camper 0 Napisano Lipiec 7, 2021 (edytowany) Hej dziewczyny (i chłopaki też mam pewien problem z mężem, właściwie to istnieje od lat i zawsze mi nieco przeszkadzał, ale odpuszczałam, bo generalnie jest ok. Ostatnio mnie to jednak zaczyna męczyć. Mąż kiedy jesteśmy sami ze sobą sami lub z z dzieckiem jest po prostu świetny, czuły, rozmowny i w ogóle rewelacja. Ale w towarzystwie to się zmienia, staje się wobec mnie ironiczny, często mnie poprawia, nie okazuje czułości przy innych i nie poświeca uwagi. Rozmawialiśmy o tym, trochę sie poprawiło, ale i tak czuję że jak jestem ja i jakieś towarzystwo to zawsze oni są ważniejsi. Czy to tylko mój egocentryzm i zazdrośc wychodzi czy to jednak nie jest do końca normalne? Ktoś też tak ma? Dodam, że dużo czasu spedzmy ze sobą ze wzgledu na pracę, więc może po prostu nuda z jego strony? Edytowano Lipiec 7, 2021 przez camper Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Qwerty82 898 Napisano Lipiec 7, 2021 Leczy kompleksy twoim kosztem. Zwracaj mu uwage przy ludziach ze nie zyczysz sobie takich komentarzy to moze mu bedzie glupio i przestanie 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Qwerty82 898 Napisano Lipiec 7, 2021 27 minut temu, Mieczwpochwie napisał: A nie lepiej wstać, pierdyknąć mu z liścia, usiąść, uśmiechnąć się słodko i czule zapytać: o czym to rozmawialiśmy kochanie? Gdyby chodziło o ciebie to tak bym wlasnie poradzila. Tamten moze nie zrozumiec za co liść Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marie3 89 Napisano Lipiec 7, 2021 "ironiczny" i "poprawia cie" - podaj przykłady takiego zachowania, to powiemy czy faktycznie jest bardzo źle i trzeba coś z tym robić, czy nie warto tak się martwić Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
camper 0 Napisano Lipiec 7, 2021 5 minut temu, marie3 napisał: "ironiczny" i "poprawia cie" - podaj przykłady takiego zachowania, to powiemy czy faktycznie jest bardzo źle i trzeba coś z tym robić, czy nie warto tak się martwić ciężko mi teraz podać jakieś konkretny przykład, bo są to jakieś drobne przytyki sytuacyjne albo gaszenie mnie w tym co opowiadam, przed którymi ja się nie umiem bronić bo nie mam zbytniego refleksu w ciętych ripostach. Nie potrafię przytoczyć konkretnej sytuacji, bo to jest cała otoczka rozmowy, więc byłoby ciężko. Wkurza mnie po prostu, że robi to przy ludziach, a w domu jest inny, a jeszcze bardziej denerwuje mnie właśnie brak uwagi z jego strony i ja to tak odczuwam, że przedkłada mój komfort nad komfort towarzystwa z którym jesteśmy, bo dla innych jest w sytuacjach towarzyskich zawsze super miły i czarujący. Może to są rzeczywiście jego kompleksy, a może to ja przesadzam, bo jakbym mu powiedziała w towarzystwie, że nie życzę sobie takich tekstów, to bym wyszła na sztywniarę, bo on zawsze mówi to na zasadzie ironii, sarkazmu, grubego żartu. Generalnie to równie dobrze może być mój problem, bo z jego strony wygląda to tak, że on uważa że ja przesadzam i jestem obrażalska i nie daję mu być w towarzystwie sobą. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Margo 427 Napisano Lipiec 7, 2021 1 godzinę temu, camper napisał: bo z jego strony wygląda to tak, że on uważa że ja przesadzam i jestem obrażalska i nie daję mu być w towarzystwie sobą. On jest sobą jak Ci w towarzystwie dogryza? - dziwne, zwłaszcza, że piszesz że on jest taki tylko wobec Ciebie. Chyba przestałabym z nim gdziekolwiek chodzić. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Qwerty82 898 Napisano Lipiec 7, 2021 1 godzinę temu, Mieczwpochwie napisał: Twoje: "poszedł won!" jest nader urocze Wiem co lubisz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nenesh 545 Napisano Lipiec 7, 2021 5 godzin temu, camper napisał: [...] Wkurza mnie po prostu, że robi to przy ludziach, a w domu jest inny, a jeszcze bardziej denerwuje mnie właśnie brak uwagi z jego strony i ja to tak odczuwam, że przedkłada mój komfort nad komfort towarzystwa z którym jesteśmy, bo dla innych jest w sytuacjach towarzyskich zawsze super miły i czarujący. [...] Jeśli postawa męża wobec Ciebie zmienia się w towarzystwie, to może oznaczać, że coś sobie tym rekompensuje, a na pewno stara się przypodobać otoczeniu i pokazać się w sposób, który uważa z jakichś powodów za właściwy. Może to być też oznaką, że czegoś się zwyczajnie wstydzi, albo próbuje okazać swój autorytet w Waszej relacji, stąd dystans i uszczypliwości. Albo po prostu taki właśnie jest w towarzystwie i tyle. Ludzie mają to do siebie, że zakładają różne maski na różne okazje. Skoro sprawia Tobie taką przykrość, porozmawiaj z nim i wskaż konkretnie, czego byś oczekiwała. Sama też możesz postarać się stopniowo drobnymi gestami ten dystans skracać. Poza tym, warto byś zwróciła uwagę również na swoje reakcje - dlaczego aż tak potrzeba Ci wsparcia i aprobaty męża przy innych ludziach, czy czujesz się niepewnie sama ze sobą, czy dlaczego miałabyś być zazdrosna o towarzyskie relacje męża... być może jest tu coś, nad czym mogłabyś popracować we własnym zakresie. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
camper 0 Napisano Lipiec 7, 2021 Świetnie ujełas możliwe przyczyny problemu. Myślę że zachodzi wiele z tych czynników na raz zarówno z jego jak i mojej strony. Jedyne ale jest takie że rozmawialiśmy o tym i są jakieś zmiany ale dla mnie trochę jeszcze za małe. Być może potrzeba więcej rozmów i pracy nad sobą zarowno jego jak i mojej. Tak naprawdę lepiej zrozumiałaś/zrozumiałeś problem niż mój były psychoterapeuta który patrzył tylko jednostronnie. Dzięki! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach