Niezręczna wizyta u ginekologa

31 minut temu, Olimpia napisał:

Nie u każdego. Sugerujesz, że na tym forum to codzienność

zastanawiam się czy uważasz, że to dobrze czy źle? Bogata wyobraźnia czasami pomaga a czasami nie, wszystko, jak w życiu

Szanowne Panie jestem ginekologiem i seksuologiem od 20 lat i jak czytam wasze opinie i wypowiedzi na tym forum to mnie przeraża dla tego że jesteście dorosłymi kobietami a zachowajcie się jak dzieci przecież nikt was nie zmusza żebyście chodziły do doktora ginekologa którym jest mężczyzna możecie iść do Pani ginekolog i po problemie proste a wracając do tematu to jak waszym zdaniem ginekolog ma przeprowadzić badanie nie dotykając waszego ciała bo ja sobie tego nie wyobrażam to po pierwsze A po drugie lekarz który podaje pocjetce rękę po zakończonym badaniu to nie jest molestowanie tylko zwykła uprzejmość i grzeczność po za tym każdy lekarz pyta pacjentów czym się zajmują i gdzie mieszkają ale nie każdy musi udzielać odpowiedzi na takie pytania co do rzekomego dotkniecia nogi pacjentki to uważam że zrobił to nie chcący A nie po to żeby sobie podotykać nogi pacjentki tym bardziej że przed chwilą przeprowadzał szczegółowe badanie miejsca intymnego prawda Więc moim zdaniem nie macie bladego pojęcia o molestowaniu a piszecie o tym jak byście znały się na tym najlepiej A o molestowaniu wiecie tyle ile wyczytacie w Internecie ale najlepiej posądzić ginekologa o molestowanie bo tak wam najprościej prawda a nie wiecie nic o molestowaniu i tyle w temacie.

3 godziny temu, ddt60 napisał:

zastanawiam się czy uważasz, że to dobrze czy źle? Bogata wyobraźnia czasami pomaga a czasami nie, wszystko, jak w życiu

Fantazjowanie jest rzeczą naturalną. Dzieci z bujną wyobraźnią, dobrze rokują na przyszłość. Dorośli wówczas tworzą obraz idealny tego, czego naprawdę pragną. Jeżeli natomiast, świat fantazji przedstawiamy jako fakty, to sam przyznać musisz, że jest to naganne. Człowiek taki jest traktowany niepoważnie. Nazywany najczęściej mitomanem.

Nie byłem nigdy u ginekologa ale te opisy zachęciły mnie bardzo. Na wizytę trzeba mieć skierowanie czy można bezpośrednio?

Może nie całkiem w temacie bo nie ma tu niezręczności, ale jest ginekolog. Czasy liceum. Były nas trzy. W każdej z nas inna krew ale jeden przyświecał nam cel. Parafrazując słowa pewnej piosenki. A tym celem była zabawa i miganie się od szkoły. Jedna z nas usłyszała od kogoś że pewien gin daje łatwo zwolnienia lekarskie. Najpierw ją wy śmiałyśmy a później wysłałyśmy ją na zwiady podrabiając zgodę rodziców. Bo nieletnie przyjmował tylko z rodzicem albo z kwitkiem. Po dłuższym czasie wyszła czerwona i z tygodniowym zwolnieniem. Zdała relację co i jak. Za parę dni ja poszłam. Wymyśliłam pieczenie w okolicach intymnych. Facet miał co najmniej 60 lat. Zbadał dokładnie dziurkę i piersi. Przepisał kremik i dał tydzień wolnego. I tak co jakiś czas tam chodziłyśmy. Nieraz rozbierało się odrazu do naga. "Bo proszę pana tak jakbym miała guzika na lewej piersi. Facet pomiętolił cyca pomacał między nogami i dawał zwolnienie. Pewnie wiedział co jest grane. Taka umowa bez słów. My się rozbierałyśmy a on wypisywał zwolnienie.  Póżniej każda zdawała relację pozostałym. Nieraz było trochę dziwnie. Pomasował mi łechtaczkę pytając się czy boli albo wysadzając palca. Wiedział że już nie byłam dziewicą. 

Dnia 16.07.2021 o 14:52, ddt60 napisał:

zastanawiam się czy uważasz, że to dobrze czy źle? Bogata wyobraźnia czasami pomaga a czasami nie, wszystko, jak w życiu

Jane, dlstego jeśli to fantazja to tak jak w tym przypadku staram się to zaznaczyć, że to fantazja a nie rzeczywistość 

1 godzinę temu, ddt60 napisał:

Jane, dlstego jeśli to fantazja to tak jak w tym przypadku staram się to zaznaczyć, że to fantazja a nie rzeczywistość 

Gadasz sam ze sobą

42 minuty temu, Nowy w mieścіe napisał:

Spośród wielu dziwactw spotykanych na kafe akurat to wydaje się całkiem normalne

Wystarczy nieprzelogować się.

Zgoda, miała to być odpowiedź na post Olimpii 

2 godziny temu, Pieprz w doopie napisał:

Gadasz sam ze sobą

37 minut temu, ddt60 napisał:

Zgoda, miała to być odpowiedź na post Olimpii 

Spoko, domyśliłam się.

Dnia 18.07.2021 o 14:18, Jakaśtaka napisał:

Może nie całkiem w temacie bo nie ma tu niezręczności, ale jest ginekolog. Czasy liceum. Były nas trzy. W każdej z nas inna krew ale jeden przyświecał nam cel. Parafrazując słowa pewnej piosenki. A tym celem była zabawa i miganie się od szkoły. Jedna z nas usłyszała od kogoś że pewien gin daje łatwo zwolnienia lekarskie. Najpierw ją wy śmiałyśmy a później wysłałyśmy ją na zwiady podrabiając zgodę rodziców. Bo nieletnie przyjmował tylko z rodzicem albo z kwitkiem. Po dłuższym czasie wyszła czerwona i z tygodniowym zwolnieniem. Zdała relację co i jak. Za parę dni ja poszłam. Wymyśliłam pieczenie w okolicach intymnych. Facet miał co najmniej 60 lat. Zbadał dokładnie dziurkę i piersi. Przepisał kremik i dał tydzień wolnego. I tak co jakiś czas tam chodziłyśmy. Nieraz rozbierało się odrazu do naga. "Bo proszę pana tak jakbym miała guzika na lewej piersi. Facet pomiętolił cyca pomacał między nogami i dawał zwolnienie. Pewnie wiedział co jest grane. Taka umowa bez słów. My się rozbierałyśmy a on wypisywał zwolnienie.  Póżniej każda zdawała relację pozostałym. Nieraz było trochę dziwnie. Pomasował mi łechtaczkę pytając się czy boli albo wysadzając palca. Wiedział że już nie byłam dziewicą. 

Fajne dziewczyny i nie chytre...