Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Fanagoria1978

Rodzina nie akceptuje związku

Polecane posty

20 godzin temu, Fanagoria1978 napisał:

Po za tym wiem jak wygląda alkoholik, wychudzony, trzęsące ręce, mój pan tak nie wygląda. Jest silny i zdrowy. 

Oj niekoniecznie. Może wyglądać zupełnie normalnie, niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź ostrożna, ale myśl o własnym szczęściu. Rodzina pozwalała aby mąż się nad Tobą i dziećmi znęcał, a teraz mówi co masz robić??? Nie chce używać słowa .. patologia, ale tak to niestety z boku wygląda. Żyj i bądź szczęśliwa, z Panem od remontu, albo i sama . Ale nie żyj pod niczyje dyktando. Życie mamy jedno, drugiej szansy nie będzie 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
58 minut temu, Bolek napisał:

Jaki jest stan prawny domu, jesteś współwłaścicielką czy tylko sobie mieszkasz i kiedyś tam to będzie twoja połowa? Jeśli jest twoje to zrób remont tak by mieć osobne wejście i brak przejścia do nie twojej części. Jeśli nie jest twój to przestań ładować tam kasę i pomyśl o przeprowadzce. W tej rodzinie jesteś popychadłem i nikt się z tobą nie liczy, mąż alkoholik stał dla nich wyżej niż ty.

Ja, mój brat i syn nie żyjącego brata mamy 1/8, mama ma 5/8 udziału. Mama sporządziła testament i swoją część podzieliła na mnie i na brata. Testament zawsze można zmienić. A i jeszcze trzeba będzie spałacić bratanka, też patologia, nie pracuje dno ogólnie. Wejścia mamy osobne, są wspólne liczniki i centralne ogrzewanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, zwenus napisał:

Bądź ostrożna, ale myśl o własnym szczęściu. Rodzina pozwalała aby mąż się nad Tobą i dziećmi znęcał, a teraz mówi co masz robić??? Nie chce używać słowa .. patologia, ale tak to niestety z boku wygląda. Żyj i bądź szczęśliwa, z Panem od remontu, albo i sama . Ale nie żyj pod niczyje dyktando. Życie mamy jedno, drugiej szansy nie będzie 😉

 

14 minut temu, Bolek napisał:

To niech cię spłaca i się wyprowadzaj. Tam cię zniszczą, za chwilę pod wpływem babki dzieci będą przeciwko tobie

Dziękuję za odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23 minuty temu, Fanagoria1978 napisał:

Ja, mój brat i syn nie żyjącego brata mamy 1/8, mama ma 5/8 udziału. Mama sporządziła testament i swoją część podzieliła na mnie i na brata. Testament zawsze można zmienić. A i jeszcze trzeba będzie spałacić bratanka, też patologia, nie pracuje dno ogólnie. Wejścia mamy osobne, są wspólne liczniki i centralne ogrzewanie.

Też tak myślę, że jestem popychadłem, najpierw mężą, a teraz matki i brata. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Bimba napisał:

No to ty się wprowadź do niego

Na chwilę obecna jest to nie możliwe, ze względu na sytuację mieszkaniową, nie ma własnego mieszkania, a na wynajem  go nie stać w tej chwili.  Musielibyśmy to zrobić razem.

Trzeba trochę ostudzić emocje, myśleć trzeźwo. Mamy jeszcze czas na wszystko. Życie podobno zaczyna sie po 40 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19 godzin temu, Bimba napisał:

A może ten pan mówi to co chcesz usłyszeć bo to najlepsza droga do zdobycia kogoś kto za niego bedzie ogarnial te obiadki dla jego dzieci plus sprzątanie i inne prace domowe żeby on mógł sobie piwkować bezstresowo?

Może twoj syn, który wychowywał się w domu alkoholika i współuzależnionej matki widzi co się dzieje? 

Może wreszcie odetchnął, poczuł sie bezpieczny, wolny, a tu mu matka znowu bagno szykuje?

Pan gotuje lepiej ode mnie, miałam okazję próbować 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bluegrey
1 godzinę temu, Fanagoria1978 napisał:

Na chwilę obecna jest to nie możliwe, ze względu na sytuację mieszkaniową, nie ma własnego mieszkania, a na wynajem  go nie stać w tej chwili.  Musielibyśmy to zrobić razem.

Trzeba trochę ostudzić emocje, myśleć trzeźwo. Mamy jeszcze czas na wszystko. Życie podobno zaczyna sie po 40 🙂

 To gdzie on mieszka? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.07.2021 o 14:49, Fanagoria1978 napisał:

wiem że pracuje od rana do wieczora, wraca do domu, gotuje obiad dla dzieci na kolejny dzień

Pracuje od rana do wieczora i nie stać go na wynajem mieszkania???

A gdzie teraz mieszka z tymi dziećmi? Pod mostem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23 minuty temu, Bimba napisał:

Pracuje od rana do wieczora i nie stać go na wynajem mieszkania???

A gdzie teraz mieszka z tymi dziećmi? Pod mostem?

Nie mieszka pod mostem. Z rodzicami w małym mieszkaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bluegrey
41 minut temu, Fanagoria1978 napisał:

Z rodzicami. Planuje coś wynająć.

W takim razie uważam, że jeśli będziesz rozważać wyprowadzkę, to tymczasem sama. Dla siebie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To tym dzieciom codziennie gotuje obiad i zanosi do swojej bylej???

No bo skoro mieszka z rodzicami to gdzie mieszkają te jego dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bluegrey
10 minut temu, Bimba napisał:

To tym dzieciom codziennie gotuje obiad i zanosi do swojej bylej???

No bo skoro mieszka z rodzicami to gdzie mieszkają te jego dzieci?

Dzieci pewnie zwyczajnie mieszkają z matką. A gotuję im wtedy, gdy są u niego po prostu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Bluegrey napisał:

Dzieci pewnie zwyczajnie mieszkają z matką. A gotuję im wtedy, gdy są u niego po prostu. 

A ty co? Mieszkasz z nimi że wiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bluegrey
10 minut temu, Bimba napisał:

A ty co? Mieszkasz z nimi że wiesz?

Nie. To po prostu chyba najbardziej prawdopodobna opcja. Ale może Autorka nas zaskoczy? 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Bimba napisał:

To tym dzieciom codziennie gotuje obiad i zanosi do swojej bylej???

No bo skoro mieszka z rodzicami to gdzie mieszkają te jego dzieci?

Skoro im gotuję to chyba logiczne że mieszkają z ojcem i dziadkami.

Była nie interesowała się i nie interesuje dziećmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
30 minut temu, Fanagoria1978 napisał:

Skoro im gotuję to chyba logiczne że mieszkają z ojcem i dziadkami.

Była nie interesowała się i nie interesuje dziećmi.

Bycie macocha to pewnie nic fajnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
47 minut temu, Anielika napisał:

Bycie macocha to pewnie nic fajnego.

Pewnie nie. Nie wiem, nigdy nie byłam😉

Ja mam dużo miłości do rozdania, tak to teraz czuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Fanagoria1978 napisał:

Ja mam dużo miłości do rozdania, tak to teraz czuję.

To może daj tę miłość przede wszystkim sobie zamiast ja tak lekką ręką rozdawać facetom którzy najbardziej kochają butelki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Odpowiem tak. Takie kobiety jak raczej będą przyciągać same nieszczęścia. Nie  potrafiłaś odejść od męża  pijaka dzieciom zgotowaliśmy piekło. Dom był twój tym bardziej mogłaś coś z tym zrobić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.07.2021 o 23:13, Fanagoria1978 napisał:

Ja mam dużo miłości do rozdania, tak to teraz czuję.

Chrzanić taką rodzinę. Jeśli czujesz, że z tym facetem będziesz szczęśliwa to nie wahaj się - lepiej spróbować i potem żałować niż żałować, że się nie spróbowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, hot 40 sexy mamusia napisał:

Chrzanić taką rodzinę. Jeśli czujesz, że z tym facetem będziesz szczęśliwa to nie wahaj się - lepiej spróbować i potem żałować niż żałować, że się nie spróbowało.

Też tak myślę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, hot 40 sexy mamusia napisał:

lepiej spróbować i potem żałować niż żałować, że się nie spróbowało.

Tak do sprawy podchodzić może sobie ktoś kto nie ma dzieci i zobowiązań.

Ledwo co dzieci wreszcie mają spokój od pijącego ojca a ty im chcesz zafundować pijącego wujka - i to wszystko w imię miłości której masz "dużo do rozdania"?

Rozdaj ją dzieciom i sobie.

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, Bimba napisał:

Tak do sprawy podchodzić może sobie ktoś kto nie ma dzieci i zobowiązań.

Ledwo co dzieci wreszcie mają spokój od pijącego ojca a ty im chcesz zafundować pijącego wujka - i to wszystko w imię miłości której masz "dużo do rozdania"?

Rozdaj ją dzieciom i sobie.

 ukłony myslałem że tak myślace kobiety już wygineły (a juz na kafee w 99%)cieszy mnie moja pomyłka nawet jak wzrosła o kilka %

szacunek i jeszcze raz ukłon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×