Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

Dziewczynki. Udało się ☺️  ♥️dobrze, że nie zgodziłam się na lyzeczkowanie bo udało się oczyścić samoistnie . Wynik histopatologiczny wykluczył zaśniad groniasty czy inny nowotwór ( a tego się bardzo bałam) - to było tylko puste jajo.  Beta już bardzo niska.  Dziś na USG pięknie, jednorodne, złuszczone endometrium,  brak śladów tkanek poronnych♥️ ....Ten smutny rozdział mogę zamknąć ... Odpocząć ... I wierzyć, że do 5 razy sztuk🙈🙊🙉

  • Like 15

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
28 minut temu, Jennn napisał:

Mnie procedura wraz z 3 transferami i dodatkowymi badaniami oraz lekami kosztowała już ponad 20 tys😬

Nie dostałaś nigdy od lekarza wypisu/karty po np. punkcji albo transferze? 

Po punkcji nie. 

Tylko po transferze gdzieś mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy któraś z dziewczyn się orientuję, które wskaźniki w profilu cytokinowym wskazują na stan zapalny?

Interferon gamma i TNF alfa mam powyżej normy🙄 do tego interleukina 10 poniżej normy i interleukina 2 wywalona w kosmos-1300 a powinna być chyba jak najniższa, norma do 60😓

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16 godzin temu, AsiaWin napisał:

Kiedy testujesz?

Dziękuje, ze pytasz ☺️. Według lekarza powinnam dopiero 27 ale pójdę dla formalności w poniedziałek. ☺️Czuje, ze się nie udało, ( sikane negatywne) ale pisze to na spokojnie, już się pogodziłam i głowa jestem już w klinice w Czechach. ☺️Właśnie jestem na etapie czytania opini o czeskich klinikach. Przez chwile myślałam tez nad Gdanskiem ale przeczytałam pare naprawdę negatywnych opini na FB i chyba jednak Czechy. Tu w Niemczech mam jeszcze 5 zarodków ale zamrożonych po 24 godzinach od zapłodnienia wiec tak naprawdę nie wiadomo jaka finalnie z tego będzie jakość, czy dotrwają do 5 dnia, czy znowu usłyszę, ze nic nie ma. Ale oczywiście podejdę jeszcze do tego transferu tu w de. Plan B - póki jeszcze finanse pozwalają —— Czechy. ☺️
 

Ps Asia dziękuje za ostatnie Twoje słowa ! Pomogły ! I w sumie było to piękne oczekiwanie, w spokoju, na to co życie przyniesie 🥰

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jennn ja się nie znam ale na grupie fb :” in vitro w Polsce” dziewczyny wrzucają wyniki i można wiele się dowiedzieć z komentarzy ….
Ja miesiąc temu byłam u mojego ginekologa i bardzo chciałam zbadać imunologie …. Na co usłyszałam : nie ma po co, nie opłaca się, za drogo, jak już pani musi to niech pani weźmie tabletki ( nazwy nie pamietam) od 2 dnia cyklu … wyjdzie taniej 😞. Kurtyna. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny w województwie warmińsko-mazurskim ( klinika Bocian Białystok, Warszawa) jest możliwość skorzystania z dofinansowania do procedury in vitro. Kwota dofinansowania to 5.000. Należy zgłosić się w terminie od 4 do 17 maja. 

  • Like 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
34 minuty temu, Jennn napisał:

Czy któraś z dziewczyn się orientuję, które wskaźniki w profilu cytokinowym wskazują na stan zapalny?

Interferon gamma i TNF alfa mam powyżej normy🙄 do tego interleukina 10 poniżej normy i interleukina 2 wywalona w kosmos-1300 a powinna być chyba jak najniższa, norma do 60😓

Na pewno podwyższone TNF świadczy o stanie zapalnym. Przyczyną mogą być zarówno stany zapalny w macicy,  endometrioza, jak i insulinooporność, infekcje zatok lub inne, czy nawet problemy z zębem. Dr S. podobno daje na to jakiś antybiotyk, ale z tego, co pisały dziewczyny na grupie, nie zawsze on pomaga (niektórym nawet pogorszył sprawę). A przy bardzo dużym przekroczeniu normy i braku poprawy po antybiotyku, zlecał immunosupresję. Ja akurat ten parametr miałam w cytokinach w normie, więc nic mi nie zalecił. 

A jeśli chodzi o IL 2 i IL 10, które też miałam poza normami (w te niekorzystne strony), to powiedział, że to bez znaczenia. No ale Ty masz IL 2 faktycznie bardzo mocno wywaloną (ja miałam "tylko" przekroczona x2, Ty aż x20), więc u Ciebie może zwróci na to uwagę. Możliwe, że leki na opanowanie TNF, obniżają jednocześnie również IL 2.

Edytowano przez Iskrzynka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Iskrzynka napisał:

 

A jeśli chodzi o IL 2 i IL 10, które też miałam poza normami (w te niekorzystne strony), to powiedział, że to bez znaczenia. No ale Ty masz IL 2 faktycznie bardzo mocno wywaloną (ja miałam "tylko" przekroczona x2, Ty aż x20), więc u Ciebie może zwróci na to uwagę. Możliwe, że leki na opanowanie TNF, obniżają jednocześnie również IL 2.

Jeszcze doprecyzuję. To nie do końca tak, że dr nic mi nie dał na IL2 i IL10, bo zlecił brać Encorton, a on podobno może w jakimś stopniu pomóc na cytokiny. Ale nie zalecił tego stricte na nie (bo tak, jak wspomniałam wyżej, wg niego nie mają one znaczenia), ale na niskie allo MLR (co jest akurat sprzeczne z opinią doc P., więc nie do końca jestem do tego przekonana). 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
43 minuty temu, Maddalena napisał:

Dziękuje, ze pytasz ☺️. Według lekarza powinnam dopiero 27 ale pójdę dla formalności w poniedziałek. ☺️Czuje, ze się nie udało, ( sikane negatywne) ale pisze to na spokojnie, już się pogodziłam i głowa jestem już w klinice w Czechach. ☺️Właśnie jestem na etapie czytania opini o czeskich klinikach. Przez chwile myślałam tez nad Gdanskiem ale przeczytałam pare naprawdę negatywnych opini na FB i chyba jednak Czechy. Tu w Niemczech mam jeszcze 5 zarodków ale zamrożonych po 24 godzinach od zapłodnienia wiec tak naprawdę nie wiadomo jaka finalnie z tego będzie jakość, czy dotrwają do 5 dnia, czy znowu usłyszę, ze nic nie ma. Ale oczywiście podejdę jeszcze do tego transferu tu w de. Plan B - póki jeszcze finanse pozwalają —— Czechy. ☺️
 

Ps Asia dziękuje za ostatnie Twoje słowa ! Pomogły ! I w sumie było to piękne oczekiwanie, w spokoju, na to co życie przyniesie 🥰

Maddalena a która klinikę rozważałaś w Gdańsku? Mnie olala też jedna klinika w gd no i zmienię na inną w Trójmieście.  Rozwazalam też Czechy ale puki mam refundowane leki i możliwość dofinansowania z miasta to myślę żeby spróbować na miejscu 😀

Trzymam kciuki żeby jednak udało się u Ciebie w de 😀 daj znać po becie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, AsiaWin napisał:

Maddalena a która klinikę rozważałaś w Gdańsku? Mnie olala też jedna klinika w gd no i zmienię na inną w Trójmieście.  Rozwazalam też Czechy ale puki mam refundowane leki i możliwość dofinansowania z miasta to myślę żeby spróbować na miejscu 😀

Trzymam kciuki żeby jednak udało się u Ciebie w de 😀 daj znać po becie!

No właśnie Asiu ta chyba, gdzie ty byłaś 😞 Invicta, dr H. - rok temu miałam u niego wizytę online. Wybrałam go wówczas trochę po opiniach, trochę po dostępności wizyty… Doradził mi wówczas ok ale na jednej wizycie się skończyło.
Teraz zastanawiałam się czy Gdansk ( tam mieszkałam i studiowałam długie lata ) czy Czechy ……pod katem logistycznym… do Gdańska mam dobre, tanie loty…. Czechy moze być roznie … ale raczej jeśli to Czechy . Muszę jednak dużo jeszcze informacji pozbierać przed ostateczna decyzja …. 🙂  🙂 Kolejna moja procedura będzie ostatnia. Także muszę dobrze wybrać ☺️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Maddalena napisał:

No właśnie Asiu ta chyba, gdzie ty byłaś 😞 Invicta, dr H. - rok temu miałam u niego wizytę online. Wybrałam go wówczas trochę po opiniach, trochę po dostępności wizyty… Doradził mi wówczas ok ale na jednej wizycie się skończyło.
Teraz zastanawiałam się czy Gdansk ( tam mieszkałam i studiowałam długie lata ) czy Czechy ……pod katem logistycznym… do Gdańska mam dobre, tanie loty…. Czechy moze być roznie … ale raczej jeśli to Czechy . Muszę jednak dużo jeszcze informacji pozbierać przed ostateczna decyzja …. 🙂  🙂 Kolejna moja procedura będzie ostatnia. Także muszę dobrze wybrać ☺️

Osobiście gdybym miała podejść do stymulacji i miałby to być ostatni raz to  wybrałabym z całą pewnością Czechy. Mam możliwość refundacji ale mimo to zrezygnowałbym z Polski.  Mam znajome, które w Polsce podchodziły do transferów i stymulacji w różnych klinikach kilka razy z mizernym efektem a w Czechach miały piękne wyniki i doczekały się zdrowej ciąży ☺️. Trzymam kciuki ❤️

Edytowano przez Strusio85
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
59 minut temu, Iskrzynka napisał:

Na pewno podwyższone TNF świadczy o stanie zapalnym. Przyczyną mogą być zarówno stany zapalny w macicy,  endometrioza, jak i insulinooporność, infekcje zatok lub inne, czy nawet problemy z zębem. Dr S. podobno daje na to jakiś antybiotyk, ale z tego, co pisały dziewczyny na grupie, nie zawsze on pomaga (niektórym nawet pogorszył sprawę). A przy bardzo dużym przekroczeniu normy i braku poprawy po antybiotyku, zlecał immunosupresję. Ja akurat ten parametr miałam w cytokinach w normie, więc nic mi nie zalecił. 

A jeśli chodzi o IL 2 i IL 10, które też miałam poza normami (w te niekorzystne strony), to powiedział, że to bez znaczenia. No ale Ty masz IL 2 faktycznie bardzo mocno wywaloną (ja miałam "tylko" przekroczona x2, Ty aż x20), więc u Ciebie może zwróci na to uwagę. Możliwe, że leki na opanowanie TNF, obniżają jednocześnie również IL 2.

TNF wyszło mi 5126, a norma jest do 1376, dodatkowo interferon gamma mam 2449 a norma do 1044. 

Co do Encortonu to go brałam przy dwóch ostatnich transferach i nic to nie dało. Jeszcze czekam na wynik Allo-MLR. Niestety będzie dopiero po 4.05 więc nie mam co liczyć na przyspieszenie wizyty u dr S. 

 

Planowałam kolejny transfer na przełomie maja/czerwca ale pewnie znowu się wszystko przesunie😒

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
50 minut temu, Jennn napisał:

TNF wyszło mi 5126, a norma jest do 1376, dodatkowo interferon gamma mam 2449 a norma do 1044. 

Co do Encortonu to go brałam przy dwóch ostatnich transferach i nic to nie dało. Jeszcze czekam na wynik Allo-MLR. Niestety będzie dopiero po 4.05 więc nie mam co liczyć na przyspieszenie wizyty u dr S. 

 

Planowałam kolejny transfer na przełomie maja/czerwca ale pewnie znowu się wszystko przesunie😒

No właśnie wiem, że Encorton jest często dawany "w standardzie" do transferów, a mimo to dziewczynom "immunologicznym" i tak transfery się nie ufają. Tym bardziej to zalecenie mnie nie przekonuje. Ogólnie muszę powiedzieć , że ostatnia wizyta u dr S. mnie rozczarowała. Odniosłam wrażenie, że sam przestał w tą immunologię wierzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Iskrzynka napisał:

No właśnie wiem, że Encorton jest często dawany "w standardzie" do transferów, a mimo to dziewczynom "immunologicznym" i tak transfery się nie ufają. Tym bardziej to zalecenie mnie nie przekonuje. Ogólnie muszę powiedzieć , że ostatnia wizyta u dr S. mnie rozczarowała. Odniosłam wrażenie, że sam przestał w tą immunologię wierzyć.

U mnie w klinice Encorton  to standard  przy kolejnych transferach. Miałam jednak małą dawkę 5mg. Wcześniej nie miałam konsultacji immunologicznej. Po pierwszej wizycie u dr S mam zalecenie co do Accofilu. Tylko muszę go dopytać czy tylko wlewy domaciczne czy również zastrzyki,a to już będzie grubszy kaliber. Mój lekarz z kliniki poinformował mnie, że takie leczenie jest offlabel i muszę wyrazić zgodę, bo to podchodzi pod eksperyment medyczny i nieznane jest działanie w przyszłości. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
50 minut temu, Jennn napisał:

U mnie w klinice Encorton  to standard  przy kolejnych transferach. Miałam jednak małą dawkę 5mg. Wcześniej nie miałam konsultacji immunologicznej. Po pierwszej wizycie u dr S mam zalecenie co do Accofilu. Tylko muszę go dopytać czy tylko wlewy domaciczne czy również zastrzyki,a to już będzie grubszy kaliber. Mój lekarz z kliniki poinformował mnie, że takie leczenie jest offlabel i muszę wyrazić zgodę, bo to podchodzi pod eksperyment medyczny i nieznane jest działanie w przyszłości. 

A na co masz zalecony Accofil?

Bo ja z kolei miałam go "w ciemno" do 2 transferów (wlew + zastrzyki 1/3 ampułki strzykawki co 3 dni). Ale po zbadaniu kirów dla dr S. okazało się, że mam ten lepszy wariant Bx i wszystkie DS, więc S. powiedział, że nie ma wskazań u mnie, bo nic nie wniesie, tylko obciąży organizm. Ewentualnie można zastosować wlew dla lepszego endometrium (gdyby był problem, ale u mnie z tym akurat nie ma), ale na pewno nie zastrzyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
42 minuty temu, Iskrzynka napisał:

A na co masz zalecony Accofil?

Bo ja z kolei miałam go "w ciemno" do 2 transferów (wlew + zastrzyki 1/3 ampułki strzykawki co 3 dni). Ale po zbadaniu kirów dla dr S. okazało się, że mam ten lepszy wariant Bx i wszystkie DS, więc S. powiedział, że nie ma wskazań u mnie, bo nic nie wniesie, tylko obciąży organizm. Ewentualnie można zastosować wlew dla lepszego endometrium (gdyby był problem, ale u mnie z tym akurat nie ma), ale na pewno nie zastrzyki.

To jestem zaskoczona, że dostałaś Accofil w ciemno i to jeszcze zastrzyki. Ten lek podany w tej formie wnika do szpiku. Mnie mój ginekolog z kliniki powiadomił, że jeśli dr S zaleci zastrzyki to jest to leczenie poza wytycznymi, muszę wyrazić na to zgodę. Dodatkowo będzie trzeba sprawdzać regularnie krew, bo nie ma badań jak zastrzyki z Accofilu działają na organizm w dłuższej perspektywie. Dodatkowo nie można tego stosować dowolną ilość razy. 

Wracając do zaleceń Dr S co do leku G-CSF, to na razie nie wiem dlaczego go zalecił. Myślałam, że przez brak kiru 3DS1, ale gin z kliniki uważa, że muszą być jeszcze jakieś inne powody. Jak będę na wizycie u dr S to go wypytam. Na razie to wyniki cytokin mnie załamały😒

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
31 minut temu, Jennn napisał:

To jestem zaskoczona, że dostałaś Accofil w ciemno i to jeszcze zastrzyki. Ten lek podany w tej formie wnika do szpiku. Mnie mój ginekolog z kliniki powiadomił, że jeśli dr S zaleci zastrzyki to jest to leczenie poza wytycznymi, muszę wyrazić na to zgodę. Dodatkowo będzie trzeba sprawdzać regularnie krew, bo nie ma badań jak zastrzyki z Accofilu działają na organizm w dłuższej perspektywie. Dodatkowo nie można tego stosować dowolną ilość razy. 

Wracając do zaleceń Dr S co do leku G-CSF, to na razie nie wiem dlaczego go zalecił. Myślałam, że przez brak kiru 3DS1, ale gin z kliniki uważa, że muszą być jeszcze jakieś inne powody. Jak będę na wizycie u dr S to go wypytam. Na razie to wyniki cytokin mnie załamały😒

To dopytaj S. o wskazania, bo mnie powiedział, że ma wysoki procent skuteczności tylko przy kirze AA lub braku kirów implantacyjnych (nie wiem, czy brak jednego jest już wskazaniem).

Co do Accofilu, wiem, że nie zostaje bez wpływu na organizm i trzeba kontrolować morfologię. Ja miałam ją badać co tydzień. Leukocyty przy normie 10 tys, skoczyły mi po Accofilu do poziomu 44 tyś., ale to "normie" po nim. Poza tym miałam lekkie objawy przeziębienia i bóle krzyżowe. Podobno można go brać max 3 cykle z rzędu, potem należy zrobić półroczną przerwę. Lekarka mówiła mi oczywiście, że jest to leczenie eksperymentalne,  ile potwierdzone  zdaniami, ale niestety stycznie obserwuje się, że niektórym pomaga (wtedy jeszcze  je wiedziałam, że w zasadzie głównie  a  nieprawidłowy kir, ona też mi o tym nie powiedziała, ani nie kazała zbadać ) i chciałam spróbować. Pierwszy raz beta mi drgnęła po transferze z Accofilem, dlatego potem myślałam (i dr też), że to dzięki  niemu coś się zadziało, więc do kolejnego też go chciałam. 

Edytowano przez Iskrzynka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Matko, ten słownik! Piszę szybko na telefonie, w przerwach na sprzątanie i mi głupoty powychodziły. To jeszcze raz:

Co do Accofilu, wiem, że nie zostaje bez wpływu na organizm i trzeba kontrolować morfologię. Ja miałam ją badać co tydzień. Leukocyty przy normie 10 tys, skoczyły mi po Accofilu do poziomu 44 tyś., ale to "norma" po nim. Poza tym miałam lekkie objawy przeziębienia i bóle krzyżowe. Podobno można go brać max 3 cykle z rzędu, potem należy zrobić półroczną przerwę. Lekarka mówiła mi oczywiście, że jest to leczenie eksperymentalne,  nie potwierdzone badaniami, ale niestatystycznie obserwuje się, że niektórym pomaga (wtedy jeszcze  nie wiedziałam, że w zasadzie głównie na nieprawidłowy kir, ona też mi o tym nie powiedziała, ani nie kazała zrobić tego badania wcześniej, bo szkoda kasy), więc  chciałam spróbować. Pierwszy raz beta mi drgnęła po transferze z Accofilem, dlatego potem myślałam (i dr też), że to dzięki  niemu coś się zadziało, więc do kolejnego też go chciałam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Maddalena napisał:

No właśnie Asiu ta chyba, gdzie ty byłaś 😞 Invicta, dr H. - rok temu miałam u niego wizytę online. Wybrałam go wówczas trochę po opiniach, trochę po dostępności wizyty… Doradził mi wówczas ok ale na jednej wizycie się skończyło.
Teraz zastanawiałam się czy Gdansk ( tam mieszkałam i studiowałam długie lata ) czy Czechy ……pod katem logistycznym… do Gdańska mam dobre, tanie loty…. Czechy moze być roznie … ale raczej jeśli to Czechy . Muszę jednak dużo jeszcze informacji pozbierać przed ostateczna decyzja …. 🙂  🙂 Kolejna moja procedura będzie ostatnia. Także muszę dobrze wybrać ☺️

Tez byłam u dr H. po opiniach, ale dla mnie był tragiczny. Powiedział mi że tonący brzytwy się chwyta i mam się zastanowić czy robić procedurę.  Zmieniłam na innego dr który się podjął ale jak zaczelam dlugi protokół to zachorowałam i nie miałam wogole kontaktu z klinika.  Olali mnie. Dzwoniłam prosiłam o kontakt a oni się po 2 czy 3 tygodniach odezwali... stwierdziłam ze to kpina i nie zostawię u nich ani złotówki więcej. Nawet się załamałam z tego wszystkiego.  Ostatecznie tylko wzięłam tabletki antykoncepcyjne i koniec 😉 teraz myślę o gamecie. Zobaczymy co z tego wyjdzie 😀

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, AsiaWin napisał:

Tez byłam u dr H. po opiniach, ale dla mnie był tragiczny. Powiedział mi że tonący brzytwy się chwyta i mam się zastanowić czy robić procedurę.  Zmieniłam na innego dr który się podjął ale jak zaczelam dlugi protokół to zachorowałam i nie miałam wogole kontaktu z klinika.  Olali mnie. Dzwoniłam prosiłam o kontakt a oni się po 2 czy 3 tygodniach odezwali... stwierdziłam ze to kpina i nie zostawię u nich ani złotówki więcej. Nawet się załamałam z tego wszystkiego.  Ostatecznie tylko wzięłam tabletki antykoncepcyjne i koniec 😉 teraz myślę o gamecie. Zobaczymy co z tego wyjdzie 😀

Jeśli chodzi o gamete to polecam,a mam kontakt z Warszawą i Kielcami. Dobry kontakt,miło przyjmują, interesują się kontakt z nimi jest ok. 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Iskrzynka napisał:

Matko, ten słownik! Piszę szybko na telefonie, w przerwach na sprzątanie i mi głupoty powychodziły. To jeszcze raz:

Co do Accofilu, wiem, że nie zostaje bez wpływu na organizm i trzeba kontrolować morfologię. Ja miałam ją badać co tydzień. Leukocyty przy normie 10 tys, skoczyły mi po Accofilu do poziomu 44 tyś., ale to "norma" po nim. Poza tym miałam lekkie objawy przeziębienia i bóle krzyżowe. Podobno można go brać max 3 cykle z rzędu, potem należy zrobić półroczną przerwę. Lekarka mówiła mi oczywiście, że jest to leczenie eksperymentalne,  nie potwierdzone badaniami, ale niestatystycznie obserwuje się, że niektórym pomaga (wtedy jeszcze  nie wiedziałam, że w zasadzie głównie na nieprawidłowy kir, ona też mi o tym nie powiedziała, ani nie kazała zrobić tego badania wcześniej, bo szkoda kasy), więc  chciałam spróbować. Pierwszy raz beta mi drgnęła po transferze z Accofilem, dlatego potem myślałam (i dr też), że to dzięki  niemu coś się zadziało, więc do kolejnego też go chciałam. 

Na pewno dopytam o ten Accofil, chociażby dla informacji mojego lekarza z kliniki. Chociaż teraz to najbardziej mnie martwią rozjechane cytokiny. Czekam jeszcze na wyniki Allo-MLR, a wizytę mam dopiero za niecałe 3 tyg. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

22/04 miałam pobierane jajeczka, które będą zamrożone (ryzyko oHSS). Po jakim czasie zarodki będą transferowane? Czy muszę czekać do kolejnego cyklu? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, AsiaWin napisał:

Tez byłam u dr H. po opiniach, ale dla mnie był tragiczny. Powiedział mi że tonący brzytwy się chwyta i mam się zastanowić czy robić procedurę.  Zmieniłam na innego dr który się podjął ale jak zaczelam dlugi protokół to zachorowałam i nie miałam wogole kontaktu z klinika.  Olali mnie. Dzwoniłam prosiłam o kontakt a oni się po 2 czy 3 tygodniach odezwali... stwierdziłam ze to kpina i nie zostawię u nich ani złotówki więcej. Nawet się załamałam z tego wszystkiego.  Ostatecznie tylko wzięłam tabletki antykoncepcyjne i koniec 😉 teraz myślę o gamecie. Zobaczymy co z tego wyjdzie 😀

Asiu cieszę się, że się nie poddałaś i masz plan na dalsze działania🙂

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, M4r74 napisał:

22/04 miałam pobierane jajeczka, które będą zamrożone (ryzyko oHSS). Po jakim czasie zarodki będą transferowane? Czy muszę czekać do kolejnego cyklu? 

W zależności co powiedział ci lekarz. Trzeba czekać do kolejnego cyklu, czasem zalecane są przynajmniej 2 cykle przerwy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, AsiaWin napisał:

Tez byłam u dr H. po opiniach, ale dla mnie był tragiczny. Powiedział mi że tonący brzytwy się chwyta i mam się zastanowić czy robić procedurę.  Zmieniłam na innego dr który się podjął ale jak zaczelam dlugi protokół to zachorowałam i nie miałam wogole kontaktu z klinika.  Olali mnie. Dzwoniłam prosiłam o kontakt a oni się po 2 czy 3 tygodniach odezwali... stwierdziłam ze to kpina i nie zostawię u nich ani złotówki więcej. Nawet się załamałam z tego wszystkiego.  Ostatecznie tylko wzięłam tabletki antykoncepcyjne i koniec 😉 teraz myślę o gamecie. Zobaczymy co z tego wyjdzie 😀

Trzymam mocno kciuki I ciesze się, ze dalej walczysz 👌☺️

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
57 minut temu, M4r74 napisał:

22/04 miałam pobierane jajeczka, które będą zamrożone (ryzyko oHSS). Po jakim czasie zarodki będą transferowane? Czy muszę czekać do kolejnego cyklu? 

Jeżeli w kolejnym cyklu już będziesz dobrze się czuć, to teoretycznie możesz podejść do transferu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zaczynam stymulację do punkcji .W sobotę w 1 dc mój progesteron to 0.43ng/ml

 

A estradiol 39.91 pg/ml 

 

Zastrzyki z mensinorm 150 i ovaleap 100 robię wieczorem i od 6 dc dochodzi mi rano orgalutran

 

Kontrola w piątek 

  • Like 7

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cześć dziewczyny 🙂 byłam dzisiaj na wizycie u lekarza prowadzącego. Do zaleceń od prof. Malinowskiego mam odrzucony scraching endometrium i z nowych rzeczy sildenafil  100 i pentohexal 600.  Oczywiście estrofem i neoparin. Może z taka kombinacja się uda. 

  • Like 7

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×