Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
kar12345

30 lat i brak 7 zębów

Polecane posty

Jestem załamana. Całe moje życie to walka. Jak pojawia się światełko w tunelu to znowu coś się dzieje i wszystko się wali. Całe życie miałam pod górkę. Rodzice alkoholicy, nikt o mnie nie dbał w dziecinstwie, nikt nie zabrał mnie do dentysty, lekarza. Starałam się jak mogłam żeby skończyć szkole i pójść do pracy. Nic w życiu nie osiągnęłam, wynajęte mieszkanie. Praca od rana do nocy na bieżące potrzeby. 30 na karku i brak uzębienia, brak osiągnięć. Miałam wielkie ambicje, ale wszystko zostało we mnie stłamszone skutecznie. Miałam nadzieję, że uda mi się wypracować jakoś mój gorszy start. Niestety dociera do mnie, że się nie uda. Zawsze będę jak ten gorszy sort. Przepraszam, ale muszę się wygadać. Nie mam się komu wyżalić a noszę w sobie to wszystko od kilku lat. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie poddawaj się. Jeszcze możesz wszystko, 30 lat to wbrew pozorom bardzo młody wiek. A brakujące zęby zawsze można uzupełnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W tym wieku jeszcze możesz wszystko. Brak zębów to w XXI wieku nie problem, tylko sytuacja do rozwiązania. Ludzie mają w Twoim wieku większe problemy, kredyty, chore dzieci, choroby przewlekłe, Ty masz pewnie czysta kartę i wszystko przed Tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.03.2022 o 19:22, marie3 napisał:

W tym wieku jeszcze możesz wszystko. Brak zębów to w XXI wieku nie problem, tylko sytuacja do rozwiązania. Ludzie mają w Twoim wieku większe problemy, kredyty, chore dzieci, choroby przewlekłe, Ty masz pewnie czysta kartę i wszystko przed Tobą.

Żaden problem tylko kilkanaście tysięcy trzeba wydać na zęby....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 7.03.2022 o 19:36, kar12345 napisał:

Jestem załamana. Całe moje życie to walka. Jak pojawia się światełko w tunelu to znowu coś się dzieje i wszystko się wali. Całe życie miałam pod górkę. Rodzice alkoholicy, nikt o mnie nie dbał w dziecinstwie, nikt nie zabrał mnie do dentysty, lekarza. Starałam się jak mogłam żeby skończyć szkole i pójść do pracy. Nic w życiu nie osiągnęłam, wynajęte mieszkanie. Praca od rana do nocy na bieżące potrzeby. 30 na karku i brak uzębienia, brak osiągnięć. Miałam wielkie ambicje, ale wszystko zostało we mnie stłamszone skutecznie. Miałam nadzieję, że uda mi się wypracować jakoś mój gorszy start. Niestety dociera do mnie, że się nie uda. Zawsze będę jak ten gorszy sort. Przepraszam, ale muszę się wygadać. Nie mam się komu wyżalić a noszę w sobie to wszystko od kilku lat. 

Mam identycznie... Ciężko coś osiągnąć, gdy się miało gorszy start... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, serduszko7 napisał:

Mam identycznie... Ciężko coś osiągnąć, gdy się miało gorszy start... 

Tylko po co gonić niewiadomo za czym. Wystarczy tyle aby w miarę normalnie żyć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×