Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Marcin40

Bunga bunga za ścianą

Polecane posty

Właśnie przeczytałem sobie artykuł na Wp o głośnych sąsiadach.

Macie takowych? A może sami brykacie w nocy ździebko za głośno? 

Proszę się przyznać bez bicia 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

U mnie obecnie cisza w nocy.

W dzień się tylko czasem zastanawiam czy słyszą mnie czy nie 😄 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak trochę w tym temacie, a trochę w sąsiednim, o Tinderze: 

Impreza w schronisku w górach, gitary, piwo, wino, wódki, itp. 20 może 25 osób.  Trochę sparowanych, trochę wolnych.  Godzina typu północ.  Okazało się, że pewien ON i pewna ONA są aktywnymi użytkownikami Tindera.  Zerkając i klikając w swe telefony nagle się sparowali 😄 

Łazienka była niedostępna oraz pełna odgłosów przez prawie pół godziny 😄  Reszta uczestników imprezy częściowo bawiła się ich radością.  A wyszli baaardzo uśmiechnięci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak mieszkaliśmy w bloku to można było usłyszeć sąsiadów jak mieli otwarte okno. Nam  z kolei  sąsiadka z dołu(stara panna zresztą) potrafiła stukać w rury 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, gotb napisał:

Tak trochę w tym temacie, a trochę w sąsiednim, o Tinderze: 

Impreza w schronisku w górach, gitary, piwo, wino, wódki, itp. 20 może 25 osób.  Trochę sparowanych, trochę wolnych.  Godzina typu północ.  Okazało się, że pewien ON i pewna ONA są aktywnymi użytkownikami Tindera.  Zerkając i klikając w swe telefony nagle się sparowali 😄 

Łazienka była niedostępna oraz pełna odgłosów przez prawie pół godziny 😄  Reszta uczestników imprezy częściowo bawiła się ich radością.  A wyszli baaardzo uśmiechnięci...

Niech zgadnę...... To byłeś Ty, zbereźniku? 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, ONA83 napisał:

Jak mieszkaliśmy w bloku to można było usłyszeć sąsiadów jak mieli otwarte okno. Nam  z kolei  sąsiadka z dołu(stara panna zresztą) potrafiła stukać w rury 😉

Szymon Majewski, ten znany satyryk, opisywał kiedyś jak jego mama musiała mu , kiedy był mały, tłumaczyć,że to koty miauczą za ścianą.....  😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, ONA83 napisał:

Jak mieszkaliśmy w bloku to można było usłyszeć sąsiadów jak mieli otwarte okno. Nam  z kolei  sąsiadka z dołu(stara panna zresztą) potrafiła stukać w rury 😉

No smutno może jej było i zazdrościła, a wy tacy egoiści 😉 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Puchacz Rolny napisał:

Czasem specjalnie skrzypię sprężynami łóżka i jęczę w rurę od kaloryfera, żeby sąsiedzi myśleli, że mam bogate życie erotyczne 😏

Jeśli słyszą tylko Ciebie, to pewnie tak myślą......... że masz bogate życie autoerotyczne 😄 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kiedy mieszkałam jeszcze w karton-gipsie nie słyszałam jęków rozkoszy sąsiadów. Za to słyszałam kłótnię o to że on jej odmówił seksu 😂

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Pieprz w doopie napisał:

Kiedy mieszkałam jeszcze w karton-gipsie nie słyszałam jęków rozkoszy sąsiadów. Za to słyszałam kłótnię o to że on jej odmówił seksu 😂

No i jak to tłumaczył? 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
29 minut temu, Marcin40 napisał:

No smutno może jej było i zazdrościła, a wy tacy egoiści 😉 😄 

Możliwe, śmialiśmy się, że powinna się zgadać z wdowcem z góry to by się mniej czepiała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Puchacz Rolny napisał:

Bywa i tak 😎

Z podobnej tematyki, w dawniejszych czasach forumka krążyła czasem taka copypasta:

Wczoraj od sąsiadów dobiegały odgłosy maratonu seksualnego: pojękiwania, stękanie, walenie łóżkiem o ścianę...
Dzisiaj się dowiedziałem, że to stara matka sąsiadki upadła i rozbiła sobie głowę. Stukała laską o ścianę żeby wezwać pomoc.
Trochę mi teraz głupio, że się przy tym masturbowałem...

Znamy, znamy 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
35 minut temu, Marcin40 napisał:

Niech zgadnę...... To byłeś Ty, zbereźniku? 😄 

Ależ oczywiście, że nie.  Ja jestem mniej więcej sparowany od jakiegoś czasu i nie używam bezeceństw typu Tinder 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Pieprz w doopie napisał:

Chyba był zmęczony.

Aha....ok. A już myślałem,że go głowa bolała 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, gotb napisał:

Ależ oczywiście, że nie.  Ja jestem mniej więcej sparowany od jakiegoś czasu i nie używam bezeceństw typu Tinder 😄 

No dobrze. Pozostaje mi wierzyć ci na słowo 😉 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mnie dobija jak słyszę starych w akcji. Matka drze się w poduszkę i myśli że jej nie słychać. Na szczęście oboje już po 40 wiec max 2 razy w tygodniu maraton robią 😂

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, misiakofa napisał:

Mnie dobija jak słyszę starych w akcji. Matka drze się w poduszkę i myśli że jej nie słychać. Na szczęście oboje już po 40 wiec max 2 razy w tygodniu maraton robią 😂

Wow, to i tak często na małżeństwo.

 

Ja mieszkam w bloku i chyba wszystkim się odechciało grzmocić- czasem było słychać na balkonie. To były czasy, a teraz cisza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Sylwia1991 napisał:

Wow, to i tak często na małżeństwo.

 

Ja mieszkam w bloku i chyba wszystkim się odechciało grzmocić- czasem było słychać na balkonie. To były czasy, a teraz cisza.

Cytując klasyka :`` Na każdym zebraniu jest taka sytuacja, że ktoś musi zacząć pierwszy..``

Może zatem Sylwio warto zastanowić się czy nie przypomnieć  całej społeczności lokalnej jak to było kiedyś 😉 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, Sylwia1991 napisał:

Ja mieszkam w bloku i chyba wszystkim się odechciało grzmocić

To jest i zła i dobra wiadomość:

- masz spokój i ciszę, co w blokach jest luksusem

- tak jak Marcin zasugerował, może czas to zmienić we własnym zakresie i sporym zasięgu akustycznym 😄 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×