Marlena 90 1 Napisano Maj 24, 2021 Dziewczyny załamana jestem razem z mężem. To moja pierwsza ciąża mam 31 lat, po braniu tabletek antykoncepcyjnych przez 13 lat zaszlam za pierwszym razem, miałam na poczaktu krwiaczka więc brałam duphaston. Po badaniach prenatalnych ( robiłam w 13 tyg) lekarz stwierdził że USG jest w porządku, niestety po wprowadzeniu w system b- HCG(3.997MoM i pappa-a 1.350 MoM wyszedł wynik 1:17 wysokie ryzyko zespół Downa. Przyziemność karku 1.5 mam w normie kość nosowa widoczna. Zapisana jestem na amniopunkcję, ale poprostu odechciało mi się żyć. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anda9 46 Napisano Maj 24, 2021 Ja bym się nie przejmowała. Zależy jakie lekarz ma opinie. Tez jestem po prenatalnych usg ok z krwi nie mam pojęcia bo nie odebrałam jeszcze wyniku . Pielęgniarki miały dzwonić jakby było coś nie tak. Ale po mimo tego że usg w przypadku to lekarz mnie nieźle nastaszył ze mam za nisko lozysko od ujścia i ze mam duzego krwiaka co może pęknąć . Oczywiście skonsultowałam wyniki z dwoma lekarzarzami i się okazało że nie ma żadnego krwiaka i lozysko jest w dobrym miejscu. Nasz lekarza od prenatalnych nie ma za dobrej opini szuka problemu gdzie go nie ma a jak jest problem to go nie znajduje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tkpatrycja 0 Napisano Maj 25, 2021 Dnia 24.05.2021 o 07:50, Marlena 90 napisał: Dziewczyny załamana jestem razem z mężem. To moja pierwsza ciąża mam 31 lat, po braniu tabletek antykoncepcyjnych przez 13 lat zaszlam za pierwszym razem, miałam na poczaktu krwiaczka więc brałam duphaston. Po badaniach prenatalnych ( robiłam w 13 tyg) lekarz stwierdził że USG jest w porządku, niestety po wprowadzeniu w system b- HCG(3.997MoM i pappa-a 1.350 MoM wyszedł wynik 1:17 wysokie ryzyko zespół Downa. Przyziemność karku 1.5 mam w normie kość nosowa widoczna. Zapisana jestem na amniopunkcję, ale poprostu odechciało mi się żyć. Jeśli na usg z dzieckiem wszystko było ok nie przejmuj się. U mnie podano podobne ryzyko zespołu downa ze względu na złe wyniki biochemii. Ale nikt mi tez nie powiedział że te wyniki może zaburzyć duphaston oraz luteina która stosuje od poczatku ciąży. Postanowiłam zrobić test sanco dwa razy nie udało się uzyskać wyniku, po amniopunkcji okazało sie że dziecko zdrowe. Stres i strach z tego powodu zniszczyły mi cała ciążę. Teraz jestem w 30 tyg. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
AgsAgsAgs 768 Napisano Maj 25, 2021 Jezeli na usg jest wszystko ok, to prawdopodobnie ciaza rozwija sie prawidlowo. Wez gleboki oddech, zrob dalsze badania i badz dobrej mysli. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach