Staramy się cz.7

Coraz szybciej nas blokują . Teraz raptem dwie strony było 

Jestem

Jestem i przekażę dalej

LuLa chyba z rozpędu Tobie też wysłałam link

Jestem i ja definitywnie mamy antyfana który nas śledzi i zgłasza. Taki człek - durny to durny...ale ze moderatorzy kasują nasze forum na prośbę takiego durnego bez powodu...to dopiero słabe

Ja też jestem 

Jestem i ja dzięki wiadomości od @AsiaWin

@Iskrzynko co u Ciebie?

19 minut temu, Jennn napisał:

Jestem i ja dzięki wiadomości od @AsiaWin

@Iskrzynko co u Ciebie?

Pisałam wczoraj, ale nam temat znów skasowali . 

Od piątku biorę zastrzyki. Dziś 3 dzień stymulacji, na razie kompletnie nic nie czuję, jutro mam iść na pierwszy podgląd. 

Na starcie moja dr naliczyła ok 14-15 pęcherzyków antralnych w lewym jajniku, a w prawym ponad 20. Pierwszy raz miałam taki pomiar, więc nie mam pojęcia, co to dla mnie oznacza, bo nie mam odniesienia. Jeszcze raz proszę o kciuki, żeby mi z tego urosło coś wartościowego, bo wiek... wiadomo, a od ostatniej stymulacji minęły już prawie 2 lata .

36 minut temu, Iskrzynka napisał:

Pisałam wczoraj, ale nam temat znów skasowali . 

Od piątku biorę zastrzyki. Dziś 3 dzień stymulacji, na razie kompletnie nic nie czuję, jutro mam iść na pierwszy podgląd. 

Na starcie moja dr naliczyła ok 14-15 pęcherzyków antralnych w lewym jajniku, a w prawym ponad 20. Pierwszy raz miałam taki pomiar, więc nie mam pojęcia, co to dla mnie oznacza, bo nie mam odniesienia. Jeszcze raz proszę o kciuki, żeby mi z tego urosło coś wartościowego, bo wiek... wiadomo, a od ostatniej stymulacji minęły już prawie 2 lata .

Kochane dzięki za info gdzie jesteście

41 minut temu, Iskrzynka napisał:

Pisałam wczoraj, ale nam temat znów skasowali . 

Od piątku biorę zastrzyki. Dziś 3 dzień stymulacji, na razie kompletnie nic nie czuję, jutro mam iść na pierwszy podgląd. 

Na starcie moja dr naliczyła ok 14-15 pęcherzyków antralnych w lewym jajniku, a w prawym ponad 20. Pierwszy raz miałam taki pomiar, więc nie mam pojęcia, co to dla mnie oznacza, bo nie mam odniesienia. Jeszcze raz proszę o kciuki, żeby mi z tego urosło coś wartościowego, bo wiek... wiadomo, a od ostatniej stymulacji minęły już prawie 2 lata .

Iskrzynko wiedziałam, że się nie poddasz

Nie przejmuj się, że jeszcze nic nie czujesz. Ja miałam tak samo do 3 dnia, potem w 6-dniu na wizycie kontrolnej okazało, że jajeczka tak szybko rosną, że od razu zostałam umówiona na punkcję

Trzymam kciuki za Ciebie️️

Napiszcie innym dziewczyna na priv gdzie jesteśmy!

Nie uwierzycie, ale mój chłop ma prawdopodobnie półpaśca Przed chwilą pokazał mi, że coś mu się zrobiło z boku na wysokości klatki piersiowej i na moje oko to jest to. W tej sytuacji raczej będę musiała przerwać stymulację, bo to bez sensu... 

8 godzin temu, Iskrzynka napisał:

Nie uwierzycie, ale mój chłop ma prawdopodobnie półpaśca Przed chwilą pokazał mi, że coś mu się zrobiło z boku na wysokości klatki piersiowej i na moje oko to jest to. W tej sytuacji raczej będę musiała przerwać stymulację, bo to bez sensu... 

Daj znać kochana co zadecyduje lekarz

10 godzin temu, Iskrzynka napisał:

Nie uwierzycie, ale mój chłop ma prawdopodobnie półpaśca Przed chwilą pokazał mi, że coś mu się zrobiło z boku na wysokości klatki piersiowej i na moje oko to jest to. W tej sytuacji raczej będę musiała przerwać stymulację, bo to bez sensu... 

Trzymam mocno kciuki

Dr odpisała mi na maila, że musimy przerwać stymulację

Wygląda na to, że to nadal nie nasz czas.... Czy kiedykolwiek jeszcze będzie taki? 

I napisała, że do następnej próby możemy podejść dopiero za 3 miesiące

21 minut temu, Iskrzynka napisał:

I napisała, że do następnej próby możemy podejść dopiero za 3 miesiące

Potwierdzony to półpasiec? 

5 minut temu, Katia83 napisał:

Potwierdzony to półpasiec? 

U lekarza jeszcze nie był, bo uparł się, że musi iść do pracy , ale wysypka jest typowo dla półpaśca umiejscowiona, z typowymi drobnymi pęcherzykami z surowicą. Przerabiałam 3 x ospę u dzieci i raz półpaśca u córki i wygląda to tak samo, więc byłabym mocno zdziwiona, gdyby to nie było to. Z tym, że nie mamy pojęcia, gdzie mógł to złapać.

Wybaczcie ten wylew emocji, ale chyba nigdy nie uodpornię się na ten wredny los, który ciągle nam rzuca kłody pod nogi . 

Orientujecie się może jak dalej wygląda cykl po 3 dniach stymulacji, która została przerwana? 

6 minut temu, Iskrzynka napisał:

U lekarza jeszcze nie był, bo uparł się, że musi iść do pracy , ale wysypka jest typowo dla półpaśca umiejscowiona, z typowymi drobnymi pęcherzykami z surowicą. Przerabiałam 3 x ospę u dzieci i raz półpaśca u córki i wygląda to tak samo, więc byłabym mocno zdziwiona, gdyby to nie było to. Z tym, że nie mamy pojęcia, gdzie mógł to złapać.

Wybaczcie ten wylew emocji, ale chyba nigdy nie uodpornię się na ten wredny los, który ciągle nam rzuca kłody pod nogi . 

Orientujecie się może jak dalej wygląda cykl po 3 dniach stymulacji, która została przerwana? 

Iskrzynko tak mi przykro ! Ale moze zanim przerwiesz stymulację, może mąż powinien upewnić się u lekarza, ze to na pewno jest to. Wiem, ze jako mama masz doświadczenie ale życzę Ci z całego serca, żebyś Tym razem sie pomyliła , żeby to nie było to …. 

Przed chwilą, Maddalena napisał:

Iskrzynko tak mi przykro ! Ale moze zanim przerwiesz stymulację, może mąż powinien upewnić się u lekarza, ze to na pewno jest to. Wiem, ze jako mama masz doświadczenie ale życzę Ci z całego serca, żebyś Tym razem sie pomyliła , żeby to nie było to …. 

Tak, masz rację, zaraz kończy pracę i od razu idzie to lekarza. Sama trochę się jeszcze łudzę, że może się pomyliłam , ale to dziadostwo wygląda tak typowo, że nie wiem, czy jest na co liczyć...

59 minut temu, Iskrzynka napisał:

U lekarza jeszcze nie był, bo uparł się, że musi iść do pracy , ale wysypka jest typowo dla półpaśca umiejscowiona, z typowymi drobnymi pęcherzykami z surowicą. Przerabiałam 3 x ospę u dzieci i raz półpaśca u córki i wygląda to tak samo, więc byłabym mocno zdziwiona, gdyby to nie było to. Z tym, że nie mamy pojęcia, gdzie mógł to złapać.

Wybaczcie ten wylew emocji, ale chyba nigdy nie uodpornię się na ten wredny los, który ciągle nam rzuca kłody pod nogi . 

Orientujecie się może jak dalej wygląda cykl po 3 dniach stymulacji, która została przerwana? 

Ja kiedyś też przeszłam półpasiec ból niesamowity i do tego gorączkę miałam.ja bym jeszcze poczekała do wizyty męża u lekarza. Ale jak co to chyba normalnie odstawiasz leki. Bądź dobrej myśli. 

1 godzinę temu, Katia83 napisał:

Ja kiedyś też przeszłam półpasiec ból niesamowity i do tego gorączkę miałam.ja bym jeszcze poczekała do wizyty męża u lekarza. Ale jak co to chyba normalnie odstawiasz leki. Bądź dobrej myśli. 

No właśnie mąż czuje się dobrze, poza tym dziwnym owrzodzeniem nic mu nie jest, więc jakaś malutka iskierka nadziei się jednak tli, że może to nie półpasiec, chociaż wiem, że można też tak łagodnie i prawie niezauważalnie to przechodzić, a on bierze o obecnie tyle suplementów, że odporność powinien mieć bardzo dobrą.

Niestety dziś ma szansę dostać się do lekarza dopiero po 18 i dopiero oko fachowca to zweryfikuje, a ja miałam umówioną wizytę już na 17. No i problem w tym, że nie mam leków na dalszą stymulację, dziś na wizycie miałam dostać nową receptę, a moja dr, po moim opisie jego wysypki, już zdecydowała, że przerywamy. Pójdę mimo wszystko na tą wizytę do niej, bo mam kilka pytań, no i niech mi chociaż sprawdzi na USG, czy jakkolwiek zareagowałam na te pierwsze zastrzyki, oddałam też krew na zbadanie progesteronu i estradiolu, które też może coś pokażą. Niech będzie chociaż jakaś wiedza na przyszłość i wartość dodana tych 3 dni zastrzyków.

3 minuty temu, Iskrzynka napisał:

No właśnie mąż czuje się dobrze, poza tym dziwnym owrzodzeniem nic mu nie jest, więc jakaś malutka iskierka nadziei się jednak tli, że może to nie półpasiec, chociaż wiem, że można też tak łagodnie i prawie niezauważalnie to przechodzić, a on bierze o obecnie tyle suplementów, że odporność powinien mieć bardzo dobrą.

Niestety dziś ma szansę dostać się do lekarza dopiero po 18 i dopiero oko fachowca to zweryfikuje, a ja miałam umówioną wizytę już na 17. No i problem w tym, że nie mam leków na dalszą stymulację, dziś na wizycie miałam dostać nową receptę, a moja dr, po moim opisie jego wysypki, już zdecydowała, że przerywamy. Pójdę mimo wszystko na tą wizytę do niej, bo mam kilka pytań, no i niech mi chociaż sprawdzi na USG, czy jakkolwiek zareagowałam na te pierwsze zastrzyki, oddałam też krew na zbadanie progesteronu i estradiolu, które też może coś pokażą. Niech będzie chociaż jakaś wiedza na przyszłość i wartość dodana tych 3 dni zastrzyków.

Idź na wizytę, przekonaj lekarz, żeby Ci dala recepte na wszelki wypadek i najwyżej jej nie wykupisz. A ja dalej mega trzymam kciuki, żeby to nie był półpasiec  

Ja jestem po mojej wizycie. Pokazałam pani dr zdjęcia tych zmian i powiedziała, że wygląda to jak typowy półpasiec i rodzaj zmian i miejsce i poprzeczne ułożenie, nie dała się przekonać do wypisania recepty na dalszą stymulację, powiedziała, że definitywnie ja przerywamy, bo to jest wirus i nasienie męża może nie być przez to dobre. Powiedziała, że gdybym to ja była chora, to nie byłoby tak źle i można byłoby ta stymulację kontynuować, ale u męża na plemniki ma to duży wpływ i nie ma sensu ryzykować sytuacji, że tylko przez to uzyskalibyśmy jakiś jeden słaby zarodek lub wcale, szczególnie przy tych kosztach.

Jeśli chodzi o moją odpowiedź na stymulację na dziś, to wygląda to całkiem nieźle, bo w lewym jajniku zaczęło rosnąć 6 jaj, a w prawym 13, a estradiol dziś lepszy niż 2 lata temu na tym etapie. 

Nie pozostaje nam więc nic innego, jak koksować się dalej, zdrowo żyć i za 3 miesiące wrócić do walki. Módlcie się za nas, żeby wtedy nic już nam nie przeszkodziło

Półpasiec potwierdzony przez ogólnego.

6 minut temu, Iskrzynka napisał:

Półpasiec potwierdzony przez ogólnego.

Jestem z Wami i trzymam mocno kciuki aby następny raz poszedł beż komplikacji

38 minut temu, Iskrzynka napisał:

Półpasiec potwierdzony przez ogólnego.

Iskrzynko... brak słów... ;(

Jeszcze pomyślałam że mógłby oddać nasienie szybko może by było dobre i je wtedy zamrozić... ale jak już i tak nie masz leków to chyba za późno na to... ;(

1 godzinę temu, Iskrzynka napisał:

Półpasiec potwierdzony przez ogólnego.

2 godziny temu, Iskrzynka napisał:

Półpasiec potwierdzony przez ogólnego.

Trzymam kciuki aby wszystko poszło sprawnie przy następnym podejściu. Teraz masz troszke czasu aby odpocząć psychicznie. I oby mąż lekko przeszedl półpasiec.