Mam 35 lat

Witam, szukam odpowiedzi na nurtujące mnie pytania mam 35 lat jestem sam co jakiś czas pakuje się w związek z nadzieją że to już ten niestety znów trafiłem na złą kobietę  nie odstraszają mnie dzieci wręcz przeciwnie przyciągają nie mam własnych co z tego jak nie jest ze mną szczera i kłamie chodź złapałem to wtedy nic nie mówi wcześniej powiedziała że chce tego co ja stabilności normalności szacunku po pewnym czasie wychodzi szydło z wora jak zwykle i zostaje sam z kolejną blizną na tym mięśniu  o krew pompuje nie mam szczęścia? Trafiam w złe kobietki chodź chce mieć taką własną w cudzy słowiu ale chce mieć o kogo dbać dla kogo żyć i czuć się potrzebny Boże jak dobrze że tylko piszę to do was a nie mówię bo nie lubię się zwierzać chyba że po paru piwkach są brzydzi głupsi a mają to czego ja nie mogę znaleźć i co ? Nie mam gdzie znaleźć cały dzień w pracy gdzie mam ją znaleźć hm może tu jest jakaś mała myszka która szuka szczura który ją ochroni nie sorry to zły przykład ale mam ogólnie po czucie humoru  no i co jestem zwariowany kocham życie i dobrych ludzi szczerych przede wszystkim pozdrawiam serdecznie przepraszam za brak przecinków chciałem szybko przez to przejść mam na imię Bartek mieszkam w mieście Łodzi i to chyba wszystko szczerze nie wierzę że temat się rozwinie ale może kto wie może poznam kogoś chciałbym serio cóż do po czytania tak się pisze hehe? Wzrost 186 szczupły blond trochę wytatuuszowany nie karany 

Zacznij być dla kobiet skùrwysynem od to nie wyjdzie szydło z worka. One są tak skonstruowane że jak jesteś za dobry to stłamszą, zgnoją, przeżują i wyplują.

37 minut temu, Bolek napisał:

Zacznij być dla kobiet skùrwysynem od to nie wyjdzie szydło z worka. One są tak skonstruowane że jak jesteś za dobry to stłamszą, zgnoją, przeżują i wyplują.

I vice  versa!

Daj se spokój z kobietami. 

Może za bardzo chcesz stworzyć ten związek i to widać, godzisz się na zbyt wiele, może pozwalasz się źle traktować i przekraczać swe granice, może wybierasz kobiety, które mają niepoukładane w głowie.

Twój post wskazuje na desperację, tendencję do bycia ofiarą. Pisząc takie rzeczy obcym ludziom, masz duże szanse trafić na kobietę, która zechce Ciebie wykorzystać.

14 godzin temu, agent of Asgard napisał:

Może za bardzo chcesz stworzyć ten związek i to widać, godzisz się na zbyt wiele, może pozwalasz się źle traktować i przekraczać swe granice, może wybierasz kobiety, które mają niepoukładane w głowie.

Twój post wskazuje na desperację, tendencję do bycia ofiarą. Pisząc takie rzeczy obcym ludziom, masz duże szanse trafić na kobietę, która zechce Ciebie wykorzystać.

Może po prostu nie ma dużego doświadczenia z kobietami i chce być dobry, wybacza jej małe błędy, potem większe, ustępuje bo chce jej sprawić przyjemność i pokazać że jemu zależy. I niby to ok jak dwie strony postępują tak samo, ale jak tylko jedną stroną to jest to równia pochyła, idzie albo do całkowitej dominacji albo do rozstania. Cała sztuka w odpowiednim momencie powiedzieć "dosyć" jak się przegapi ten moment to powrót do normalności jest praktycznie niemożliwy.

Ja osobiście nie traktowałabym poważnie kogoś, kto nie potrafi pisać. Jakiś bełkot bez kropek, przecinków. Dla mnie jesteś jakiś upośledzony. Skończyłeś tylko podstawówkę?

Wypierdalaj ...o ...a kim ty jesteś żeby mnie obrażać pajacu ... cię obchodzi czy stawiam przecinki kropki czy robię błędy s...ysynu ty widać jesteś bardzo ... mądry śmiejąc się z ludzi upośledzonych mądrusiu chciałeś zabłysnąć a zrobiłeś z siebie gorszego narcyza odemnie pryszczaty s...ysynku idź se zwal pajacu że zwróciłeś komuś uwagę na brak przecinków cebulaku jak ja ... nie na widze takich ludzi 

Co masz do ludzi po podstawówce co geniuszu po jakiej szkole jesteś i co robisz ile zarabiasz pochwal się bo chyba o to ci chodzi nie 

i już po temacie..:)

Dnia 21.06.2021 o 15:25, BrodatyBart35 napisał:

Wypierdalaj ...o ...a kim ty jesteś żeby mnie obrażać pajacu ... cię obchodzi czy stawiam przecinki kropki czy robię błędy s...ysynu ty widać jesteś bardzo ... mądry śmiejąc się z ludzi upośledzonych mądrusiu chciałeś zabłysnąć a zrobiłeś z siebie gorszego narcyza odemnie pryszczaty s...ysynku idź se zwal pajacu że zwróciłeś komuś uwagę na brak przecinków cebulaku jak ja ... nie na widze takich ludzi 

Będąc w związku z kobietą, zostaniesz przez nią skrytykowany tysiąc, albo więcej razy. Jeśli nie radzisz sobie psychicznie  taką maleńką krytyką, tu na forum, to jak sobie poradzisz w życiu ?
Z krytycznych uwag trzeba wyciągać konstruktywne wnioski i pracować nad sobą. A czasem ignorować i mieć przekonanie co do swojej racji.
Po co ta agresja? Wszystkich chcesz pobić, bo widzą Twoje błędy i zwracają Ci uwagę?

Po takim popisie ortografia schodzi na drugi plan, bo masz większe problemy.

Osoby mające skłonność do uległości podświadomie szukają silnych jednostek, przy których czują się na początku stabilnie. Natura dąży do równowagi. Niestety "silne" jednostki często szukają ofiary, którą będą sobie podporządkowywać. Ponieważ nikt normalny nie da sobą poniewierać, łakomym kąskiem są dla nich uległe jednostki z niskim poczuciem wartości. Sprawca na początku oczarowuje ofiarę, stopniowo przekraczając granicę. Dominator czuje przyjemność w zdobywaniu jednak do czasu gdy widzi w tej jednostce wyzwanie. Kiedy zbyt łatwo daje się zdobyć, poniży się totalnie, dominator traci zainteresowanie uległym.

Przypomina to zabawę kota ze złapaną myszą. Kiedy mysz się podda kot ją zje, albo porzuci.

2 godziny temu, Jack445 napisał:

Będąc w związku z kobietą, zostaniesz przez nią skrytykowany tysiąc, albo więcej razy. Jeśli nie radzisz sobie psychicznie  taką maleńką krytyką, tu na forum, to jak sobie poradzisz w życiu ?
Z krytycznych uwag trzeba wyciągać konstruktywne wnioski i pracować nad sobą. A czasem ignorować i mieć przekonanie co do swojej racji.
Po co ta agresja? Wszystkich chcesz pobić, bo widzą Twoje błędy i zwracają Ci uwagę?

Po takim popisie ortografia schodzi na drugi plan, bo masz większe problemy.

A nie lepiej znaleźć normalną kobietę niż taką co nic jej się nie podoba? 

Dnia 28.05.2021 o 14:40, BrodatyBart35 napisał:

Witam, szukam odpowiedzi na nurtujące mnie pytania mam 35 lat jestem sam co jakiś czas pakuje się w związek z nadzieją że to już ten niestety znów trafiłem na złą kobietę  nie odstraszają mnie dzieci wręcz przeciwnie przyciągają nie mam własnych co z tego jak nie jest ze mną szczera i kłamie chodź złapałem to wtedy nic nie mówi wcześniej powiedziała że chce tego co ja stabilności normalności szacunku po pewnym czasie wychodzi szydło z wora jak zwykle i zostaje sam z kolejną blizną na tym mięśniu  o krew pompuje nie mam szczęścia? Trafiam w złe kobietki chodź chce mieć taką własną w cudzy słowiu ale chce mieć o kogo dbać dla kogo żyć i czuć się potrzebny Boże jak dobrze że tylko piszę to do was a nie mówię bo nie lubię się zwierzać chyba że po paru piwkach są brzydzi głupsi a mają to czego ja nie mogę znaleźć i co ? Nie mam gdzie znaleźć cały dzień w pracy gdzie mam ją znaleźć hm może tu jest jakaś mała myszka która szuka szczura który ją ochroni nie sorry to zły przykład ale mam ogólnie po czucie humoru  no i co jestem zwariowany kocham życie i dobrych ludzi szczerych przede wszystkim pozdrawiam serdecznie przepraszam za brak przecinków chciałem szybko przez to przejść mam na imię Bartek mieszkam w mieście Łodzi i to chyba wszystko szczerze nie wierzę że temat się rozwinie ale może kto wie może poznam kogoś chciałbym serio cóż do po czytania tak się pisze hehe? Wzrost 186 szczupły blond trochę wytatuuszowany nie karany 

Dobra, odpisze na to normalnie. Wez pod uwage ze wiekszosc kobiet w Polsce jest niskiej jakosci, albo podejmuja zle decyzje. Poczytaj tematy na tym forum to sam to zauwazysz. Sporo z nich konczy jako samotna matka, albo jest w zwiazku z niewlasciwym facetem itd itd. Nie sztuka jest znalezc kogos byle by byl - trzeba myslec przyszlosciwo. Powiem Ci tak, naucz sie myslec bezwzglednie o sobie. Tak - dokladnie tak, musisz myslec o sobie zeby kogos poznac. Rozwijaj sie, pracuj nad soba - jezeli zle wygladasz, popracuj nad sylwetka, jak jestes niestabilny / sfrustrowany etc idz to terapeuty - jak masz cechy charakteru ktore uwazasz za wade - zmieniaj sie. Nigdy ale to nigdy nie pozwol na to by kobieta dyktowala Tobie co masz robic, myslec, kim jestes etc. Mezczyzna ma swoj cel i do niego dazy, a wszelkie laski, ktore utrudniaja Ci dazenie do tego celu sa do odstrzalu. Wlasciwa kobieta, dostrzeze w Tobie potencjal i bedzie Cie wspierac, patuski beda robic wrecz przeciwnie. Zepsuta kobieta moze zniszczyc facetowi cale zycie - szczegolnie w dzisiejszych czasach, wiec miej swiadomosc jaka jest wspolczesna rzeczywistosc i zwyczajnie dzialaj.

Dnia 28.05.2021 o 20:33, Bolek napisał:

Zacznij być dla kobiet skùrwysynem od to nie wyjdzie szydło z worka. One są tak skonstruowane że jak jesteś za dobry to stłamszą, zgnoją, przeżują i wyplują.

Swiete słowa. Zresztą bycie gnojem jest jedynym wyjściem dla niej i dla faceta. Ona bedzie sie trzymać blisko bo takich uwielbia a facetowi nikt nie podskoczy.