sama mówi,że nie jest w nim zakochana, więc o co ma pretensje?Jakieś to dziwne. Nie chce być z nim, ale ma żal, że podoba mu się inna dziewczyna? Pomagała mu, niby bezinteresownie, ale w zamian oczekuje wyłączności. Pfffffffffff....dziecinada .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, marinero napisał:

O! to uwazaj bo jestes jednak :rezerwowa"! a to nieladnie z jego strony! 

Ja na twoim miejscu bym wychlodzil  relacje az do zera!  Powoli. i bezwzglednie!  bo nie jest on szczery wobec ciebie.Jestes ta "gorsza" opcja .

Nie odpowiadaj na telefony, sms  lub rob to z opoznieniem 1 godz minimum i zawsze badz "zajeta" .Na spotkania tez nie znajduj czasu tak czesto jak dzis.Zgadzaj sie na co drugie lub trzecie. .Kaz mu poczekac na twoja decyzje "czy znajdziesz czas "?! Zajmij sie swoim zyciem  i swoimi zainteresowaniami bo z tego chleba maki nie bedzie ! Im wczesniej przyjmiesz to za pewnik tym lepiej dla ciebie !

 

Właśnie nie zgadzam się na spotkania a on dalej proponuje jakieś wspólne spotkania, najgorsze w tym wszystkim jest to ze ja z nim poszłam pare tygodni temu do łóżka 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, Małgosia Jakaśtam napisał:

Pewnie biega za tamtą, bo mu się podoba, aż do skutku. Ty jesteś cały czas i pewnie się już do tego przyzwyczaił. Może lubi o kogoś powalczyć, a tu nie musi. Na pewno nie jesteś w nim zakochana? Jak byś chciała by to docenił? Tak przeważnie już jest, że przyjaciółki są na nieco dalszym planie niż dziewczyny 😉 Pytanie po co mu pomagasz, dla jego dobra czy po to by był Ci wdzięczny?

To przyjaciółki istnieją?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Patrykpatryk12 napisał:

Właśnie nie zgadzam się na spotkania a on dalej proponuje jakieś wspólne spotkania, najgorsze w tym wszystkim jest to ze ja z nim poszłam pare tygodni temu do łóżka 

No to zmienia postać rzeczy. Głupiutka jesteś, ale rozumiem teraz dlaczego oczekujesz wyłączności. Tylko, że to tak nie działa. Podałaś mu się na tacy, wiedząc,że jest zainteresowany inną. Głupio zrobiłaś.FWB moim zdaniem tylko na to możesz liczyć .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Małgosia Jakaśtam napisał:

Jasne, że tak, ale jednak uważam, że do pewnego stopnia.

Tak, jesli to sie zamienia w jakies gierki lub jesli przeszkadza czlowiekowi cieszyc sie tym, co ma to juz jest przesada.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, marinero napisał:

Traktuje cie jak "f.rie.nd  wi.th ben.efits:"  

Da się to jakoś zmienić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zaraz, zaraz...Autor dopiero co pisal jako facet i byl wkurzony, ze dzieczyna go olewa i nie pisze z nim pidczas gdy jest aktywna. Zrobil jej za to jazde. 

To nagle autor jest kobieta??? Haha, prowo trzeba umiec pisac! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Patrykpatryk12 napisał:

Da się to jakoś zmienić?

A czego Ty właściwe chcesz ? Twierdzisz, że nie jesteś przecież w nim zakochana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, marinero napisał:

Najwyrazniej nie zrobil na tobie wrazenia  ale ty na nim jakies zrobilas.jednak! W sam raz aby cie traktowal jako "przyjaciolke do lozka " i stad ta aktywnosc w utrzymaniu kontaktow.Nie  mysl jednak ze  cos poczul do ciebie.

Ja bym odcial sie od takiego typa 🙂 ! Potrrfi namieszac niezle w zyciorysie 🙂 

Liczy na regularne spuszczanie ciśnienia w majtach....takie to wrażenie . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, marinero napisał:

Nie da sie zmienic bo on juz cie mentalnie wciagnal na swoja liste "ofiar"

Musiasz mu pokazac ze odcinasz sie od niego.Zamykasz znajomosc! Definitywnie!  i nie dajac nadziei ze mozna to zmienic.Kobiety nie sa za takimi radykalnymi posunieciami ale jesli chcesz to zmienic naparwde  to trzeba to zrobic radykalnym ruchem. ! i zdecydowanie aby nie pzoostawic mu cienia watpliowsci.Pocierpi ale mu minie ! ma te druga !

Przeciez to pisze facet! poczytaj jego poprzednie tematy. Zrobil jazde dziewczynie, ze mu powiedziala, ze idzie spac i zakonczyla z nim pisanue, a byla dalej aktywna.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Małgosia Jakaśtam napisał:

Istnieją. Ja taką byłam, przyjaciel jednak się we mnie zakochał i zerwałam kontakt. To nie była już przyjaźń. A nie chciałam niczego ponad nią. Często tak jest w przyjaźni damsko-męskiej, ale znam też przykłady, które łamią ten schemat i trwają w szczerej przyjaźni, choć znajdują drugie połówki.

Dla mnie nie istnieje coś takiego jak przyjaźń damsko męska, zawsze któraś ze stron chce czegoś więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Małgosia Jakaśtam napisał:

W większości przypadków też tak uważam, ale są wyjątki, które znam osobiście 😉 Zauważyłam, że często to są przyjaźnie zawierane jeszcze w dzieciństwie, może coś w tym jest... 

Jedynie to że jedna ze stron skrywa swoje uczucia i w tym trwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, marinero napisał:

Trudno tak aptekarska waga oddzielic gdzie sie konczy atrakcja seksualna  a gdzie zaczyna przyjazn.

Dodatkowa komplikacja jest inny schemat pobudzenia erotycznego u kobiet i u mezczyzn.Facetowi wystarcza "widoki", ale kobieta potrzebuje wyobrazic sobie  wspolzycie z konkretnym partnerem .Uaktywniamy inne obszary mozgu w czasie tego samego procesu.

Dla kobiety facet bedzie bezplciowym przyjacielem  ale ona dla niego juz bardzo seksualnie atrakcyjna istota .W druga strone tez zdarzaja sie  "pociagi" ale zawsze maja one bardziej zlozony charakter niz to ma miejsce u faceta.Faceci na ogol szybciej zako...a sie w "przyjaciolkach" bo u nich polaczenie wzrok-osrodek erekcji jest bardzo krotkie 🙂 .Kobieta musi zawsze uruchomioc plat przedczolowy odpowiedzialany za przechowywanie pamieci emocjonalnej .To ujawnily skany mozgow badanych kobiet i mezczyzn 🙂 

Podsumowując przyjaźń damsko męska nie istnieje ale i tak robicie sobie nadzieję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, Patrykpatryk12 napisał:

witam

Mam Kolegę z którym super się dogaduje ale, problem w tym ze on cały czas zarywa do dziewczyny która go obraza, blokuje a potem pisze i tak w kółko a on cały czas łyka ten haczyk ale do rzeczy ja zawsze byłam ta osoba która przy nim była jak miał bardzo zły okres w życiu a on nawet tego nie docenia tylko biega za tamta, ja nie jestem w nim zakochana ale jest mi poprostu przykro jak widzę jak on się zachowuje wobec mnie, ze nie docenia tego ze ja mu cały czas pomagam, czuje się źle w naszej relacji i myśle ze chce ja zakończyć. Co powinnam zrobić żeby on wkoncu mnie docenił ? Olać go wkoncu żeby na oczy przejrzał? Proszę o rady 

Klasyczny przypadek: facet zabiega o kobietę, która go nie chce, a nie dostrzega kobiety która go chce i jest tuż przy nim. 

W filmach, książkach i w podobnych opowieściach zauważa ją dopiero wtedy gdy jest o włos od jej utraty (albo gdy już jest za późno). Czyli zauważy Cię gdy kto inny Cię zdobędzie 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Lollit napisał:

Podsumowując przyjaźń damsko męska nie istnieje ale i tak robicie sobie nadzieję

Istnieje. Jeśli żadna ze stron nie ma ochoty przelecieć drugiej, to taka przyjaźń jest możliwa 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.05.2021 o 15:03, samiec_mewy_srebrzystej napisał:

Istnieje. Jeśli żadna ze stron nie ma ochoty przelecieć drugiej, to taka przyjaźń jest możliwa 🙂

Patrząc że mamy ochotę przelecieć wszystko co się rusza nie ma prawa istnieć 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.05.2021 o 14:52, Małgosia Jakaśtam napisał:

Kurczę, myślałam, że zaprzyjaźnię się z Lollit, ale nastąpił nagły zwrot akcji...🙄🤔

Nie szukam kolegów ale możemy porozmawiać od czasu do czasu😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Lollit napisał:

Patrząc że mamy ochotę przelecieć wszystko co się rusza nie ma prawa istnieć 😁

Jakie k...MAMY? Ja nie mam. Miałem kiedyś dwie świetne przyjaciółki: jedna nie była kompletnie w moim typie i do tego starsza; druga przypominała mi bardzo moją siostrę, co z automatu ją dyskwalifikowało jako partnerkę. To idealne przypadki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, samiec_mewy_srebrzystej napisał:

Jakie k...MAMY? Ja nie mam. Miałem kiedyś dwie świetne przyjaciółki: jedna nie była kompletnie w moim typie i do tego starsza; druga przypominała mi bardzo moją siostrę, co z automatu ją dyskwalifikowało jako partnerkę. To idealne przypadki.

Słowo klucz to miałeś, dalej nie łapiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, Lollit napisał:

Słowo klucz to miałeś, dalej nie łapiesz?

Ale to uogólnienie. Co Ty wierzysz w bajki Poca że ja poluję na wszystko co na drzewo nie ucieka?! Pamiętam, już jedna kit publicznie wciskała że przesyłałem jej zdjęcia, bullshit totalny. Są kobiety dla mnie "nieprzelatywalne" i to właśnie świetny materiał na przyjaciółki. I na pewno dla wielu facetów też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
50 minut temu, samiec_mewy_srebrzystej napisał:

Ale to uogólnienie. Co Ty wierzysz w bajki Poca że ja poluję na wszystko co na drzewo nie ucieka?! Pamiętam, już jedna kit publicznie wciskała że przesyłałem jej zdjęcia, bullshit totalny. Są kobiety dla mnie "nieprzelatywalne" i to właśnie świetny materiał na przyjaciółki. I na pewno dla wielu facetów też.

Miałeś przyjaciółki ale czy dalej je masz? Jeśli nie to nie wciskaj kitu że przyjaźń damsko męska istnieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
49 minut temu, Leżaczek napisał:

Step sister było 7 najczęściej wyszukiwaną frazą na pornhubie w 2015, więc czemu? 😗

Leżak, wiesz jakie znaczenie prawne ma w krajach anglojęzyzycznych "stepsister"? To nie tylko siostra przyrodnia w znaczeniu krwi; to także córka drugiej/aktualnej żony ojca lub drugiego/aktualnego męża matki, z którą to córką nie ma się żadnych więzów krwi, ale prawnie jest w tym wypadku "stepsister".

Ja piszę, że przypominała mi moją siostrę, z którą mam najsilniejsze możliwe więzy krwi i która była dla mnie siostrą odkąd się urodziła. Siostrą z tych samych OBOJGA rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)
1 godzinę temu, Lollit napisał:

Miałeś przyjaciółki ale czy dalej je masz? Jeśli nie to nie wciskaj kitu że przyjaźń damsko męska istnieje

Tak, miałem. I nie skończyło się w łóżku. Powód był znacznie bardziej prozaiczny: moja ówczesna narzeczona (późniejsza żona) widziała w nich (wbrew logice) zagrożenie dla trwałości naszego związku (właśnie uważała że z którąś się prędzej czy później prześpię) i kazała mi zerwać z nimi kontakt (wykosiła stopniowo, po jednej). Postawiła sprawę na ostrzu noża...

Edytowano przez samiec_mewy_srebrzystej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, samiec_mewy_srebrzystej napisał:

Tak, miałem. I nie skończyło się w łóżku. Powód był znacznie bardziej prozaiczny: moja ówczesna narzeczona (późniejsza żona) widziała w nich (wbrew logice) zagrożenie dla trwałości naszego związku (właśnie uważała że z którąś się prędzej czy później prześpię) i kazała mi zerwać z nimi kontakt (wykosiła stopniowo, po jednej). Postawiła sprawę na ostrzu noża...

Słuszną decyzję podjęła Twoja żona. Mieliśmy kiedyś przyjaciółkę rodziny. Chętnie nas odwiedzała. Mojego męża traktowała jak kumpla. Ale już po alkoholu jej zachowanie, stawało się niepokojące. Zerwaliśmy z nią kontakt. Tym bardziej, że mój mąż znał ją wcześniej. To ona nas sobie przedstawiła.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)
18 minut temu, 90%cacao napisał:

I wiele sie nie pomyliła, bo zdradziłeś ja potem z JEJ przyjaciółką (twoje słowa z innego wątku)

"logika" nielota

kisnę 🤣

Pocahontas, Tobie się zupełnie popyeerdoliła kolejność wypadków!

Nigdy nie pisałem tego co mi przypisujesz!

Może przypiszę numerki w tym układzie żeby Ci się rozjaśniło (kolejność lasek zgodna z numerkami):

Nr 1:  Dziewczyna, którą miałem na pewnym etapie swojego życia, rzuciła mnie oddając swojej przyjaciółce;

Nr 2: Wspomniana przyjaciółka: ta, która mnie kochała, a której ja nie zdołałem w pełni pokochać; ta z którą przez pewien czas nie byłem w stanie zerwać

Nr 3: dziewczyna poznana na studiach (moja późniejsza narzeczona, potem żona).

 

Nie pierwszy już raz Pocusia słyszała że dzwonią w jakimś kościele, tylko nie wie w którym...

Edytowano przez samiec_mewy_srebrzystej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×