Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Wyszłam

Alimenty

Polecane posty

22 minuty temu, Nowy w mieścіe napisał:

wnioskuję z Twojego wpisu, że inflacja dotyczy tylko kobiet.

Nie, dotyczy dzieci.

Alimenty są dla dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Steysi napisał:

Weź z nią nie dyskutuj 😄 Najpierw pisze, że inflacja to jest powód do podwyższenia alimentów, a za chwilę patrząc ze strony faceta, że inflacja nie jest powodem do obniżenia alimentów 😂

Oczywiście, że masz rację Nowy w mieście. To nie jest wystarczający powód aby alimenty podnieść.

To jest forum publiczne,  każdy ma prawo się wypowiedzieć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak się masz Skb, dawno cię nie było.

Wszystko ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
57 minut temu, Bimba napisał:

Jak się masz Skb, dawno cię nie było.

Wszystko ok?

Powiedzmy,  że ok. Dopadły mnie problemy ze zdrowiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
59 minut temu, Bimba napisał:

Jak się masz Skb, dawno cię nie było.

Wszystko ok?

Miło Cię usłyszeć. 😀

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Skb napisał:

Powiedzmy,  że ok. Dopadły mnie problemy ze zdrowiem....

Mam nadzieję że to nic poważnego, zdrówka życzę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
37 minut temu, Bimba napisał:

Mam nadzieję że to nic poważnego, zdrówka życzę. 

Bardzo dziękuję. 😀

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wyszłam - autorko postu

Znalazłam coś takiego -

Tak więc podwyższenia alimentów możemy żądać w sytuacji, gdy zwiększeniu ulegną wydatki na dziecko. Może to dotyczyć na przykład podjęcia nauki w szkole, chodzenia na prywatne lekcje, realizacja pasji. Taka sytuacja dotyczy również obniżenia kosztów utrzymania, lub poprawa sytuacji życiowej osoby, która takie alimenty płaci. O podwyżkę można się również starać, gdy rodzic sprawujący opiekę nad dzieckiem ma problemy zdrowotne lub ekonomiczne, a także i w innych okolicznościach, takich jak na przykład podwyższenie czynszu, przyjmowanie stałych leków i tym podobne sytuacje.

Ponadto przy ustalaniu, czy należy podwyższyć alimenty na rzecz dziecka, sąd powinien wziąć pod uwagę również takie czynniki, jak wzrost cen żywności, czy siłę nabywczą pieniądza. Tym bardziej w obecnych czasach, gdy inflacja znacząco wzrosła. Powołując się we wniosku o podwyższenie alimentów na sam wzrost inflacji może nie wystarczyć do tego, aby sąd pozytywnie rozpatrzył naszą sprawę. Dlatego obok wzrostu inflacji powinniśmy podać jeszcze inne powody uzasadniające podwyższenie alimentów.

Czyli jesli masz jeszcze inne powody do podniesienia alimentów prócz inflacja - to próbuj. Jeśli nie - byłaby ostrożna, nigdy nie wiesz jakie zarobki przedstawi Twój ex mąż. Bo alimenty można podnieść ale i też można obniżyć.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Steysi napisał:

Wyszłam - autorko postu

Znalazłam coś takiego -

Tak więc podwyższenia alimentów możemy żądać w sytuacji, gdy zwiększeniu ulegną wydatki na dziecko. Może to dotyczyć na przykład podjęcia nauki w szkole, chodzenia na prywatne lekcje, realizacja pasji. Taka sytuacja dotyczy również obniżenia kosztów utrzymania, lub poprawa sytuacji życiowej osoby, która takie alimenty płaci. O podwyżkę można się również starać, gdy rodzic sprawujący opiekę nad dzieckiem ma problemy zdrowotne lub ekonomiczne, a także i w innych okolicznościach, takich jak na przykład podwyższenie czynszu, przyjmowanie stałych leków i tym podobne sytuacje.

Ponadto przy ustalaniu, czy należy podwyższyć alimenty na rzecz dziecka, sąd powinien wziąć pod uwagę również takie czynniki, jak wzrost cen żywności, czy siłę nabywczą pieniądza. Tym bardziej w obecnych czasach, gdy inflacja znacząco wzrosła. Powołując się we wniosku o podwyższenie alimentów na sam wzrost inflacji może nie wystarczyć do tego, aby sąd pozytywnie rozpatrzył naszą sprawę. Dlatego obok wzrostu inflacji powinniśmy podać jeszcze inne powody uzasadniające podwyższenie alimentów.

Czyli jesli masz jeszcze inne powody do podniesienia alimentów prócz inflacja - to próbuj. Jeśli nie - byłaby ostrożna, nigdy nie wiesz jakie zarobki przedstawi Twój ex mąż. Bo alimenty można podnieść ale i też można obniżyć.

 

Dla Sądu zarobki mogą  nie mieć  znaczenia, Sąd bierze pod uwagę  możliwości zarobkowe. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Steysi napisał:

Powołując się we wniosku o podwyższenie alimentów na sam wzrost inflacji może nie wystarczyć do tego, aby sąd pozytywnie rozpatrzył naszą sprawę.

Stwierdzenie "może nie wystarczyć" nie oznacza NA PEWNO NIE WYSTARCZY. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Skb napisał:

Dla Sądu zarobki mogą  nie mieć  znaczenia, Sąd bierze pod uwagę  możliwości zarobkowe. 

To wiem. Tak naprawdę nikt z nas nie przewidzi jaka byłaby decyzja Sądu. Już wcześniej pisałam autorce postu, że próbować może nikt jej nie zabroni. A jaki będzie finał - nie wiadomo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23 minuty temu, Steysi napisał:

To wiem. Tak naprawdę nikt z nas nie przewidzi jaka byłaby decyzja Sądu. Już wcześniej pisałam autorce postu, że próbować może nikt jej nie zabroni. A jaki będzie finał - nie wiadomo. 

Na decyzję Sądu ma wpływ wiele czynników Gdyby kryterium były zarobki,  to bezrobotni nie płaciliby alimentów. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.06.2022 o 08:45, Bimba napisał:

Alimenty są dla dzieci.

Policzmy, 700 od ojca + 700 matki to daje 1400, całkiem sporo jak na 8-latka.

  • Thanks 2
  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
33 minuty temu, Henry_Chinaski napisał:

Policzmy, 700 od ojca + 700 matki to daje 1400, całkiem sporo jak na 8-latka.

Nie zapomnijmy o świadczeniu 500+ bo z nim to już robi się 1900 jak na 8 latka to sporo kasy. 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Skb napisał:

Na decyzję Sądu ma wpływ wiele czynników Gdyby kryterium były zarobki,  to bezrobotni nie płaciliby alimentów. 

 

No przeciez napisałam, że wiem. Czytaj ze zrozumieniem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Henry_Chinaski napisał:

Policzmy, 700 od ojca + 700 matki to daje 1400, całkiem sporo jak na 8-latka.

+500, na dobry start  kolejne 300 bo dziecko jest 8 letnie, wiec zakładam że chodzi do szkoły. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Patrycja_GT napisał:

700 zł ? Żart jakiś ? Jakie dochody ma ojciec ?

To nie jest żart. Tak sądy ustalają obecnie alimenty. Oczywiście w wyjątkowych sytuacjach można uzyskać więcej  ale 700-800 to taka przeciętność  co lepsze znam osoby ktore mają zasądzone 350 zł. To już jest jakiś żart. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
59 minut temu, Steysi napisał:

No przeciez napisałam, że wiem. Czytaj ze zrozumieniem. 

Czytam.... Ale pogoda kiepska. 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Henry_Chinaski napisał:

Policzmy, 700 od ojca + 700 matki to daje 1400, całkiem sporo jak na 8-latka.

A dlaczego matka ma łożyć tyle samo co ojciec?

On się dzieckiem nie opiekuje, nie bierze zwolnień kiedy dziecko chore, nie pierze, nie gotuje, nie prasuje, nie pomaga w lekcjach, nie szykuje do szkoły, nie spędza z dzieckiem czasu wolnego.

A do tego wychowywanie i stał opieka uniemożliwia matce zarabianie dodatkowych pieniędzy, ona nie może pracować na noc, wyjechać do innego miasta czy za granicę a ojciec jak najbardziej bo nie ma żadnych obowiązków 

Edytowano przez Bimba
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Bimba napisał:

A dlaczego matka ma łożyć tyle samo co ojciec?

On się dzieckiem nie opiekuje, nie bierze zwolnień kiedy dziecko chore, nie pierze, nie gotuje, nie prasuje, nie pomaga w lekcjach, nie szykuje do szkoły, nie spędza z dzieckiem czasu wolnego.

A do tego wychowywanie i stał opieka uniemożliwia matce zarabianie dodatkowych pieniędzy, ona nie może pracować na noc, wyjechać do innego miasta czy za granicę a ojciec jak najbardziej bo nie ma żadnych obowiązków 

Bo utrzymanie dziecka to obowiązek obojga rodziców. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli matka ma notować każdy wydatek to ojciec też powinien notować ile wydaje ponad alimenty, gdy dziecko jest pod jego opieką. 2 tygodniowe wakacje u ojca powinny oznaczać, że płaci tylko połowę alimentów, bo przez pół miesiąca to on pokrywa wszelkie wydatki związane z utrzymaniem dziecka. A gdzie inne wydatki, które ponosi pomimo opłacanych alimentów? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, DanWan napisał:

Jeśli matka ma notować każdy wydatek to ojciec też powinien notować ile wydaje ponad alimenty, gdy dziecko jest pod jego opieką. 2 tygodniowe wakacje u ojca powinny oznaczać, że płaci tylko połowę alimentów, bo przez pół miesiąca to on pokrywa wszelkie wydatki związane z utrzymaniem dziecka. A gdzie inne wydatki, które ponosi pomimo opłacanych alimentów? 

W normalnej pełnej rodzinie nikt nie  prowadzi księgowości  dotyczącej  wydatków na dzieci.  Chyba,  że tworzysz nowe zasady. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Skb napisał:

W normalnej pełnej rodzinie nikt nie  prowadzi księgowości  dotyczącej  wydatków na dzieci.  Chyba,  że tworzysz nowe zasady. 

Temat tyczy się alimentów czyli mowa o sytuacji gdzie matka i ojciec mieszkają osobno. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, DanWan napisał:

Temat tyczy się alimentów czyli mowa o sytuacji gdzie matka i ojciec mieszkają osobno. 

Zaczynasz iść w absurdy. Może  potrzeba  trochę lodu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Autorka tematu popada w absurd bo jej ekogroszek podrożał to odrazu do sądu o podwyższenie alimentów. Pytanie czy ojcu ktoś podniósł wynagrodzenie a może jego inflacja nie rusza?

Sam mam alimenty i ledwo wiąże koniec z końcem. Raty kredytu urosły z dnia na dzień o kilkaset złotych a wynagrodzenie w tym czasie urosło zaledwie o kilkadziesiąt złotych. Jeszcze trochę i zacznę na jedzeniu oszczędzać bo kończą mi się pomysły gdzie można jeszcze poszukać oszczędności?

  • Thanks 1
  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, DanWan napisał:

Autorka tematu popada w absurd bo jej ekogroszek podrożał to odrazu do sądu o podwyższenie alimentów. Pytanie czy ojcu ktoś podniósł wynagrodzenie a może jego inflacja nie rusza?

Sam mam alimenty i ledwo wiąże koniec z końcem. Raty kredytu urosły z dnia na dzień o kilkaset złotych a wynagrodzenie w tym czasie urosło zaledwie o kilkadziesiąt złotych. Jeszcze trochę i zacznę na jedzeniu oszczędzać bo kończą mi się pomysły gdzie można jeszcze poszukać oszczędności?

Dla ciebie jest absurdem różnica w  cenie  pomiędzy 900 zł za tonę,  a 3400 zł za tonę. Przy  czym na zimę  potrzeba  kilka ton opału? Co miałeś z matematyki?

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
59 minut temu, DanWan napisał:

Jeśli matka ma notować każdy wydatek to ojciec też powinien notować ile wydaje ponad alimenty, gdy dziecko jest pod jego opieką. 2 tygodniowe wakacje u ojca powinny oznaczać, że płaci tylko połowę alimentów, bo przez pół miesiąca to on pokrywa wszelkie wydatki związane z utrzymaniem dziecka. A gdzie inne wydatki, które ponosi pomimo opłacanych alimentów? 

A jak wycenisz pracę matki na rzecz dziecka której nie wykonuje ojciec i spowodowaną tym utratę możliwości uzyskania dodatkowych dochodów albo lepszej pracy?

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
40 minut temu, DanWan napisał:

Sam mam alimenty i ledwo wiąże koniec z końcem. Raty kredytu urosły z dnia na dzień o kilkaset złotych a wynagrodzenie w tym czasie urosło zaledwie o kilkadziesiąt złotych. Jeszcze trochę i zacznę na jedzeniu oszczędzać bo kończą mi się pomysły gdzie można jeszcze poszukać oszczędności?

Może należy ruszyć zadek do pracy zamiast szczuć na babskim forum?

Tylko tobie urosły raty i ceny w sklepach?

Matce dziecka nie?

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 1.07.2022 o 18:31, Patrycja_GT napisał:

Kpina ! 
Mam nadzieje ze chociaż przyzwoicie zarabiasz. 
700 zł to jest jakiś żart a dziś kiedy życie jest tak drogie to mi w ogóle. 
Zbieran wszystkie rachunki ( łącznie z tymi za paliwo , czy bilety autobusowe ). 
Prawda jest taka ze jakbyś dobrze i skrupulatnie wszystkie zliczała to 700 zł starczyło by ci zaledwie na „ jedzenie „ dla dziecka . Gdzie udział w rachunkach , paliwie , opłatach za przedszkole , ubrania , akcesoria do szkoły . Takie dziecko ma potrzeby cały czas. 
Zbieraj wszystkie rachunki , paragony, zapisuj każde jedno  wyjscie z dzieckiem, rób to bardzo skrupulatnie Np przez 3 pełne miesiące abyś miała czarno na białym ile kosztuje utrzymanie i życie dziecka. Jezeli facet ma dochody i udowodnisz ile wydajesz to nie ma bata zeby ci nie podnieśli. 

Raczej nie uzbiera 1900 miesięcznie na dziecko, chyba że będzie woziła je do szkoły taksówką a obiady jadła z nim w wykwintnych restauracjach 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22 godziny temu, Skb napisał:

Dla ciebie jest absurdem różnica w  cenie  pomiędzy 900 zł za tonę,  a 3400 zł za tonę. Przy  czym na zimę  potrzeba  kilka ton opału? Co miałeś z matematyki?

A jeśli ojciec też grzeje ekogroszkiem??

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×