Narzeczona zablokowała mnie wszędzie gdzie się da i się nie odzywa

Witam. Jestem w związku na odległosć  a raczej byłem już chyba. Złożyła mi życzenia nświateczne i zablokowała mój numer nie odzywa sie. Miała przyjechać po swiętach ale ja to wszytsko zepsułem bo po prostu wygarnbałem jej że ma kogoś na boku skoro od 4 miesiecy sie  nie widzieliśmy ( fakt no ja przez  styczeń i luty czasu nie miałem z racji pracy) ale marzec i kwiecień to już ona. Chciała przyjechać po świętach ale to już chyba nieaktualne skoro mnie zablokowała. Bo jej napisałem że nie chcę kobiety widywać co 3-4 miesiace z która na dodatek 2 lata temu sie zareczyłem.Po co były te zaręczyny... Zastanawiam się czy po prostu nie dac sobie spokoju z jakimikolwiek związkami bo po kilku l;atach i tak sie wszystko sypie i spotykać sie tylko z  dziewczynami  w klimacie GFE ( GirlFriend  Experience) gdzie mam z góry jasny układ i dozę czułości,dotyku, pocałunków  tego co mi tak brakuje w związku na odleglość. Dajcie mi jakieś rady bo oszaleję

Ten temat już był ale na innym nicku

Nie napewno nie. Pierwszy raz mam taką  sytuacje

7 minut temu, MAO napisał:

Zwal sobie konia.

A potrzeby bliskości i emocjonalne ?

1 minutę temu, lex_luthor napisał:

 

dobrze zrobiles. masz red flagi to masz info jak jej zależy

Tylko ja ciągle trafiam na takie kobiety którym zazwyczaj po kilku latach przestaje  zależeć. Tak po średnio 6...Chyba nie ma sensu się pchać  w kolejny związek bo znowu będzie  to samo

10 minut temu, Jajko w koszulce napisał:

6 lat hahaha. Po 6 latach to już powinniście być małżeństwem z bombelkiem co najmniej jednym xD Jesteś starym dziadem po kilku przechodzonych narzeczeństwach?

Ona miała już 3 dzieci wiec po co nastepne. Tak jestem starym dziadem po 2 6 letnich związkach i 2 paromiesiecznych.Poza tym to ona zwlekała z  rozwodem nie ja. 6 lat i sie rozswiezc nie mogła wyniosla sie chociaz od tego męża 3 lata temu

1 minutę temu, Jajko w koszulce napisał:

Naiwniak i złodziej żon. Masz co chciałeś.

Ten typ był damskim bokserem i pijakiem więc  to  żaden mąż  z niego

4 minuty temu, Jacek37 napisał:

Ona miała już 3 dzieci wiec po co nastepne. Tak jestem starym dziadem po 2 6 letnich związkach i 2 paromiesiecznych.Poza tym to ona zwlekała z  rozwodem nie ja. 6 lat i sie rozswiezc nie mogła wyniosla sie chociaz od tego męża 3 lata temu

Był ten temat o mężatce zwlekającej z rozwodem, która niby się zaręczyła ale nadal jest z mężem. Beka

No i mam Cię. Mężatka zwlekająca z rozwodem 6 lat. 

Autorze ale to już było i nie wróci więcej. 

1 minutę temu, moderowanie zawartości napisał:

Był ten temat o mężatce zwlekającej z rozwodem, która niby się zaręczyła ale nadal jest z mężem. Beka

Więc jak widać że częstsze to zjawisko jak by mogło się wydawać niestety. Ja znam tego męża wiem do czego był   zdolny

Więc  skoro się odkochała mogła powiedzieć wprost milczenie jest najgorsze.Powiedzcie co ja mam dalej robić bo naprawdę nie wiem przyszedłem  tutaj po poradę

Przed chwilą, Jacek37 napisał:

Więc jak widać że częstsze to zjawisko jak by mogło się wydawać niestety. Ja znam tego męża wiem do czego był   zdolny

Robisz zbyt długie spacje jak wtedy na tym innym nicku, kiedy przed Świętami opisałeś tą samą historie i każdy kazał ci dać sobie spokój. 

Nie ma wolnych kobiet? Co z tobą nie tak, że bierzesz się za mężatki? I jeszcze się zaręczaszSzkoda słów i niech to będzie najlepszą podsumowanie tego wymyślnego bajzlu niczym u Foresterów

1 minutę temu, Qwerty83 napisał:

Matka cie odepchnela jak byłeś dzieckiem i teraz wyszukujesz takie same. Musisz sie z tym rozprawic

Ale jak ? Jak ?

1 minutę temu, moderowanie zawartości napisał:

Robisz zbyt długie spacje jak wtedy na tym innym nicku, kiedy przed Świętami opisałeś tą samą historie i każdy kazał ci dać sobie spokój. 

Nie ma wolnych kobiet? Co z tobą nie tak, że bierzesz się za mężatki? I jeszcze się zaręczaszSzkoda słów i niech to będzie najlepszą podsumowanie tego wymyślnego bajzlu niczym u Foresterów

Są ale nic nie wychodzi pisze szukam co popisze trochę to sie temat kończy i panna znika.

1 minutę temu, Qwerty83 napisał:

co jak? Było tak? Możesz mi zapłacić 300/h to ci powiem

Nie matka była cały czas przy mnie więc zła diagnoza. Po prostu być może trzeba mieć Porsche  w garażu kupe kasy i super prace  i dom wtedy kobieta nie odejdzie. A takto mam 2 stare auta i mieszkam w bloku. I tak więcej niż ten niby maż  co  to ciagle  chclał i nawet nie  wzial jej nigdy na wczasy nawet w Polskę. Ja lubię podróżować   zwiedzać nowe miejsca widać  to za mało w dzisiejszych czasach

16 minut temu, Qwerty83 napisał:

To może pierwsza dziewczyna?

No pierwsza dziewczyna poszla  sobie  do mojego najlepszego kumpla  ale   nie pobyli razem  dlugo  zostawiła go  a  co to ma do rzeczy

3 minuty temu, lex_luthor napisał:

nie dawaj sie podejsc laskom z forum, one są po przejsciach, zdradzone, wykorzystane przez chadów, trzymające koty w domu

To prawda są w komunikatywie, tasuje karty i po zawodach.

20 minut temu, lex_luthor napisał:

nie dawaj sie podejsc laskom z forum, one są po przejsciach, zdradzone, wykorzystane przez chadów, trzymające koty w domu

Mam 4 koty. Drżyj

2 godziny temu, Jacek37 napisał:

Ona miała już 3 dzieci wiec po co nastepne. Tak jestem starym dziadem po 2 6 letnich związkach i 2 paromiesiecznych.Poza tym to ona zwlekała z  rozwodem nie ja. 6 lat i sie rozswiezc nie mogła wyniosla sie chociaz od tego męża 3 lata temu

Okrutny, zły i podły. Jak mogłeś robić to z cudzą żoną? 

1 godzinę temu, Szynszylka napisał:

Widocznie jejtez nie pasował taki związek z doskoku więc go zakończyła. Nie ma czego rozkminiać. Następnym razem nie oskarżaj dziewczyny o niewierność jeśli chcesz ją zatrzymać. Taka mała wskazówka. 

Ta jego dziewczyna miała też męża.

46 minut temu, Szynszylka napisał:

Ale za dużo marudzą, za bardzo pyskują i nie potrafią mruczeć do uszka, nie łaszą się, ani nie dają spokojnie pospać . A to szorstkie futro to już kaplica .

Szok ile jeszcze muszę się nauczyć. Zacznę to gdzieś spisywać bo z czasem zapomnę. 

Konkluzja dac sobie spokój ze  związkami i już nigdy się nie pozwolić sobie  zakochać i tego bedę  się trzymał

12 godzin temu, Jacek37 napisał:

Witam. Jestem w związku na odległosć  a raczej byłem już chyba. Złożyła mi życzenia nświateczne i zablokowała mój numer nie odzywa sie. Miała przyjechać po swiętach ale ja to wszytsko zepsułem bo po prostu wygarnbałem jej że ma kogoś na boku skoro od 4 miesiecy sie  nie widzieliśmy ( fakt no ja przez  styczeń i luty czasu nie miałem z racji pracy) ale marzec i kwiecień to już ona. Chciała przyjechać po świętach ale to już chyba nieaktualne skoro mnie zablokowała. Bo jej napisałem że nie chcę kobiety widywać co 3-4 miesiace z która na dodatek 2 lata temu sie zareczyłem.Po co były te zaręczyny... Zastanawiam się czy po prostu nie dac sobie spokoju z jakimikolwiek związkami bo po kilku l;atach i tak sie wszystko sypie i spotykać sie tylko z  dziewczynami  w klimacie GFE ( GirlFriend  Experience) gdzie mam z góry jasny układ i dozę czułości,dotyku, pocałunków  tego co mi tak brakuje w związku na odleglość. Dajcie mi jakieś rady bo oszaleję

Ziom nie chodź na ..., to nie da Ci prawdziwej bliskosci, to tylko ułuda.Stracisz kasę i szacunek do siebie, wiem coś o tym bo tkwiłem w tym uzależnieniu wiele lat, jak zaczniesz chodzić na ...y to to jest upadek całkowity.Lepiej znajdź sobie miłą dziewczynę w swojej miejscowości. Związki na odległość, przez internet itd to także ułuda.

Jak najszybciej zakończ ta znajomość .

Z tej mąki chleba już nie będzie.

15 godzin temu, lex_luthor napisał:

straszne. A nie boisz sie ze kot moze Cie udusić? koty siadajà na twarzy pazurami się lapią za wlosy i nie zdejmiesz. to tak jak w tym filmie obcy 8 pasazer nostromo. Wykup ubezpieczenie lepiej

Jest Kociara od lat i mam doświadczenie. Jeżeli kiedyś zmienisz zdanie i przygarniesz kota to służę radami. 

Miłego dnia

3 minuty temu, Szprotka napisał:

Stara panna z kotem.

Miłego dnia

Sporo wiesz jak na świeżaka. 

Wdowa świeżaku. Wdowa potrójna

18 godzin temu, Jacek37 napisał:

Witam. Jestem w związku na odległosć  a raczej byłem już chyba. Złożyła mi życzenia nświateczne i zablokowała mój numer nie odzywa sie. Miała przyjechać po swiętach ale ja to wszytsko zepsułem bo po prostu wygarnbałem jej że ma kogoś na boku skoro od 4 miesiecy sie  nie widzieliśmy ( fakt no ja przez  styczeń i luty czasu nie miałem z racji pracy) ale marzec i kwiecień to już ona. Chciała przyjechać po świętach ale to już chyba nieaktualne skoro mnie zablokowała. Bo jej napisałem że nie chcę kobiety widywać co 3-4 miesiace z która na dodatek 2 lata temu sie zareczyłem.Po co były te zaręczyny... Zastanawiam się czy po prostu nie dac sobie spokoju z jakimikolwiek związkami bo po kilku l;atach i tak sie wszystko sypie i spotykać sie tylko z  dziewczynami  w klimacie GFE ( GirlFriend  Experience) gdzie mam z góry jasny układ i dozę czułości,dotyku, pocałunków  tego co mi tak brakuje w związku na odleglość. Dajcie mi jakieś rady bo oszaleję

to po cholerę się z nią zaręczałeś, skoro było wiadomo, że po zaręczynach mieszkanie osobno? to czysty ...yzm

6 godzin temu, Ramzes trzeci napisał:

Jak najszybciej zakończ ta znajomość .

Z tej mąki chleba już nie będzie.

Kiedy zakończysz swoją przygodę z denaturatem?