MamaAniola 1189 Napisano Luty 1, 2022 1 godzinę temu, Strusio85 napisał: Nie mam wyjścia póki jeszcze mam siły będę walczyć Trzymam kciuki! Cieszę się, że napisałaś. Myślałam ostatnio o Tobie. I jak po tym forum widać - szczepienia pomagają! I tego Ci życzę z całego serca. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maddalena 90 Napisano Luty 1, 2022 2 godziny temu, AsiaWin napisał: Dziewczyny, czy znacie aktualne wytyczne, kiedy można podchodzic do stymulacji po covidzie? Cześć Asiu, wytycznych nie znam. Miałam covida w grudniu, na szczęście lekka wersje. Kwarantannę skończyłam 17.12 a 24.12 rozpoczęłam stymulację . Nawet nie mówiłam lekarzowi. Myśle, ze gdybym miala cięższy przebieg covida, to pewnie bym sie zastanawiała co i jak dalej ale przy lekkim przebiegu, po prostu poszłam na stymulację :) 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Evi35 190 Napisano Luty 1, 2022 11 godzin temu, Strusio85 napisał: Hej dziewczynki melduje się po długiej nieobecności i ja wczoraj miałam swoje 1 szczepienie na moje allo mlr 0% po 3 straconych ciążach. Za 3 tygodnie kolejne. Mamy zielone światło na naturalne starania, ewentualny transfer dopiero po 3 szczepieniu. Oby to zadziałało . Czy któraś z Was która miała szczepienie limficytami nie miała po nim skutków ubocznych ? Tzn. zaczerwienienia, bólu, świądu , guzków, rozpierania, uczucia gorąca? Pani pielęgniarka odczytała mi całą listę skutków ubocznych po...a u mnie nic .. nawet miejsc po wkluciach już nie widać Strusio ja mam jutro 1 szczepienie! I tez mamy naturalnie się starać! Miło Cię „widzieć” Pamietam Cię i Twoje starania z wcześniejszego wątku. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
AsiaWin 996 Napisano Luty 1, 2022 14 minut temu, Maddalena napisał: Cześć Asiu, wytycznych nie znam. Miałam covida w grudniu, na szczęście lekka wersje. Kwarantannę skończyłam 17.12 a 24.12 rozpoczęłam stymulację . Nawet nie mówiłam lekarzowi. Myśle, ze gdybym miala cięższy przebieg covida, to pewnie bym sie zastanawiała co i jak dalej ale przy lekkim przebiegu, po prostu poszłam na stymulację Przypomnisz jaki miałaś wynik stymulacji? I ile zarodków było? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maddalena 90 Napisano Luty 1, 2022 2 minuty temu, AsiaWin napisał: Przypomnisz jaki miałaś wynik stymulacji? I ile zarodków było? 26 pobranych komórek. Zapłodnionych 15. Ale ja mam kochana problem nie z zajściem w ciąże a z jej utrzymaniem. AmH czerwiec 6,23. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martuska 1734 Napisano Luty 1, 2022 3 godziny temu, Strusio85 napisał: Nie mam wyjścia póki jeszcze mam siły będę walczyć W końcu się odezwałaś!!!! Wszystkie trzymamy kciuki 🥰❤🥳 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaAniola 1189 Napisano Luty 1, 2022 13 minut temu, Maddalena napisał: 26 pobranych komórek. Zapłodnionych 15. Ale ja mam kochana problem nie z zajściem w ciąże a z jej utrzymaniem. AmH czerwiec 6,23. Przypomnij, proszę, ile uzyskaliście zarodków? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jennn 453 Napisano Luty 1, 2022 12 godzin temu, Strusio85 napisał: Hej dziewczynki melduje się po długiej nieobecności i ja wczoraj miałam swoje 1 szczepienie na moje allo mlr 0% po 3 straconych ciążach. Za 3 tygodnie kolejne. Mamy zielone światło na naturalne starania, ewentualny transfer dopiero po 3 szczepieniu. Oby to zadziałało . Czy któraś z Was która miała szczepienie limficytami nie miała po nim skutków ubocznych ? Tzn. zaczerwienienia, bólu, świądu , guzków, rozpierania, uczucia gorąca? Pani pielęgniarka odczytała mi całą listę skutków ubocznych po...a u mnie nic .. nawet miejsc po wkluciach już nie widać Miło Cię ponownie Strusio widzieć Podobnie jak pozostałe dziewczyny, niedawno się zastanawiałam co u Ciebie słychać i czy zaczęłaś szczepienia Cieszę się, że walczysz dalej 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
AsiaWin 996 Napisano Luty 1, 2022 58 minut temu, Maddalena napisał: 26 pobranych komórek. Zapłodnionych 15. Ale ja mam kochana problem nie z zajściem w ciąże a z jej utrzymaniem. AmH czerwiec 6,23. Dołączam się do pytania MamaAniola. Ile z tych 15 dotrwało do 5 doby? Pytam pod kątem tego czy korona wpływa na jakoś komórek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gulia13 264 Napisano Luty 1, 2022 13 godzin temu, Strusio85 napisał: Hej dziewczynki melduje się po długiej nieobecności i ja wczoraj miałam swoje 1 szczepienie na moje allo mlr 0% po 3 straconych ciążach. Za 3 tygodnie kolejne. Mamy zielone światło na naturalne starania, ewentualny transfer dopiero po 3 szczepieniu. Oby to zadziałało . Czy któraś z Was która miała szczepienie limficytami nie miała po nim skutków ubocznych ? Tzn. zaczerwienienia, bólu, świądu , guzków, rozpierania, uczucia gorąca? Pani pielęgniarka odczytała mi całą listę skutków ubocznych po...a u mnie nic .. nawet miejsc po wkluciach już nie widać Miło Cię znowu widzieć waleczna kobieto! 🥰 trzymam za Ciebie mocno mocno kciuki ☺ 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maddalena 90 Napisano Luty 1, 2022 9 minut temu, AsiaWin napisał: Dołączam się do pytania MamaAniola. Ile z tych 15 dotrwało do 5 doby? Pytam pod kątem tego czy korona wpływa na jakoś komórek No wiec … jestem w klinice w Niemczech. Trochę inne zasady. Jak dla mnie gorsze. Ale mam klinikę 400 metrów od domu, wiec postanowiłam tu spróbować. Nie mam dotacji na invitro. Miałam 26 komórek, podobno świetnie wyglądających, pięknych jak to opisywała pani biolog, rewelacja, dojrzałe, piękny kształt itp… zdecydowałam sie zapłodnić 15 najlepszych ( również ze względów finansowych ) Cała 15stka sie zapłodniła, pierwsza doba piękny podział - info z dnia następnego po punkcji …. Następnie na moje życzenie 8 zostało przebadanych genetycznie a 7 po zapłodnieniu od razu była zamrożona ( taka polityka ). Z 8 przebadanych mam 3, niestety 3 dniowe, znowu : taka polityka tym razem kliniki. Bardzo chciałam przetrzymac je do blastocysty ale niestyty klinika ( dziś również ) mi powiedziała, ze oni blastocyst nie robia No nic…. W sobotę mam transfer, idę naprawdę pozytywnie nastawiona. Chociaż planowałam świeży transfer była hiperstymulacja, musieli zamrozić komórki …. Miałam nadzieje na blastocyste jest 3 dniówka Dziś naprawdę zastanawiałam sie długo czy wziąć w sobotę dwa zarodki czy nie . Tydzień temu moja dobra koleżanka spytała sie : „ no jak tam Magdalena, to ile bierzesz zarodków 2 czy 3?” Ja, konsternacja … yyyy : jeden . Na co ona: kochana ja Cię proszę w twoim wieku to w ogóle z jednym nie zaczynaj, wiesz ze mam doświadczenie ( przeszła 8 procedur, a jak sie nie udało w Niemczech, poleciała do hiszpani ) i wiem co mówię . Ale chyba zostanę przy jednej. 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maddalena 90 Napisano Luty 1, 2022 4 minuty temu, Maddalena napisał: No wiec … jestem w klinice w Niemczech. Trochę inne zasady. Jak dla mnie gorsze. Ale mam klinikę 400 metrów od domu, wiec postanowiłam tu spróbować. Nie mam dotacji na invitro. Miałam 26 komórek, podobno świetnie wyglądających, pięknych jak to opisywała pani biolog, rewelacja, dojrzałe, piękny kształt itp… zdecydowałam sie zapłodnić 15 najlepszych ( również ze względów finansowych ) Cała 15stka sie zapłodniła, pierwsza doba piękny podział - info z dnia następnego po punkcji …. Następnie na moje życzenie 8 zostało przebadanych genetycznie a 7 po zapłodnieniu od razu była zamrożona ( taka polityka ). Z 8 przebadanych mam 3, niestety 3 dniowe, znowu : taka polityka tym razem kliniki. Bardzo chciałam przetrzymac je do blastocysty ale niestyty klinika ( dziś również ) mi powiedziała, ze oni blastocyst nie robia No nic…. W sobotę mam transfer, idę naprawdę pozytywnie nastawiona. Chociaż planowałam świeży transfer była hiperstymulacja, musieli zamrozić komórki …. Miałam nadzieje na blastocyste jest 3 dniówka Dziś naprawdę zastanawiałam sie długo czy wziąć w sobotę dwa zarodki czy nie . Tydzień temu moja dobra koleżanka spytała sie : „ no jak tam Magdalena, to ile bierzesz zarodków 2 czy 3?” Ja, konsternacja … yyyy : jeden . Na co ona: kochana ja Cię proszę w twoim wieku to w ogóle z jednym nie zaczynaj, wiesz ze mam doświadczenie ( przeszła 8 procedur, a jak sie nie udało w Niemczech, poleciała do hiszpani ) i wiem co mówię . Ale chyba zostanę przy jednej. A jakość moich 3 dniowych to : 8AB, 7/8BA, 6BC. nie wiem kochane czy wam to coś mówi, mi mało ale w sumie nie chce już więcej czytać, myśleć „Co ma być to będzie, niebo znajdę wszędzie” 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jennn 453 Napisano Luty 1, 2022 11 minut temu, Maddalena napisał: No wiec … jestem w klinice w Niemczech. Trochę inne zasady. Jak dla mnie gorsze. Ale mam klinikę 400 metrów od domu, wiec postanowiłam tu spróbować. Nie mam dotacji na invitro. Miałam 26 komórek, podobno świetnie wyglądających, pięknych jak to opisywała pani biolog, rewelacja, dojrzałe, piękny kształt itp… zdecydowałam sie zapłodnić 15 najlepszych ( również ze względów finansowych ) Cała 15stka sie zapłodniła, pierwsza doba piękny podział - info z dnia następnego po punkcji …. Następnie na moje życzenie 8 zostało przebadanych genetycznie a 7 po zapłodnieniu od razu była zamrożona ( taka polityka ). Z 8 przebadanych mam 3, niestety 3 dniowe, znowu : taka polityka tym razem kliniki. Bardzo chciałam przetrzymac je do blastocysty ale niestyty klinika ( dziś również ) mi powiedziała, ze oni blastocyst nie robia No nic…. W sobotę mam transfer, idę naprawdę pozytywnie nastawiona. Chociaż planowałam świeży transfer była hiperstymulacja, musieli zamrozić komórki …. Miałam nadzieje na blastocyste jest 3 dniówka Dziś naprawdę zastanawiałam sie długo czy wziąć w sobotę dwa zarodki czy nie . Tydzień temu moja dobra koleżanka spytała sie : „ no jak tam Magdalena, to ile bierzesz zarodków 2 czy 3?” Ja, konsternacja … yyyy : jeden . Na co ona: kochana ja Cię proszę w twoim wieku to w ogóle z jednym nie zaczynaj, wiesz ze mam doświadczenie ( przeszła 8 procedur, a jak sie nie udało w Niemczech, poleciała do hiszpani ) i wiem co mówię . Ale chyba zostanę przy jednej. Magdalena powodzenia w sobotę, jak masz przebadani zarodki to już połowa sukcesu. Czy Twojej koleżance udało się zajść w ciążę w hiszpańskiej klinice? Myślałam, że już się odeszło odeszło podawania naraz 3 zarodków, w Polsce chyba by to nigdzie nie przeszło, w każdym razie nie słyszałam o takim przypadku. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maddalena 90 Napisano Luty 1, 2022 3 minuty temu, Jennn napisał: Magdalena powodzenia w sobotę, jak masz przebadani zarodki to już połowa sukcesu. Czy Twojej koleżance udało się zajść w ciążę w hiszpańskiej klinice? Myślałam, że już się odeszło odeszło podawania naraz 3 zarodków, w Polsce chyba by to nigdzie nie przeszło, w każdym razie nie słyszałam o takim przypadku. Tak, mojej koleżance udało się w Hiszpani. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
AsiaWin 996 Napisano Luty 1, 2022 18 minut temu, Maddalena napisał: No wiec … jestem w klinice w Niemczech. Trochę inne zasady. Jak dla mnie gorsze. Ale mam klinikę 400 metrów od domu, wiec postanowiłam tu spróbować. Nie mam dotacji na invitro. Miałam 26 komórek, podobno świetnie wyglądających, pięknych jak to opisywała pani biolog, rewelacja, dojrzałe, piękny kształt itp… zdecydowałam sie zapłodnić 15 najlepszych ( również ze względów finansowych ) Cała 15stka sie zapłodniła, pierwsza doba piękny podział - info z dnia następnego po punkcji …. Następnie na moje życzenie 8 zostało przebadanych genetycznie a 7 po zapłodnieniu od razu była zamrożona ( taka polityka ). Z 8 przebadanych mam 3, niestety 3 dniowe, znowu : taka polityka tym razem kliniki. Bardzo chciałam przetrzymac je do blastocysty ale niestyty klinika ( dziś również ) mi powiedziała, ze oni blastocyst nie robia No nic…. W sobotę mam transfer, idę naprawdę pozytywnie nastawiona. Chociaż planowałam świeży transfer była hiperstymulacja, musieli zamrozić komórki …. Miałam nadzieje na blastocyste jest 3 dniówka Dziś naprawdę zastanawiałam sie długo czy wziąć w sobotę dwa zarodki czy nie . Tydzień temu moja dobra koleżanka spytała sie : „ no jak tam Magdalena, to ile bierzesz zarodków 2 czy 3?” Ja, konsternacja … yyyy : jeden . Na co ona: kochana ja Cię proszę w twoim wieku to w ogóle z jednym nie zaczynaj, wiesz ze mam doświadczenie ( przeszła 8 procedur, a jak sie nie udało w Niemczech, poleciała do hiszpani ) i wiem co mówię . Ale chyba zostanę przy jednej. Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź rzeczywiście zupełnie inaczej jest w pl. Mam nadzieję że będzie owocny transfer Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maddalena 90 Napisano Luty 1, 2022 6 minut temu, Jennn napisał: Magdalena powodzenia w sobotę, jak masz przebadani zarodki to już połowa sukcesu. Czy Twojej koleżance udało się zajść w ciążę w hiszpańskiej klinice? Myślałam, że już się odeszło odeszło podawania naraz 3 zarodków, w Polsce chyba by to nigdzie nie przeszło, w każdym razie nie słyszałam o takim przypadku. A wiesz Jenn jutro się z ciekawości spytam mojego lekarza czy jeslibym chciała to podadzą mi 3 zarodki Zobaczymy co odpowie 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maddalena 90 Napisano Luty 1, 2022 1 minutę temu, AsiaWin napisał: Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź rzeczywiście zupełnie inaczej jest w pl. Mam nadzieję że będzie owocny transfer A proszę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martuska 1734 Napisano Luty 1, 2022 Gulia13 jak się czujecie ? 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaAniola 1189 Napisano Luty 1, 2022 1 godzinę temu, Maddalena napisał: Już w sobotę transfer! Zaczynam trzymać kciuki! Myślę, że przebadane zarodki dobrze rokują i... oby tak właśnie było Czy dobrze rozumiem, że 7 zarodków zostało zamrożonych w 1 dobie hodowli? Faktycznie zupełnie inne procedury jak w PL 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gulia13 264 Napisano Luty 2, 2022 (edytowany) 19 godzin temu, Martuska napisał: Gulia13 jak się czujecie ? Dziękuję, że pytasz ☺ u mnie wszystko dobrze, aczkolwiek wczoraj byla chwila niepewnosci, bo mala wazy tylko 1700 g (33+2), ale na szczescie miesci sie w normie. No i wody znowu spadly do 4, wiec podali mi znowu kroplowki z plynami i dzis jest juz 6 A jak Twój Kacperek? 🥰 Edytowano Luty 2, 2022 przez Gulia13 5 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Iskrzynka 464 Napisano Luty 2, 2022 Jennn, a jak Twoja wizyta? Kiedy transfer? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaAniola 1189 Napisano Luty 2, 2022 28 minut temu, Gulia13 napisał: Dziękuję, że pytasz ☺ u mnie wszystko dobrze, aczkolwiek wczoraj byla chwila niepewnosci, bo mala wazy tylko 1700 g (33+2), ale na szczescie miesci sie w normie. No i wody znowu spadly do 4, wiec podali mi znowu kroplowki z plynami i dzis jest juz 6 A jak Twój Kacperek? 🥰 Mowisz o ilości wód płodowych? Czemu spadają? Sącza Ci się czy coś się dzieje? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jennn 453 Napisano Luty 2, 2022 25 minut temu, Iskrzynka napisał: Jennn, a jak Twoja wizyta? Kiedy transfer? Iskrzynko dziękuję, że pytasz Byłam dzisiaj na wizycie, endometrium na razie tylko 7,4mm. Mam zwiększyć dawki Estrofemu dodatkowo dopochwowo i w sobotę kolejna kontrola. Jak będzie wszystko w porządku to transfer jest planowany na kolejny piątek. Co u Ciebie? Masz już wyniki badań immunologicznych? Dobrze pamiętam, że Twoja pierwsza wizyta w klinice w Czechach jest 23.02? 4 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzanna. 697 Napisano Luty 2, 2022 42 minuty temu, Jennn napisał: Iskrzynko dziękuję, że pytasz Byłam dzisiaj na wizycie, endometrium na razie tylko 7,4mm. Mam zwiększyć dawki Estrofemu dodatkowo dopochwowo i w sobotę kolejna kontrola. Jak będzie wszystko w porządku to transfer jest planowany na kolejny piątek. Co u Ciebie? Masz już wyniki badań immunologicznych? Dobrze pamiętam, że Twoja pierwsza wizyta w klinice w Czechach jest 23.02? 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Iskrzynka 464 Napisano Luty 2, 2022 (edytowany) 53 minuty temu, Jennn napisał: Iskrzynko dziękuję, że pytasz Byłam dzisiaj na wizycie, endometrium na razie tylko 7,4mm. Mam zwiększyć dawki Estrofemu dodatkowo dopochwowo i w sobotę kolejna kontrola. Jak będzie wszystko w porządku to transfer jest planowany na kolejny piątek. Co u Ciebie? Masz już wyniki badań immunologicznych? Dobrze pamiętam, że Twoja pierwsza wizyta w klinice w Czechach jest 23.02? No to trzymam kciuki za wizytę w sobotę Na pewno endo jeszcze ładnie do tego czasu podrośnie i będzie piękne! U mnie na razie bez zmian, na wyniki ciągle czekam, więc nic nowego nie wiem. Wizytę w Czechach, tak, jak piszesz, mam umówioną na 23.02. A oprócz tego walczę z covidem. Izolację miałam do wczoraj, ale ciągle nie wyzdrowiałam, mam zatoki zawalone i mnie bolą, a do tego duszący kaszel, który zamiast się zmniejszać, to mi się nasila , więc lekarz wypisał mi jeszcze L4, na razie do końca tygodnia. Edytowano Luty 2, 2022 przez Iskrzynka 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Strusio85 1271 Napisano Luty 2, 2022 Dnia 1.02.2022 o 18:49, MamaAniola napisał: Trzymam kciuki! Cieszę się, że napisałaś. Myślałam ostatnio o Tobie. I jak po tym forum widać - szczepienia pomagają! I tego Ci życzę z całego serca. Dnia 1.02.2022 o 19:37, Evi35 napisał: Strusio ja mam jutro 1 szczepienie! I tez mamy naturalnie się starać! Miło Cię „widzieć” Pamietam Cię i Twoje starania z wcześniejszego wątku. Dnia 1.02.2022 o 19:54, Martuska napisał: W końcu się odezwałaś!!!! Wszystkie trzymamy kciuki 🥰❤🥳 Dnia 1.02.2022 o 20:15, Jennn napisał: Miło Cię ponownie Strusio widzieć Podobnie jak pozostałe dziewczyny, niedawno się zastanawiałam co u Ciebie słychać i czy zaczęłaś szczepienia Cieszę się, że walczysz dalej 23 godziny temu, Gulia13 napisał: Miło Cię znowu widzieć waleczna kobieto! 🥰 trzymam za Ciebie mocno mocno kciuki ☺ Dziękuję dziewczynki 🥰i za pamięć i za miłe słowa i za kciuki jesteście kochane! Mam nadzieję, że jestem coraz bliżej celu będę się odzywać Evi35 - jak się czujesz po szczepieniu ? Mnie dopiero dziś zaczęły swędzieć ręce 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martuska 1734 Napisano Luty 2, 2022 3 godziny temu, Gulia13 napisał: Dziękuję, że pytasz ☺ u mnie wszystko dobrze, aczkolwiek wczoraj byla chwila niepewnosci, bo mala wazy tylko 1700 g (33+2), ale na szczescie miesci sie w normie. No i wody znowu spadly do 4, wiec podali mi znowu kroplowki z plynami i dzis jest juz 6 A jak Twój Kacperek? 🥰 Najważniejsze, że wszystko już jest dobrze Kacperek rośnie i ja też 🥰 oby do wiosny bo kurtka zimowa już na styk 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jennn 453 Napisano Luty 2, 2022 2 godziny temu, Iskrzynka napisał: No to trzymam kciuki za wizytę w sobotę Na pewno endo jeszcze ładnie do tego czasu podrośnie i będzie piękne! U mnie na razie bez zmian, na wyniki ciągle czekam, więc nic nowego nie wiem. Wizytę w Czechach, tak, jak piszesz, mam umówioną na 23.02. A oprócz tego walczę z covidem. Izolację miałam do wczoraj, ale ciągle nie wyzdrowiałam, mam zatoki zawalone i mnie bolą, a do tego duszący kaszel, który zamiast się zmniejszać, to mi się nasila , więc lekarz wypisał mi jeszcze L4, na razie do końca tygodnia. Ojej Iskrzynko mam nadzieję, że jak najszybciej uporasz się z Covidem. Pamiętam jak pisałaś, że do tej pory to Cię omijało. Sama się teraz boję zarażenia tym wirusem. Jestem zaszczepiona ale różnie bywa. Iskrzynko daj znać jak będą już wyniki badań Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Evi35 190 Napisano Luty 2, 2022 10 minut temu, Strusio85 napisał: Dziękuję dziewczynki 🥰i za pamięć i za miłe słowa i za kciuki jesteście kochane! Mam nadzieję, że jestem coraz bliżej celu będę się odzywać Evi35 - jak się czujesz po szczepieniu ? Mnie dopiero dziś zaczęły swędzieć ręce Dziś oprócz lekkiego drętwienia rak to żadnych opisywanych przez pielęgniarkę skutków ubocznych. Mam takie wrazenie jakbym nadwyrężyła ręce. Nie drap tylko. Informowano mnie żebym dziś odpuściła moczenie rak i absolutnie nie drapała gdyby swedzialo. Balsamy i oliwki tez na 2-3 dni są niewskazane jeśli używasz. Strusio ja zaczynam wierzyć ze to się uda. Dzisiaj rozmawiałam z dziewczynami które były na szczepieniu. Jedna z nich wróciła po 2 dziecko, a kolejna z polecenia koleżanki której się udało po 3 szczepieniach a ona sama przyjmuje 3 i ma się starać. Jestem tak nieufna ze musiałam porozmawiać z pacjentkami lekarza . 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Iskrzynka 464 Napisano Luty 2, 2022 10 minut temu, Jennn napisał: Ojej Iskrzynko mam nadzieję, że jak najszybciej uporasz się z Covidem. Pamiętam jak pisałaś, że do tej pory to Cię omijało. Sama się teraz boję zarażenia tym wirusem. Jestem zaszczepiona ale różnie bywa. Iskrzynko daj znać jak będą już wyniki badań No niestety na Omikrona już nie byłam mocna i mnie dopadł Obecnie w pracy u mnie tyle osób choruje, że z zespołu 18 os., zostało 6. U męża podobnie. Takiej skali zachorowań jeszcze nie było. Boje się, jak to teraz może wpłynąć na moje komórki i nasienie męża (bo on też znów był chory) i czy jednak nie wstrzymać się z ewentualną stymulacją co najmniej 3 miesiące, gdybyśmy jednak się jeszcze zdecydowali. Czytałam wprawdzie wypowiedzi wielu dziewczyn, które pisały, że lekarze nie widzieli przeszkód, by działać już w następnym cyklu i że nie miało to żadnego negatywnego wpływu, znam nawet takie, którym podobno poszło lepiej po covidzie, niż wcześniej, ale ja jakoś nie jestem przekonana i się boję. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach