Zimna Wredna Tesciowa

Moja tesciowa jest zimna, wredna, nie lubie jej, w dodatku nie umie odciac pepowiny synkowi

Czy warto rozwazc wyprowadzke do innego miasta kosztem braku pomocy od tesciowej?

A na jaką to pomoc teściowej liczysz?

8 minut temu, Bimba napisał:

A na jaką to pomoc teściowej liczysz?

no ma 76 lat wiec juz nie na taka duza, ale raz na tydzien/dwa mysle ze dziecko moglaby wziac na pare godzin czy wieczor

Wynajmij opiekunkę zamiast ze starej kobiety niańkę robić.

2 minuty temu, Bimba napisał:

Wynajmij opiekunkę zamiast ze starej kobiety niańkę robić.

no tak tez mozna, ale czy warto sie przeprowadzac do innego miasta, jednak rodzina na miejscu to duzo

20 minut temu, Kabaczek2017 napisał:

Moja tesciowa jest zimna, wredna, nie lubie jej, w dodatku nie umie odciac pepowiny synkowi

 

Czy warto rozwazc wyprowadzke do innego miasta kosztem braku pomocy od tesciowej?

Albo bierzesz tesciowa jaka jest, albo rezygnujesz z jej pomocy. Maz meza mamisynka? 

Jasne że nie warto.

Kogo będziesz wykorzystywać w obcym mieście?

2 godziny temu, Bimba napisał:

Jasne że nie warto.

Kogo będziesz wykorzystywać w obcym mieście?

nie chodzi o wykorzystywanie tylko pomoc, jak zwal tak zwal:D

7 godzin temu, Kabaczek2017 napisał:

nie chodzi o wykorzystywanie tylko pomoc, jak zwal tak zwal:D

Wredna synowa?

Jak teściowa jest taka zimna i wredna jak mówisz to dlaczego chciałabyś żeby taka osoba pomagała przy twoim dziecku? Znajdź kogoś przytulnego i miłego.

Licz na siebie tylko. Moja byla tesciowa mloda po 50tce z autem wiec mobilna byla u mnie 2 razy w ciagu roku. A moja mama mieszka w pl. Sama dalam rade bez niczyjej pomocy

22 godziny temu, Kabaczek2017 napisał:

no ma 76 lat wiec juz nie na taka duza, ale raz na tydzien/dwa mysle ze dziecko moglaby wziac na pare godzin czy wieczor

Zacznę od tego, że nie masz prawa decydować za teściową, czy zajmie się twoim dzieckiem. Teściowie/dziadkowie nie mają takiego obowiązku i to ich decyzja, nie twoja.

A skoro z teściowej jest diabeł wcielony, to po co chcesz jej dziecko zostawiać? Zarób na opiekunkę albo wciśnij swoim rodzicom.

To jakieś głupie prowo, zgadzam się, że w świetle tego, co tu czytam, to raczej autorka wychodzi na zimną i wredną, a nie jej teściowa.

A babcia 76letnia zasługuje raczej żeby to nią się zaopiekować, niż podrzucać jej wnuki do niańczenia.