Rezygnacja z "pracy" po dwóch dniach a urząd pracy

Cześć,

Proszę o pomoc. Od lutego nie pracuje i pobieram zasilek z urzędu pracy. W poniedziałek zaczelam nowa prace jednak nie podpisałam umowy. Wiem, że jest ona juz gotowa i mam ja podpisać jutro ale zdecydowałam, że zrezygnuje z tej pracy - okazalo się, że warunki są zupełnie inne niż te, które przedstawili mi na rozmowie... Czy muszę zgłaszać do urzędu ten fakt? Bo teoretycznie - umowy nie podpisałam, wynagrodzenia nie dostalam więc nie było tematu? A co jeśli pracodawca zgłosił mnie do ZUS? Mogę się w razie czego jakoś wybronić, że nie dostalam umowy więc moim zdaniem nie byłam zatrudniona a te dwa dni mogę traktować jako "dzień próbny"? Proszę o radę bo nie chce mieć kłopotów a nie chciałabym narazie stracić tego zasiłku bo mam studia do opłacania. Będę bardzo wdzięczna za każdą radę!