Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
didi44

Chłopak na którym mi zależy mówił o swojej byłej

Polecane posty

Hej mam nietypowa sytuację i muszę się uzewnętrznić. Piszę z pewnym chłopakiem on jest z daleka bardzo daleka, powiedzmy z innego kontynentu. Piszemy od jakiegoś czasu ze sobą codziennie on do mnie pisze cały czas dba o moje samopoczucie, naprawdę i mnie dba. Jakiś czas temu wyznałam przez przypadek że mam do niego uczucia, on był zszokowany myślał że nie patrze na niego w ten sposób i że jestem zakochana w innym. Faktycznie wcześniej mówiłam o pewnym chłopaku ale to było na samym początku a tamten okazał się nie być dla mnie. No i zabolała mnie jego reakcja wtedy ale wyjaśniliśmy sobie wszystko on chciał dalej mieć ze mną kontakt mówił że  nie trudno byłoby się we mnie zakochać ze nic by się nie zmieniło bo i tak już czuję się bezpiecznie że mną. I że jestem wspaniała. Ale z powodu odległości nie chce wchodzić w glębsza relacje bo dystans wszystko zniszczy po prostu nie jest na to gotowy. Szczerze mówiąc ja też nie jestem na taką relacje gotowa na odległość. W sumie po tym czułam się okej nic się nie zmieniło on pisał do mnie codziennie pomagał mi wysłuchiwał i na odwrót po prostu był moim przyjacielem. Wczoraj zaczelismy temat  naszych byłych relacji opowiadał mi o związku z dziewczyną i bardzo w miły sposób się o nie wypowiadał. Powiedział że bardzo się ranili. Ja zapytałam jego z ciekawości jaka ona była. I powiedział że była wspaniała sprytna że była słodka i że nie znosiła żartów ale tylko tak udawała ze po prostu była słodka. Jak to usłyszałam po prostu pękło mi serce. Od wczoraj chce mi się płakać cały czas wczoraj nie mogłam pozbierać sie. On wysyła mi playlisty które zrobił dla mnie a ja nie jestem w stanie odpisać mu na wiadomość. Nie jestem w stanie z nim rozmawiać bo czuje się ze mnie zranił. Chociaż wiem że nie powinnam się tak czuć bo nie mam prawa wymagać nic od niego. Nie wiem co mam z tym zrobić. Zakończyć relację? Boje się ze stracę przyjaciela a z drugiej strony nie wiem czy będę w stanie to znieść na ten moment nawet nie jestem w stanie powiedzieć mu co czuje tym bardziej że to ja zapytałam o tą dziewczynę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Traktuje Cię jak koleżankę, więc opowiada o tym i o tamtym. Za bardzo przeżywasz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiem i to tym bardziej mnie boli. Ja też opowiadałam mu wczoraj o innych chłopakach  ale nie mówiłam o nikim w taki sposób. Na koniec gdy przestałam się odzywać on zacząl przepraszać jeśli za dużo powiedział. Rozumiem to że jestem jego przyjaciółka tak jak ustalolilismy stwierdziłam nawet ze tak będzie lepiej ale mógł mi oszczędzić tego wiedząc o moich uczhciach 😞 chociaż wiem że raczej nie zrobił tego celowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

On pisał wcześniej żebym go nie zostawiała ze nie chce mnie tracic. I w ogóle nie czuję tęgi jakby mnie odrzucił tak jak ja to odbieram. Ze nie wiedział w ogóle że mam do niego uczucia i że był zdezorientowany bo mówiłam o innych chłopakach. Wytłumaczyłam mu wtedy że na początku miałam do tamtego chłopaka uczucia ale to minęło. Później pisał że nie miałby nic przeciwko zakochać się we mnie być ze mną ale nie jest gotowy na taką relacje na odległość. Bo później przestaniemy sobie ufać i będzie coraz trudniej a kN będzie sfrustrowany ze nie może dać mi fizycznego wsparcia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zapytałam go też czy gdybysmy mieszkali bliżej czy by wtedy zaryzykował i dał temu szanse odpowiedział że tak. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, didi44 napisał:

On pisał wcześniej żebym go nie zostawiała ze nie chce mnie tracic. I w ogóle nie czuję tęgi jakby mnie odrzucił tak jak ja to odbieram. Ze nie wiedział w ogóle że mam do niego uczucia i że był zdezorientowany bo mówiłam o innych chłopakach. Wytłumaczyłam mu wtedy że na początku miałam do tamtego chłopaka uczucia ale to minęło. Później pisał że nie miałby nic przeciwko zakochać się we mnie być ze mną ale nie jest gotowy na taką relacje na odległość. Bo później przestaniemy sobie ufać i będzie coraz trudniej a kN będzie sfrustrowany ze nie może dać mi fizycznego wsparcia. 

Trafiła ci się miłość życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale też wtedy nie czuł nic do mnie tylko przyjaźń też z tego powodu że nie wiedział. Ale wydaje mi się ze dalej patrzy na mnie tylko jak na przyjaciółkę co rozumiem jeśli ustaliliśmy nie spotykać się ale wciąż mimo wszystko to boli mnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Iskra* napisał:

Ale czym Ty się przejmujesz? Że opowiadał o bylej? Przecież on już dla niego nie istnieje. To co opowiada to też nie tyle o niej, ile o dobrych wspomnieniach, bo przecież sam mówi że się ranili. 

Ona nie jest dla Ciebie zagrożeniem to nie ma się czym przejmować. Jest duchem przeszłości i tyle tylko. Dlatego nie miał oporów o tym Tobie mówić. Ja tak to widzę.

Facet jest dla Ciebie taki dobry jak opisujesz i nie zaprzeczył że może Cię pokochać czyli daje wam szansę, więc i Ty mu daj, a nie rzucaj z powodu przeszłości i tego, że był szczery i zaufał Ci opowiadając o byłej. Zachowujesz się niedojrzałe i jeśli nie przestaniesz to go stracisz.

Wiem ale jasno powiedział że nie chce niczego więcej i żeby zostało tak jak jest.. 

Po prostu z moimi uczuciami nie wiem czy będę w stanie być jego przyjaciółka wiem że to przeszłość ale zabolało mnie w jaki sposób o niej mówił poczułam się jakbym jej nie dorównywała. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Iskra* napisał:

To tak nagle nie da się zmienić vo się do kohoś czuje. Cały czas był nastawipny na przyjaźń.  Sądził że masz kohoś i bedxiesz z nim, to też ustanowił sobie mentalny szlaban na Ciebie. Teraz tego nie ma więc jest szansa, tylko tu potrzeba czasu.

Gorzej z tą odległością. To jest serio inny kontynent? Czy dwa końce Polski albo za granicą w Europie mieszka? Na stałe? Jak to Jest?

Nie to inny kontynent 5000 km odległości. Do tego on jeszcze studiuje i utrzymuje się zupełnie sam. Nie ma wsparcia rodziny itd. Nie miałby pieniędzy nawet żeby do mnie przyjechać i nawet nie wiadomo czy dostałby wizę. To naprawdę skomplikowane 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Bimba napisał:

W jakim języku rozmawiacie?

Po angielsku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Iskra* napisał:

W tak trudnej sytuacji tylko facet który by w tej chwili mówił że mu na Tobie zależy  jak na kobiece, mógłby udzwignąć trudy tego typu. On chce się tylko przyjaźnić zatem pewnie nawet się nigdy nie spotkacie.

Tzn on nie pisał o tym że nie ma pieniędzy ja po prostu to wiem. Głównie pisał o tym że nie jest gotowy na relacje na odległość bo nie mógłby mi dać wsparcia i czulby by się sfrustrowany i że jak teraz sobie ufamy tak później pojawia się problemy i zaczniemy sie kłócić i to zniszczy nasza przyjaźń 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nawet nie wiem co powinnam mu powiedzieć. Nie chcę znowu się wylewać z uczuciami moimi już wcześniej raz to zrobiłam. Z drugiej strony wiem że jestem jego przyjaciółka ale nigdy nie spotkałam takiego chłopak który by tak bezinteresownie zabiegał o mnie. Przecież nawet ma w tym celu a nie ma dnia bym nie dostała od niego wiadomości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Bimba napisał:

Tak trudno odpowiedzieć?

Widziałam go, jest przystojny:) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Doklasmkl

Przed chwilą, Iskra* napisał:

Widać dobrze mu z tym co jest teraz i boi się że to straci. Woli nie ryzykować dla czegoś głębszego. Raczej nic z tego nie będzie ale kto wie... Przede wszystkim ta odległość...

Pomyśl o tym tak: on tam może kogoś poznać w realu i zakochać się, co wtedy poczniesz? To raczej tylko kwestia czasu.

Dokładnie tak wtedy wiem po prostu że będzie to koniec bo tego bym nie była w stanie znieść na pewno.. 

On mówi że na razie nie chce się  wiązać bo ciężko mu się otworzyć przed kimkolwiek, że nie chce żadnych dram itd. Ale wiem że to się zmieni jak tylko pozna tam kogoś interesującego 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, didi44 napisał:

Widziałam go, jest przystojny:) 

Ale nie rozmawiałaś z nim, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, BoniBluButler napisał:

Wierzysz w to, że się spotkacie? A pjoter tylko podjudza.

Cicho bądź, nie będzie romantico.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, duży ogórek napisał:

Cicho bądź, nie będzie romantico.

Uspokój się pjoter. Ty jesteś najmniej romantycznym ogórem na forum. Nawet leżak ma więcej romantyzmu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×