Natalia_1990_ 17 Napisano Kwiecień 13, 2022 (edytowany) 6 godzin temu, Evi35 napisał: Znowu komuś przeszkadzamy??? Dobrze, ze Was znalazłam. Po szczepieniach mam taki zestaw Encortolon5 mg, prograf 1 mg, accofil, neoparin 60, i acard. Oczywiście wizyta u lekarza prowadzącego in vitro i leki od niego. Co myślicie? Miała ktoras z Was taki mix Ja miałam te same leki, tylko inne dawki - encorton 10mg i prograf 2 albo 2.5 mg. Z tym że, do drugiego transferu miałam emcorton bez prografu a do trzeciego miałam prograf bez encortonu. Lekarka mi powiedziała, że prograf i encorton to za dużo, są również opinie, że przy niskim i zerowym allo nie daje się encortonu, ale ostateczna decyzja zawsze należy od lekarza. Edytowano Kwiecień 13, 2022 przez Natalia_1990_ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
JusynaKP 97 Napisano Kwiecień 13, 2022 (edytowany) cześć ja również wracam do walki jestem już po diagnostyce u immunologa w Łodzi oraz juz po 1 szczepieniu, drugie po świętach po drugim dostanę zalecenia do naturalnych starań na czas szczepień jeszcze a później wrócimy po naszego mrożaka (zostaly dwa ale słabe bo 1BB). ale spróbujemy. na razie po 1 szczepieniu mamy zakaz od Pasnika na starania naturalne ze względu na to ze allo miałam 0% mimo 5 transferów wcześniej. powiedział że jeśli allo się podniesie po pierwszym szczepieniu o kilka procent to ciąża może się nie utrzymać jeśli by przypadkiem udało się zajść naturalnie. ale naturalna ciąża to tylko marzenie w moim przypadku głowa świeża więc wracam do 'gry' gratulacje dla wszystkich Mam i przyszłych Mam Edytowano Kwiecień 13, 2022 przez JusynaKP 4 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Evi35 190 Napisano Kwiecień 13, 2022 42 minuty temu, Natalia_1990_ napisał: Ja miałam te same leki, tylko inne dawki - encorton 10mg i prograf 2 albo 2.5 mg. Z tym że, do drugiego transferu miałam emcorton bez prografu a do trzeciego miałam prograf bez encortonu. Lekarka mi powiedziała, że prograf i encorton to za dużo, są również opinie, że przy niskim i zerowym allo nie daje się encortonu, ale ostateczna decyzja zawsze należy od lekarza. Dziękuje za odpowiedz. Moje allo mlr 35,6. A przypomnisz mi jak się Ciebie potoczyło? Ja coraz bardziej się stresuje. To będzie 3 trabsfer Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Teklaoli 178 Napisano Kwiecień 13, 2022 Bedzie dobrze 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Strusio85 1271 Napisano Kwiecień 13, 2022 (edytowany) 19 minut temu, JusynaKP napisał: cześć ja również wracam do walki jestem już po diagnostyce u immunologa w Łodzi oraz juz po 1 szczepieniu, drugie po świętach po drugim dostanę zalecenia do naturalnych starań na czas szczepień jeszcze a później wrócimy po naszego mrożaka (zostaly dwa ale słabe bo 1BB). ale spróbujemy. na razie po 1 szczepieniu mamy zakaz od Pasnika na starania naturalne ze względu na to ze allo miałam 0% mimo 5 transferów wcześniej. powiedział że jeśli allo się podniesie po pierwszym szczepieniu o kilka procent to ciąża może się nie utrzymać jeśli by przypadkiem udało się zajść naturalnie. ale naturalna ciąża to tylko marzenie w moim przypadku głowa świeża więc wracam do 'gry' gratulacje dla wszystkich Mam i przyszłych Mam Hmmm...to ciekawe. Leczymy się u tego samego immunologa chyba - dr Paśnik? i też mam allo 0 % po 3 ciążach i 2 transferach -mi doktor kazał się starać już po 1szczepieniu naturalnie. Do ivf kazał podchodzić po 3. Udało się po 1 szczepieniu ( czego się kompletnie nie spodziewałam) ale niestety to było puste jajo. Kiedy dostałaś od doktora takie info, że po 1 szczepieniu się nie starać ? Edytowano Kwiecień 13, 2022 przez Strusio85 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Natalia_1990_ 17 Napisano Kwiecień 13, 2022 42 minuty temu, Evi35 napisał: Dziękuje za odpowiedz. Moje allo mlr 35,6. A przypomnisz mi jak się Ciebie potoczyło? Ja coraz bardziej się stresuje. To będzie 3 trabsfer Ja niestety na 4 transfery, trzy razy zaszłam w ciążę, jedna biochemiczna i 2 razy poroniłam w 6-7 tygodniu. 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Evi35 190 Napisano Kwiecień 13, 2022 Przed chwilą, Natalia_1990_ napisał: Ja niestety na 4 transfery, trzy razy zaszłam w ciążę, jedna biochemiczna i 2 razy poroniłam w 6-7 tygodniu. Strasznie mi przykro 🥺 przepraszam. Ja nigdy nie byłam w ciąży. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Strusio85 1271 Napisano Kwiecień 13, 2022 8 godzin temu, Evi35 napisał: Znowu komuś przeszkadzamy??? Dobrze, ze Was znalazłam. Po szczepieniach mam taki zestaw Encortolon5 mg, prograf 1 mg, accofil, neoparin 60, i acard. Oczywiście wizyta u lekarza prowadzącego in vitro i leki od niego. Co myślicie? Miała ktoras z Was taki mix Kochana. Postaraj się zachować spokój. Niestety u jednej taki mix leków pomoże, u innej nie. Na ciążę ma wpływ multum czynników. Jesteś pod dobrą opieką i trzeba wierzyć, że lekarz dobrał leki najlepsze do Twojego przypadku. Sama po sobie wiem, że jak człowiek za bardzo się stara i świruje to efekt odwrotny do zamierzonego. Czasem trzeba odpuścić i wierzyć, że po prostu będzie dobrze.. musi być ! Wiem, że to trudne i sama dużo ze sobą pod tym względem walczyłam ale po prostu trzeba być dobrej myśli i grzecznie wykonywać zalecenia lekarza 🥰 to jedyne co możemy zrobić. Reszta w rękach losu. Trzymam za Ciebie mocno kciuki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Iskrzynka 464 Napisano Kwiecień 13, 2022 2 godziny temu, Natalia_1990_ napisał: Ja miałam te same leki, tylko inne dawki - encorton 10mg i prograf 2 albo 2.5 mg. Z tym że, do drugiego transferu miałam emcorton bez prografu a do trzeciego miałam prograf bez encortonu. Lekarka mi powiedziała, że prograf i encorton to za dużo, są również opinie, że przy niskim i zerowym allo nie daje się encortonu, ale ostateczna decyzja zawsze należy od lekarza. Ja mam bardzo niskie allo mlr (po 3 transferach i naturalnej ciąży biochemicznej 16,3%), byłam z tym wynikiem u dr S. i ku mojemu zdziwieniu jedyne, co na to zalecił to Encorton, który wg niego powinien trochę podnieść allo (szczepieniom jest stanowczo przeciwny). Ale właśnie czytałam gdzieś, to samo, co Ty piszesz, że na niskie lub zerowe allo mlr nie powinno się dawać Encortonu, bo może jeszcze bardziej pogorszyć sprawę. I już teraz naprawdę nie wiem co o tym wszystkim myśleć, komu ufać i co dalej robić. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Evi35 190 Napisano Kwiecień 13, 2022 23 minuty temu, Strusio85 napisał: Kochana. Postaraj się zachować spokój. Niestety u jednej taki mix leków pomoże, u innej nie. Na ciążę ma wpływ multum czynników. Jesteś pod dobrą opieką i trzeba wierzyć, że lekarz dobrał leki najlepsze do Twojego przypadku. Sama po sobie wiem, że jak człowiek za bardzo się stara i świruje to efekt odwrotny do zamierzonego. Czasem trzeba odpuścić i wierzyć, że po prostu będzie dobrze.. musi być ! Wiem, że to trudne i sama dużo ze sobą pod tym względem walczyłam ale po prostu trzeba być dobrej myśli i grzecznie wykonywać zalecenia lekarza 🥰 to jedyne co możemy zrobić. Reszta w rękach losu. Trzymam za Ciebie mocno kciuki Właśnie obawiam się tego, ze za bardzo chce. I odpuscic nie umiem po prostu chyba oczekuje potwierdzenia, ze ktoś miał takie leki podobna sytuacje i się udało. Taki rodzaj pocieszenia dziękuje! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Evi35 190 Napisano Kwiecień 13, 2022 20 minut temu, Iskrzynka napisał: Ja mam bardzo niskie allo mlr (po 3 transferach i naturalnej ciąży biochemicznej 16,3%), byłam z tym wynikiem u dr S. i ku mojemu zdziwieniu jedyne, co na to zalecił to Encorton, który wg niego powinien trochę podnieść allo (szczepieniom jest stanowczo przeciwny). Ale właśnie czytałam gdzieś, to samo, co Ty piszesz, że na niskie lub zerowe allo mlr nie powinno się dawać Encortonu, bo może jeszcze bardziej pogorszyć sprawę. I już teraz naprawdę nie wiem co o tym wszystkim myśleć, komu ufać i co dalej robić. Jest tak wiele opinii i często sprzecznych, a w tym wszystkim my. Chyba musimy zaufać i nie analizować wszystkiego. Strasznie trudne to nasze staranie o dziecko moj lekarz podkreślał jeszcze ze ważne jest to żeby był w moim przypadku encortolon a nie encorton. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Natalia_1990_ 17 Napisano Kwiecień 13, 2022 44 minuty temu, Iskrzynka napisał: Ja mam bardzo niskie allo mlr (po 3 transferach i naturalnej ciąży biochemicznej 16,3%), byłam z tym wynikiem u dr S. i ku mojemu zdziwieniu jedyne, co na to zalecił to Encorton, który wg niego powinien trochę podnieść allo (szczepieniom jest stanowczo przeciwny). Ale właśnie czytałam gdzieś, to samo, co Ty piszesz, że na niskie lub zerowe allo mlr nie powinno się dawać Encortonu, bo może jeszcze bardziej pogorszyć sprawę. I już teraz naprawdę nie wiem co o tym wszystkim myśleć, komu ufać i co dalej robić. Ja na innym forum czytałam, że ten sam lekarz jednej pacjentce zapisywał encorton przy zerowym allo, a drugiej zabronil go brać, bo miała 0 allo tak więc dla mnie ta immunologia to czarna magia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maddalena 90 Napisano Kwiecień 13, 2022 Cześć Dziewczyny Dziś miałam transfer. Okropnie smutny dzień. W Niemczech bada się zarodki inaczej. Mialam rozmrożone 2 zarodki 3 dniowe,badane genetycznie, które zostały rozmrożone i miały być dociągnięto do blastocysty. Do tego miałam rozmrożone 2 zarodki, ( zamrożone w pierwszej dobie, tak tu się robi, niebadane genetycznie ) które tez miały dojsc do blastocysty i w sumie nie było dziś czego transferować. 3 zarodki nie przetrwały do 5 doby, 4 był słaby ( nie podam wam klasy, bo tu tego nie robia, ) i miałam uczucie ze nikt w niego nie wierzy. Powiedziano mi ze słabe są szanse na ciąże. I chciałam w sumie go nie brać. Ale potem embriolog powiedziała ze w sumie jest przebadany wiec szkoda by było nie dać mu szansy ! Ale to okropne uczucie. Jak masz ujemna betę boli, ale nie mieć szans podejść do transferu chyba boli mocniej. A szlam do kliniki zdecydowana wziąć 2 zarodki a tu zonk, nawet jeden porządny na mnie nie czekał 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
AsiaWin 996 Napisano Kwiecień 13, 2022 45 minut temu, Natalia_1990_ napisał: Ja na innym forum czytałam, że ten sam lekarz jednej pacjentce zapisywał encorton przy zerowym allo, a drugiej zabronil go brać, bo miała 0 allo tak więc dla mnie ta immunologia to czarna magia. Mi doc P. zlecił badanie subpopulacji limfocytów bez znaczenia w której fazie cyklu. Później się dowiedziałam że to się bada w połowie drugiej fazy cyklu... ręce mi opadły. Do tego rok wcześniej miałam nk na takim poziomie żeby brac encorton a później już były ok i encorton niezalecany te wyniki mogą się zmieniać w każdym cyklu. Wystarczy że zlapiemy katar i już immunologia się zmienia i bądź tu mądra! na nasz organizm wpływa tyle zmiennych że ciężko czasami powiedzieć co pomogło! Może szczęśliwy zbieg okoliczności? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
AsiaWin 996 Napisano Kwiecień 13, 2022 5 minut temu, Maddalena napisał: Cześć Dziewczyny Dziś miałam transfer. Okropnie smutny dzień. W Niemczech bada się zarodki inaczej. Mialam rozmrożone 2 zarodki 3 dniowe,badane genetycznie, które zostały rozmrożone i miały być dociągnięto do blastocysty. Do tego miałam rozmrożone 2 zarodki, ( zamrożone w pierwszej dobie, tak tu się robi, niebadane genetycznie ) które tez miały dojsc do blastocysty i w sumie nie było dziś czego transferować. 3 zarodki nie przetrwały do 5 doby, 4 był słaby ( nie podam wam klasy, bo tu tego nie robia, ) i miałam uczucie ze nikt w niego nie wierzy. Powiedziano mi ze słabe są szanse na ciąże. I chciałam w sumie go nie brać. Ale potem embriolog powiedziała ze w sumie jest przebadany wiec szkoda by było nie dać mu szansy ! Ale to okropne uczucie. Jak masz ujemna betę boli, ale nie mieć szans podejść do transferu chyba boli mocniej. A szlam do kliniki zdecydowana wziąć 2 zarodki a tu zonk, nawet jeden porządny na mnie nie czekał Kochana, jak masz podany zarodek przebadany genetycznie to masz duza szansę na ciążę! Skoro się rozmroził i żyje tzn że jest szansa pomysl sobie że utrzesz im nosa i powiesz że beta pozytywna a oni w niego nie wierzyli! Poza tym to Ty masz w niego wierzyć a nie oni! To Twoje dziecko! Ja trzymam mocno kciuki dbaj o siebie! 5 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzanna. 697 Napisano Kwiecień 13, 2022 20 minut temu, Maddalena napisał: Cześć Dziewczyny Dziś miałam transfer. Okropnie smutny dzień. W Niemczech bada się zarodki inaczej. Mialam rozmrożone 2 zarodki 3 dniowe,badane genetycznie, które zostały rozmrożone i miały być dociągnięto do blastocysty. Do tego miałam rozmrożone 2 zarodki, ( zamrożone w pierwszej dobie, tak tu się robi, niebadane genetycznie ) które tez miały dojsc do blastocysty i w sumie nie było dziś czego transferować. 3 zarodki nie przetrwały do 5 doby, 4 był słaby ( nie podam wam klasy, bo tu tego nie robia, ) i miałam uczucie ze nikt w niego nie wierzy. Powiedziano mi ze słabe są szanse na ciąże. I chciałam w sumie go nie brać. Ale potem embriolog powiedziała ze w sumie jest przebadany wiec szkoda by było nie dać mu szansy ! Ale to okropne uczucie. Jak masz ujemna betę boli, ale nie mieć szans podejść do transferu chyba boli mocniej. A szlam do kliniki zdecydowana wziąć 2 zarodki a tu zonk, nawet jeden porządny na mnie nie czekał Musi być dobrze. Trzymam kciuki . Staraj się wierzyć 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Teklaoli 178 Napisano Kwiecień 13, 2022 26 minut temu, AsiaWin napisał: Kochana, jak masz podany zarodek przebadany genetycznie to masz duza szansę na ciążę! Skoro się rozmroził i żyje tzn że jest szansa pomysl sobie że utrzesz im nosa i powiesz że beta pozytywna a oni w niego nie wierzyli! Poza tym to Ty masz w niego wierzyć a nie oni! To Twoje dziecko! Ja trzymam mocno kciuki dbaj o siebie! Pięknie napisane Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maddalena 90 Napisano Kwiecień 13, 2022 30 minut temu, AsiaWin napisał: Kochana, jak masz podany zarodek przebadany genetycznie to masz duza szansę na ciążę! Skoro się rozmroził i żyje tzn że jest szansa pomysl sobie że utrzesz im nosa i powiesz że beta pozytywna a oni w niego nie wierzyli! Poza tym to Ty masz w niego wierzyć a nie oni! To Twoje dziecko! Ja trzymam mocno kciuki dbaj o siebie! Asia, dziękuje ! Z całego serca Ci dziękuje za te slowa, aż mi łzy ciurkiem z oczu poleciały. Masz racje ! Będę wierzyc Będę cholernie wierzyc ! I dziękuje Ci za Twoje kciuki 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jennn 453 Napisano Kwiecień 13, 2022 48 minut temu, Maddalena napisał: Cześć Dziewczyny Dziś miałam transfer. Okropnie smutny dzień. W Niemczech bada się zarodki inaczej. Mialam rozmrożone 2 zarodki 3 dniowe,badane genetycznie, które zostały rozmrożone i miały być dociągnięto do blastocysty. Do tego miałam rozmrożone 2 zarodki, ( zamrożone w pierwszej dobie, tak tu się robi, niebadane genetycznie ) które tez miały dojsc do blastocysty i w sumie nie było dziś czego transferować. 3 zarodki nie przetrwały do 5 doby, 4 był słaby ( nie podam wam klasy, bo tu tego nie robia, ) i miałam uczucie ze nikt w niego nie wierzy. Powiedziano mi ze słabe są szanse na ciąże. I chciałam w sumie go nie brać. Ale potem embriolog powiedziała ze w sumie jest przebadany wiec szkoda by było nie dać mu szansy ! Ale to okropne uczucie. Jak masz ujemna betę boli, ale nie mieć szans podejść do transferu chyba boli mocniej. A szlam do kliniki zdecydowana wziąć 2 zarodki a tu zonk, nawet jeden porządny na mnie nie czekał Ja przy ostatnim transferze miałam podobnie. Jedna blastocysta słabo się rozmroziła, ale pani embriolog stwierdziła, że nie zdegenerowała i dają jej szansę. W tym momencie wszystko w rękach natury. Jeśli ten zarodek ma się przyjąć, to się przyjmie Jedyne co możesz teraz zrobić to odpoczywać i myśleć pozytywnie, aby był jak najlepszy klimat dla ciąży. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Evi35 190 Napisano Kwiecień 13, 2022 2 godziny temu, Maddalena napisał: Cześć Dziewczyny Dziś miałam transfer. Okropnie smutny dzień. W Niemczech bada się zarodki inaczej. Mialam rozmrożone 2 zarodki 3 dniowe,badane genetycznie, które zostały rozmrożone i miały być dociągnięto do blastocysty. Do tego miałam rozmrożone 2 zarodki, ( zamrożone w pierwszej dobie, tak tu się robi, niebadane genetycznie ) które tez miały dojsc do blastocysty i w sumie nie było dziś czego transferować. 3 zarodki nie przetrwały do 5 doby, 4 był słaby ( nie podam wam klasy, bo tu tego nie robia, ) i miałam uczucie ze nikt w niego nie wierzy. Powiedziano mi ze słabe są szanse na ciąże. I chciałam w sumie go nie brać. Ale potem embriolog powiedziała ze w sumie jest przebadany wiec szkoda by było nie dać mu szansy ! Ale to okropne uczucie. Jak masz ujemna betę boli, ale nie mieć szans podejść do transferu chyba boli mocniej. A szlam do kliniki zdecydowana wziąć 2 zarodki a tu zonk, nawet jeden porządny na mnie nie czekał Wierze, ze to będzie akurat ten zarodek. Mocno trzymam kciuki! 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaAniola 1189 Napisano Kwiecień 13, 2022 3 godziny temu, Iskrzynka napisał: Iskrzynko, jak Twoje samopoczucie? Sytuacja się trochę unormowała? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Iskrzynka 464 Napisano Kwiecień 13, 2022 2 godziny temu, MamaAniola napisał: Iskrzynko, jak Twoje samopoczucie? Sytuacja się trochę unormowała? Niestety nie bardzo... 5 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
JusynaKP 97 Napisano Kwiecień 13, 2022 8 godzin temu, Strusio85 napisał: Hmmm...to ciekawe. Leczymy się u tego samego immunologa chyba - dr Paśnik? i też mam allo 0 % po 3 ciążach i 2 transferach -mi doktor kazał się starać już po 1szczepieniu naturalnie. Do ivf kazał podchodzić po 3. Udało się po 1 szczepieniu ( czego się kompletnie nie spodziewałam) ale niestety to było puste jajo. Kiedy dostałaś od doktora takie info, że po 1 szczepieniu się nie starać ? Do badań immunologicznych podchodziłam po 4 transferze we wrześniu. Potem bałam się szczepień i był transfer 5.tez beta zero. Pierwsze szczepienie było 2tyg temu. Po szczepieniu byłam u doktora na wizycie po zalecenia do starań naturalnych i ewentualnego transferu po 3 szczepieniach. Powiedział że kategorycznie nie poleca starań po 1 szczepieniu jeśli allo było zero. Bo może się podnieść nieznacznie i jeśli się uda to dojdzie do poronienia. Zaleceń nie dał i kazał przyjść do siebie po 2 szczepieniu i da dopiero zalecenia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Strusio85 1271 Napisano Kwiecień 13, 2022 26 minut temu, JusynaKP napisał: Do badań immunologicznych podchodziłam po 4 transferze we wrześniu. Potem bałam się szczepień i był transfer 5.tez beta zero. Pierwsze szczepienie było 2tyg temu. Po szczepieniu byłam u doktora na wizycie po zalecenia do starań naturalnych i ewentualnego transferu po 3 szczepieniach. Powiedział że kategorycznie nie poleca starań po 1 szczepieniu jeśli allo było zero. Bo może się podnieść nieznacznie i jeśli się uda to dojdzie do poronienia. Zaleceń nie dał i kazał przyjść do siebie po 2 szczepieniu i da dopiero zalecenia No to fajnie....bo mi kazał się starać naturalnie już po pierwszym szczepieniu przy allo 0% po 3 poronieniach ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Strusio85 1271 Napisano Kwiecień 13, 2022 33 minuty temu, JusynaKP napisał: Do badań immunologicznych podchodziłam po 4 transferze we wrześniu. Potem bałam się szczepień i był transfer 5.tez beta zero. Pierwsze szczepienie było 2tyg temu. Po szczepieniu byłam u doktora na wizycie po zalecenia do starań naturalnych i ewentualnego transferu po 3 szczepieniach. Powiedział że kategorycznie nie poleca starań po 1 szczepieniu jeśli allo było zero. Bo może się podnieść nieznacznie i jeśli się uda to dojdzie do poronienia. Zaleceń nie dał i kazał przyjść do siebie po 2 szczepieniu i da dopiero zalecenia Zaszłam w ciążę po 1 szczepieniu i poroniłam ponownie ( tym razem beta rosła cudnie ale puste jajo)...myślę, że podskoczyło to allo u mnie bo zaszłam w ciążę od razu ...a nie mogłam w nią zajść od dawna...przez to przecież podeszliśmy z mężem do ivf. Miejmy nadzieję, że kolejny raz będzie szczęśliwszy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Teklaoli 178 Napisano Kwiecień 13, 2022 10 minut temu, Strusio85 napisał: Zaszłam w ciążę po 1 szczepieniu i poroniłam ponownie ( tym razem beta rosła cudnie ale puste jajo)...myślę, że podskoczyło to allo u mnie bo zaszłam w ciążę od razu ...a nie mogłam w nią zajść od dawna...przez to przecież podeszliśmy z mężem do ivf. Miejmy nadzieję, że kolejny raz będzie szczęśliwszy Dziewczyny o jakich szczepieniach mowa? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
JusynaKP 97 Napisano Kwiecień 14, 2022 7 godzin temu, Strusio85 napisał: No to fajnie....bo mi kazał się starać naturalnie już po pierwszym szczepieniu przy allo 0% po 3 poronieniach ... Myślę że może inne czynniki i badania zadecydowały o tym że mieliście zgodę na starania po 1 szczepieniu a my nie. U mnie 5 transferow z allo zero a ciąży naturalnej nigdy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
JusynaKP 97 Napisano Kwiecień 14, 2022 7 godzin temu, Strusio85 napisał: Zaszłam w ciążę po 1 szczepieniu i poroniłam ponownie ( tym razem beta rosła cudnie ale puste jajo)...myślę, że podskoczyło to allo u mnie bo zaszłam w ciążę od razu ...a nie mogłam w nią zajść od dawna...przez to przecież podeszliśmy z mężem do ivf. Miejmy nadzieję, że kolejny raz będzie szczęśliwszy Ile szczepień przeszłaś? Przykro mi z powodu kolejnej straty czy będziesz badać allo teraz? I znów podchodzić do szczepień? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Strusio85 1271 Napisano Kwiecień 14, 2022 3 godziny temu, JusynaKP napisał: Myślę że może inne czynniki i badania zadecydowały o tym że mieliście zgodę na starania po 1 szczepieniu a my nie. U mnie 5 transferow z allo zero a ciąży naturalnej nigdy. U mnie były 2 ciąże naturalne ( stracone w 6 i 12 tc) potem 1 z ivf ( stracona w 8tc) i teraz znowu ciąża naturalna ( puste jajo). Wszystkie badania immunologiczne zlecone przez dr Paśnika ( imk, crossmatch i kiry) wyszły dobrze. Tylko allo wg dr Paśnika jest zle. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Strusio85 1271 Napisano Kwiecień 14, 2022 3 godziny temu, JusynaKP napisał: Ile szczepień przeszłaś? Przykro mi z powodu kolejnej straty czy będziesz badać allo teraz? I znów podchodzić do szczepień? Niestety trochę mam pecha Zdążyłam zrobić 2. Po pierwszym zaszłam w ciążę, na drugim byłam już na samym początku ciąży. Teraz będę podchodzić do 3 w kolejnym cyklu po poronieniu ( dr kazał odczekać miesiąc po). Allo zbadam 3 tygodnie po 3 szczepieniu . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach