Zaczepki typu "hej" "co słychać" na portalach

4 minuty temu, Jaaktozbyinny napisał:

Czyli potwierdzasz to co ktos napisal.  Musi ci sie podobać, a wtedy nie ważne co napisze. 

Chyba nie wiesz jak zachowuje się odrzucona kobieta. 

Pisząc "podobać się"  nie miałam na myśli jedynie wygladu.

Nikt nie lubi odrzucenia, bez względu na płeć. Wiadomo, że nie jest to przyjemne. Ale człowiek na poziomie nie będzie się zachowywał jak palant tylko dlatego, że jego uczucia nie zostały odwzajemnione. Tym bardziej, jeśli odmowa przebiegnie w sposób kulturalny i delikatny.

Może i byłoby mi trochę przykro i jakiś zawód by w duszy pozostał, ale na pewno bym się na kimś nie wyzywała tylko dlatego, że ta osoba nie chce ze mną być. Nie jestem ...ym toksykiem :)

6 minut temu, Użyszkodnik napisał:

To nie jest poszukiwanie pracy, tylko znalezienie pracy. Ty jestes jak pracodawca, ktory miesiacami szuka pracownika, by wybrac ideal, zamiast potrafic ocenic, jakie cechy ma ideal, dac odpowiednie ogloszenie i od razu sie zdecydowac.

Gdy taki pracodawca sie w koncu zdecyduje, idealny pracownik ma juz idealna prace.

Nawet nie wiesz jak bardzo się mylisz.  Możesz spotkac kobiete ktora ma wszystkie cechy jakie sobie w zyciu wymarzyłeś ale sie nie zakochasz. Co najwyzej sie zauroczysz.  A zeby rozpoznać czy to tylko zauroczenie czy milosc potrzebujesz czasu.  Wiec decydowanie sie od razu jest tutaj dosyc niebezpieczne. 

6 minut temu, 90%cacao napisał:

Tak ale jeśli aby zdecydować umawiasz sie "na zakladke" to nie ma to nic wspolnego z uczciwym podejsciem czy szacunkiem do tych kobiet. 

Zwłaszcza jeśli one o sobie nawazjem nie wiedza. Czesto bywa tak, ze jeśli gośc nie jest uważany za dostatecznie atrakcyjnego to kobiety rezygnuja i zostaje taka, której najbardziiej zależy aby kogoś mieć  

Wole byc świnią ale wybrać dobrze, nawet umawiając się "na zakladke", niz miec inne podejście i wybrać zle. Wpakować siebie i ja w nieszczęśliwe malzenstow, rozwody itp.  Lepiej byc świni przez kilka miesięcy niz choojowym mezem cale zycie. 

I co jest zlego w kobiecie ktora kogos chce miec, lepiej się zwiazac z taka ktorej nie zalezy.?  Wole mniej atrakcyjna którą chce niz atrakcyjna ktora robi łaskę.

3 minuty temu, Użyszkodnik napisał:

Przeciez wiekszosc ludzi i tak sie nigdy nie zako...e. Tylko sa z najlepszym mozliwym wyborem. Decydujesz sie na zwiazek, wtedy sie okazuje czy to milosc czy zauroczenie. A nie spotykasz się z 30 kobietami naraz przez 2 lata, bo po tym czasie spadaja rozowe okulary, by jednej powiedziec, od teraz bede w zwiazku z Toba.

Dokładnie. Facet po prostu szuka usprawiedliwienia dla swojego lajdactwa i braku uczciwości względem kobiet, mega słabe zachowanie

5 minut temu, Użyszkodnik napisał:

Przeciez wiekszosc ludzi i tak sie nigdy nie zako...e. Tylko sa z najlepszym mozliwym wyborem. Decydujesz sie na zwiazek, wtedy sie okazuje czy to milosc czy zauroczenie. A nie spotykasz się z 30 kobietami naraz przez 2 lata, bo po tym czasie spadaja rozowe okulary, by jednej powiedziec, od teraz bede w zwiazku z Toba.

Zako...ą sie zako...e. Smutne byloby zycie gdybg sie ludzie nie zakochiwali.

Co wiecej po tych dwoch latach dochodzisz do wniosku ze najbatdziej ci zalezy, najbardziej sie przejmujesz itd ta ktora wcale nie jest " mozliwie najlepszym wyborem  ".  I wtedy to jest milosc. Mozesz miec wiele ale chcesz tylko jedna.  

2 godziny temu, TakaJedna napisał:

Faceci to jest jedna wielka tragedia. Jak czytam te wszystkie posty to mam ochotę zapaść się pod ziemię i nie mieć z nikim kontaktu. Nie przypuszczałam, że jesteście tak zepsuci.

 

Hehe.

2 minuty temu, Użyszkodnik napisał:

Dobrze, zle sie wyrazilam. Prawdziwa milosc zdarza sie mega rzadko i wiekszosc ludzi sie zako...e, tylko kochac nie umie. Wiekszosc jest ze soba z roznych dziwnych przyczyn, co doskonale widac po tematach na Kafeterii. Tak, wedlug mnie jest bardzo smutne, ze ludzie nie potrafia kochac.

Nie, wtedy to nie jest wybor, tylko chlodna kalkulacja osoby, ktora nie potrafi kochac i na dodatek zbyt dlugo mysli nad decyzjami. 

I jak zwykle ktos z boku wie najlepiej jak masz sie zakochac.  Ja sie zako...e tak jak opisalem i pewnie przez dlugi okres bylem swinia jak to opisalyscie tutaj ale dzieki temu trafilem na odpowiednia kobiete, jestem pewien swoich uczuć i mysle ze daje szczescie tej drugiej osobie.  Calkiem inaczej niz w przypadku pierwszego malzenstwa.

Nie mam tak konta, jedni pewnie zagadują w ten sposób bo idą na łatwiznę, drudzy nie mają pomysłu a jeszcze inni wysyłają hurtem jak kupony w lotku licząc, że któryś z nich trafi w szczęśliwe numery : )

10 minut temu, 90%cacao napisał:

A co by było gdyby ona tak wybierała szczescie dla siebie i byłbys jednym z 10 facetow. Tez czekałbyś cierpliwie az sie zdecyduje na jednego i kazdemu obciągnie, każdemu udostepni to i owo?  

Na poczatku na pewno spotykala sie z innymi. Pewnie sex tez byl, ale mysle ze wiekszosc raczej bez. Na poczatku wogole mnie to nie obchodzilo, a czym bardziej obchodzilo to ona coraz rzadziej sie spotykala z innymi podobnie. Mysle ze miala podobna droge niz ja, tylko sie troche szybciej zdecydowala.  W koncu wiadomo, pokonalem rywali swoja zajebistoscia :))

6 minut temu, Użyszkodnik napisał:

Dlatego, Kermit, ze czesc kobiet nie ma czasu odpisywac na wszystkie wiadomosci, gdyz jest ich kilkaset dziennie. Kiedys zreszta z ciekawosci odpisalam kilku pierwszym i rozmowa wygladala mniej wiecej tak:

- Czesc, co slychac?
- Wszystko dobrze.
- Aha.
(Na to juz nie wiedzialam, co odpisac, a nie chcialo mi sie wysilac bardziej niz gostkowi, wiec rozmowa sie skonczyla).

 

- Czesc, co slychac?
- Wlasnie... (opis tego, co robie).
- To super.
Nastepnego dnia:
- Czesc, co slychac?
I tu juz dalam sobie spokoj.

- Czesc, co slychac?
- Glownie sasiadow z gory. (Zartobliwie.)
- Umowisz sie ze mna?
- Nie.

Takie rozmowy nie sprawiaja przyjemnosci, nie chce mi sie samodzielnie ciagnac watku, wysilac, skoro druga strona nie daje nic kompletnie od siebie - wiec po co sie meczyc? Jeszcze nigdy mi sie nie zdarzylo, by facet, ktory tak rozpoczal, rozkrecil sie pozniej i okazal ciekawa osobowoscia. Trudno powiedziec, czy sa to osobnicy bardziej tepi, glupi, czy bardziej maja wylane, a moze pisza do 100 osob naraz i dlatego operuja gotowymi formulkami, ale to bez sensu.

to napisz jak wygladala ta poprawa rozmowa. 

17 minut temu, 90%cacao napisał:

Albo byli kiepsy bardzo i na ich tle wypadłeś przecietnie, czyli troche lepiej

nie wszystko wygląda tak jakby wiekszosc z was z wyebanym ego w kosmos chciala. Czasem riality jest bardzo rpzyziemne i brutalnie nieromantyczne 

Ja to napisalem pol zartem a ty juz od razu nie wiadomo co.  Mam nadzieje ze umiesz te swoje madrosci zastosowac tez wobec wlasnej osoby. 

17 minut temu, Użyszkodnik napisał:

Jest mnostwo wzorcow poprawnych rozmow, to te niepoprawne przebiegaja wedlug podobnych schematow. Tutaj na Kafeterii wystarczy przeczytac jak uzytkownicy sie wyslawiaja i co pisza i po paru postach lub tematach juz wiem czy poszlabym z nimi na kawe.

Wg mnie kazda rozmowa zsczyna sie od "dzien dobry" tudziez "jak leci" co slychac. 

Przed chwilą, 90%cacao napisał:

hehe, dobrze cie podsumowałam , co?

KAżdy z was myśli, z e jak tak długo chodzi za babką to ona jest wartościowsza od innych, a prawda jest taka, że musicie tyle chodzic, bo ona w tym czasie czeka na kogoś lepszego, ajak sie nie doczeka to wybiera was hahahahahaha 

Przed chwila gdzies tam pisalas ze to kobiety za wszelka cene chca miec kalesony i na wszystko sie zgadzaja.  Ty chyba poprostu zazdroscisz tym wszystkim ktorym sie udalo. 

34 minuty temu, Użyszkodnik napisał:

Dlatego, Kermit, ze czesc kobiet nie ma czasu odpisywac na wszystkie wiadomosci, gdyz jest ich kilkaset dziennie. Kiedys zreszta z ciekawosci odpisalam kilku pierwszym i rozmowa wygladala mniej wiecej tak:

- Czesc, co slychac?
- Wszystko dobrze.
- Aha.
(Na to juz nie wiedzialam, co odpisac, a nie chcialo mi sie wysilac bardziej niz gostkowi, wiec rozmowa sie skonczyla).

 

- Czesc, co slychac?
- Wlasnie... (opis tego, co robie).
- To super.
Nastepnego dnia:
- Czesc, co slychac?
I tu juz dalam sobie spokoj.

- Czesc, co slychac?
- Glownie sasiadow z gory. (Zartobliwie.)
- Umowisz sie ze mna?
- Nie.

Takie rozmowy nie sprawiaja przyjemnosci, nie chce mi sie samodzielnie ciagnac watku, wysilac, skoro druga strona nie daje nic kompletnie od siebie - wiec po co sie meczyc? Jeszcze nigdy mi sie nie zdarzylo, by facet, ktory tak rozpoczal, rozkrecil sie pozniej i okazal ciekawa osobowoscia. Trudno powiedziec, czy sa to osobnicy bardziej tepi, glupi, czy bardziej maja wylane, a moze pisza do 100 osob naraz i dlatego operuja gotowymi formulkami, ale to bez sensu.

Dokładnie. Niby rozmowa z doroslym facetem a człowiek się czuje jakby pisał z niedorozwojem. Faceci są na maksa schematyczni i myślą, że takie wyświechtane zwroty na kimkolwiek zrobią wrażenie. Wydaje im się, że kobieta na ich "czesc, co tam?" zacznie się produkować i opisywać cale swoje zycie a oni będą udawać, że ich to interesuje i odpiszą "aha, fajnie". Na tym właśnie polega ich "podryw". Nie wspomnę już o tym, że wszystko się odbywa przez neta bo na żywo by się bali choćby spojrzeć jakiejś w oczy  I potem taka fajtłapa bez zdolności społecznych myśli, że mu dobrze idzie z dziewczynami i że się podoba no bo przecież napisał a ona odpowiedziała. Ręce opadają... 

5 minut temu, 90%cacao napisał:

no tak tak, jak dziekujesz za taką "rozmowe" to uslyszysz nie raz, ze dyskryminujesz "po 1 zdaniu" hahahaha

albo "nie znasz mnie, a wyrobilas sobie ocene".

Że niby musisz nioe wiem ile lat cxzekac az taki nabierze zdolnosci spolecznych i nauczy sie rozmawiac, a ty "tracisz" taki skarb rezygnujac 

Za to wy kobiety zagadujecie świetnie, czyli czekając na zagadanie a potem pretensja. Może ruszcie same dupe.

1 minutę temu, 90%cacao napisał:

a po co mamy ruszac dupe jak mało facetów jest wartych tego?

Poza tym, jesteście dużo bardziej zdesperowani

co widac i po forum

 

jaki facet jest ciebie "warty"?, wytłumacz widzom

9 minut temu, 90%cacao napisał:

no tak tak, jak dziekujesz za taką "rozmowe" to uslyszysz nie raz, ze dyskryminujesz "po 1 zdaniu" hahahaha

albo "nie znasz mnie, a wyrobilas sobie ocene".

Że niby musisz nioe wiem ile lat cxzekac az taki nabierze zdolnosci spolecznych i nauczy sie rozmawiac, a ty "tracisz" taki skarb rezygnujac 

Zgadza się. Prawdziwa kobieta przecież się poświęca i wszystkiego mężczyznę nauczy a taka co nie chce robić za drugą mamusię to egoistka i pustak. Znamy te historie  

1 minutę temu, 90%cacao napisał:

nikomu nic tłumaczyc nie musze

tu nie ma "widowni" ktora bylabym zainteresowana

A skąd ty to możesz wiedzieć? może twój książe tu czyta a się nie wypowiada...... a ty wszystkich na straty spisujesz. Troche tu narcyzm wyczuwam u ciebie, ty taka och i ach a reszta to śmiecie dla ciebie. 

2 minuty temu, Mizo napisał:

Zgadza się. Prawdziwa kobieta przecież się poświęca i wszystkiego mężczyznę nauczy a taka co nie chce robić za drugą mamusię to egoistka i pustak. Znamy te historie  

takie typy jak wy zostaną same do grobowej deski, ale to może nie jest aż takie złe, selekcja naturalna 

Raczej musicie sie pogodzić z tym, że będziecie same. 

Przed chwilą, EwaWa napisał:

Raczej musicie sie pogodzić z tym, że będziecie same. 

inne, brzydsze, głupsze, grubsze, mają facetów, rodziny i są szczęśliwe a te dwie malkontentki tylko ciągle nadają farmazony jakie to one cudowne a każdy facet to bezzębny i upity janusz, widać że coś z psychiką zachwiane

1 minutę temu, antekemigrant napisał:

takie typy jak wy zostaną same do grobowej deski, ale to może nie jest aż takie złe, selekcja naturalna 

I bardzo dobrze. Lepsze to, niż marnowanie się u boku jakiegoś patałacha, który jeszcze próbuje kobietą pomiatać i nie ma do niej szacunku. Wszystko jest lepsze od spędzenia życia z kimś takim

Przed chwilą, Mizo napisał:

I bardzo dobrze. Lepsze to, niż marnowanie się u boku jakiegoś patałacha, który jeszcze próbuje kobietą pomiatać i nie ma do niej szacunku. Wszystko jest lepsze od spędzenia życia z kimś takim

niech zgadne, jakiś niewypał z badboyem który cie olał i teraz pretensja do wszystkich? czas goi rany

7 minut temu, 90%cacao napisał:

no to możemy sobie rpzebic pione, przynajmniej z opisu

Ja zawsze tak   miałam, ze jak tlyko zauwazylam, ze facet jest typem "każda mi sie podoba, byle sie dużo usmiechala" przykladowo, to nie ...odrazu out

Tez szukam lsięcia  czyli kolesia, który bedzie trudny..bedzie mial wymagania. Dla ktorego kobieta to coś wiecej niż ktos z kim mozna rozmawiac jak z kumplem, bo jest bezproblemowa, tylko ktoś kto jest tak unikalnie podobny mentalnie do niego i autentycznie łacza nas pewne niuasne, ktore "dziela" z kolei od innych. I te cechy łaczace to nie sa tak banalne rzecyz jak to,ze oboje lubimy jesc czy podroze kuźva

Zawsze mnie to rozwala, jak ktos mowi,ze z kims jest super zgrany, bo oboje lubia podrozować (kto nie lubi??? :D) czy sluchac muzyki..(kto nie lubi??-pytanie JAKIEJ? jak radia to tez wielkie mi "zgranie")..czy jesc dobre jedzenie itp.

dla mnie to jest cos tak banalnego co mozna miec z kazdym

wiec jak spotykam kolesi, ktorzy na tej podstawie łacza sie w pary to odrazu wiem, że to bladź i pospolstwo

bo świadczy o tym, ze spotkały sie 2 osoby o bardzo pospolitych osobowosciach i co za tym idzie wymaganiach

Mnie pociagaja i imponuja osoby , tkore maja nietypowe gusta..jakas tajemnice w sobie, cos intrygujacego. a takie osoby zwykle nie sa przystępne dla wszystkich  

 

tez tak masz? 

Jakbym o sobie czytała... Ja mam identycznie Dobrze to ubrałaś w słowa, bo ja czasami nie potrafię tego dobrze wytłumaczyć. Ale o to właśnie chodzi

Kobietom na portalach zwyczajnie się przewraca w głowach bo na jedną jest z 50 kolesi. Jak widziałem te opisy tylko nie pisz część czy hej, tylko mnie zaskocz kosz qrwa, zawsze mi się wydawało że tak się powinno zacząć rozmowę ale atencjuszki chcą czegoś czego same nie mogą dać. Bylem przez rok na tych portalach i zrezygnowałem po kilku spotkaniach. Po pierwsze kobiety kłamią zdjęciami, im bardziej wyretuszowane tym gorzej, jak jest zdjęcie tylko samej twarzy pod odpowiednim kątem to wiadomo że to jakaś baryła. Wszystkie chcą zaradnych i wykształconych a jakoś same pracują w żabce czy biedrze a średnie niepełne. Ja jestem po rozwodzie i mam 37 i też celowałem w jakiś przedział ale ze mam córkę to wielu to przeszkadzało bo jakby nie chciały bagażu nie wiedząc że ja też nie chciałbym takiej po 30 bezdzietnej bo wiadomo że takiej bije zegar i chce dzieci itp itd. walić te portale, szkoda czasu na nie przez was 

1 godzinę temu, Karabin_Maszynowy napisał:

Kobietom na portalach zwyczajnie się przewraca w głowach bo na jedną jest z 50 kolesi. Jak widziałem te opisy tylko nie pisz część czy hej, tylko mnie zaskocz  

Mnóstwo osób obojga płci pisze „zaskocz mnie”. Możesz je omijać.