Jak dajecie sobie radę z drożyzną?

To nie pierwszy raz jak sa podwyzki wiec nie ma sie co pienic.  Zmiana rzadu tez nic nie zmieni w obecnej sytuacji wiec naprawde nie ma nic do zrobienia oprocz wlasnie poszukania roznych sposobow na oszczedzanie.  Ja w lecie wysadzilam sobie ziola na tarasie i suszylam na zimie miedzy innymi.

11 godzin temu, Bimba napisał:

Wiem, ale nie mogę się z tym wszystkim pogodzić.

Mysle, ze tak samo jak my wszystkie. Szlag czlowieka trafia.

Nie ma co narzekać .trzeba się cieszyć jak jest bo będzie gorzej dużo gorzej . Niedługo będzie brakowalo prądu 

31 minut temu, Jolcia83 napisał:

Nie ma co narzekać .trzeba się cieszyć jak jest bo będzie gorzej dużo gorzej . Niedługo będzie brakowalo prądu 

No to super cieszymy się !

Nawet niech będzie drogo ale żeby już wojny nie było bo jeszcze niewiadomo jak.to wszystko się skończy. 

7 minut temu, AnnaMaria1982 napisał:

Nawet niech będzie drogo ale żeby już wojny nie było bo jeszcze niewiadomo jak.to wszystko się skończy. 

 

Myślę że wiadomo.

Niestety, ale wojna bedzie jeszcze trwala skoro Putin zrobil mobilizacje.  Bedzie rzucal tyle cial na Ukraine, az ona padnie, albo Rosjanie beda mieli dosyc.  W najlepszym przypadku Putin padnie i nastepca przerwie wojne.  W najgorszym wypadku do wladzy dorwie sie gorszy wariat i wtedy moze byc faktycznie jeszcze gorzej.  

Poprawy nie bedzie w najblizszym czasie i mozemy sobie klnac placac w sklepie za jedzenie, ale nic nie zrobimy.  Ceny ida wszedzie do gory, Polska jest w takiej samej sytuacji jak reszta krajow Europy i Ameryka Polnocna. O reszcie swiata nie wiem, ale Chiny pewnie nie odczuwaja tego.

Jedyną opcją są oszczędności. I to na różnych płaszczyznach. Spróbuj na przykład oszczędzać prąd. Tu https://better-energy.pl/jak-oszczedzac-prad-skuteczne-sposoby/ masz poradnik, który pomoże Ci to ogarnąć. Można też oszczędzać na innych mediach jak np. woda. Innej opcji na przeczekanie kryzysu niestety nie widzę.