Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
kott

czy serio uważacie ze kobiety kury domowe

Polecane posty

4 minuty temu, Srimba napisał:

Kwestia dogadania. Jeśli małżeństwu/ parze jest tak dobrze to co nas to obchodzi. Ja póki co jestem z dzieckiem w domu, bo mam w perspektywie kiepską pracę lub nawet staż i oddanie większości wypłaty na rzecz żłobka. Mam nadzieję, że czas szybko minie i dziecko pójdzie do przedszkola. Wcale nie jest fajne siedzenie w domu, te same czynności codziennie, nakarmić dziecko, kupa, zabrać z ręki śmieci, które wyciąga z kosza, pranie, zmywanie, kupa, karmienie, obiad, zmywanie, plac zabaw....  I tak leci. Człowiek się uwstecznia, nie ma z kim pogadać.

Moja siostra siedziala w domu z dzieckiem przez 2 lata i mowila dokladnie to samo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Kulfon napisał:

Z dziecmi jest automatycznie wiecej roboty i trzeba sprzatac codziennie. I nie mowie, ze kazdy to robi lub sie przemecza, bo wiele kobiet siedzi w domu, a maz jeszcze przyjdzie z pracy i ugotuje i posprzata. Ale jednak czesto jest duzo roboty, a kazdy mysli, ze nic sie nie robi. Moja kuzynka ma 3 dzieci, 2 w wieku szkolnym, jedno w przedszkolnym, tez chcialaby isc do pracy, ale trudno znalezc prace w godzinach pomiedzy przywozeniem i odwozeniem dzieci ze szkoly i przedszkola o roznych porach, a chate tez maja duza i dzieci codziennie jej urzadzaja przejscie tsunami.

Osobiscie wole isc do pracy na 8 godzin, a potem w domu wypoczywac.

Po prostu zwracam uwagę, że są różne sytuacje. Inaczej jest, gdy jest dom, ogród, zwierzaki i trojka dzieci nie chodzących do przedszkola do ogarnięcia, mama zapewnia dzieciom kreatywna rozrywkę, codziennie sprząta i gotuje, a inaczej gdy jest 35m2, dziecko w przedszkolu albo szkole i porządki raz na tydzień. A czy kura domowa się przemecza czy nie, to sprawa jej i męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, agent of Asgard napisał:

Po prostu zwracam uwagę, że są różne sytuacje. Inaczej jest, gdy jest dom, ogród, zwierzaki i trojka dzieci nie chodzących do przedszkola do ogarnięcia, mama zapewnia dzieciom kreatywna rozrywkę, codziennie sprząta i gotuje, a inaczej gdy jest 35m2, dziecko w przedszkolu albo szkole i porządki raz na tydzień. A czy kura domowa się przemecza czy nie, to sprawa jej i męża.

Z tym sie zgadzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Czepek Agatka napisał:

Przecież madki mają płacone kupę kasy więc jak nieodpłatna praca?

Niby za co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Czepek Agatka napisał:

No za zapłodnienia

Ale ze co, 500 plus? Przeciez to jest malo i to jest na dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jestem z dzieckiem w domu od czterech lat i nie jest jakoś cudownie. Męża ciągle nie ma w domu, więc wszystko w domu na mojej głowie. Jest ciężko.  Najgorzej jest z dzieckiem. Praktycznie cały dzień jest do mnie przyklejone. Powiedzmy, że nie mam własnego życia, żyję rytmem życia dziecka. To dołujące na dłuższą metę.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 7.06.2021 o 20:58, kott napisał:

czy serio uważacie ze kobiety kury domowe
Które utrzymuje facet maja takie fajne zycie ?

to NiE jest tak, że taka osoba ma FAJNE życie,
taka Osoba zaledwie co najwyżej Może mieć FAJNE życie

 

zresztą podobnie inny

 

Znam taką jedną Kurę Domowę, co jest uzależniona od Gotowania Komuś,
jej dzieci się wyprowadziły, to wciska jedzenie wszystkim naokoło

 

Ale są kobiety, co na Emeryturze NiE potrafią się odnaleźć,
i wciskają inne swoje grafomanie,
Czy czasem swoje poglądy feministyczne,
Lub poglądy bardzo tradycjonalistyczne,
czasem wciskają swoje maniery

czy robią tysiące rzeczy
Generalnie Kinematografia radzi, że takim Kobietą trzeba na starość chłopa...

6 godzin temu, Mamm@Mia napisał:

Męża ciągle nie ma w domu, więc wszystko w domu na mojej głowie. Jest ciężko.  Najgorzej jest z dzieckiem. Praktycznie cały dzień jest do mnie przyklejone. Powiedzmy, że nie mam własnego życia, żyję rytmem życia dziecka. To dołujące na dłuższą metę.  

Bo Żon powinno być co najmniej 2wie:

Edytowano przez PrawiczekPzn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To zależy od sytuacji, jeśli ma się powiedzmy dwójke dzieci do ogarniecia ale się nie pracuje to napewno jest łatwiej niz majac dwójkę w tym samym wieku plus prace zawodową. Doba nie jest z gumy i jeśli jest sie poza domem to trzeba pozostałe rzeczy zrobić w czasie dużo krótszym niż będąc w domu cały dzień. Są mamy, które wymyslaja dzieciom kreatywne zajęcia itp ale i takie co od rana do wieczora pozwalają na oglądanie bajek w tv . Wszystko zależy od sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×