Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
petsworld

Mój nowy kot - czy mnie lubi?

Polecane posty

Hej! Pierwszy raz radzę się ludzi na forum, ale wstyd mi porozmawiać z bliskimi na ten temat, dlatego wolę pozostać anonimowa. Jestem stereotypową psiarą odkąd pamiętam. Od dziecka towarzyszą mi psy, swojego obecnego, najukochańszego mam od paru lat. Jestem z tych ''dziwaczek'' które są przed 30 i świadomie nie chcą mieć dzieci bo nie czują w ich stronę instynktu macierzyńskiego, mój partner już się z tym pogodził, za to moje zwierzaki od zawsze kocham nad życie. Ja i mój psiak jesteśmy ze sobą bardzo, bardzo blisko - śpimy razem, spędzamy każdą wolną chwilę, bawimy się, po kilku godzinach rozłąki zaczynam okropnie tęsknić, on gdy do wieczora nie wrócę pod domu podobno skamle pod drzwiami dopóki się nie pojawię. Nie znam kotów i nigdy za nimi nie przepadałam ale przypadek sprawił, że mam w domu małego, ślicznego, rasowego kociaka. To jedyny kot w życiu, który podoba mi się z wyglądu na równi z psem. Naprawdę, naprawdę chcę mu okazać serce i stworzyć dobry dom, jest piękny, uroczy, ale odczuwam blokadę, czuję, jakby mnie nie lubił... Wiem, że koty inaczej okazują uczucia niż psy, przejrzałam już wiele artykułów i polskich i zagranicznych ale wciąż nie jestem pewna. Nie cieszy się na mój widok gdy wracam do domu tak jak robi to pies, który nieraz sika z radości, ot czasem wyjdzie, stanie w progu i na mnie patrzy. Nie spędza ze mną każdej wolnej chwili, często woli spać sam w swoim legowisku ale zawsze w tym samym pokoju. Nie przesypia całych nocy w łóżku w przeciwieństwie do psiaka, kręci się to tu to tam. Nie lubi leżeć na kolanach, nie wskakuje na mnie, nie przytula się, nie liże mnie, nie próbuje dawać buzi, wszystko to w przeciwieństwie do mojego psa i czuję tutaj spory dystans. Mimo to chodzi za mną po domu krok w krok gdy wyjdę z pomieszczenia, również w nocy, gdy ma ochotę kładzie się obok, mruczy gdy go głaszczę, czasem w nocy ''ugniata'' mnie łapami. I tak, pytam poważnie, bo dla mnie to ogromna rozbieżność, znam się na psach, nie na kotach. Czy jakiś kociarz mógłby odpowiedzieć mi na pytanie o czym to świadczy, czy mój kot naprawdę średnio za mną przepada? Jeśli tak, co zrobić by zyskać jego sympatię? Chcę mu stworzyć dobry, kochający dom ale zupełnie nie rozumiem jego zachowań, psa potrafię rozgryźć od razu. Do tego, gdy wołam go po imieniu nie reaguje. Czy to dlatego, że koty są po prostu mniej inteligentne od psów? Nie atakuję zwolenników tych zwierząt, po prostu prosze o porade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Koty są bardziej intro a psy ekstrawertyczne... choć i tu pewnie też występują wyjątki od reguły : ) 

Kot zwykle łasi/przymila się gdy czegoś potrzebuje, a tak to woli chadzać własnymi ścieżkami... przyzwyczaisz się do tych różnic 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Koty są indywidualistami.

Nie reagują na wołanie po imieniu, nie potrzebują Cię witać w progu, nie rozdają całusów za free tak jak psy. Porównywanie kota do psa jest bez sensu, bo to dwie zupełnie inne istoty. Zaakceptuj po prostu to, jak zachowuje się kot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16 godzin temu, petsworld napisał:

Nie cieszy się na mój widok gdy wracam do domu tak jak robi to pies, który nieraz sika z radości, ot czasem wyjdzie, stanie w progu i na mnie patrzy. Nie spędza ze mną każdej wolnej chwili, często woli spać sam w swoim legowisku ale zawsze w tym samym pokoju. Nie przesypia całych nocy w łóżku w przeciwieństwie do psiaka, kręci się to tu to tam. Nie lubi leżeć na kolanach, nie wskakuje na mnie, nie przytula się, nie liże mnie, nie próbuje dawać buzi, wszystko to w przeciwieństwie do mojego psa i czuję tutaj spory dystans. Mimo to chodzi za mną po domu krok w krok gdy wyjdę z pomieszczenia, również w nocy, gdy ma ochotę kładzie się obok, mruczy gdy go głaszczę, czasem w nocy ''ugniata'' mnie łapami. I tak, pytam poważnie, bo dla mnie to ogromna rozbieżność, znam się na psach, nie na kotach. Czy jakiś kociarz mógłby odpowiedzieć mi na pytanie o czym to świadczy, czy mój kot naprawdę średnio za mną przepada? Jeśli tak, co zrobić by zyskać jego sympatię? Chcę mu stworzyć dobry, kochający dom ale zupełnie nie rozumiem jego zachowań, psa potrafię rozgryźć od razu. Do tego, gdy wołam go po imieniu nie reaguje. Czy to dlatego, że koty są po prostu mniej inteligentne od psów? Nie atakuję zwolenników tych zwierząt, po prostu prosze o porade.

🙂  Jak Cię ugniata - to okazał Ci łaskę, czyli Cię zaakceptował. Gdyby tu był problem, to by raczej syczał i drapał. Kot to nie taki pieszczoch jak pies, i bardziej introwertyk. Nie są mniej inteligentne, tylko bardziej samo wystarczające i trzeba się wkupić.

Kot lubi mieć fajne terytorium do spania, czym się bawić i Twoją cierpliwą atencję

ogon w górę - zaciekawienie

jak chce się bawić to po prostu wodzi za czymś wzrokiem

jak nie chce - odsuwa się bądź odwraca od Ciebie z urażonym pomrukiem

jak jest ok, że znajdujesz się przy nim - przymyka oczy i ociera się łebkiem.

witać Cię i czekać na Ciebie przed drzwiami może dopiero po jakimś czasie, po kilku miesiącach lub latach, chyba że wracasz w porze posiłku, to będzie podekscytowany

Edytowano przez brokenroar87

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję, myślę, że wszyscy macie rację, byłam zdezorientowana dlatego, że naczytałam się, że ragdolle to takie ''koto-psy'' ale chyba jednak kot bez względu na rasę pozostanie kotem, do tego za każdym razem gdy próbuje się do mnie przytulić czy wejść na łóżko, zazdrosny psiak go goni. We dwójkę dogadują się i bawią razem ładnie (mój maltańczyk jest niewiele większy od kota), psiak go lubi i chyba z wzajemnością ale kiedy ja wkraczam do akcji, piesek zwyczajnie spycha go albo goni, dlatego też może jeszcze nie mieliśmy zwyczajnie jak nawiązać bliższej relacji. Mam nadzieję, że to się zmieni z czasem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×