CoZrObIc 0 Napisano Listopad 4, 2021 Witam wszystkich . Jestem z w związku z kobietą która ma 12 letniego syna z poprzedniego małżeństwa.Jej syna jest bardzo mocno zazdrosny o mnie gdy ją przytulam albo usłyszy cmok pocałunku. Początki były takie że jak miałem zostać na noc to był wściekły że to nie on będzie z nią spał.Od kilku miesięcy mieszkam u niej i sypiamy w jednym łóżku z partnerką ale on u nas w pokoju. Nic mamy żadnej intymności. Gdy idziemy do jej mamy do pokoju spać a mama do niego to co 5 minut wchodzi z pretekstem pójścia do łazienki itp. Gdy mnie nie ma lub sie pokłócimy ja ląduje na wersalce a on u niej (u nas ) w łóżku i śpią razem. Czy on ni jest już za duży by spać z mamą i czy powinna mu na to pozwalać? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia1991 1158 Napisano Listopad 4, 2021 Hej, chłopiec z jakiś względów nie ma pełnej rodziny i jest o ciebie zazdrosny. Będzie tylko gorzej, jeśli to ty- obcy facet- będziesz wyznaczał mu granice. To powinna zrobić jego mama. Nie wiem jak dałeś się w to wkopać. To że cie wygania na wersalkę za karę a wtedy przychodzi jej syn- to też świadczy o niskiej dojrzałości twojej partnerki i braku szacunku do ciebie. Chłopiec jest tylko dzieckiem. Jeśli masz żyć w takim trójkącie to polecam wyprowadzkę i zmianę partnerki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
CoZrObIc 0 Napisano Listopad 4, 2021 Myślę że to ona robi z niego dziecko postępując tak. I to ona w końcu powinna postawić granicę i nawet gdy mnie nie ma czy nawet nie śpimy razem on powinien spać w swoim łóżku. Bo po powrocie znów jest kilku dniowy problem że nie może z nią spać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
IgaA 61 Napisano Listopad 4, 2021 Przede wszystkim zacznij od rozmowy z partnerka. Moi synowie też czasami przychodzą do nas spać i uważam że to jest ok ale nie za często. To że po kłótni ty śpisz na kanapie to już w ogóle dziwne. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
CoZrObIc 0 Napisano Listopad 4, 2021 (edytowany) Chciałem dziś porozmawiać ważniejsza dla niej była praca więc wyszedłem i jestem w swoim pokoju w pracy.To dla mnie chore jeśli tłumaczyła dla syna że nie może z nia spac bo jest duży a po chwili go wpuszcza i przez 3 dni z nią śpi. Jak ona znów się mu wytłumaczy? Uważam że ona sama nie wie że krzywdzi go. Edytowano Listopad 4, 2021 przez CoZrObIc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
serduszko7 92 Napisano Listopad 5, 2021 To jest chore. Poszukaj normalnej kobiety. Czy ty spałeś z mamą, gdy byłeś dzieckiem? Ja nigdy nie pakowałam się do łóżka rodziców. Dla mnie to chore, gdy rodzice śpią z dziećmi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
CoZrObIc 0 Napisano Listopad 5, 2021 Nie raz musiałem ponieważ nie było warunków. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
CoZrObIc 0 Napisano Listopad 8, 2021 Wczoraj powiedziała młodemu ze ma iść na swoje łóżko... Duży chłop i chce spać z mamą (tak to mu powiedziała). Ja niestety w dalszym ciągu na kanapie choć niby normalnie ze sobą rozmawiamy. Czy to jakaś kara dla mnie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
campania 173 Napisano Listopad 8, 2021 Powiedz kobiecie na odchodnym (bo od popaprańców najlepiej trzymać się z daleka ), że to co robi w wielu krajach zostałoby uznane za formę molestowania. A tak w ogóle to trolowątkiem zajeżdża Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
CoZrObIc 0 Napisano Listopad 9, 2021 Nie żaden trolowątek. Wczoraj wbiłem się do wyra i powiedziałem że jak to ona nie chce ze mną spać to niech idzie na wersalkę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
CoZrObIc 0 Napisano Listopad 10, 2021 Drugi dzień młody po kilkunastokrotnym mówieniu że ma iść do siebie na łóżko dopiero poszedł z wielkim oburzeniem że ja mogę z nią spać a on nie...Powoli brakuje mi sił. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
CoZrObIc 0 Napisano Styczeń 5, 2022 Zrobiłem wyprowadzkę i powiedziałem dość. O ponad miesiąca do niczego między nami nie doszło. Komunikowałem jej to kilka razy.To usłyszałem że syna do pokoju drugiego nie odeśle na noc a jak mi się chce to do łazienki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach